149 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Wyjazd w pierwszej poł. września.4 raz na Krecie. Doskonały punkt wypadowy do poruszania się po wyspie. Hotel bardzo ładny. Cicho i spokojnie. Plaża 50 m. Kostas właściciel bardzo miły. Obsługa b/z. Super basen. Samochód z lok. wypożyczalni z pełnym ubezp. Jedyne zastrzeżenia to obsługa rezydentki biura podróży o nazwie jak ojczyzna Odyseusza- fatalna !! Chcesz wiedzieć więcej - napisz.A malkontenci (06.2008) zawsze się znajdą
Bardzo miły hotel. Na szczęście tylko ze śniadaniami. Nasze poprzednie wrażenia z hoteli "all inclusive" w Grecji są bardzo niedobre: produkty były "przetwarzane" z posiłku na posiłek-koszmar! W Peli hotel śniadania są monotonne, ale smaczne i nie oczekiwaliśmy by były inne. W okolicy, po wyjściu na ulicę, w stronę lewą, znakomita restauracja-Taverna. Niezwykle sympatyczna. Bardzo miły Właściciel, bardzo miła jednoosobowa obsługa. Czysto. Pokoje są codziennie sprzątane. Bez animacji. Bez wrzaskliwej muzyki. Hotel dla ludzi zmęczonych i szukających spokoju. Morze 2 min drogi od hotelu. Plaża taka sobie, ale piaszczysta. Idealna dla dzieci. W Kisamoss możliwość wynajęcia samochodu w przystępnej cenie. Z portu można popłynąć do laguny-polecamy! Byliśmy W Kisamoss 2 tygodnie i jeszcze wrócimy kiedyś. Przynajmniej taka mamy nadzieję.
Witam! spędziłam tydzień w Hotelu Peli (27.08-03.09). Bardzo przyjemny, cichy i czysty hotel dla osób ceniących spokój. Świetna lokalizacja - 7min spacerkiem do centrum Kissamos. Ładny i całkiem spory basen jak na tak mały hotel. Pokoje małe i skromnie urządzone, ale codziennie sprzątane. Śniadanka smaczne. Do plaży bardzo blisko. Świetna baza wypadowa do zwiedzania Krety. Polecam. W okolicy nie widziałam hoteli, które miały by lepszy basen i tak blisko ładną plaże. Przyjemny wypoczynek za przystępną cenę.
Spędziliśmy tydzień w hotelu Peli i jesteśmy bardzo zadowoleni. Holel spełnilł nasze oczekiwania, miły pokolik z łazienką i praktycznie codziennie sprzątany. Jeśli ktoś nie lubi dużego natłoku ludzi to gorąco polecam, bo to kameralny hotel, w którym można poczuć rodzinną atmosferę (bardzo mili i uczynni gospodarze). Z hotelu do plaży dosłowniw minuta drogi.Sama okolica również przyjemna - do centrum z licznymi tawernami jest ok. 10 min. drogi spacerkiem. Miejscowośc spokojna, ale nie dziura, w której nie ma co robić. Wszyscy Polacy, którzy byli w hotelu wyrażali także pozytywne opinie, my również gorąco polecamy ten miły hotelik.
W hotelu spędziłam 2 tygodnie (2-16.07.2008) wraz z 9-letnim synem. Wrócilismy baaardzo zadowoleni. Już na wstępie zostałam bardzo miło zaskoczona bo miałam mozliowość wyboru pokoju. Osobiście polecam pokoje od wschodniej strony czyli od strony głównego wejścia (numery od 1 do 5, oraz 12,13), jest tam po południu zdecydowanie chłodniej ponieważ cały taras jest wtedy zacieniony i można trochę odetchnąć. Klimatyzacja faktycznie działa tylko w wyznaczonych godzinach ale to naprawdę wystarcza jeśli w godzinach od 10.00 do 16.00 spędzamy czas poza hotelem korzystając ze słońca. Świetna lokalizacja hotelu, nad morze dosłownie 3 minutki, na zakupy do Carrefoura 5 minut, do centrum miasteczka ok. 10 minut. Plaża piaszczysta, komplet leżaków z parasolem 5 euro za cały dzień ale wystarczy zakupić cokolwiek do picia (np. ice tea - 2 euro) i wtedy już więcej za nic nie płacimy :) Bardzo dobre jedzenie w tawernie Stelios-Katina obok hotelu Afrodyta. Moim zdaniem bardzo sympatyczny i pomocny właściciel. Zdecydowanie polecam ten hotel jak i samą miejscowość osobom które chcą spokojnie odpocząć i coś pozwiedzać (świetna baza wypadowa na Elafonissi, Balos czy do Chanii). Odradzam osobom wiecznie narzekającym (patrz opinie z czerwca) i tym co lubią luksus i wieczorną rozrywkę. Najważniejsze, że jest czysto, miło, spokojnie i zawsze świeci słońce :) Pozdrowienia dla Kasi i pani Danusi oraz dla Sylwi i Rafała z Warszawy a także dla osób z Poznania. K
Biuro podróży Itaka sprzedało nam ten hotel, jako miejsce dla osób bez dzieci. Ku naszemu, jak równiez właźciciela hotelu Kostasa, zdziwieniu zjawiło się 5 rodzin z małymi dziecmi, dla których nie wystarczylo łóżeczek-dostawek. O spokój było trudno, korzystanie z basenu było utrudnione... O kameralności nie wspomnę... Nigdzie nie jest napisane o tym, że klimatyzacja w pokoju działa w określonych godzinach 16-20 oraz 22-7, ale tylko wtedy, gdy włoży się klucz do czytnika. W przeciwnym wypadku z upału na zewnatrz wchodzi się w duchotę wewnątrz i trochę się czeka na schłodzenie pokoju. Zdecydowanie jest to hotel dla niewymagających i niedużych (duzi mogą mieć problem w maleńkiej łazience pod maleńnkim prysznicem). Okolica cudna, jedzenie-polecam u Jorgosa w Marina Beach Restaurant, niemal naprzeciw hotelu Peli. Warto wypożyczyż samochod i znikać z hotelu na cały dzień.
Witam Wszystkich. Mam nadzieję, że ta opinia pomoże tym, którzy się wahają. Właśnie wróciliśmy z rodziną z dwutygodniowego wypoczynku w tym hotelu, więc napiszę o naszych odczuciach (4 osoby dorosłe+dziecko do 2 lat, dwa pokoje).
Zacznę od pozytywów: 1) Basen: bardzo fajny, czysta woda, bardzo ładnie poprowadzona roślinność wokoło, toalety, nieczynny barek :-), leżaczki i parasole - jak dla mnie super. Głębokość 1,9 - do 0,6 m (dla małych dzieci odpada, trzeba być w środku i czuwać). Światła w basenie nie wolno włączać, nasi współwczasowicze mieli scysje po czym właściciel dosypał im trzy łopatki jakiś chemikaliów w trakcie kąpieli aby wyszli! Byli z Torunia. 2) Pokoje: niezbyt obszerne, lecz nie klaustrofobiczne, zdecydowanie bardzo skromnie wyposażone, w 'starym' stylu. Czysto. 3) Łazienka: Niestety już niedzisiejsza. Prysznic bez brodzika, kafelki z małym murkiem, nieestetycznie zaizolowany jakimś mazidłem, osłonięty (tu najlepsze) foliową kotarą-super uczucie jak się przylepia do ciała w trakcie kąpieli... Brrr, jakie to wszystko higieniczne... No comment. 4)Śniadania: Widziałem w komentarzach, że niektórym smakowały. No cóż przez pierwsze trzy dni pewnie tak, ale zaręczam, że po 14 dniach jedzenia tego samego będziecie mieli dość, żadnego urozmaicenia, zestaw jak opisany przez poprzednika - słabiutko. 5) Obsługa: Wszędzie czytam: miłe greckie małżeństwo, gdzie widzieliście żonę tego Pana? Nam się nie udało. Wiekszość myli Panią pracującą tam w charakterze człowieka od prawie wszystkiego, z żoną Greka właściciela, a to jego zwykły pracownik. Pan Grek jest niemiły i nieuprzejmy, potrafił z metra rzucić na blat kopertę z zawartością, którą przechowywaliśmy u niego w sejfie. I tu niespodzianka, nie jest taki w stosunku do wszystkich tylko do nas Polaków! W tym samych hotelu stacjonowali na pięterku Brytyjczycy i jakiż on był dla nich wylewny... A swoją drogą pięterko tylko dla obywateli UK - ciekawe czemu? Odczucie bardzo negatywne. 6) Rozrywki dla dzieci - kompletny brak czegokolwiek, oprócz trzech dużych kotów i pięciu kociaków (dla naszego malucha to była frajda), ale to jakby za mało. 7) Plaża: faktycznie jakieś 100 m, bardzo blisko. Co z tego jak po prostu brzydka. W zasadzie byliśmy tam raz i nie widzieliśmy za wielu korzystających. Nie polecam. 8) Jako punkt wypadowy: OK, relatywnie blisko do Elafonissi, Fallasarny, oraz Balos ( fajne miejsca ) Chanii, Retymnonu. Dobry punkt na mapie. 9) Kissamos jako miejscowość. Jednym słowem to 'dziura'. Różnice można dostrzec jak się pojedzie do Chanii, Retymnonu czy Heraklionu-to przepaść. Dla dzieci 2 naprawdę nędzne place zabaw, wogóle tego tak nie powinienem nazywać. Jest kilka knajpek, ale standard raczej taki sobie, i to kilka w rzeczywistości oznacza niewiele. Odczucie - słabiutko. 9) Dla amatorów rozrywki: nic dla siebie tam nie znajdziecie - komplenie nic... Czy polecam? Jeśli chcecie wykorzystać ten hotel jako bazę wypadową to czemu nie, ale pamiętajcie to na prawdę nie jest standard kontynentalny. Jeśli nie będziecie mogli wypożyczyć samochodu to omijajcie cały ten region bo się zanudzicie.
Jak najdalej od małych, rodzinnych businessów, bo jak się okazuje wszędzie potrafią liczyć eurasy...
W razie pytań służe pomocą : borut6@vp.pl
Pozdrawiam
Wspaniały hotel dla wszystkich ceniących kameralne miejsca,rodzinną atmosferę stworzoną przez właściciela.Dobre jedzenie,ciekawe połączenia komunikacyjne,dużo baz wypadowych.POLECAM!!!
śniadania: stały zestaw produktów, ale b. smaczne. Nastawieni byliśmy na spokojne wczasy, dlatego nie oczekiwaliśmy rozrywek i animacji, i dobrze. Basen duży jak na tak niewielki hotel. Czysty. Z hotelu widoczna jest plaża (80 m). Bardzo miła obsługa, przyjazny właściciel.
Hotel Peli jest naprawde cudownym miejscem dla osob, ktore potrzebuja spokoju i wypoczynku z dala od halasu dyskotek i podobnego typu atrakcji, jakie maja do zaoferowania klasyczne kurorty.
Hotel jest bardzo czysty, otacza go piekna roslinnosc. Wlasciciel rowniez przyjazny. Jesli chodzi o polozenie - do plazy jest naprawde niedaleko (ok 80 m), do miasteczka - 15-20 minut spacerem.
Co do samego miasteczka - nie jest to kurort, zatem mozna zaobserwowac 'normalne' zycie mieszkancow. Jest spokojnie i bezpiecznie. Jedzenie oferowane w tawernach jest naprawde bardzo dobre i swieze. Obsluga tawern rowniez nie jest nachalna. Mozna spokojnie spacerowac i samemu namyslac sie, do ktorego miejsca zajrzec. Osobiscie polecam tawerne The Cellar.
Miasteczko Kissamos jest bardzo dobre rowniez dla osob ceniacych sobie aktywnosc i podziwianie przyrody. W miescie funkcjonuje wiele wypozyczalni samochodowych, jest w miare dobrze rozwinieta siec komunikacji autobusowej. Stamtad jest blisko do wielu ciekawych miejsc, jakie ma do zaoferowania zachodnia Kreta (Falassarna, Elafonissos, etc.)
Podsumowujac, z wyjazdu wrocilismy bardzo wypoczeci i zrelaksowani. Az szkoda bylo wracac!
Z wakacji w Kissamos Kastelli, w hotelu Peli wróciłam dwa dni temu. Hotel jest usytuowany 2 min. piechotą od plaży, blisko sklepu i restauracji, gdzie za stosunkowo niewielkie pieniądze można zjeść dobry obiad czy kolację. Sam hotel jest niewielki, ale bardzo czysty i przyjemny. Prowadzi go starszy, sympatyczny pan, który osobiście dba o swoich gości (w recepcji dostępne są np. polskie książki i prasa :-). Pokoje są wyposażone w lodówkę, telewizor i balkon. Śniadania to pieczywo, wędlina, żółty ser, płatki kukurydziane, jajka, mleko i jogurt grecki, dżem i miód. Do tego oczywiście kawa, herbata, sok pomarańczowy i woda. Jedzenie podawane jest w formie szwedzkiego stołu i myślę, że nikt nie odejdzie stamtąd głodny. Za hotelem znajduje się spory basen z barkiem (kawa, herbata, alkohol, zimne napoje), leżaki i parasolki. Pokoje są sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane są co trzeci dzień. Ogólnie mówiąc, myślę, że jest to hotel dla osób, którzy cenią sobie pewnien standard a zaoszczędzone pieniądze wolą wydać na wycieczki, czy rozrywkę zamiast na sieciowe 4. czy 5. gwiazdkowe hotele.
Miły hotel , czysty i kameralny dla osób pragnących spokoju i nastawionych na zwiedzanie i korzystanie z miejscowego jedzenia w tawernach.
kameralny hotel, bardzo miła obsługa, polecam osobom niewymagającym, nastawionym na zwiedzanie okolic.
Bylam w tym hotelu we wrzesniu 2007 i jestem bardzo zadowolona z hotelu jak i z okolicy. Hotel bardzo kameralny prowadzony przez kretenskie malzenstwo. Z wyzywienia do wyboru tylko sniadania,dla jednych mogl wydac sie monotonne,poniewaz codziennie serwowane bylo to samo. Jednak do wyboru bylo wystarczajaco,kazdy mogl znalesc cos dla siebie. Do plazy doslownie kawaleczek,bez tlumow,na basenie tak samo. W miasteczku i w okolicach hotelu tawerny,gdzie za niecale 20 euro mozna zjesc porzadna kolacje. Miasteczko jednak nie nada sie dla osob,ktore lubia wieczory spedzac w klubach lub na imprezach,jest to typowe,grecje,spokojne miasteczko. Ogolnie-polecam!
Wolalbym,aby basen wieczorem byl oswietlony.Czasami byl,ale chyba nie dla gosci hotelu,poza tym piwo sprzedawane w barze moglo byc 0,5 litrowe,a nie 0,33.Ogolnie hotelik jest wporzadku,dobre polozenie nawet zaskoczyli nas z klimatyzacja i telewizorem tzn. myslelismy,ze tego niebedzie w pokoju.
Bardzo kameralnie, polecam szczegolnie osobom ceniacym spokoj i kameralnosc i chcacym odpoczac i sie zrelaksowac.
Tripadvisor