207 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Wakacje 2 w 1 - wypoczywasz w Turcji i zwiedzasz Grecję (np. Kos lub Samos).
Bardziej kameralne hotele niż na rozrywkowej i obleganej przez turystów Riwierze Tureckiej.
Błękitna Laguna w Oludeniz - zdobyła Turystycznego Oskara 2011 dla najpiękniejszej plaży, w ramach World Travel Awards Europe.
Nie rozumiem negatywnych opinii dot. tego hotelu. Przyznaję że nigdy nie spałam w tak małym pokoju hotelowym, ale za to całe wyposażenie było nowe, łazienka w zasadzie świeżo wykafelkowana, nowe krany, umywalka, zero grzyba czy pleśni. Jedzenia bardzo dużo, dwa razy w tygodniu lody algidy, połowa ciast jest bardzo dobra, z owoców do wyboru są jabłka, arbuz i śliwki. Blisko do centrum, po jednej stronie hotelu promenada prowadząca do centrum wzdłuż plaży (cała droga również w barach, klubach), po drugiej stronie hotelu ulica ze sklepikami, którą również dojdzie się do centrum. Woda w morzu 26 stopni, w basenach 29. Leżaki na plaży bez problemu są dostępne do godz. 10, potem może być już problem. Polecam osobom szukających rozrywek
Hotel czysty, przy samej plaży, codzienne animacje, pokój mały, ale z czystą łazienką, klimatyzacja, codziennie sprzątany, codziennie czyste ręczniki, obok hotelu pełno barów i dyskotek, do centrum - portu ok 25 minut piechotą, jedzenie różnorodne, świeże chyba, że ktoś w dosyć tanim hotelu wymaga kawioru i homara :) Kelnerzy sympatyczni, a że Rosjan traktują lepiej, nie dziwie się, ponieważ większość polskich gości to wiecznie marudzący dorobkiewicze, z kulturą poniżej krytyki, którzy myślą, że za 1800 zł to będzie jak w Hiltonie 5*. Fakt, trochę mało leżaków, wiec trzeba w miarę wcześnie wstać, żeby coś zająć, ale dla chcącego nic trudnego, byłem już w wielu hotelach i ten nie odbiega od Tureckich standardów 4*.
2 budynki hotelu są w 50m od restauracji, pokoje z widokiem na bardzo ruchliwą i hałaśliwą ulicę (centralna ulica w Marmaris i do tego turcy jeżdżą bez przerwy używając klaksonu), baseny - małe i głębokie, zjeżdżalnia mała, plaża mała i zatłoczona leżakami, morze zimne. Pokoje stare z przerdzewiałymi prysznicami, z klimatyzacji kapie woda wprost na łóżko, a odsunąć niema możliwości; budynki mają po 5 pięter ze starymi windami, strach było z nich korzystać - mało miejsca. Restauracja - bez zarzutu, fajni animatorzy, w okolicy dużo sklepów,barów, super markety, ładny port, piękne widoki.
ogólne wrażenie jest ZŁE, ponieważ hotel składa się z 4 bloków A B C i D, blok A jest najlepszy główny, tam są pokoje przedstawiane w katalogach. ja dostałem pokój w bloku D, a to zmienia postać rzeczy, mianowicie jest się 300m od plaży ma się do dyspozycji mały basen, a do dużego jest 200m... chodzi się do bloku A jeść... a stan pokojów jest żenujący nie zasługuje na 4 gwiazdki... może 2 w porywach, zaś blok A zasługuje na 4 gwiazdki tureckie bo europejskie 3. Sprzątanie jest słabe, podłoga w bloku D była brudna i ani razu nie myta, łaskawie zmienią ręczniki 1 czy 2 podczas pobytu. 5 dni spędzone w bloku D uwazam za stracone i będe skarzyc do sądu biuro wezyr, zaś do ostatnich 2 dni w moim właściwym hotelu czyli A nie mam zastrzeżeń. Proponuje włożyć do paszportu 10$ i powiedzieć recepcjonistce, aby dała pokój w hotelu A, bo nie ma sensu denerwować się pobytem w bloku D, w którym klima nie działa, sufit na poddaszu ma 50stopni...
Ogólnie pobyt w hotelu uznaję za bardzo udany i polecam go rodzinom bez dzieci.
położenie (bezpośrednio przy plaży) wspaniałe wyżywienie,miła i profesjonalna obsługa
mały basen, brak atrakcji dla dzieci (hotel był polecany przez Alfa Star jako przyjazny dla rodzin z dziećmi, głośna muzyka dochodząca z sąsiadującym z hotelem budynkiem dyskoteki
Hotel i obsługa hotelowa na niskim poziomie . Mieliśmy dostać pokój 4 osobowy , dostaliśmy pokój 2 osobowy plus kanapę czyli dostawki( miała ona służyć 2 osobą dorosłym , gdzie mieściła się ewentualnie jedna ) co nie było zgodne z umową . Po wielu rozmowach z obsługą hotelową wstawili do pokoju 2 normalne łózka , mimo , że Pani w recepcji rozumiała po polsku i mówiła po polsku rozmawiała z nami po angielsku co była bardzo dziwne. Jak zwracaliśmy się do niej po polsku nie odpowiadała. Nergis beach składa się z 3 budynków . Na zdjęciach ten przy basenie jest główny i pokazane są zdjęcia pokoi w tym budynku , ale jak nam to powiedzieli w tym budynku nie dostają pokoi Polacy , jest on przeznaczony dla innych turystów , z Niemiec i z Rosjii. Polacy dostają pokoje w 2 pozostałych budynkach , które nie są zadbane i wygladają okropnie(oczywiście nie są na zdjęciach ) . Tak naprawdę za tą cenę nie opłaca sie jechać do tego hotelu .Lepiej wybrać hotel tańszy , bo i tak warunki bedą takie jak w Nergis Beach a jeszcze zaoszczędzimy bo tak naprawdę płacimy za luksusy Niemców i Rosjanów ;) Jedzenie w hotelu bardzo dobre , urozmaicone i świeże.Polecam także hotel osobą młodym , 3 minuty od hotelu 2 dyskoteki/bary . Także mozna wybrać się na Bar street , wieczorem odjerzdza z pod hotelu bus i przywozi, wiele klubów, dyskotek i dobry klimat :) A w hotelu przeważa ilość Niemców i Rosjanów. Animację po angielsku i Rosyjsku , także w języku Niemieckim . Mimo tego , że w hotelu były bardzo duzo Polakow , animacje odbywały się tylko w tych językach :)Alkohol na barzę bardzo słaby , lepiej zaopatrywać sie w sklepie . Oczywiście goraco polecam tą miejscowość ale nie koniecznie ten hotel . Zbyt wysoka cena do panujących warunkow.
Obsługa hotelowa bardzo miła;) W szczególności barmani. Pokój musieliśmy wymienić. Pierwszy dostaliśmy w budynku z recepcją. Pokój był malutki i w dodatku brudny (w szczególności pościel). meble obdrapane, łazienka w złym stanie. Bez problemu wymieniono nam pokój na inny znajdujący się w budynku Gardenia. Ten był dwa razy większy i czysty. Hotel nadaje się do remontu. Najładniejszy jest budynek przy plaży, lecz tam kwaterują głównie Anglików i Niemców.
Hotel składa się z 4 budynków. Czterem gwiazdką odpowiadają jedynie dwa. Pozostałe nawet na jedną nie zasługują. Bardzo małe pokoje na dwie osoby ok 11 m2. Więzień w Polsce ma 7 m2. Łazienka i szafa bardzo mała nawet na jedną osobę nie wystarcza. Obsługa rezydenta ogranicza się do sprzedaży wycieczek fakultatywnych (TRIADA). Jedynie polecenia zasługuje jedzenie i obsługa kelnerska. Recepcja poniżej krytyki. Bardzo dużo turystów z Anglii - całą noc imprezują i trzaskają drzwiami - horror !
Hotel nadaje się ro remontu, Polaków traktuje się inaczej niż np. Rosjan. animacje żenada. Siłownia i łaźnia turecka to mit.
Hotel nadaje się do remontu, zwłaszcza dwa pierwsze budynki: Rosa i Gardenia.
Wyżywienie i obsługa hotelu w porządku, jednak już standard i zdjęcia jakie są tutaj przedstawione odbiegają od rzeczywistości, plaża brudna, mało leżaków, animacje, hmmm, praktycznie ich nie ma, albo inaczej są ale tak beznadziejne i prowadzący są mało pomysłowi że nie warto na nie się wybierać, przy basenie najbliższym ulicy śmierdzi że kąpiel tam jest nie do wytrzymania.
co ciludzie gadaja bylem we wrześniu2010 i boje sie że wszędzie może byc tylko gorzej.obsługa super mili hotelowi animato podobnie jak obsługa barmani itp pokoje czyste ja osobiście miłem pokój od głównej ulicy byłem z dziewczyna zadnemu z nas nie przeszkadzal hałas bo nie bylo go klima ok po 2dniach zapytano nas czy nie przeszkadza nam hałas od ulicy i czy nie chcemy zmienic pokoju(nie chcieliśmy) jedzenie nie do przejedzenia mowy nie bylo o niestrawnościach itd codziennie był darmowy autokar na discow 2 strony z opieka animatorów. cudowna wycieczka.gdyby nie pamiatki nie wydałbym tam ani zł lub lira.aha ps bardzo duzo rosjan ale sa ok lubia polaków jest z kim po pic bo alkoholu jest do bulu i to nie bylejaki piwo, dwa rodz win to norma.
Hotel swietny, pokoje w zależności od tego w jakim się jest budynku mają nowsze lub starsze wyposażenie. Jedzenie super, obsługa miła. Polecam- jedno z nielicznych miejsc do których chcę wrócić.
Trafiłem niestety na pokój nad recepcją - malutki 3x3, łazienka mikroskopijna - standard na 2**. Posiłki super, plaża wąska-może 15 m. szer., zwirowa, całkowicie pokryta leżakami. Woda w morzu idealna do relaksu. Baseny niewielkie (typowe dla Turcji) z mnóstwem chętnych do kąpieli. Leżak do zdodycia do godz. 8.00. Obsługa hotelowa b. sprawna i starająca się pomóc. Rezydent głównie do sprzedaży wycieczek. Idealne miejsce do czynnego wypoczynku, liczne bary, sklepy w zasięgu ręki. Miasteczko tętniące życiem do późnych godzin nocnych. Triada zafundowała mi dodatkową atrakcję - wylot z Warszawy, powrót prawie dzięń wcześniej do Poznania - \"skutczył\" się samolot
Od 7.czerwca do 14 czerwca spędziliśmy w tym hotelu wspaniały urlop. Piękny hotel ,wspaniała,bardzo miła ,uczynna obsługa. Duże urozmaicenie posiłków i bardzo smaczne.Opcja all inclusiv-nic nie było limitowane. Poza słabo wyposażonym pokojem / mała szafa ,mało półek/ wszystko było bez zarzutu. 3 bardzo czyste baseny,dobra muzyka,do plaży bardzo blisko -tylko przejście przez promenadę. Bardzo polecam tem hotel !!!
Wróciłem z pięknego urlopu w Turcji,bardzo polecam ten hotel. Pełny wypoczynek,świetne jedzenie, wszędzie blisko/chodzi o zakupy i restauracje/. Wszystko zgodne z katalogiem.
Ludzie nie wypisujcie głupot. Hotel bardzo dobry wszędzie blisko, dużo rozrywek poza hotelem.W porcie codziennie rano organizowane są wycieczki całodniowe za 10$ z wyżywieniem.Ulice głośne z uwagi na to iż to jest miejscowość turystyczna. Przy zamknętych oknach w pokoju nic nie słychać.Woda w morzu wcale nie jest zimna,ani brudna.Baseny nie są głebokie. Wyżywienie oraz obsługa na wysokim poziomie.Super widoki,polecamy!
Fatalny hotel, fatalne wakacje Pokoje mikroskopijne, okna i balkony wychodzące na hałaśliwa ulicę, klimatyzacja - czysta teoria, Baseny głębokie i małe, plaża zatłoczona i brudna Kompletny brak kompetencji ze strony rezydentów biura podróży (Triada) Absolutnie odradzam
Wróciłam z wczasów w hotelu Nergis Beach i powiem tak jedzenie ok. Mało owoców bo to jeszcze nie sezon. Co do sprzątania to chyba płytek które na podłodze były nie umyto ani razu przez ten tydzień pobytu, ręczniki tylko w jeden dzień niewymieniono. Baseny malutkie i stosunkowo głębokie 150cm i 170cm więc nienadają się do gimnastyki w wodzie. Ogólnie animacji w dzień zero były tylko rzutki. Wieczorem coś tam było, ale kiepskawe. Tragedia to pokój na 5-tym piętrze, a winda była cały czas nieczynna i co dziennie mówiono, że będzie działała jutro. Jak ktoś się tam wybiera to w budynku recepcji jak zobaczy kartkę, że winda nie dziala niech nie wierzy, że jutro ją naprawią. Plus to, że były dwa pokoje więc przy słabo działającej klimatyzacji robiło się przeciąg dzięki temu dało się przeżyć!
Pokoje w hotelu nie zasługują na 4 gwiazdki (hotel Rose). Łazienki pozostawiają wiele do życzenia.
Tripadvisor