2176 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Oryginalny basen - jezioro z wodą słoną, otoczony sztuczną piaszczystą plażą, z której rozciąga się piękny widok na ocean.
Piękny ogród z fontannami i wodospadami oraz mały ogród zimowy.
Szeroka, piaszczysta plaża Sotavento de Jandia ok. 800 m od hotelu.
Niesamowity wystrój hotelu i urokliwe otoczenie.
Gorąco polecam dla osób nastawionych na wypoczynek, zarówno dla par jak i rodzin z dziećmi. Hotel na wysokim poziomie, mila i pomocna obsługa, dobre jedzenie, super baseny, niewielka lecz przepiękna plaża.
Piekne polozenie hotelu, blisko miasta na piechote okolo 10 minut wolnym spacerkiem cudowne plaze. w hotelu bardzo mila obsluga nawet polskojezyczna
mimo wielkosci, hotel bardzo kameralny, cudowne widoki, duzo zieleni, baaaaardzo obfite posilki, czysto, spokojnie CUDOWNIE
Kolacja wigilijna, za którą była dopłata niczym nie różniła się od kolacji w \"normalny\" dzień. Hotel \"in the middle of nowhere\". Do pierwszego baru/sklepu ok. 1,5 km
Duży zamknięty kompleks nad klifem, 2 baseny
Żaden z basenów nie był podgrzewany, temp. wody w grudniu 19 C. Wanna była zniszczona a wejście do niej trudne. Brak balkonu w naszym pokoju.
mało miejsca wokół basenów na leżaki, co powodowało, że goście zajmowali sobie lekażki już od 7 rano a reszta musiała zadowolić się ręcznikiem na trawie; animacje wieczorne nie są moim ulubionym sposobem na spędzenie czasu, może brakowało mi dyskoteki dla dorosłych w weekend, za to dla dzieci po 20 zajęcia na parkiecie były codziennie; kamienista plaża przy basenie, więc krótki spacer na plażę piaszystą polecam, oraz wycieczki - fakultatywne do Lanzarote i Fuertę oraz lokalnym busem np. do Moro Jable (piękna plaża i piekący w stopy piasek) miłego urlopowania!
Przepiękny hotel aczkolwiek polecam kupić od razu widok na morze - w przeciwnym wypadku gwarantowany widok "na nic" a z zamianą są duże problemy. Jedzenie bardzo urozmaicone i pyszne ( szampan do śniadania ) aczkolwiek czystość naczyń i uprzejmość obsługi pozostawia wiele do życzenia. Przychodząc na kolację później ciężko znaleźć posprzątany stół - mimo, że już nikt przy nim nie siedzi - i trzeba szukać nakryć u obsługi... Szklanki, noże często niedomyte. Hotel posiada piękny ogród ( również zimowy ), w barze codziennie odbywają się koncerty fortepianowe. Problemy z leżakami przy basenie - lepiej rezerwować je sobie rano. Leżaki przy drugim basenie ( z zejściem na plażę płatne - 3 euro od osoby/dzień). Poza zastrzeżeniami do obsługi - polecam.
Zdecydowanie największą atrakcją hotelu jest przepiękne zagospodarowanie terenu, na którym jest położony. Widok z basenu na ocean to niezapomniana sprawa. Kolonialny styl, w jakim wybudowano sam hotel nie musi się podobać, ale jest zastosowany konsekwentnie, w sposób urozmaicony i pozytywnie wyróżnia się na tle typowych hoteli "klocków', którymi zabudowano Costa Calmę i Morro Jable. Przy "spokojnym" zamawianiu napojów do kolacji i w barach hotelowych, trzeba brać pod uwagę dodatkowy wydatek ok. 30 euro z tego tytułu na osobę w ciągu 7 dni. Generalnie 7 dni najlepiej chyba rozdzielić między kilka dni w hotelu, 2-3 dni jeżdżenia po Fuercie wynajętym autem (plaże Sotavento, 5 km od hotelu, są bezkonkurencyjne, a inaczej trudno tam dotrzeć) i jedną wycieczkę - Grand Tour Fuertaventury z panem Przemkiem jako przewodnikiem jest godny polecenia. Całkiem interesujące były występy wieczorne, w szczególności cover-band grający Beatelsów prezentował poziom naprawdę wykraczający poza oczekiwania jakie się ma względem hotelowych show. W obsłudze hotelu spore grono Polek (od recepcji przez restaurację po animacje). Rezydent Itaki, p. Tomek, także robi dobrą robotę :-)
Polecam na spokojny wypoczynek, szczególnie dla par. Hotel pięknie położony na wzniesieniu nad morzem, ciekawa architektura. Posiłki bardzo dobre. Hotel znajduje się bezpośrednio przy morzu ale nie ma plaży. Brak plaży rekompensuje sztuczna laguna. Do ładnej piaszczystej plaży można dojść spacerkiem ok. 10 minut. Sympatyczna obsługa. Okolica spokojna bez knajpek, barów, dyskotek. Piękny ogród, dużo zieleni, fontanny, wodospady. Hotel godny polecenia.
Cisza i spokój. Rajski ogród z basenami. Bez ryku dzieci i dudnienia animacji. Szum wiatru w palmach, pomruk ozdobnych wodospadów, delikatny szum fal oceanu, śpiew ptaków. Jedzono bardzo smaczne do wyboru i koloru. Hotel dla osób ceniących spokój i wypoczynek. Brak opcji all co stanowi znakomitą zaporę dla rodzin z dziećmi i drobnych upierdliwych pijaczków (w moim odczuciu jest zaletą). Obsługa dyskretna na wysokim poziomie. Standard hotelu mimo upływu 10 lat znakomity. Piękna kojąca architektura. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Polecam serdecznie na wakacyjny wypoczynek. Imprezowiczom nie zalecam bo umrą z nudy.
Nie pierwszy raz skorzystalismy z uslug "Wakacje.pl". I po raz kolejny jestesmy bardzo zadowoleni. Trudno było na m się zdecydować więc poprosiłam miłą panią z biura o pomoc. Przedstawiłam nasze oczekiwania i już wieczorem w mojej skrzynce mailowej znalazłam kilka propozycji. Na drugi dzień dopelnilismy formalności...i jak zwykle....bingo! W hotelu bylo dokładnie tak,jak sobie to wyobrażałam. Zadbano o wszystko.Nie można było się nudzić z pewnością. Piękny i bardzo zadbany ogrod, niezłe baseny,przemila i pomocna obsluga hotelowa, urozmaicone wieczory. Wyjątkowo zapadł nam w pamięci artysta Tony Castells. Dopiero po powrocie okazalo się ,ze jest znanym i cenionym również śpiewakiem i kompozytorem. Można było korzystać ze SPA-1x nawet bezpłatnie z szmpanem i przy świecach. Trochę daleko było do plaży nad oceanem ale ogrod z basenami w pelni to rekompensowal,a na plażę można było zrobić sobie krótką wycieczkę-z przygodami zresztą bo są tam przypływy.Można więc czasem być zmuszonym do powrotu zupełnie inną drogą. No ale na wakacjach o to przecież chodzi. Przeżyliśmy sirocco-tam nazywają je "kalma"-gorący wiatr niosący z sobą mnóstw piasku z nad Sahary.Robi sie wtedy bardzo gorąco i niewiele widać.Trwało to tylko 1 dzień i dla nas stanowiło dodatkową atrakcję. Serdecznie polecamy wyjazd ludziom ciekawym świata i dobrze bawiącym się nie tylko na dyskotece. Rodziny z małymi dziećmi też powinny być zadowolone. Serdecznie pozdrawiam : Maria Sz.
zajebisty elegancki hotel ze świetnym jedzeniem, wysoką kulturą obsługi, bez pijanych anglików i innych debili, gorąco polecam jeżeli chcecie odpocząć.
Wady: hałaśliwy personel, wyjątkowo mało atrakcyjny program rozrywkowy, brak bezpośredniego dostępu do plaży, zdewastowany, ubogi sprzęt do fitness, karaluchy, opłaty za leżaki hotelowe Zalety: ładnie położony, kilka basenów, pięknie obsadzony roślinnością, dobra kuchnia, ręczniki plażowe do wypożyczenia, kilka sympatycznych osób z personelu
wlasnie wrocilam z dzieckiem z hotelu rio calma.wrazenie imponujace.pokoje sa zadbane,jedzenie super,baseny przepiekne.nic mi nie brakowalo.w hotelu i przy basenach panuje zasada obowiazujacej ciszy,nawet nikt glosno nie rozmawia.bardzo kulturalne gosci z zach.europy na poziomie.przyjemna atmosfera.absoltno nie polecam mlodziezy i szukajacym rozrywki.hotel dla osob pragnacych odpoczac w ciszy i komfortowych warunkach
Bardzo głośno do późnych godzin nocnych - przeważnie 1.30. Pomimo zgłoszeń brak reakcji obsługi, ale też brak kultury ze strony gości - wrzaski nocne dorosłych i dzieci, bieganie po terenie hotelu - nie ma wyznaczonej ciszy nocnej! Sam hotel ładnie urządzony, w barach i jadalni uprzejma i szybka obsługa. Plaża kiepska. Ładne plaże oddalone. Do autobusu daleko i rzadko jeździ.
Hotel piękny położenie na klifie pomimo wielu basenów nieporozumieniem jest brak płazy z lezakami i parasolami tylko. Ostre skały i kamienie po których wchodzi się bardzo cieżko i niebezpiecznie do wody nawet przy niewielkich falach chłodna woda w basenie jedzenie idealne nie warto przy rodzinie 2 osobowej kupować w biurze w Polsce all inclusive na miejscu kupić można za 12 euro na dzień a przy Dwóch osobach dorosłych bez ograniczania niczego doplacilem ok 300 euro za wszystko tak wiec to taniej niż all z biura ogólnie hotel bardzo dobry na pierwszy rzut oka robi wrażenie 5gwiazdek obsługa i czystość ok z dziećmi nie jest łatwo,polecam na wyspie plaża Sotavento,jandia,barlovento,miasto el cotillo ,corraljeo,plaża w La Pared,ajuh
Byliśmy już w dobrych 4 gwiazdkowych hotelach w Turcji, Egipcie i Tunezji, ale hotel Rio Calma zrobił na nas bardzo dobre wrażenie. Sam kompleks jest niesamowity, wspaniale zaprojektowany i bardzo zadbany. Muszę zgodzić się z opinią Itaki, że jest to \\\"hotel jak z bajki\\\". Liczyliśmy z żoną na romantyczne, spokojne wakacje i nie zawiedliśmy się, zarówno jeśli chodzi o wyspę jak i sam hotel. Z czystym sumieniem polecam Rio Calma i wyspę Fuerteventura. I radzę zamawiać wczasy u dobrych agentów i poczytać dokładnie o potencjalnych kierunkach, miejscowościach i hotelach.
z itaki bez bakonów czytaj ofertę i się nie kłoć!za ta cene dopłata za balkon 400 euro 2 tyg warto!umowa w hotelu ,recepcja AGA super!polski!restauracja dziewczyny polki super (Marta) hIszpanki(lunes),WIDOKI SUPER najlepszy w okolicy zagospodarowanie ,duzo chodzenia sprzyja klimat 2baseny nie ma ludzi można plywać dół małe jezirko słone tylko pływać,podrózze 16 lat 4-5* staraja sie nawet po polsku ,najwiekszy problem pokoje żle przeczytane w katalogu!za cene warto bo to po prostu coś! pobyt 07/2011 szczyt,5 lat kanary!!!piknie!!
Wyjazd z BP Itaka 2504.2011-02.05.2011. Na początku może napisze ze nie oceniam BP tylko hotel i wyjazd Gdybym oceniała BP w skali od 0 d 5 dostało by 1. Itaka reklamuje się 7 nocy a tak naprawdę byliśmy 5.5 dnia. Pierwsza rezerwacja była 25.04.2011 godz. 8.00 z Katowic a powrotu 02.05.2011 godz 22ga z Fuerty. Okazało się na 24h przed wylotem ze przesunęli nam wylot na 17.45 co za tym idzie w hotelu byliśmy o godz 1,30. W wylot zamiast 2.05.2011 był 01.05.2011 z Fuerty o 22.00. Skandal do kwadratu. Hotel: ma oficjalnie 4 * w katalogu Itaki na 5* ja mu daje 4+*. Piękny hotel, wspaniale widoki, super baseny, fantastyczne jedzenie. Hotel na odludziu w okolicy nie ma nic. Do plaży ok. 1km do sklepów 1, 5-2km. Można wynająć auto, ale uwaga ma mandaty za brak pasów 100 Euro, za rozmowę przez telefon 100 Euro za niewłaściwe parkowanie również tyle samo. Pokoje: małe można z czystym sumieniem napisać ze maleńkie ok. 20m2 wraz z łazienka. Większość pokoi nie ma balkonu, jeżeli chcemy balkon musimy przy rezerwacji wykupić pokoje z widokiem na ocean ( 400zł/1 tydzień / 1 osoba), Ale uwaga!! Możesz dostać pokoje w balkonem, ale bez widoku na ocean – tak nam się trafiło. Na nic reklamacje, awantury, obsługa w recepcji ma cie gdzieś wraz z rezydentką. Pościel przez caly pobyt ani razu niewymieniana, ręczniki 2 razy na moja interwencje. W pokoju 2 polskie programy, lodówka, sejf ( nie jest prawda ze jest płatny). Jest mini bar, ale ceny nie zachęcają cola (0, 25ml) cena 2 Euro, piwo (0, 33ml) 3 euro. W hotelu jest sklep można kupic cos do picia i nie tylko. W pokojach nie ma żadnej wykładziny ani dywaników, jest lodowata podłoga – polecam dla dzieciakowi zabrać jakieś papucie. Było na tyle chlodno ze nie była potrzebna klimatyzacja. Mieliśmy pokoje 5119 – na początku myślę sobie 5 piętro, ale po wejsciu do windy okazało się ze 5 piętro nie jest na gorze a jedno piętro niżej od recepcji;) Wyżywienie: Hotel ma opcje HB – w zupełności nam wystarczała miałam obawy ze możemy być głodni, ale było ok.. Fantastyczna kuchnia, hotel specjalizuje się w owocach morza i rybach.Każdy znajdzie cos dla siebie. Ogromna ilość owoców ( arbuzy. Melony, kiwi, mandarynki, pomarańcze, melony, truskawki. Na śniadanie, co 2 dzien. serwowany jest szampan a codziennie soki owoców. Jednym słowem posiłki to mistrzostwo świata. Pogoda: dla nas była nie miłym zaskoczeniem, nie spodziewałam się upału, ale wg prognoz miało być 22-24 stopnie. Ale 3 dni było ładnie, ale z chmurami a resztę urlopu padali deszcz, dodatkowo wiało tak ze głowę chciało urwać. Woda w oceanie lodowata to samo w basenach jest niby jeden z podgrzewana woda, ale tam było max tem 20st. Proponuje zabrać spodnie i cienki polar lub wiatrówkę. Ja nastwilam się na ciepełko i się przeliczyłam. Generalnie złe nie było hotel jest piękny, widoki zapierają dech w piersiach, super jedzonko to na tyle z superlatyw. Gdyby pogoda dopisała pewnie było by fantastycznie. Warto wspomnieć o odprawie na lotnisku.Na Fuerte ważą tylko bagaż główny 20kg, ale z powrotem wygląda to skandalicznie nie dość ze ważą bagaż i tez max 20kg to ważą bagaż podręczny, który ma mieć max 5kg i uwaga 1 osoba to 1 bagaż podręczny. Nie ma opcji torebka + torba. Myślę ze to takie trochę jest nie fer, bo zawsze cos przywozimy z urlopu i jak nasz bagaż przez to ma więcej to trzeba płacić 8euro za 1kg. Nie ma na lotnisku nigdzie wagi, na której można sprawdzić ile nasza walizka ma kg. Przy odprawie jak jest więcej to tez nie ma szans na przepakowanie tylko kasa dodatkowo i tyle. Generalnie mam wrażenie ze traktują nas jak intruzowi – gdybyśmy mówili po niemiecku to zmienia postach rzeczy. Podsumowując: cena jest jest warta tych 5.,5 Dni, czyli 6000 za 2 osoby z HB. Nie żebym narzekała, ale nie były to powalające wakacje.Ceny na wyspie bardzo duże, 90% ludzi nawet taxowkarze mówią tylko po hiszpańsku- cieżko się dogadac. Hotel super i nic więcej. Na pewno tam nie wrócę. Dużo osob uważa ze „arabusy” to brudasy. Ale po pierwsze pogoda gwarantowana, po drugie zawsze uśmiechnięta obsługa a po trzecie pościel i ręczniki wymieniają codziennie. Kolejny urlop w Egipcie. I myślcie sobie, co chcecie J · w przypadku pytań można pisać: biuro@kredyty.slask.pl Ps: w pokojach , na korytarzach, restauracjach brak całkowicie zasiegu telefonicznego, tylko na dworze i głównym holu można korzystac z telefonu , w głównym holu Internet wi-fi gratis. Sms do Polski 0, 54grosze brutto ( orange) W centrum Costa Calma jest sklep z perfumami tańsze sa nawet 30% niż na lotnisku. Wybierając się do Oasis Park proponuje zabrać cale buty ( drobne kamyczki mogę być uciążliwe) taxi 7 euro w 1 stronę.
Zamiany pokoi dla polskich turystów to standard. Dopłąca się za widok na ocean a potem się o niego kłóci. Dam Wam dobrą radę na Rio Calmę. Rozmawiajcie po polsku na recepcji (mają zawsze jakiegoś Polaka) a jak nie to mają też w managemencie kolesia. Cisnąć cisnąć i jeszcze raz cisnąć. W razie czego k....wami rzucać! Skutkuje.Dostaniecie może nawet Royal Suite. Oni się lansują Itaką i polskim rynkiem więc warto. Domagajcie się rozmowy po polsku jak to robią Niemcy po niemiecku. Pozdrawiam
Ładny hotel, ale... Radość z nadchodzących wakacji została zabita w dużej mierze już po przybyciu. Pani w recepcji oświadczyła że musimy zapłacić 240EUR ekstra za pokój superior, bo jest nas trójka i będzie nam ciasno. Nie pomogły uzasadnienia że placiliśmy 150% ceny za pokój. Próba zmiany na zwykły pokój została ucięta stwierdzeniem, ze nie ma wolnych pokoi bo hotel jest pełen. Nie chcąc całkowicie zmarnować dobrego humoru i wierząc że pokój będzie lepszy - zapłaciliśmy. Pokój był większy, ale poza tym tragedia. Widok był marny, za oknem była jakaś góra czarnego gruzu, widok na ocen boczny. Dalsze próby zmiany pokoju, nie powiodły się. Pani w recepcji uznała, że to jest bardzo dobry cichy pokój z ładnym widokiem. Recepcja była zupełnie nie pomocna i nie przydatna także w trakcie późniejszych prób. Wakacje mam tylko raz, dwa razy w roku. Szkoda mi tracić je na użeranie się z nieprofesjonalną obsługą wyłudzającą pieniądze
Polecam hotel z czysym sumieniem. piekne miejsce, ladny hotel. Swietne jedzenie, dobra obsluga. Czysto, zielono, pieknie,dostem do wody, baseny , widoki.-- wszystko super. Jedzenie bardzo smaczne, ladnie podane, roznorodne. Dobrze zrobione. Wieczorem --- wieczorki pianistyczne, albo dyskoteka , co wolicie. Polecam z pelna swiadomoscia.
Tripadvisor