9836 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Bezpośrednio przy piaszczystej plaży w zatoce Nabq
Na terenie pięknego ogrodu znajdują się duży basen w kształcie laguny, 12 zjeżdżalni oraz taras słoneczny
Dużo udogodnień dla dzieci: mini klub (4-12 lat), brodzik, basen dla dzieci ze zjeżdżalniami, plac zabaw, łóżeczko dla dziecka d
Dużo możliwości uprawiania sportu m.in.: Aerobik, siatkówka, piłka nożna na plaży, piłka wodna, tenis stołowy, tenis ziemny
Wybór zdecydowanie udany. Hotel nie jest nowy, ale bardzo dobrze utrzymany i czysty. Jedzenie dostępne 24 godziny na dobę. Mogłoby być nieco bardziej urozmaicone, choć wybór jest niemały. Obsługa bez zarzutu. 3 ładne baseny. Ktoś napisał, że rafa jest słaba. Bzdura. Owszem, trzeba przejść się pomostem. Krótko przed moim wyjazdem dobudowano dodatkowe zejście na głębszą wodę. Mnóstwo ryb, korale, ukwiały. Pływając z córką widzieliśmy dużego żółwia morskiego. Jednego dnia bardzo blisko pomostu przypłynęły 3 delfiny. Budowa dla mieszkających w remontowanym skrzydle jest z pewnością uciążliwa, ale zamiana pokoju nie stanowi problemu. Nie polecam biura Selectours. Problemy org. od początku do końca. Niekompetentni, nie znający hoteli ludzie.
Wróciłem wczoraj po tygodniowym pobycie z rodziną. Polecam ten hotel osobom zainteresowanym "zakwaterowaniem na terenie budowy" (hałas, młoty i wiertarki udarowe, piły, agregaty, ciężarowe samochody, arabski śpiew i okrzyki robotników budowlanych, kurz i smród z częściowo zabezpieczonej budowy, rozbudowa lewego segmentu przy głównym basenie i barze) i "wszystko w cenie imprezy" w godz. 7-23. Korytarze grubo pokryte kurzem i drobnym gruzem-zamiatają je kilka razy dziennie, więc przechodząc korytarzem można za friko nieźle się nawdychać betonowego kurzu, którego nie brakuje również na tarasie jak i przy basenie. Płytki przy basenie zmywają raz w tygodniu, więc po kilku dniach wszystko się maże. Woda w basenie dość czysta. Do rafy (ładniejszą widziałem w okolicach Hurghady)trzeba przejść ok. 650 m. pomostem lub brodząc w płytkiej wodzie. W łazienkach z WC brak wentylacji, zarówno w pokojach jak i przy wejściach. Zajmowaliśmy pokoje 417 i 419 na pierwszym piętrze-budowa bezpośrednio nad naszymi stropami i po przeciwnej stronie korytarza za prowizorycznie ustawionymi płytami mocowanymi drewnianymi klinami (szczeliny 1-4cm). Podobno budowa trwa od 3,5 miesiąca i pomimo licznych reklamacji "Exim Tours" świadomie naraża turystów na w/w luksusy-powiem krótko "to skandal!", więc poświęcę trochę czasu i powalczę o swoje prawa. Zainteresowanym mogę przesłać zdjęcia obrazujące w/w bałagan. Mam nadzieję, że wakacje.pl zamieści wzmiankę o w/w rozbudowie i zadba aby ich klienci byli kwaterowani w godziwych warunkach.
termin: sierpień 2008 r Hotel ok, duża ilość basenów (3) więc każdy może wybrać coś dla siebie, polski animator (z Gdyni), bliskość plaży rewelacyjna, tylko nie za bardzo można kąpać się przy pomoście (płytko i rafy), fajne miejsce do kąpieli jest 7 min piechotką w lewą stronę, jedzenie tak jak zawsze dobre, ale mało urozmaicone, ogólnie hotel godny polecenia
Wrociliśmy z Egiptu 17.06.2008.Jestesmy b.milo zaskoczeni:obsługa,róznorodnoscia posiłków(nie brakowalo niczego)Plaza jest bardzo blisko hotelu,ale minusem jest duza odległosc od plazy do rafy(ok.500 m.plycizny)Rafa natomiast jest tam bardzo ładna.Pokoje regularnie sptrzatane i jest czysto.Na terenie hotelu sa dwa duze baseny,oraz zadbana zieleń.Hotel naprawde jest godny polecenia!!
Wróciłam dzisiaj (18.06.2008) i najchetniej bym tego nie robiła...Było suuuper! Piekne rafy, fajny hotel, czysto i spokojnie - ogromna ilośc zajęć fakultatywnych, dobre jedzenie (duzy wybor), przemila i nienatarczywa obsluga....POLECAM i wybieram sie we wrześniu (Exim Tour)!
Hotel godny polecenia. Nigdy nie będę żałował tego, że tam pojechałem. 4 baseny (największy (nazwy nie pamiętam ponieważ bywałem tam rzadko), średni (Relaxation Pool), mały (Heated Pool) i najmniejszy na wysepce na średnim). Obsługa przy basenie spoko (Rahdy Waly). Drinki, soki (pomarańczowe, gruszkowe, jabłkowe, pomidorowe(z Heinza), dodatkowo Pepsi, Mirinda, Sprite, woda (możliwość z butelki Pepsi Diet). Restauracja Red Sea jest duża i nie kameralna. Posiłki najlepsze. Owoców pod dostatkiem. Pokoje czyste, wyposazenie na 5, dodatki[w pokoju (zapałki, spray przeciwko komarom i muchom(muchy są uciążliwe) gąbka do czyszczenia butów, notes, nici) w łazience(szampon, mydło(w płynie i normalne) oraz czepki na głowę)]. Hotel godny polecenia. Wracam tak jak najszybciej. Jak masz pytania to pisz : cargo1993@o2.pl
Jak tu tak czytam to niewidem. Jeżeli dostałeś pokój przy dużym basenie to masz na co narzekać! Ja miałem pokój 701 przy średnim i nie odczuwałem brudu, hałasu i smrodu! Jeśli przeszkadzało Ci to, że przy dużym jest brudno to czemu nie odwiedziłeś średniego? Dobra rada: jeżeli dostaniesz pokój przy dużym basenie, żądaj pokoju za recepcją w drugiej części! Ja szczerze polecam ten hotel i wracam tam za rok na 100%!
Hotel na ogół w porządku, ale niestety mieliśmy zapewnione rozrywki typu pobudka młotami o 7 począwszy od pierwszego dnia pobytu aż do ostatniego. Dodatkowo, w przedostatni dzień spadł nam na balkon ogromny kawał utwardzonego już betonu rozbijając stojące tam plastikowe krzesło. Po wezwaniu managera ten tylko kiwnął ramionami i na dzień przed wylotem zaproponował inny pokój. Porażka. Jeśli chodzi o wyżywienie to jak najbardziej mogę polecić ten hotel natomiast jeśli chodzi o dbałość o turystów.... Jeśli jeszcze kiedyś będę lecieć do Sharm to na pewno nie do tego hotelu.
Co roku wyjeżdżam gdzieś zagranicę i mam porównanie z innymi hotelami. Royal Moderna, jak na hotel starający się o 5 gwiazdek, nie jest zachwycający. Głównymi jego minusami jest odległość od centrum, brak morza do pływania oraz jest to hotel stary, widać to na każdym kroku: w pokojach znajdują się stare meble, popękane ściany i kafelki, baseny wyłożone gumami, popękane podłoki na terenach basenów i stołówek, stare ręczniki. Oczywiście każdy może sobie pomyśleć, że się czepiam, ale tak nie powinien wyglądać hotel o takim standardzie, dałabym mu max 4 gwiazdki. Obsługa hotelowa i jedzenie oceniam wysoko, tak samo jak animacje. Jeżeli ktoś ma duże wymagania to nie polecam tego hotelu, ja na pewno gdybym miała jechać raz jeszcze do Sharm to wybrałabym inny.
Jedynie plaża brzydka, płycizna prawie kilometr z martwą rafą koralową, dalej głębia i podobno ładna rafa, basen czysty, super animacje prowadzone przez młodzież różnej narodowości, bardzo mili i sympatyczni, jedzenie bardzo urozmaicone i bardzo dobre. Jeszcze na minus strome wysokie schody przy zejściu od recepcji do części hotelowej - to duży problem dla rodzin z dziećmi na wózkach, dalej były podjazdy. No i niestety jak wszędzie walka o leżaki z samego rana i brak stolików głównie na śniadaniu i na kolacji - trzeba było czekać aż się coś zwolni.
Największą wadą hotelu jest bardzo płytkie morze w odległości około 600 m od brzegu (w zależności od przypływu od kostek do połowy uda) dalej jest rafa i głębina, przy czym trudno jest przejść rafę bez zadrapań. Pomost do wody głębokoeij był w budowie. Alternatywnego morza w pobliżu nie ma. Duży spokój na plaży, niestłoczone leżaki osłonięte są dodatkowo parawanikami, co sprawia, że panie chętnie opalają się toples Pokoje trochę wyeksploatawane, te na parterze wilgotne. Śmierdząca klimatyzacja. Obsługa miła i nienatarczywa. Obecnie jest to nahbardziej oddalony hotel w Sharm. Ogólnie trzeba przyznać, że to oaza spokoju nie tylko na warunki egipskie. Raczej polecam.
Hotel duży kilka basenów, jedzenie dobre, owoców nie brakuje, drinki 4 rodzaje, przy średnim basenie piwo butelkowe, soki w kartoniku, sok pomidorowy w butelce poj. 250 Heinza. Animacje są, ale nie polsku chociaż turystów z Polski nie brakuje, obsługa miła, pokoje czyste. Nie polecam wycieczek oferowanych przez miejscowego, hotelowego agenta, oferta nie jest realizowana w pełnym programie, natomiast polecam wycieczki z biura Abba sharm, mieszczącego się w Naama Baju, obsługa w języku polskim ceny konkurencyjne. Okolica hotelu mało interesujaca, do centrum dosyć daleko, dojazd busikami ok. 40 minut za skromną opłatą 2$ za osobę.
Bylo super. Wroce tam i to szybciutko.....
Bardzo fajny hotel. Super baseny, w pobliżu hotelu rewelacyjna rafa, w wodzie po kolana bardzo duże i kolorowe ryby, dla odważnych z drugiej strony rafa i ściana gł ok. 6-8 metrów. Jedyne zastrzeżenie budzili barmani i obsługa barków-byli mało uprzejmi. Ogólnie pobyt rewelacyjny, hotel można polecić z czystym sumieniem dla osób, które chcą poleżakować, ponurkować i generalnie leniuchować..
Hotel naprawdę bardzo dobry, jedynym minusem odpoczynku był remont hotelu.
Moim zdaniem hotel jest jak najbardziej ok...jak przylecielismy to dostalismy pokoj w ktorym nie dzialala klima, lecz po zgloszeniu byla natychmiastowo naprawiona, po odpowiednim podejsciu do sprawy mozna dostac nawet apartament z widokiem na plaze ( tylko trzeba dac w pare $), obsluga mila, bar przy glownym basenie ok (cola, fanta, sprite mozna lac do woli z automatu), i jezeli zaprzyjaznicie sie z barmanami to bedziecie mieli serwowane drinki na lezaczki :))) animatorzy najlepsi na swiece, naprawde nie bedziecie sie tam nudzic...troszke natretni sa wszyscy ludzie ktorzy chodza po basenie i probuja ci wcisnac wycieczki ale spoko, da sie przezyc...jedzenie ok, lecz przy pobycie 2-tyg moze sie znudzic
Wszystkim szczerze polecam! Nie mogę się doczekać, kiedy tam wrócę...
Witam, właśnie wróciłem z Royal Moderny i jestem bardzo zadowolony. Właściwie pojechałem tam prawie w ciemno, bo na 3 dni przed wyjazdem okazało się, że wybrany przeze mnie inny hotel nie potwierdził rezerwacji i na szybkiego zdecydowałem się na Royal Modernę. Było super. Trochę się powtórzę z poprzednich opinii: hotel egipski 5-gwiazdkowy to nie europejskie 5 gwiazdek. Same pokoje wymagałaby pewnie odrobinę renowacji, zwłaszcza łazienki, ale nadrabia to perfekcyjna obsługa - wszędzie ich pełno, wszystko czyściutkie i nie wyciągają ręki po bakszysz na każdym kroku. Jedzenia mnóstwo i jak dla mnie nie do przejedzenia - wszystko smaczne, kolejek nie było, choć gości całkiem sporo. Położenie trochę na uboczu, ale busiki za 1dol./osobę co chwilę jeżdżą do Naama Bay i Old Market, jest też bus hotelowy darmowy, ale godziny wyjazdów takie sobie (coś o 14ej chyba i jeszcze jeden), najlepiej jechać wieczorkiem, bezpiecznie i bez problemów, w końcu z turstów żyją. Z wycieczek fakultatywnych polecam grand safari i quady - super (oczywiście z polskim biurem aaba sharm - wystarczy sms i sami się kontaktują, przyjeżdzają). Byłem jeszcze na statku do Tiranu , ale takie sobie - kołysze jak cholera;) ale jeśli ktoś lubi... Podsumowując, za takie pieniądze (ok.1800 zł/tydzień) jest to dobra oferta. Jak ktoś nie szuka luksusów, a przyzwoitego hotelu z bardzo dobrą obsługą położonego nieco na uboczu, ale z dobrym transportem do centrum (ok.20 min busem, których jeździ pełno), to szczerze polecam. Opinii osób oburzonych nie rozumiem, bo zapewne można by się do paru rzeczy przyczepić, ale jak się chce prawdziwych 5 gwiazdek, to trzeba zapłacić za tygodniowy pobyt 3 tysiące i powyżej i nie ma problemu. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego pobytu.
Jest to obecnie najdalej położony hotel w Sharm. Dojazd do centrum zapewniają okoliczne busy i taksówki. Pokoje są nieco nadgryzione eksploatacją. Te zlokalizowane na parterze są wilgotne. Standardowo śmierdząca klimatyzacja, nieco gierkowska łazienka, ale trzeba przyznać, że jest czysto. Wyżywienie to mocna strona hotelu. Jeść można niemalże całą dobę. Obiady serwowane są tematycznie (codziennie inny kraj) wybór jest bardzo duży. Obsługa hotelowa miła i nienatarczywa. Są trzy baseny. Największy i najgłębszy (160 cm) położony w części centralnej. Jeden z mniejszych basenów ma dodatkowo podgrzewaną wodę. Plaża dość szeroka, leżaki na niej nie są stłoczone i dodatkowo osłonięte parawanikami. Fakty te sprawiają, że panie zdejmują z siebie nieco więcej i chętnie opalają się topless. Nie powoduje to jednak zbiegowiska Arabów z obsługi (którzy nie ukrywam przechodząc z napojami dyskretnie zapuszczają żurawia). Największą wadą hotelu jest zejście do morza. Przez około 600 m od brzegu woda w zależności od fazy przypływu sięga do kostek ewentualnie połowy ud. Dalej jest rafa i głębia. Przejście przez rafę raczej niemożliwe bez skutków w postaci otarć i zadrapań. W dodatku fale stwarzają niebezpieczeństwo wpadnięcia na rafę podczas powrotu. Podczas pobytu w budowie był odcinek pomostu wychodzący za rafę. Goście to przede wszystkim Rosjanie i Polacy (na szczęście w zdecydowanej większości pary). Było trochę Anglików i znacznie mniej Niemców. Generalnie hotel jest oazą spokoju nie tylko na warunki egipskie.
Tak naprawdę hotel nazywa Calimera Moderna Resort.Zdecydowanie na plus wyróżnia się obsługa - nie ma wymuszania napiwków. A to chleb powszedni w egipskich hotelach. Napoje gazowane wydawane są w systemie samoobsługowym z dystrybutorów. Jak ktoś nie lubi mocnych drinków to musi to wyraźnie powiedzieć - leją po secie to szklanki.Na plaży jest długie molo / ze 300m/ bo tyle jest do głębokiej wody. W pewnej odległości od brzegu jest zejście do wody - dno przeważnie piaszczyste, głębokość ok. 1,2m. Kilka maleńkich raf z rybami. Niestety jak ktoś nastawia się na pływanie na rafie to jest problem. Na końcu mielizny jest czoło rafy, ale dostęp tylko w przypadku braku fal, a to zdarza się rzadko.Raz udało mi się tam dotrzeć ale rafa średnia. Uwaga ta dotyczy wszystkich hoteli położonych przy Nabq Beach. Na plaży nie ma problemu ze znalezieniem wolnego miejsca. Wyżywienie podobne jak w innych hotelach. Dla jednych rewelacyjne, dla innych kiepskie. Polecam wyskok do Jerozolimy i Morze Martwe za 100 dolców z miejcowym biurem http://www.taniewycieczkisharm.com/index.htm
Tripadvisor