Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Różowy piasek i turkusowe wody na egzotycznej plaży Elafonisi
Najdłuższy w Europie wąwóz Samaria z zapierającymi dech widokami
Malownicze porty i weneckie domy w urokliwej Chanii
Starożytne pałace, takie jak Knossos, z bogatą historią minojską
Hotel polecamy wszystkim, ktorzy chca spedzic czas w otoczeniu wspanialej przyrody, niezapomnianych widokow, spokoju i prawdziwej greckiej atmosferze.Nie polecamy tym, ktorzy nie oczekuja od Krety nic wiecej poza spedzaniem czasu na ogladaniu telewizji i objadaniem sie podczas urlopow( tu polecamy wielkie molochy hotelowe np. w Tunezji).Hotel spelnil jak najbardziej nasze oczekiwania, poniewaz bylo dokladnie tak jak w opisie ( a naszym zdaniem lepiej!), mogl rozczarowac niedokladnie czytajacych oferty( a takich osob zawsze sie troche znajdzie na kazdym wyjezdzie).Nie jest to hotel dla rodzin z dziecmi ze wzgl.na polozenie kaskadowe i brak tzw.rozrywek dla dzieci, ale bylo to w naszym przypadku ogromnym atutem , wiedzielismy o tym i celowo wybralismy taka oferte, polecamy zatem tym, ktorzy zamierzaja odpoczac w ciszy i spokoju.Rowniez osoby majace problemy z chodzeniem badz nie oczekujace zadnych urlopowych wysilkow powinny odrzucic ta oferte, do pokojow trzeba isc pod gore, ale dzieki temu mozna choc troche odczuc, jak mieszkancy wyspy radza sobie na codzien, bo oni tak wlasnie maja usytowane swoje domy.Widoki , zarowno z pokojow hotelowych , jak i z restauracji czy z basenu sa niezapomnianym przezyciem(wiele osob spoza hotelu stolowalo sie w naszej restauracji, np. prawdziwy grecki pop:).Jedzenie bylo bardzo dobre, duzo z greckiej kuchni i oczywiscie nielimitowane,trudno bylo wyjsc glodnym z obiadokolacji, chyba , ze ktos oczekiwal polskiej tradycyjnej kuchni z żurkiem na czele.Obsluga byla bardzo mila.Napoje do obiadokolacji byly platne, ale tak zazwyczaj jest, jesli nie ma sie w ofercie all inclusive, ceny sa takie jak w wiekszosci europejskich kurortow( np. woda dla 2 osob 0,80 Eu) nie bylo to dla nas zaskoczeniem.Ogromny plusem jest polska recepcjonistka, bez problemu mozna bylo wszystko zalatwic( z obsluga typowa grecka byloby to znacznie trudniejsze, oni rzadko sie czymkolwiek przejmuja:).Pokoje sa rozne, mniejsze i wieksze, mysmy mieli podobno mniejszy ,ale bynamniej tego nie odczulismy, zawsze bylo czysto i bezpiecznie, nie balismy sie zostawiac niezamknietego pokoju.Okrycie przescieradlem zazwyczaj wystarcza, ale zawsze mozna dodatkowo poprosic o koc.Niesamowite wrazenie robi duzy basen na szczycie hotelowej kaskady z widokiem na cala zatoke ( nie ma go na zdjęciach w ofercie!) zawsze czysty i prawie pusty, bo wiekszosc osob woli lezakowac, takze jest to raj dla chcacych naprawde poplywac:)Okolica jest piekna i w zasadzie nie trzeba poza nia wychylac nosa, jest mase atrakcyjnych miejsc do zwiedzania, jesli sie dodatkowo wypozyczy auto to przejechanie chocby samej wschodniej Krety jest ogromny przezyciem.Zawsze mozna wykupic wycieczki, dobrze zorganizowane przez firme ( swietny rezydent Damian), a dla laknacych wiekszych wrazen w poblizu jest wypozyczalnia sprzetu wodnego i np.kursy windsurfingowe.Plaza przy hotelu jest mala i przy drodze, ale ladnie utrzymana( nie dla amatorow piasku i morskich fal !).Tu jedyny minus: bardzo drogie lezaki na tejze plazy, biorac pod uwage , ze to plaza hotelowa klienci tego hotelu nie powinni placic tyle co osoby spoza! Na szczescie w poblizu jest tez kilka innych plaz, a jesli sie przejedzie dalej w strone Istro jest plaza jak nad Baltykiem, z ta roznica, ze woda jest oblednie krysztalowa i bardzo ciepla:) Do centrum Eloundy idzie się spacerkiem przyjemna promenada nadmorska ok.20 minut, autobus podobno jezdzi co 0,5 godz., co trzeba przyjąć z „ greckim” przymrużeniem oka, ale mysmy nie mieli potrzeby jechania tak krotkiego odcinka drogi.Swietne jest polaczenie z centrum Eloundy do np.pobliskiego Agios Nicolaos, komfortowe autobusy, których u nas brak nawet na najdłuższych trasach. Reasumujac polecamy miejsce i pobyt wszystkim tym, ktorzy chca odpoczac w prawdziej greckiej atmfoserze , miejsce jest bardzo kameralne; tym, ktorzy nie lubia wielkich hoteli z anonimowa obsluga; tym, ktorzy oprocz wypoczynku chca cos zobaczyc.Nie polecamy tym, ktorzy oczekuja windy w hotelu( tu aluzja do mlodych narzekajacych:)), dyskoteki pod oknem i darmowych drinkow przy basenie.Nie polecamy tym u ktorych narzekanie lezy w ich naturze, zawsze znajda igle w stogu siana.Nie polecamy tym, ktorzy sadza, ze oplacony jedynie pobyt upowaznia ich do niebrania ze soba pieniedzy, wyspy sa zawsze drogie!!!My bylismy 2 tygodnie i pobylibysmy wiecej, wszyscy poznani przez nas przesympatyczni urlopowicze( w roznym przedziale wieku) , ktorzy byli tylko tydzien bardzo zalowali , ze ich pobyt tak szybko sie konczy.
Hotel cudowny. Idealny dla osób szukających spokoju i chcących się zrelaksować w pięknym otoczeniu. Polecamy na podróż poślubną. Przecudne widoki z górnego basenu. Przy hotelu jest mała plaża, ale kilkaset metrów dalej jest dużo większa plaża wśród drzewek oliwnych. Co do posiłków, to śniadania smaczne choć monotonne, ale za to obiadokolacje wystrzałowe - niebo w gębie!
Obsługa bardzo miła. Pokój hotelowy bardzo ładnie urządzony - łóżko z baldachimem i gustowne meble. Mały minus dla łazienki.
Nie jest to odpowiedni hotel dla rodzin z dziećmi ani osób chcących poimprezować i poszaleć :)
Życzymy cudownych wspomnień!
Piękny hotel, położony na zboczu, super baseny, czysta plaża, polska rececjonistka. Smaczne jedzenie - sniadania mało zróżnicowane ale obiadokolacje bardzo smaczne i składające się z regionalnych dań greckich. Polecam zakochanym, grupom znajomych i wszystkim pragnącym pięknych wrażeń. Byliśmy 2 tygodnie - gdyby to bylo krocej to bym sie poplakala. Malkontenci tez sie znalezli, ale zawsze tak jest ze komus sie cos nie podoba.
Kilka slow tylko. Polozenie hotelu-SUUPER-widok na zatoke z balkonu wieczorem-biutic romantic!!!! Pokoje spoko, klima dziala, sprzataczki-jak im sie chce to przyjda-niezbyt dokladne, ale 2X/tydzien wymiana recznikow itp-ogolnie OK. Obsuga-rezydentka-LIPA, 1 raz braklo pradu--zatem ani klima, ani nawet woda nie doplywa-pompy nie dzialaja:/
ALE GENERALNIE-super spokojnie-zero halasu itp, plaza tuz po zejsciu stromym w doł, posilki-bez rewelki i trezba na snaidania byc do 9 rano-pozniej braki wyboru..,a chyba o 9.30 koniec-nic juz nie podadza itp...ale da sie przezyc-SPOKO!!!
Jesli szukacie czegos spokojnego to super wybor, amly hotelik-w zasadzie kazdy ma pokoj na oddzielnej kondygnacji-segmencie, kameralnie, spokojnie, cisza.
Tak chcielismy wypoczac i sie udalo-w sumie 2 tyg (z czego 11 dni poza hotelem-non stop auto i jazda na wlasna reke-w sumie tylko na Santorini bylismy na zorganiz wyjezdzie-w Eloundzie mozna duzo taniej wyjazdy niz w hotelu!!!!)
Blisko Elounda-srednio, ale tam wypozyczalismy auto-nie polecam wypoz o nazwie Elounda-jacys dziwni-na moje pyt o ubezpeiczenie itp bardzo sie krzywili....zatem poszlismy do innych:)))
Obsluga-troche im sie chyba nie chcialo, choc dania dosc smaczne, ale malo i syzbko sie konczyly--trezba bylo prosic o przniesienie dokladki:))))
Podsumowanie-jesli chodzi o spokoj, kamrealnosc itp_POLECAMY, kuchani-da sie zjesc-spoko, atrakcje zero.
Byliśmy tam dwa tygodnie, tydzień to zdecydowanie za krótko :) Hotel jest czyściutki i bardzo przyjemny, obsługa zarówno grecka (super kelner Robert) jak i polska oraz czeska (Simona) zawsze chętnie służy pomocą i radą. Wartozaznaczyc ze hotel nie jets w centrum miast, wcisniety pomiędzy innymi budynkami ale w przepięknej spokojnej okolicy. Sa cztery baseny: duzy i mały dla dziecie na "dachu" hotelu - z przepięknym widokiem na całą zatokę oraz mniejszy ale bardziej "klimatyczny" na poziomie restauracji a obok niego jeszcze brodzik dla maluchów. Jest plaża przy samym hotelu ale warto przejść sie w stronę Plaki, po drodze kilka uroczych plaż a i w samej Place (slynącej z pysznych ryb) kamienista ale świetna plaża. Wyjście do Eloundy to naprwde miły spacer brzegiem morza, a tam masa knajpek i sklepików do poźna czynnych. Warto wynająć samochód i pozwiedzać też dalszą okolice. Bardzo popularne sa tam quady i skutery ale kto zobaczy jak jeżdzą Grecy może czuć sie niepewnie takim pojazdem :)Przy wynajmowaniu samochodu warto doplacic aby miec pelne ubezpieczenie- przerysowania sa tam na porządku dziennym :) Na Krecie są też miasta szalonej zabawy, sklepy czynne do 1-2 w nocy, knajpki do rana, ludzie z całego świata i naprawde szampańska zabawa :) - nie pamiętam miasta które odwiedziłam ale warto zapytać u obslugi w hotelu. Wyjeżdzającym polecam zakup butów do pływania (niedrogie również na miejscu) oraz mini sprzetu do nurkowania i bezwzglednie czapke! Wakacje tam były super, polecam bardzo gorąco. Również opieka ze strony biura Grecos na bardzo wysokim poziomie. Nie mogę się doczekać kolejnych wakacji :D
Hotel tylko i wyłącznie dla zakochanych w sobie par. Niesamowity basen, na samej górze z pięknym widokiem - pozwalającym wykonać rewelacyjne zdjęcia z płynąca z głośników muzyką relaksacyjną. Co prawda daleko do restauracji, sklepów itd., ale jadąc tak jak my w podróż poślubną, nie było nam to potrzebne. Naprawdę tam odpoczeliśmy. Ostatnio fashion tv filmował na ich plaży sesję zdjęciową. (mają hamaki, łózka i wiklinowe kosze do siedzenia na plaży) ......
Witam, przebywałem w hotelu w czerwcu 06 oto wrażenia :Dojazd z lotniska ok 2godz., położenie oraz widoki ze szczytu hotelu naprawdę imponujące ,ale aby ich zasmakować trzeba się na ten szczyt wdrapać bowiem hotel rozciąga się na zboczy góry i to w pionie niestety,w zależności od szczęścia dostaniemy pokój na dole lub na górze(katastrofa!!!!!!!!!!!!!!)dla porównania powiem ,że nachylenie podejścia jest takie ,że wypożyczony samochód Peugeot 206 z silnikiem 1,0 na jedynce ledwo wjechał.Na naszym turnusie były osoby starsze , które tylko dwa razy zeszły na plaże z powodu tego podejścia .Jadalnia (restauracja w tym przypadku to za dużo powiedziane bowiem nic tam poza godzinami posiłków kupić się nie da) znajduje się na środku zbocza tak więc wszyscy chcąc nie chcąc muszą się wspinać (naprawdę nie przesadzam bardzo strome i długie podejście)słowem nie polecam dla osób starszych i z dziećmi.Na terenie obiektu znajdują się dwa baseny malutki 5x3 przy jadalni oraz duży niestety na samym szczycie góry hotelowej wspinaczkę do basenu rekompensują na prawdę piękne widoki . Parasole i leżaki przy basenach bezpłatne ale w ilości wysoce niewystarczającej tzn .dokładnie szt. 6!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.dodatkowo w czasie wiatru obsługa parasole składa i niema zmiłuj że słońce pali.Plaża hotelowa jest jedyną jako taką plaża w okolicy 2 km (czasami przychodzą wczasowicze z innych hoteli)składa się z bardzo ostrego żwirku (coś jakby kruszony granit)parasoli umocowanych na stałe i leżaków pod nimi i wszystko byłoby cacy gdyby nie to ,że za parasol trzeba zapłacić i za leżaczek też i to może aż tak nie dziwi tylko fakt że chcąc odpocząć nad morzem nie mamy wyboru musimy płacić bo po prostu niema się gdzie położyć poza leżakami i parasolami wszędzie ostry żwir i ogólny brak miejsca a okolica jest kamienista( bardzo polecam obuwie do morza i na plaże).Na baseny i NA PLAZĘ nie wolno wnosić i spożywać własnych napojów i o ile z basenem jeszcze mogę zrozumieć to z plażą to już lekka przesada (miejscowym Grekom tłumnie przybywającym na naszą plażę w wekendy naturalnie wolno , radzę w wekend pójść wcześniej bo nie będzie miejsca na leżaku) w obu tych miejscach są bary z napojami oraz cena mi wyższymi niż w pobliskim miasteczku np. piwo 0,33 - 5euro. Morze jest zawsze bardzo spokojne ( tak jak nasze jeziora) gdyż plaża znajduje się w zatoce a przed nią w dodatku jest wyspa i fale z otwartego morza nie docierają Wyżywienie bardzo słabe śniadania przez cały okres takie same(kontynentalne) , a obiadokolacje kuchni miejscowej (czasami niejadalne i bardzo skromne np zupa i dwa drugie dania do wyboru). Do Elundy (najbliższe miasteczko) ok.20 min spaceru jest gdzie wydać pieniążki i dobrze zjeść.Obsługa w hotelu bez zarzutu a w recepcji cały dzień przebywała polska prcownica hotelu Ogólne wrażenia raczej złe właściciel naszego hotelu wyznaje zasadę złupić ile się da i jak najmniej w zamian.wszystkie te niedogodności rekompensuje naprawdę piękna okolica i widoki ale raczej nie polecam no chyba że to co napisałem powyżej komuś nie przeszkadza. Na życzenie mogę przesłać kilka fotek lub odpowiedzieć jeszcze na jakieś pytania .
Pozdrawiam Krzysztof e-mail: mkgliwice@o2.pl
Hotel b.ładny, romantycznie położony - kaskadowo, co może być problemem dla osób mających trudności w chodzeniu, jedzenie smaczne - duży wybór. Uwaga na opłatę za leżaki (plaża) - pobierają wysokie opłaty za korzystanie z kompletu 2 leżaki +parasol - 8 Euro!!!niestety nigdzie w hotelu nie ma obowiązujących cen...solidny duży basen na dachu hotelu - tu bezpłatne leżaki i parasol, 2-gi basen mały przy restauracji, z widokiem na morze - przepiękny widok na okolicę. Polecić można nowożeńcom i zakochanym. Hotel kameralny, do Eloundy 30 min., do Plaki(grecka wioska-trzeba zobaczyć)ok.20 min.- tu życie zatrzymało się i płynie wolniej, stąd łodzią można dopłynąć do Spinalongi (wyspa trędowatych) - ok. 7 E, lub z miejscowym rybakiem za 2 E. Wszędzie można dojechać autobusem za ok.1,20 E, do Agios Nikolaus, malowniczego miasteczka ok.7 km - 1,60E - trzeba zobaczyć - nazywane greckim Saint Tropez.Warto dotrzeć jeszcze do Kritzy (urokliwa wioska w górach)- autobus z Agois 7 km. - słynie z koronek, dobre ceny, niższe niż w Eloundzie i Agios. Przepiękne okolice warte zobaczenia, murowana pogoda i ciepła woda w morzu! Polecam!
Położenie hotelu Marmin Bay tarasowo na zboczu wzgórza z malowniczym widokiem na lazurowe wody zatoki Mirabello i wyspę Spinalonga. Miejsce spokojne. Z każdego miejsca roztaczają się zapierające dech w piersiach widoki. Pokoje z niezapomnianym widokiem na morze. Tarasowe położenie na wzgórzu może być kłopotliwe dla osób mających problemy z chodzeniem.
Jak dla nas - dwójki pięknych i młodych i zakochanych było rewelacyjnie. Przyłączamy się w 100% do
wcześniejszej bardzo dobrej opinii.
Hotel fajniejszy jak na zdjęciach. Nie był to Hilton, ale luzacki nieduzy Hotel, taki jakiego szukaliśmy.
Miejsce również bardzo fajne. Jedno z najładniejszych miejsc na Krecie, piękny widok z balkonu
i restauracji. Jedzenie i obsługa świetna (rewelacyny rezydent Damian, na którego zawsze można
liczyć) . Hotelowe bary z przystępnymi cenami. W zasadzie można nie ruszać się z miejsca.
Profesjonalna organizacja wyjazdu ze strony biura. Zadnych niedociągnięć.
Jak dla nas to ocena cena do jakości 10 pkt na 10 (chociaż były także pary z natury średnio
zadowolone - nie czujących klimatu Grecji i oczekujących wygód Mariota za 10% jego ceny).
Polecamy dla ludzi chcących spokoju, ładnego widoku z okna i przyzwoitych warunków !!!
Małe minusiki za dość spory kawałek drogi od miasta i strome podejście do pokojów (hotel
usytułowany na zboczu góry). Pozdrowienia dla Ewi Darka i innych miłych Polaków, których tam spotkaliśmy!
Witamy
Mieliśmy ogromnąprzyjemność spędzić naszą podróż poślubną w hotelu Marmin Bay. Jesteśmy oczarowani poziomem usług oferowanych w hotelu. Obsługa hotelu to naprawdę profesjonaliści, bardzo fajni i przyjemni ludzie. Sam hotel jak z bajki. Cudowne widoki, wspaniałą kuchnia (uwierzcie że nieczym nie odbiegająca od poziomu dań serwowanych np. w odległej o 2km Place). Basen na górnym poziome to spełnienie marzeń. Przepiękna kaskada wodna sprawiająca wrażenie połączenia z morzem. Fantastyczne łoża i parasole. Co do pokojów, to w pokoju 2 osobowym mogło by się zmieścić conajmniej 8 osób. Śliczne meble, bardzo funkcjonalnie, lodówka uzupełniana codziennie, sprzątanie codziennie z zegarkiem w ręku. Co do położenia to te 1,5 km promenadą do Eloundy to czysta przyjemność spaceru (ok 20-25min). Idealne miejsce na wieczorny wypad. Plaża z drobnymi kamczkami, cudowny bar na wodzie, ale mając w perspektywie taaaaaki basen, korzystaliśmy raz. Bardzo dobre miejsce na wypady do środka wyspy, polecamy pakiety wicieczek no i oczywiście wynajęcie samochodu. Rezydenci biura podróży to właściwi ludzie na właściwym miejscu, fantastyczni przewodnicy, gawędziarze i znawcy greckich obyczajów. Chcieliśmy pozdrowić wszystkich malkontetów z Last Minute, którzy płacąc grosze oczekują niebotycznych standartów. Sami mieliśmy okazję spotkać takich polaków (celowo przez małe "p" dzięki którym było nam wstyd za naszą narodowość) Niestety, wygląd takich ludzi, sposób ich zachowania oraz bijąca od nich ksenofobia i megalomania bardzo psują obraz Polaka jako turysty na Krecie. Trudno zatem oczekiwać od managera hotelu (którego zmieszano niejednokrotnie z błotem) nastawienia przyjacielskiego do ludzi, którzy mają wielkie pretensje o to że parasole trzeba skłądać gdy wieje wiatr. Parę z nich się niestety połamało, ku "wielkiemu: zdziwieniu pań postury wieloryba opalających się pod nimi. Cóż, za parasole na plaży trzeba płacić i tak jest w każdym hotelu, a narzekajacym polecamy krótką wycieczkę do recepcji gdzie od Christiany (fantastycznej dziewczyny) można uzyskać każdą informację. Cóż, ale kiedy 90% naszego społeczeństwa potrafi po angielsku powiedzieć jedynie "Nein, Fenk ju" w języku, nazwijmy to "międzynarodowym" to nie trudno o nieporozumienia. Trochę pozytywnego nastawienia Polacy, szacunku dla Greków i ich zwyczajów i postrzegania czasu a wszystkim będzie się odpoczywało lepiej. Jeśli chcecie poznać prawdziwe opinie o hotelu zapraszamy do korespondencji.. Pozdrawiamy, Daga&Marcin