Opinie o hotelu
Sea Star Beau Rivage

Wspanialy hotel z bardzo mila obsluga i rewelacyjna grupa animatorow. Z calego serca goraco polecam. W pelni zasluzone 5*

wlasnie wrócilem z tego hotelu wrazenia niesamowite jedzonko pyszne i urozmaicone,obsluga hotelu na wysokim poziomie,poprostu rewelka.jednynym minusem byla wycieczka zorganizowana przez przedstawiciela alfa star na nurkowanie .Wrazenia z nurkowania nie do opisania lecz podejscie naszej opiekunki - instruktorki to chyba byla pomylka poprostu powiedziala w ciagu 20 minut jak mamy nurkowac i znikla tzn zostalismy sami a reszta instruktorow rozmawiala tylko po rosyjsku.Moim zdnie ta pani nie powinna tam pracowac.a co do reszty to polecam 5 Jednym zdanie bioro alfa star wywiazalo sie z umowy dziekuje

b dobre

HotelNieRóżniSięMoim zdaniem standardem od np. Hotelu Royal Palace 4*. Jedzenie dla Europejczyków przeciętne. Zwłaszcza śniadanie pozostawia wiele do życzenia. Obsługa przy posiłkach \"prawie niezauważalna\" - nie zaczepisz kelnera to nie jesteś obsługiwany. Ładny widok z pokoju.Sprzątanie OK za 1 dolara. \"Długaśne\" puste korytarze po których dosłownie hula i gwiżdże wiatr. Plaża b.blisko - bezpłatne leżaki i ręczniki ale trzeba być już rano żeby zająć miejsce! Baza nurkowa na terenie hotelu droga i trzeba się targować!! Wymuszają dodatkowe opłaty np za zobaczenie pływających delfinów. Generalnie hotel troszkę mnie rozczarował zwłaszcza posiłki a miał wtedy ranking 5.4. Myślę że to takie 4-4.5.

Rewelacja pod każdym względem, na pewno nikt nie będzie żałował jeśli tam pojedzie.

Wady: ANIMACJE! to katastrofa! Jest ok 6 animatorów - Europejczycy. Wystepuja wielkie problemy z organizowaniem animacji, programem animacji. Animacje dla dzieci trawaja 20 min.Nastepnie ok 40 minut ludzie czekaja na animacje dla doroslych.To zbyt dlugo!Muzyka, ktora jest w tym czasie puszczana jest wolna, smutna i dziala dobrze ale na SEN!! Slaby program animacji.Dj ma problemy z omuzyką,zacinaja sie piosenki.ANIMACJE BARDZO SŁABE!Muzyka puszczana na basenach to muzyka relaksacyjna, smutna, balladowa lub jej zupelny brak! Zalety: Ladne, duze pokoje. Codziennie sprzatane! Mila, pomocna obsluga w hotelu! Piekne widoki, duze ladne baseny, ladna duza plaza z duza iloscia lezakow. Dobre jedzenie, duza stolowka. Hotel ocenima na mocna 4*

wyjątkowo dobry hotel, duży, ale sprawia wrażenie kameralne, główną atrakcją hotelu jest ładna piaszczysta plaża położona naprawdę tuż przy hotelu.

Byliśmy w drugiej połowie maja. Pogoda była cudowna. Lekki wiatr. Cieplutko - około 30 stopni, jednak nie tak gorąco, źe trudno wytrzymać na plaźy. Woda w morzu akurat do kąpieli. Oczywiście tak ciepło, jak w poskie gorące lato, ale pogoda codziennie gwarantowana. Polecamy ten okres, bo nie ma tłoku - i w hotelu, i na wycieczkach do Kairu, Luksoru. Oczywiście pojechać warto! Hotel jest naprawdę super. Czysty, z dobrą, miłą obsługą, Bardzo dbają o rozrywki - codziennie był jakiś program rozrywkowy. Jedzenie dobre. Przy hotelowej plaźy jest piękna rafa, więc moźna snurkować - tylko trzeba mieć sprzęt, a naprawdę warto. Podwodny świat jest bardzo ciekawy. Jedynie nie ma się co nastawiać na indywidualne zwiedzanie, bo w pobliźu (około 30 minut piechotą) jest tak zwana stara Hurghada, ale nie jest ona duźa ani bardzo ciekawa.

Hotel jest ok, jest podgrzewany basen.

Hotel czysty i zadbany, ale do europejskich 5* trochę mu brakuje. ALL Inc słabe-napoje czy drinki podawane w jednorazowych kubkach-na 5* to nie na miejscu. Super plaża-duża. Polecam buty do morza bo dużo kamieni. Jest blisko rafa. Za 50 LE (czyli 25 zl) można kupić na przeciwko hotelu maskę z rurką do snooklingu. Taxi do centrum Sakali 15-25 LE zależy ile się wytargujecie. Obsługa miła. Czysta woda-to co może wyrzuci rano sprzątane. Z naszego pokoju 101 z klimatyzacji czasem czuć było nieprzyjemny zapach wilgoci. Ale niczego się nie czepiam-polecam hotel, ale mam niedosyt przez all inc. Zapomnijcie o egzotycznych drinkach! Animacja takie sobie. Nie ma Rosjan! Wszyscy pisali, że ich w tym hotelu jest pełno, a ja tylko kilka osób napotkałem mówiących po rosyjsku. Sami Włosi i Francuzi oraz Niemcy.

Zbyt małe urozmaicenie w wyżywieniu (dot lunch i dinner)

Godny polecenie, najpiękniejsza plaża w Hurgadzie, na uboczu-nie słychać miejskiego zgiełku.Super jedzenie, super basen podgrzewany-byłam przełom marca-kwietani.Super obsługa

Obsługa w hotelu bardzo przyjaźnie nastawiona do gości. Hotel duży , oceniałabym na 4* w kategorii europejskiej , jednakże jak na Egipt to czystość idealna. Przy wykupionej wersji wyżywienia HB można zauważyć trochę gorsze traktowanie gości .

rewelwcja-własnie wróciłam

za duzo Rosjan, a rozrywki w emeryckim stylu

Hotel czysty i schludny , bez zastrzeżeń . Pokój mieliśmy duży i przestrzenny , codziennie sprzątanie i wymiana ręczników , nawet późnym wieczorem , jeśli wcześniej takich nie było. Obsługa hotelu miła i życzliwa , barmani mieli jedynie czasami problem przed 24 , kiedy musieli podawać alkohol ( All Inclusive ). Wieczory były organizowane codziennie w dyskotece bądź w barze obok . Zapewne nie wszyscy wiedzą , że od 24 do 01 można również wybierać się do głównej restauracji na posiłki ( All Inclusive ). Jak na 5 gwiazdkowy hotel , wyżywienie było zbyt monotonne , na ilość nie można narzekać. W menu brakowało nam owoców morza , ryb frytek , i lodów . Plusem jest fakt , że jeden z basenów jest z podgrzewaną wodą więc wieczorem w marcu jak znalazł. Hotel położony jest na obrzeżach Hurgady , więc by wybrać się do centrum trzeba wybrać się na 20 min spacer bądź choć trochę się przejść i skorzystać mimo wszystko z taksówki . Ogólne wrażenie dobre +

bardzo przyjemny hotel. czytalam o monotonnym jedzeniu, powiem tak: ja nie jadlam codziennie tego samego. animacje spokojne. hotel i teren hotelowy wraz z plaza, basen - zadbany bardzo, obsluga sie stara aby widac bylo ich starania. pokoje czyste, przestronne. do centrum taxi w pare minu i pare USD. polecam dla chcacych wypoczac w spokoju w dobrych warunkach.

Hotel położony na skraju Hurghady, ale z dojazdem do miasta nie było problemu (taksówki i busy niedrogie). Basen podgrzewany, co w lutym miało ogromne znaczenie. Dla osób, które planują wycieczki doradzam wyżywienie HB, ponieważ mało czasu spędza się w hotelu, a na wycieczkach są obiady. Obsługa w hotelu dyskretna i pomimo, że nie wolno wnosić jedzenia i napojów kupionych w sklepach, nigdy nas nie sprawdzano.

Zanim o hotelu muszę napisac, że sposób, w jaki traktuje klientów załoga wakacje.pl jest absolutnie wzorowy. Już kolejny raz rezerwowałem wczasy z wakacje.pl i jestem pełen uznania dla profesjonalizmu pracownmików. Szczegolne podziękowania dla p. Macieja Nosala!
A o hotelu - Hotel 5-cio gwiazdkowy, ale w skali egipskiej (trzeba zawsze odjąc co najmniej 1 gwiazdke, aby miec porównanie ze standardami europejskimi). Wrażenie bardzo dobre. Ale problemy moga sie zacząc juz przy przydziale pokoi. Mimo, że w ofercie jest zaznaczone, że wszystkie pokoje sa z widokiem (bocznym) na morze, nie jest to do końca prawda, bo pokoje w budynku głównym od strony ulicy widoku na morze nie maja, za to na okoliczne budowy jak najbardziej. Jest takich pokoi w całym hortelu jedynie - bodaj - 12, ale w trakcie mojego pobytu WSZYSTKIE osoby z Polski mieszkały własnie w tych pokojach (było nas wtedy 7 osób). Po długich rozmowach z kierownikiem recepcji, ktory zarzekał się na wszystkie świętości, że nie ma ani jednego wolnego pokoju, dopiero dzięki interwencji rezydenta (Greg) i pokazaniu dowodu, że w pokoju są chmary mrówek (nomen omen - faraona), pokój mi zamieniono. Po tych nieprzyjemnych przejsciach i nerwach, wszystko juz było w porzadku. Pokoje są stosunkowo duże, urządzone skromnie, ale ze smakiem. I bardzo czyste (nie było w budynkach bocznych ani sladu żywych stworzeń).
Hotel połozony niedaleko od miasta i kilkunastominutowy przyjemny spacerek na targ był miła odmianą po leżeniu na plaży. Plaża - jak na Egipt, gdzie plaże często sa kilkinastometrowe - bardzo ładna i piaszczysta. Od wiatru (ktory w Egipcie wieje prawie cały czas, raz od morza raz od lądu) chronia wiklinowe wiatrołapy. Mozna wynająć łódź na snorkeling lub deske do windsurfingu. Oferują też świetne masaże (i nie bardzo drogie, ok 70 zł za 90 minut). Na plaży godne polecenia są soki ze świeżych owoców (szczególnie mango i guava, 2 euro).
Stołowka duża i czysta, z - niestety - barowymi sztucznymi różami na stolikach... Jedzenie dobre i w duzych ilosciach, chociaz niektorzy - niesłusznie - narzekaja, że mnotonne. To prawda, że menu powtarza sie co tydzień, ale codziennie wybór jest duzy.
Na sniadania bogaty wybór. Jajka w różnych postaciach (mozna zamówic omlety), placuszki śniadaniowe w amerykańskim stylu, sery tutejsze (bardzo smaczne) i tutejsza wedlina (nie bardzo smaczna). Duzy wybór pieczywa zwykłego i słodkiego. Były nawet dżemy słodzone fruktozą, ale również - co nie pasowało do gwiazdek hotelowych - słodka, barwiona woda nazywana sokami.
Jak zawsze w Egipcie żadnej wieprzowiny, a wiadomo, że po wołowinie nie zawsze można się wiele spodziewać (choć dają bardzo smaczne kotleciki z mielonej wołowiny z grilla). Zawsze 2 potrawy z kurczaka (bardzo smaczne) i zawsze co najmniej jedna potrawa z ryby. Plus ryż, makarony, ziemniaki w rożnej postaci i zatrzęsienie surówek, zwykłych i dziwacznych. W dodatku do tego, codziennie jedno danie specjalne - serwowane przez kucharza - np pieczona kaczka, indyk, nadziewana ryba, baranina. To dodatkowe danie było dowodem, że to hotel ponad trzygwiazdkowy. Owoce troche rozczarowywały, jak na ten standard - tylko banay i mocno przysuszone mandarynki ; czasem kawąłki guavy, ktora z powodu pestek nie bardzo nadaje sie do jedzenia w tej postaci i swieże daktyle. Poslednia jakość i mały wybór owoców był dla mnie najwiekszym mankamentem, jeżeli chodzi o jedzenie. Desery liczne, ładnie podane i wszystkie bez wyjatku niesamowicie przesłodzone. Ale taki urok słodyczy egipskich.
Nie miałem opcji all inclusive i nie było takiej potrzeby. Po duzym śniadaniu na lunch wystarczał sok ze świezych owoców. Osoby z all inclusive nie mogły sie oprzec i pily duże ilości pośledniego wina, tutejszych (?) alkoholi lub co gorsza nieskończonych ilości słodkiej barwionej wody nazywanej sokami lub coca colą. Myślę, że lepiej pieniądze na all inclusive przeznaczyć na dokupienie sobie prawdziwych soków (w sklepie obok hotelu 1 litr ok 3 złote) lub interesujacych nas (prawdziwie egipskich) potraw w restauracjach albo hotelowych albo obok hotelu (danie główne ok 15 złotych).
Był to mój szesnasty pobyt w Egipcie i ten hotel nalezy do jednych z najlepszych, w jakich byłem. Ale i najdroższych.

lipiec 2009r.Hotel położony w cichej okolicy,czysty, obsługa bardzo dobra,jedzenie urozmaicone,wszyscy traktowani tak samo,napoje w szklankach,pokoje sprzątane codziennie wymiana ręczników itp.Narzekać na ten hotel może chyba tylko malkontent któremu wszędzie będzie źle, a w swoim domu nakrywa sie drabiną do spania a wc ma na podwóreczku natomiast na forum udaje wielką persone .Pamietajmy gdzie jedziemy i że standardy tam obowiązujące nie są taki jak w U.E.My byliśmy z biurem podróży OASIS i wszystko było o.k. rezydentka pani Bernadetta (pozdrawiamy!) osoba kompetentna,pomocna i rzeczowa,