Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Warunki adekwatne do ceny (dość niskiej), wystrój może nie był najnowocześniejszy, ale przecież nie o to chodzi. Pokoje sprzątane dość z grubsza, za toaletą pajęczyny, zasłona prysznicowa trochę lipna - woda wylewała się pomimo tego na podłogę. Pan właściciel bardzo miły. Do morza kilkanaście metrów, plaża piaszczysto-kamienista. Sam hotel znajduje się w Anaxos, które jest oddalone od miasteczka - Petry o ok. 2,5km. Ok. 2 km na zachód żółwiki - Turtle Bay. Codziennie z przystanku oddalonego o ok. 50-100m od hotelu kursowała "kolejka", która pozwalała dostać się do pobliskiej Petry(z atrakcji kościół na skale) oraz miejscowości Mithymna z zamkiem. Opcja all inclusive znajduje się w pobliskiej restauracji Prime (~250m od hotelu), są to śniadania, obiady i kolacje, w ofercie napoje serwowano od 13-21 (piwo, wino, ouzo, napoje bezalkoholowe i tyle). Śniadania dla kogoś, kto lubi jajka :) (codziennie jajecznica na 2-3 sposoby, ser żółty i salami do znudzenia), obiady i kolacje różnorodne, smaczne, z owoców arbuzy i melony. Miejscowość bardzo spokojna.
Byliśmy zadowoleni. Obiekt blisko morza, wystarczyło przejść przez ulicę. Basen zadbany z leżakami. Nie jest to może hotel 4-gwiazdkowy, ale dla nas absolutnie wystarczająco.
Ogólnie jak za tą cenę to nie ma co narzekać. Pokój nie za duży, ale mieściło się w nim wszystko co niezbędne: łóżko małżeńskie, łóżko pojedyncze, stolik, krzesła, szafa, lodówka, zlew. Łazienka mała. Balkon ok. Basen fajny w sam raz do potrzeb. All inclusive znajdował się dwa ośrodki obok (około 250m) - można to traktować jako wadę (brak możliwości picia drinków przy basenie), jednak dla nas nie był to problem, a spacerek przed i po posiłku pozwalał na spalenie nadmiarowych kalorii :) Obsługa w "jadłodajni" bardzo miła, szczególnie, pochodzący z polski barman Jakub (pozdrawiamy :) ). Jedzenie bez szaleństw, codziennie stały zestaw plus jakieś dodatki i nowości. Wszystko w greckim stylu (dużo oliwy, zapiekanych rzeczy, czasem owoce morza). Na tygodniowy pobyt było okey - dłużej mogłoby się znudzić. Ponownie zestawiając stosunek jakości do ceny było przyzwoicie. Piękna okolica dla aktywnych. Można zwiedzić pieszo pobliską Petrę (ze świątynią na skale), a dalej kolejką lub autobusem z Anaxos jechać do Molivos (piękny zamek). W drugą stronę można dojść do kameralnej plaży w Ampelii i zobaczyć staw z żółwiami, a w trzecią stronę zdobyć górę Roudi Hill (ok 450 m.n.p.m.) i górskie niedostępne miasteczko Lafionas (razem ok. 16 km). W czwartą stronę piaskowo-żwirowa plaża z "rześkim" morzem. Dwa razy w czasie tygodniowego pobytu były wieczory z muzyką na plaży.
Plaża jest oddalona dokładnie 5m od hotelu (wystarczy przejść przez mało ruchliwą uliczkę). Dobry stosunek jakości do ceny.
Opadająca deska klozetowa, mały prysznic, wystrój pokoju ma swoją kilkunastoletnią historię. All inclusive 200-250m obok.
Bardzo polecam opcje all inclusive w hotelu PRIME, położonym 200 metrów od hotelu Nikos Studios - kucharz Giorgios najlepszy ze wszystkich hoteli w jakich byłam, a byłam na wielu greckich wyspach. Dużo dań do wyboru, głównie regionalnych. Nie sposób chodzić głodnym. Lokalizacja - do morza 50m (bardzo rozległa plaża). Jeśli ktoś zastanawia się nad zakupem tej wycieczki - serdecznie polecam i na pewno wrócę kiedyś do tego miejsca. Na dwugwiazdkowy hotel nie było co narzekać.
- Blisko plaży, sklepików oraz barów i restauracji - miła obsługa hotelowa - problemy rozwiązywane były natychmiast - cisza i spokój
- mała łazienka
Hotel jest położony dosłownie tuż przy plaży. Niestety pomimo gwarantowanego w biurze podróży Grecos pokoju z widokiem na morze /wszystkie takie były w ofercie/, takiego widoku nie mieliśmy. Frontalnego widoku na morze nie ma nikt, a ci którzy dostają pokoje na parterze, nie widza w ogóle morza, bo zasłania je sąsiedni balkon, roślinność, kawiarnia hotelowa. Położenie tuż przy ulicy, bardzo mało ruchliwej, na której są tawerny. W pobliżu 3 sklepy, w których naprawdę można kupić wszystko co jest potrzebne, daje to niezależność i swobodę w organizowaniu sobie posiłków. Leżaki na plaży należą do hotelu, w momencie zamówienia czegokolwiek do picia czy jedzenia, jesteśmy zwolnieni z opłaty za wynajem leżaków.Idąc 10 minut drogi pod górkę, do centrum Anaxos dochodzi się do przystanku autobusowego, którym można dojechać do Petry, Molyvos /Mithymna/ /polecam podróż/ i Efthalou. Właściciele hotelu serdeczni, przyjacielscy, bez zarzutu.
Położony niemalże nad samym morzem. Kameralny, poprawny-Grecy są pragmatyczni.
Łazienka. Mała, nie ma miejsca nawet na wstawienie krzesła na jakiekolwiek rzeczy.Wszystko trzeba robić obracając się wokół własnej osi.I brak czystości. Pościel i ręczniki były czyste, ale sprzątanie wymaga dopracowania. Nie mam na myśli ziarenek piasku przyniesionych, niezamiecionych, ale trwale niesprzątanego brudu: kąty pokoju, łazienka. Styl wyposażenia - 30 lat wstecz.
Studia Nikoz wspaniale dla ludzi ceniacych niezaleznosc.
Niezaleznosc, blisko do morza i tawern, mila obsluga, bezproblemowo.