Pomoc i kontakt
Magazyn Wakacje.pl
Salony sprzedaży
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
W hotelu działa renomowane centrum nurkowe i ekskluzywne SPA w tropikalnym ogrodzie z sauną, jacuzzi i gabinetami zabiegowymi.
Nietuzinkowe animacje: rejsy o zachodzie słońca, wycieczki łodzią motorową na pobliską wyspę.
Atrakcje dla amatorów aktywnego wypoczynku: korty tenisowe, sala do squasha, pole golfowe, windsurfing, narty wodne, katamaran.
W tropikalnym ogrodzie kompleks basenów z oddzielnym brodzikiem, bar i taras słoneczny
Pobyt oceniam jako bardzo udany. Sam hotel, zakwaterowanie, obsługa, wyżywienie na bardzo dobrym poziomie. Dodając warunki klimatyczne czyli temperaturę w okolicach 29 stopni celsjusza, ciepłą wodę w oceanie i często słońce lekko przykryte cienką warstwą chmur można się było nacieszyć pobytem i przebywać na powietrzu do woli chociaż krem przeciw opalaniu musiał być w użyciu. Co jest warte podkreślenia - duża jak na Malediwy wyspa dawała się odkrywać przez całe 10 dni. Rafa koralowa przy hotelu niestety w większości wybielona ale były też koralowce żywe które można było oglądać. Pomimo tego było bardzo dużo różnych gatunków ryb i rybek, żółw morski, tuńczyki, manta, małe białe rekiny i większe szare, wąż morski i inne ciekawe formy życia. Biorąc pod uwagę że wybraliśmy się na wycieczkę żeby zobaczyć żółwie, manty i rekina wielorybiego co kosztowało za 3 osoby ok 600 USD to muszę powiedzieć że wycieczka nie była warta tych pieniędzy. Rekina wielorybiego nie udało się znaleźć, udało się znaleźć jednego żółwia i jedna mantę - także na wybielonej rafie w innej części atolu a mieliśmy to samo przy hotelu pod nosem... Ponieważ zajmuję się hobbystycznie fotografia przyrodniczą - miałem okazję obserwować i fotografować trzy zupełnie różne piękne gatunki krabów - Grapsus albolineatus , drugi z rodzaju Ocypode ceratophthalmus i trzeci - krab pustelnik w pięknych muszlach. Na drzewach można było zauważyć nieduże piękne jaszczurki Calotes versicolor a w koronach drzew duże "latające lisy" - nietoperze żywiące się owocami. Po wyspie spacerowały sobie "krzykliwe" ptaki a z tych latających widziałem czaple siwą, wrony i lokalny gatunek samca z czerwonym okiem podobnego do wrony a samica podobna do orzechówki. W sumie nie było dużo gatunków zwierząt lądowych ale były nawet na tak małej wyspie co uważam za bardzo dużą atrakcję dla miłośników przyrody.
Bardzo urozmaicone i smaczne jedzenie - kuchnia europejska, tajska, hinduska - w głównej jadalni. Zawsze dowolne ilości egzotycznych owoców w tym mango, papaja, ananas, marakuja i inne. Bardzo dobrze wyposażona strefa do aktywności sportowej - fitness, siłownia, kryte boiska do badmintona, squasha, tenisa stołowego, pełno stołów do bilarda, rzutki, szachy i wiele innych. Maseczki obowiązkowe podczas chodzenia po jadalni - przy wejściach można było pobrać każdorazowo bezpłatnie nową maseczkę.
Z mojego punktu widzenia wad nie było - może komuś przeszkadzać że odległości z różnych miejsc zakwaterowania do jadalni były czasami duże - dla mnie z żoną i synem to nie był problem a wręcz okazja żeby sobie pospacerować alejkami między zielenią.