142 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel niewielki, na uboczu, czysty z mila obsluga i ogromna iloscia jedzenia (nie wydzielana!) Jedyny minus to to, ze jak dostaniesz pokoj nad dyskoteka, to spac chodzisz okolo 1 w nocy:(Za to widok z balkonu super,morze i palmy:)
W drugiej połowie lipca 2006,kiedy bylismy w tym hotelu, wokół bungalowów tworzyły się rozlewiska na zieleńcach smrodliwego wycieku z przepukiwanych wodą basenową szamb.Na pomoc ze strony rezydenta nie mogliśmy liczyć,gdyż prócz zbierania pieniędzy na wycieczki olewał wszystko,nawet to ,że przez dwa tygodnie spaliśmy w pokoju,którego sufit pokryty był w 60%grzybem.
Bylo wspaniale.jedzenie extra,polozenie super.
ludzie prze ale to prze sympatyczni!!!!
na pewno tam pojade bo to byly najwspanialsze wakacje.
Bylismy w hotelu w lipcu 2007. Nie nastawialismy sie na luksusy ale sprawna lazienka to przeciez nie luksus. Od samego poczatku mielismy z nia problemy, nie dzialal prysznic, nie dzialala spluczka. Siodmego dnia pobytu zalalo nasz pokoj (nr 432) i caly korytarz bo pekla rura w lazience. W recepcji powiedzieli ze przyjdzie technik jak zje kolacje. W ciagu 20 minut wszystko bylo zalane a oni nadal sie nie spieszyli. Zmienilismy pokoj po awanturze w recepcji bo chcieli tylko wygarnac wode, rezydentki nie bylo, nikt nam nie pomogl. Rzeczywiscie od strony ulicy smierdzi szambem. Na poczatku myslalam ze to tylko przypadek ale smierdzialo codziennie po poludniu. Obsluga bardzo mizerna, ciezko sie dogadac po angielsku. Sprzataczki oczekuja dinara za porzadne wysprzatanie pokoju. Przynajmniej ta ktora nas obslugiwala dala nam to wyraznie do zrozumienia. Jedzenie bez smaku, przez 14 dni pobytu nie jedlismy miesa bo jedyne co bylo to kawalki kurczaka w jakims dziwnym sosie. Niedobre to jedzenie i monotonne, gdyby byla taka opcja to najlepiej byloby wykupic bez posilkow. Absolutnie nie all inclusive!!! Ci ktorzy byli zakwaterowani w bungalowach mieli lepsze warunki mieszkaniowe. Ogromnym plusem jest plaza polozona bardzo blisko hotelu, na ktorej jest duzo atrakcji i malo miejscowych. Sami turysci z Tergui. Woda czysta, plaza rowniez. Jezeli warto tam pojechac to tylko dla byczenia sie na plazy. Jeszcze raz zwracam uwage na jedzenie ktore jest najgorsze z wszystkich hoteli w El Kantaui i Sousse. Turysci to glownie Polacy, Rosjanie i Francuzi, Ci ostatni mieszkaja w hotelu w wyremontowanym skrzydle i maja oddzielna restauracje dla siebie. Posilki podawane tam sa zamawiane z karty a nie tak jak u nas szwedzki stol. I z pewnoscia sa smaczniejsze...
Hotel dla niezbyt wymagających osób, za niewielką cenę oferuje jednak naprawdę przyzwoite warunki.
Największą chyba wadą jest nieciekawa, bardzo zaniedbana okolica (ale liczne place budowy i sterty śmieci to ogólna cecha Tunezji). Najbliższa ciekawa miejscowość to oddalony o ok. 10 km Port el Kantaui, bo Chott Meriam miejscowością bym nie nazwała w ogóle :) Sam hotel też trochę zaniedbany, przydałoby się ogólne odświeżenie tak łazienek (mieszkaliśmy w starszej części), jak i boiska, kortów, placyku zabaw dla dzieci.
Z minusów to właściwie tyle, cała reszta - plaża, jedzenie, obsługa były bez zarzutu. Dla osób chcących faktycznie wypocząć a nie doszukiwać się na siłę wad hotel godny polecenia.
Ten hotel to porażka. Arogancka i agresywna obsługa. Rezydent Sami ignoruje wszystkich i jest bardzo cyniczny, a czasem wręcz arogancki. Rezydentka unika gości i woli bawić się z chłopcami od animacji. Jedzenie okropne, brudne talerze (permanentny ich brak, trzeba na nie długo czekać w kolejce)!!! Uwagi w stronę obsługi, że talerze są brudne były ignorowane, a z klientów się wyśmiewano! Chamscy kelnerzy, a raczej ludzie zbierający talerze, bo z zawodem kelnera to oni na pewno nie mają nic wspólnego. Wyżywienie w wersji All inclusive to największa porażka!!! Częsty brak napojów przy plaży, w barze hotelowym podawane były zazwyczaj w brudnych kubeczkach jednorazowego użytku!!! Na zwróconą uwagę, że kubki powinny być czyste rezydent odpowiedział, że trzeba było sobie wykupić wakacje w lepszym hotelu! Co wieczór, a nawet z rana, na terenie przyhotelowym (przy basenie, w ogrodzie, wokół całego hotelu) unosił się okropny zapach wylewanego do ogrodów szamba - nie do zniesienia!!! Zapach ten był bardzo wyraźny na korytarzach hotelu i w pokojach. To były najgorsze wakacje jakie wykupiłem! Nigdy więcej nie pojadę z firmą SELECTOURS!!!
Hotel nie spełnia żadnych warunków. Zastane ręczniki i pościel były brudne i nie zostały wymienione do końca naszego pobytu. Ciepła woda tylko w określonych godzinach. Odkryty basen nie nadawał się do użytku ze względu na zbyt dużą ilość chloru, który powodował uczulenia. Basen kryty cały czas nieczynny. Opcja all inclusive to pomyłka. Trzy posiłki nie nadające się do spożycia. Permanentne braki w zastawie. A jak już się dostało talerz to zwykle brudny i wyszczerbiony. Podobnie z resztą zastawy. Stołówka, bo nie można tego nazwać restauracją, obskurna, zwykle bez klimy (była, ale wyłączona, dlatego było tam duszno i unosił się nieprzyjemny zapach spoconego tłumu) i ze strasznie brudnymi obrusami. Trzeba było walczyć o miejsce przy stoliku. Obsługa arogancka a nawet agresywna, wyrywała talerze i filiżanki spożywającym posiłki. Pseudokelnerzy dopuszczali się tez dziwnych komentarzy o gościach hotelowych. W wersji all inclusive brak piwa, przekąsek, deserów, a napoje podawane, a raczej wystawiane (bo żaden człowiek z obsługi nie skalał się nalaniem napojów ) to cieniutkie podróby coli i orange. Kawa i herbata straszna, zimna, a nie świeżo parzona, herbata słona. Z owoców tylko arbuz. Napoje podawane w wielokrotnie płukanych, często brudnych, jednorazowych kubeczkach plastikowych, które wyciągano również ze śmietników. Bar na plaży to samo. Szkoda słów. Różnicowanie turystów na lepszych i gorszych (restauracja na dolnym poziomie dostępna była tylko dla Francuzów), nas nawet odganiano, jak próbowaliśmy tam zajrzeć. Motto takie - płacisz to masz. Jak ktoś płacił, to obsługiwany był bez kolejności, ci z all inclusive czekali pokornie, nawet na zakończenie rozmowy między barmanami, bo do tych z all incl. się im nie śpieszyło! Dobrze, że poza hotelem można było cos przekąsić i napić się prawdziwej kawy. Opieka medyczna to kolejna słabostka. W razie potrzeby czeka się godzinami, albo biega i szuka pielęgniarza, który mówi tylko po francusku… W trakcie całego pobytu unosił się zapach wylewanego szamba. Ja widziałam, że podlewali tym ogród. Inni mają dowody ze szambo było wylewane do morza. Rezydent to następny koszmar. Jak tacy ludzie mogą w ogóle pracować. A więc rezydent Sami to cyniczny i gburowaty gość, który traktuje turystów jako zło konieczne. W niczym nie pomaga a wręcz utrudnia. Ma wszystko gdzieś, a nasze problemy go w ogóle nie interesowały. Miałam wrażenie, ze ma niezły ubaw. W pewnym momencie powiedział, ze mogliśmy wybrać inny hotel, odwrócił się i poszedł pogadać z innymi arabami. Inna rezydentka czy jak ją nazwać - Polka zachowywała się podobnie. Jej metodą był unik. Zamiast poradzić czy pomóc zajmowała się chłopcami od animacji.
Jeśli jeszcze nie zapłaciliście za wakacje, to wybierzcie coś innego. Uczcie się na cudzych błędach. Szkoda, że nie poczytałam opinii przed zapłatą… Nigdy więcej nie pojadę z Selectours!!!
Świetna plaża, basen, animacje, sporty wodne, a także siatkówka, tenis stołowy i inne gry. Dla zwiedzających bardzo dobra baza wypadowa do Sousse , El Kantaui, Monastiru, tym bardziej, że komunikacja jest wręcz rewelacyjna: taxi, bus hotelowy, autobusy miejskie i podmiejskie.
Rewelacyjne miejsce do wypoczynku aktywnego z dala od wielkomiejskiego gwaru, hałasu i tłumów.
Jedyne minusy to rzeczywiście jedzenie (ale da się przeżyć) no i brak normalnego piwa :-)
Hotel bardzo ładnie położony nad samym morzem- szczególnie polecam dla ceniących spokój. Jest ok.6 km do Portu El Kantaoui, mozliwośc dojazdu hotelowym busem - bez problemu (ok.10 min.). Również do Sousse jeżdzi klika razy dziennie bus hotelowy. Z mojego pokoju (główny budynek hotelowy) przepiękny - aż przekolorowany widok na morze - ze wschodem słońca włacznie! Super animacje wieczorne - dla każdego! No i animacje na plaży i przy basenie - zabawa bez względu na wiek - animatorzy wspaniali, obsługa - zwłaszcza plażowa - SUPER! Nie najlepsze jedzenie - niestety - zwłaszcza obiadokolacje - śniadania mogą być - ale za to wspaniałe jedzonko w Beach Barze - obiadki na plaży - cudowne tunezyjskie potrawy i schłodzone winko - PYCHA! To wszystko adekwatne do ceny! - pokoje czyste, skromnie urządzone - ale do spania wystarczało. NO I NAJWAŻNIEJSZE! - nasz rezydent - ABDUL (biuro podróży VIVA TOURS) - cudowny facet - no po prostu "full wypas"! Wszystkie informacje na "dzień dobry" ( co i za ile kupić, żeby nie przepłacić, jakie wycieczki i za ile można wykupic dodatkowo, z jakiej sieci korzystać, żeby niedrogo - no i wiele, wiele innych cennych rad - i zawsze dostepny - nie mam słów, żeby MU podziekować za opiekę. Reasumując - super wakacje za przystepna cene - nie ma po co przepłacać - lepiej wykorzystać na cudowne wycieczki po Tunezji ! Polecam
Widziałam jeden opis na samym poczatku (właściwie może końcu..) ... taki... cholernie długi... w każdym razie nie zbyt miły... osoba która to pisała przesadziła!! nie "słuchajcie" jej (właściwie jego), zresztą kto widział 45-ęcio letniego faceta co by napisał "łużko" ;) (bo łoże!!), moje wrażenie ogólnie nie złe, tzn. ,może jedzenie nie było idealne (chociaż były tam takie "ogórki" za którymi cały czas tęsknię) ,ale w pobliżu jest bardzo przyjemna restauracyjka do której chodziliśmy na lunch' e. Animacje (co wierczór przedstawienia lub fakirzy lub coś w tym stylu) też mi się tak dosyć podobały (wesołe!!). Obsługa nawet miła (cały czas mówili do nas (i do wszystkich polaków) "jak sie masz" (tylko to po polsku umieli ;) )) Ogólnie Tunezja zrobiła na mnie dobre wrażenie, jedzenie naturalne itp. (chociaż trochę brudno i drogo) i mam plana, że jak skończę studia to tam wyemigruję i bedę pracować jako animator :P (na razie mam 13 lat więc wszystko przede mną ;) )
P.S. Jak tam byłam (w tergui club-ie) to był tam taki animator Joseph, ale już go nie ma (teraz jest zamiast nie go taki murzyn), jak ktoś ma do niego jakiegoś maila czy coś (chociaż tam chyba neta nie ma), albo chociaż zdjęcie (które mi może przesłać), to prosze was o kontakt (anecia08@o2.pl) z góry dzięki!!
Byliśmy z żoną i na początek trzeba było dać 20 USD łapówy żeby dostać jako taki pokój. Żarcie NIE ZJADLIWE, na kolacje kości POWAŻNIE wszytstko bez smaku i śmierdzące. Obsługa - gorszej nie widziałem UWAGA Z POKOJÓW KRADNĄ nam ukradli tel. komórkowy, sąsiadom markowe perfufymy, orginalne ciuchy, jednej dziewczynie nawet stanik CHODZONY. Jeżeli mimo wszystko ktoś z was tam pojedzie to naciskajcie żeby dostać pokój 700 ileś. My po łapówie dostalismy pokój 713, przy czym przy większym deszczu macie wode w pokoju. Ogólnie SYF
okropne jedzenie, odgrzewane po kilka razy, mielone resztki z poprzedniego dnia i podawane jako "zapiekanka". TRAGEDIA az cud, ze sie nie strulem!
Byłem tam teraz od 26.06 do 09.07.05r, 13 a nie 14 dni, bo już w sobote w nocy 9.07.05r o 23.00 nas z hotelu zabrali. Jedzenie w 100% monotonne, jako mięso istnieją w tym ośrodku tylko kurczaki krojone na drobne kawałki jak leci chyba przez jakąś maszynę, w postaci gotowano duszonej, wydzielane na talerz przez pracownika kuchni, podobnie jak arbuzy i czasami ale nie zawsze te małe max.10cm ościste rybki, świnie i krowy nie wystepują w ogóle, kartofle paskudne, zawsze poważnie niedogotowane i nie solone, zero mleczych wyrobów, serów, śmietany itp., z wędlin tylko nasza MORTADELA (Ci co żyją ponad 50 lat to wiedzą o co chodzi) pokrojona na małe kawałki i to b.małych ilościach, rybki do 10cm długości bo inne w okolicy nie wystepują, reszta żarcia sałatki surówki są, ale nie specjalnie smaczne i tylko z surowych lub niedogotowanych warzyw, pomidory nie najsmaczniejsze w małych ilościach, talerze i sztućce bardzo często niedomyte, zamiast masła daja tylko margarynę w zwijanych w robaczki kawałakach, wielokrotnie na obiedo-kolacje podawano przerobione jedzenie nie zjedzone z poprzedniego dnia lub śniadania, morze w okolicy całkowicie martwe, plaża (w Tunezji jest publiczna), odcinek hotelowy ok.150m oczyszczone średnio tylko z dużych zanieczyszczeń leżaki i parasole płatne (2leżaki 1 stary parasol ok.12zł/dz.), a drobne schowane pod piasek, bo nie ma koszy na śmieci, a poza nim plaża i jej okolica b.b.b.brudna, hałdy plastików foli papierów itp.itd., basen i brodzik dla dzieci w hotelu ma wodę nie filtrowaną na bierząco tylko na maxa chlorowaną tak, że aż mentną, że na gł.1,0 m nie widać dna, krótko mówiąc nie polecam tego hotelu bo nie ma on nic wspólnego w standartem 3 gwiazdek, za który każe sobie płacić, góra 1 z opłakanym +. Pierwsze co Wam powiedzą na przywitanie, to to, że mogą Was w tym hotelu okraść i macie sobie wynająć drogi sejf, gdzie będziecie trzymać swoje pieniądze, paszporty, tel.kom itp. "fajnie no nie" i tak jest na prawdę bo w nocy oświetlenie terenu praktycznie pomiędzy budynkami nie działa, a lampka na Waszym balkonie nie będzie miała nawet oprawki na żarówkę (sprawdzałem w 5 balkonach), a ochrony terenu tak w dzień jak i w nocy "ZERO", nam rąbnęli z balkonu bawełnianą sukienkę za 15$ kupioną w Egipcie zaraz w pierwszą noc, a potem już nie daliśmy nikomu drugiej sznsy, dokumenty, telefony i kasę mieliśmy stale przy sobie, a laptopa i pokoju pilnowaliśmy na zmianę, tak że stale ktoś był w pokoju. Co do opieki polskiego rezydenta firmy Exim Tours "ZERO" innych polskich czeskich ruskich widziałem stale, a niemiecki nawet mieszkał na miejscu, choć Niemców było tylko kilku, do tego stopnia, że wycieczkę do Tunisu kupiliśmy u konkurencji bo naszego nie można było spotkać, a dzwonić do niego za 8zł/min nie miałem ochoty. W hotelu też zero j.polskiego poza tablicami z zakazami, gadają po fr, ang, rosyjsku, nawet trochę czesku, ale po naszemu zero, bo nikt tego nie wymaga. Co do All inclisiv jedno wielkie oszustwo, jedli to samo co my, stali w wielkich kolejkach jak my, do picia dostawali chemiczne orężady typu Helena, wina typu Sofia za 7zł/but. i kiepskie piwo 0.33 w małych ilościach. Na wszystko co napisałem posiadam dowody w postaci zdjęć. Krótko mówiąc !!!!!"RODACY OMIJAJCIE TO MIEJSCE"!!!!!. Acha jeszcze jedno, w pokojach tylko murowne z cegły meble nawet łużko, chyba taki tunezyjski styl, plac zabaw dla dzieci obok budynku, z którego śmierdzi kanalizacją, jeżeli tak można nazawać 2 zdezelowane huśtawki na łańcuchu, chropowatą zjężdżalnię i 1szt. huśtawka wagowa, 0 karuzeli, zamiast której stoi rower wodny, też se można pokręcić nogami, stan zniszczenia jak u nas dawno temu za klomuny. Ciekawe czy ta budująca krytyka zostanie zamieszczona, jeśli jej nie znajdę na tej stronie to stworzę własną stronę negacji tego hotelu.
Nie jezdzic niebieskim hotelowym busem z takim dziadkiem do sousse i kantui...pojechalismy do sousse zbiórka miala byc z powrotem o 17 a cham odjechal bez nas 0 16:54 bo mu sie cos zle policzylo a mielismy zaplacone tam i z powrotem w hotelu powiedzial ze to my sie spóznilismy..a to byl nas pierwszy dzian w tunezji. dobrzeze ze mielismy telefon do rezydenta i sie okazalo ze z pod hotelu do sousse jezdzi normalnie miejski autobus (800milimów) do (portu 400) za polowe taniej numer autobusu 12-18 (takie maja numery) i jedzie pod sam hotel...jaksie jedzie w pare osób warto tez wziąsc taksówke do portu 3DN (lub mniej) trzeba sie targowac... DOBRA RADA TARGOWAĆ SIE I TARGOWAC AZ DO UPADŁEGO JAK CI MÓWI 10 dn TO ZA 3 NAWET DWA POLECI
Proponowana opcja all incliusive nie jest zgodna z prawdą!!!!!!! Nie ma żadnych bezpłatnych przekąsek!!!! Z alkoholii było tylko wino i to tylko tunezyjskie [jeden rodzaj] . Oowocach oprócz arbuza można tylko pomarzyć! Czystość i higiena baru-...tragiczna!!
Ludzie nie pojechałabym tam naewt za friko. Naprawde warto zapłacić 300zł wiecej i mieć normalne warunki wypoczynku.
Wszystkie złe opinie są prawdziwe , jedzenie złe stale to samo mielone i odgrzewane przez cały tydzień, , basen śmierdzący i brudny stale dolewają tylko chloru - wody nie wymieniaja przez co najmniej 3 tygodnie, trzeba walczyc o lezaki przy basenie bo russcy zajmuja je po 7-8 sztuk za jednym zamachem, wody cieplej nie ma przez caly dzien tylko w określonych godzinach, a wersja All inclu. to marne wino w bufecie i chipsy ziemniaczane w barze przy basenia, nie polecam nawet masochistom bo mozna sie ciezko naciąc . jedynie plaża hotelowa jest dość czysta . Byłem z małymi dziećmi 2,5 i 9 lat i marnie się bawiłem , dla dzieci tylko Mini disco o 21 a dja starszych dyskoteka od 23 . Dobrze ze mozna było wnosić jedzenie i napije zimne kupowane w sklepiku bo moja młodsza córka jadła tylko danonki i winogrona - a na stołowce bułke maślana i dzem . Nie polecam nikomu bo szkoda kasy i nerwów . O zakwaterowaniu i obsłudze rezydenta piszą wszyscy wiec szkoda się powtarzać - złe opinie sa prawdziwe
Hotel jest naparwdę wyjątkowy....a tamtejsi animatorzy,pracownicy,bywalcy,ogólenie ludzie są zaje***** Bardzo chciałbym tam pojechać poraz kolejny....!!!!! POLECAM naparwdę wszytskim!!!!! Swietnie zorganizowany czas...nie ma z pewnością nudy!!!!!!!!!!! Pozdrawiam ;)
Niedawno wrocilismy(13.07.2006) i ogolnie jestesmy zadowoleni:) Animatorzy super(potrafia zajac sie goscmi). Najgorszym mankamentem tego hotelu jest niestety stolowka!!!!!!To jest walka o jedzenie- kto pierwszy ten lepszy!Oczywiscie jedzenia pod dostatkiem i niema co isc odrazu na otwarcie(trzeba wtedy troche postac w kolejce), lepiej pojsc pozniej. Druga sprawa to pokoje: jezeli juz ktos dostanie pokoj to niech stara sie o pokoje od nr 700.......Jest to nowa czesc budynku i pokoje sa czysciutkie, nowe. A jak to zalatwic? Prosto...dac w recepcji(oczywiscie dyskretnie) 10$ i pokoik dostaniecie super!:))))My tak zrobilismy.Plaza w porzadku.Powiem tak.... naprawde niema co narzekac za ta cene, jak ktos chce jechac i miec lepsze warunki to niestety nie do tego hotelu. Jest to hotel dla naprawde malo wymagajacych klientow. Polozenie tego hotelu tez jest beznadziejne ale za 2-3 dinary mozna pojechac do przepieknego portu El Kantanou lub do Sousse za 1 dinara od osoby.To na tyle . Ogolnie teskni mi sie tam
juz:((((((((((((((((((((( jak cos pytania prosze na nr gg 9422328 aaaaaaaaaaaa zapomnialam opcja ALL INCLUSIVE to jedno wielkie nieporozumienie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hotel i atrakcje w stosunku do ceny adekwatne. Bardzo dobre połączenie z pobliskim portem w którym jest wszystko(dyskoteki,bary). Źle z czystością i z zapachami zwłaszcza wieczorem. Bliskość pięknej plaży z możliwością uprawiania sportów wodnych dużo rekompensuje.
Tripadvisor