142 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Drodzy wczasowicze :) dopiero co, wróciliśmy cała Włostowicką paczką ze słonecznych wakacji z Tergui Club i do dnia dzisiejszego nie możemy się nadziwić jak tam pięknie i skąd te naegatywne opinie. Jedzenie- owszem paskudne, ale jak naetralizuje się je wyśmienitym trunkiem alkoholowym zakupionym w strefie bezcłowej (dla krajów arabskich cena jest niższa niż dla krajów euro). Plaża rajska z parasolkami i najrózniejszymi sportami wodnymi. No i te animacje i ich gwiazdy......coś pięknego. Polecamy przejażdżke na garbatych koniach, na co gorąco namawia alibaba.
bylam w tym hotelu atmosfera niby rekompensuje ale troche. jednak poznalam bardzo sympatycznego czlowieka. a jeszcze byly różne występy.
W Tergui Club byliśmy z chlopakiem na tydzien i ogolne wrazenia mamy dobre. Hotel jest duzy, bardzo blisko plazy, z basenem. PIEKNE MORZE! Co do pokoi my mielismy w wyremontowanej czesci (pokoje z 7 na poczatku np. 707) i byl naprawde bardzo ladny. Robali brak :) Klima dzialala dobrze, lazienka tez w porzadku no i widok na morze :) Co do pokoi pamietajcie o zostawianiu chocby symbolicznego dinara rano na poduszce, a pokoik bedzie odpicowany niezle ;) Bez tego i tak bedzie posprzatane, ale z doswiadzczenia wiem, ze widac roznice ;) Jedzenie bardzo monotonne, praktycznie non stop to samo i to jest jedna z rzeczy jaka nam nie odpowiadala. No i w stolowce mogliby pomyslec o klimie ;) To co nas bardzo zrazilo do hotelu i pozostawilo niemile wspomnienia, to wieczorne zapachy wokol hotelu. Nie wiem dokladnie co oni robili, ale to tak jakby szambo wylewali pod okna :( MASAKRA! I mysle, ze rezydenci i pracownicy polskich biur podrozy powinni zwrocic na to uwage, bo to moze byc grozne, nie mowiac o smrodzie... Byc moze dla tubylcow jest to normalne i dlatego to robia, co by mnie nie dziwilo, bo kraj z tego co widzialam jest tylko w wiekszych miastach i kurortach ucywilizowany. Polecam bardzo wycieczke na Sahare, ktora zajmuje cale dwa dni, ale jest naprawde warta tego czasu i pieniedzy! Wrazenia niezapomniane! Z chlopakiem na koniec stwierdzilismy, ze tydzien to krotko, bo nam i tak dwa dni odeszly na przeloty, a do tego jeszcze dwa dni na wycieczce, ale z drugiej strony chcac tam dluzej zostac moznaby sie zaczac nudzic... Wrazenia ogolne bardzo pozytywne i polecamy goraco :)
Byliśmy z żoną i na początek trzeba było dać 20 USD łapówy żeby dostać jako taki pokój. Żarcie NIE ZJADLIWE, na kolacje kości POWAŻNIE wszytstko bez smaku i śmierdzące. Obsługa - gorszej nie widziałem UWAGA Z POKOJÓW KRADNĄ nam ukradli tel. komórkowy, sąsiadom markowe perfufymy, orginalne ciuchy, jednej dziewczynie nawet stanik CHODZONY. Jeżeli mimo wszystko ktoś z was tam pojedzie to naciskajcie żeby dostać pokój 700 ileś. My po łapówie dostalismy pokój 713, przy czym przy większym deszczu macie wode w pokoju. Ogólnie SYF
jedzenie nie świeże obsługa średnia. szczury w pokojach jaszczurki karaluchy i inne. jedyne co jest super to basen bliskość plaży i ANIMACJE
Posiłki nie świeże nieurozmaicone. Szczury karaluchy i jaszczurki w pokojach. Jedyne co mi sie podobało to ANIMACJE basen i plażą
Byłem tam teraz od 26.06 do 09.07.05r, 13 a nie 14 dni, bo już w sobote w nocy 9.07.05r o 23.00 nas z hotelu zabrali. Jedzenie w 100% monotonne, jako mięso istnieją w tym ośrodku tylko kurczaki krojone na drobne kawałki jak leci chyba przez jakąś maszynę, w postaci gotowano duszonej, wydzielane na talerz przez pracownika kuchni, podobnie jak arbuzy i czasami ale nie zawsze te małe max.10cm ościste rybki, świnie i krowy nie wystepują w ogóle, kartofle paskudne, zawsze poważnie niedogotowane i nie solone, zero mleczych wyrobów, serów, śmietany itp., z wędlin tylko nasza MORTADELA (Ci co żyją ponad 50 lat to wiedzą o co chodzi) pokrojona na małe kawałki i to b.małych ilościach, rybki do 10cm długości bo inne w okolicy nie wystepują, reszta żarcia sałatki surówki są, ale nie specjalnie smaczne i tylko z surowych lub niedogotowanych warzyw, pomidory nie najsmaczniejsze w małych ilościach, talerze i sztućce bardzo często niedomyte, zamiast masła daja tylko margarynę w zwijanych w robaczki kawałakach, wielokrotnie na obiedo-kolacje podawano przerobione jedzenie nie zjedzone z poprzedniego dnia lub śniadania, morze w okolicy całkowicie martwe, plaża (w Tunezji jest publiczna), odcinek hotelowy ok.150m oczyszczone średnio tylko z dużych zanieczyszczeń leżaki i parasole płatne (2leżaki 1 stary parasol ok.12zł/dz.), a drobne schowane pod piasek, bo nie ma koszy na śmieci, a poza nim plaża i jej okolica b.b.b.brudna, hałdy plastików foli papierów itp.itd., basen i brodzik dla dzieci w hotelu ma wodę nie filtrowaną na bierząco tylko na maxa chlorowaną tak, że aż mentną, że na gł.1,0 m nie widać dna, krótko mówiąc nie polecam tego hotelu bo nie ma on nic wspólnego w standartem 3 gwiazdek, za który każe sobie płacić, góra 1 z opłakanym +. Pierwsze co Wam powiedzą na przywitanie, to to, że mogą Was w tym hotelu okraść i macie sobie wynająć drogi sejf, gdzie będziecie trzymać swoje pieniądze, paszporty, tel.kom itp. "fajnie no nie" i tak jest na prawdę bo w nocy oświetlenie terenu praktycznie pomiędzy budynkami nie działa, a lampka na Waszym balkonie nie będzie miała nawet oprawki na żarówkę (sprawdzałem w 5 balkonach), a ochrony terenu tak w dzień jak i w nocy "ZERO", nam rąbnęli z balkonu bawełnianą sukienkę za 15$ kupioną w Egipcie zaraz w pierwszą noc, a potem już nie daliśmy nikomu drugiej sznsy, dokumenty, telefony i kasę mieliśmy stale przy sobie, a laptopa i pokoju pilnowaliśmy na zmianę, tak że stale ktoś był w pokoju. Co do opieki polskiego rezydenta firmy Exim Tours "ZERO" innych polskich czeskich ruskich widziałem stale, a niemiecki nawet mieszkał na miejscu, choć Niemców było tylko kilku, do tego stopnia, że wycieczkę do Tunisu kupiliśmy u konkurencji bo naszego nie można było spotkać, a dzwonić do niego za 8zł/min nie miałem ochoty. W hotelu też zero j.polskiego poza tablicami z zakazami, gadają po fr, ang, rosyjsku, nawet trochę czesku, ale po naszemu zero, bo nikt tego nie wymaga. Co do All inclisiv jedno wielkie oszustwo, jedli to samo co my, stali w wielkich kolejkach jak my, do picia dostawali chemiczne orężady typu Helena, wina typu Sofia za 7zł/but. i kiepskie piwo 0.33 w małych ilościach. Na wszystko co napisałem posiadam dowody w postaci zdjęć. Krótko mówiąc !!!!!"RODACY OMIJAJCIE TO MIEJSCE"!!!!!. Acha jeszcze jedno, w pokojach tylko murowne z cegły meble nawet łużko, chyba taki tunezyjski styl, plac zabaw dla dzieci obok budynku, z którego śmierdzi kanalizacją, jeżeli tak można nazawać 2 zdezelowane huśtawki na łańcuchu, chropowatą zjężdżalnię i 1szt. huśtawka wagowa, 0 karuzeli, zamiast której stoi rower wodny, też se można pokręcić nogami, stan zniszczenia jak u nas dawno temu za klomuny. Ciekawe czy ta budująca krytyka zostanie zamieszczona, jeśli jej nie znajdę na tej stronie to stworzę własną stronę negacji tego hotelu.
My akurat dostaliśmy okropne pokoje, ale w drugim skrzydle były lepsze. Posiłki były niedobre i codziennie te same. Obsługa fajna i miła. Hotel z zewnątrz nie jest zły. Nie radzę brać all inclusive tylko hb.
Nie jezdzic niebieskim hotelowym busem z takim dziadkiem do sousse i kantui...pojechalismy do sousse zbiórka miala byc z powrotem o 17 a cham odjechal bez nas 0 16:54 bo mu sie cos zle policzylo a mielismy zaplacone tam i z powrotem w hotelu powiedzial ze to my sie spóznilismy..a to byl nas pierwszy dzian w tunezji. dobrzeze ze mielismy telefon do rezydenta i sie okazalo ze z pod hotelu do sousse jezdzi normalnie miejski autobus (800milimów) do (portu 400) za polowe taniej numer autobusu 12-18 (takie maja numery) i jedzie pod sam hotel...jaksie jedzie w pare osób warto tez wziąsc taksówke do portu 3DN (lub mniej) trzeba sie targowac... DOBRA RADA TARGOWAĆ SIE I TARGOWAC AZ DO UPADŁEGO JAK CI MÓWI 10 dn TO ZA 3 NAWET DWA POLECI
Hotel ma wiele mankamentów- potwierdzam opinie poprzedników: pokoje są brudne i brzydkie a ogród- co prawda piękny, ale podlewany szambem. Śmierdzi potwornie! Jedzenie przepaskudne (NA PRAWDĘ!), talerzy albo nie ma albo są niedomyte. Położenie daleko od jakiejkolwiek rozrywki czy sklepów w centrum wielkiego nic. No i codziennie ramzamzam na animacjach :-))) Ale są też plusy. Plaża jest przy samym hotelu, czysta, pusta ze sportami wodnymi :-) Basen fajny, bo głęboki- można skakać na główkę ;-)A do miasta można zawsze złapać taksówkę. Nie polecam hotelu, chociaż wyjazd zaliczam do udanych- głównie ze względu na cenę (1300zł za 2 tyg ze wszystkimi opłatami) oraz wspaniałe towarzystwo :-D Nie przegapcie wyjazdu na Saharę- jest co wspominać!
Proponowana opcja all incliusive nie jest zgodna z prawdą!!!!!!! Nie ma żadnych bezpłatnych przekąsek!!!! Z alkoholii było tylko wino i to tylko tunezyjskie [jeden rodzaj] . Oowocach oprócz arbuza można tylko pomarzyć! Czystość i higiena baru-...tragiczna!!
PROSZE NIE WYMAGAC NIE WIADOMO CZEGO BO TO HOTEL TYLKO 3* ALE MI SIE PODOBAŁO CISZA SPOKÓJ TAKSÓWKA MOZNA DOJECHAC SZYBKO DO PORTU ZA 1 DINARA CO DO HOTELU BRAC TYLKO POKOJE OD 711 ZACZYNAJAC OD 7 JEST TO NOWE SKRZYDŁO RESZTA TO NIE ZABARDZO PRZY PRZYBYCIU DAC DO PASZPORTU 10 DOLARÓW I SPRAWA Z POKOJEM WYJASNIONA I POKAZAC JAKI BY SIE CHCIAŁO NUMER POKOJU JA MIAŁEM 746 I BALKONEM NA MORZE SUPER PLAZA SPOKO NIE ZA SZEROKA WODA CZYSCIUTKA A OBSŁYUGA NA PLAZY SUPER A HOTEL TAK JAK NA ZDJECIACH IDENTYCZNY NA PRZECIWKO HOTELU JEST KNAJPKA MOZNA SMACZNIE ZJESC Z POLSKIM MENU SZEF JEST SUPER A CO DO JEDZENIA W HOTELU TO JAK MÓWIE MI PASOWAŁO A DZIWCZYNIE NIE ZABARDZO CODZIENNIE TO SAMO WIADOMO ZE SIE ZNUDZI ALE JEST OK ALE ZIEMNIAKI SA NIE SOLONE HOTEL NA TA KATEGORIE JES OK W RAZIE PYTAŃ PROSZE PISAC DO MNIE NA MAILA TO ODPISZE mec21@interia.pl I CO WARTO JAK SIE JUZ JEST W TUNEZJI TRZEBA JECHAC NA WYCIECZKE NA SAHARe 2-DNIOWA BAJKA NAPRAWDE TO JEST PRAWDZIWA TUNEZJA NIEZAPOMNIANE CHWILE WYCIECZKA KOSZTUJE ZA DWIE OSOBY NA NASZE OKOŁO 900ZŁ ALE POLECAM BARDZO AREK 24 LATA
Ludzie nie pojechałabym tam naewt za friko. Naprawde warto zapłacić 300zł wiecej i mieć normalne warunki wypoczynku.
Hotel i atrakcje w stosunku do ceny adekwatne. Bardzo dobre połączenie z pobliskim portem w którym jest wszystko(dyskoteki,bary). Źle z czystością i z zapachami zwłaszcza wieczorem. Bliskość pięknej plaży z możliwością uprawiania sportów wodnych dużo rekompensuje.
Wszystkie złe opinie są prawdziwe , jedzenie złe stale to samo mielone i odgrzewane przez cały tydzień, , basen śmierdzący i brudny stale dolewają tylko chloru - wody nie wymieniaja przez co najmniej 3 tygodnie, trzeba walczyc o lezaki przy basenie bo russcy zajmuja je po 7-8 sztuk za jednym zamachem, wody cieplej nie ma przez caly dzien tylko w określonych godzinach, a wersja All inclu. to marne wino w bufecie i chipsy ziemniaczane w barze przy basenia, nie polecam nawet masochistom bo mozna sie ciezko naciąc . jedynie plaża hotelowa jest dość czysta . Byłem z małymi dziećmi 2,5 i 9 lat i marnie się bawiłem , dla dzieci tylko Mini disco o 21 a dja starszych dyskoteka od 23 . Dobrze ze mozna było wnosić jedzenie i napije zimne kupowane w sklepiku bo moja młodsza córka jadła tylko danonki i winogrona - a na stołowce bułke maślana i dzem . Nie polecam nikomu bo szkoda kasy i nerwów . O zakwaterowaniu i obsłudze rezydenta piszą wszyscy wiec szkoda się powtarzać - złe opinie sa prawdziwe
baardzo polecam.
Ludzie! Omijajcie ten hotel kiedy przegladacie wakacyjne oferty! Z tego co widze hotel i opinie niewiele sie zmienily od czasu mojego pobytu. Nie warto sobie psuc wakacji za zaoszczedzonych pare setek.
Ludzie! Omijajcie ten hotel szerokim łukiem kiedy będziecie przegladać wakacyjne oferty! Naprawde nie warto psuć sobie wakacji za pare zaoszczędzonych setek. Widzę że opinie i sam hotel nie zmienił się od czasu mojego pobytu.
Pozdrawiamy: Tito (przesympatyczny młodzieniec), Cesara (uśmiech jak z reklamy pasty do zębów), Sama(najlepszego przyjaciela dzieci), DJ 2PAC -Rladha(szalony ale przemiły), Hediego (największy przystojniaczek), NOURIego (wspaniałego szefa animatorów), NoNa(wielkiego fana piłki nożnej). No i Amor kelner z barku -bardzo miły. Jedzenie dobre ale po 3 dniach nudzi, na szczęście na przeciwko w knajpie pizza rewelacyjna i polecam też kanapki i frytki z basenowego baru. Polecam ten hotel rodzicom z dziećmi, szczególnie dziewczynom w wieku od 10 do 18 lat, będziecie szaleć za animatorami.
Jechałam do tego hotelu z duszą na ramieniu i nie rozumiem tych wszystkich negatywnych ocen. Hotel tylko 3 gwiazdki, na Tunezję to niewiele, jak ktoś o tym nie wiem to oczekuje luksusu. Dopłaciłam 20$ do pokoju (niewielkie pieniądze, a za tak niską cenę całego wyjazdu postanowiłam nie żałować tych paru złotych), dostałam jasny pokój z widokiem na ogród i morze, za parę milimów pozostawionych dla sprzątaczek pojawiły się kwiaty w pokoju i dywanik w łazience. Jedzenie? Nie jadamy z synem za wcześnie więc jechaliśmy do Port Kantoui, tam smacznie jedliśmy za niewielkie pieniądze (polecam białe busy-1 dinar w jedną stronę, taksi-jeździłam za 6 dinarów). Jednym słowem-wakacje były wspaniale, a takie coś jak marne jedzenie nie zostało przez nas zauważone.
Tripadvisor