784 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Duży i przestronny hotel w niskiej zabudowie
Dobra baza wypadowa do Izraela
Rafa koralowa
Rozrywkowa miejscowość
Hotel oceniam jako przyzwoity, w tej cenie nie spodziewajmy się fajerwerków, jedzenie skromne, ale w porządku, dość dziwne godziny serwowania, ale co kto lubi (dla rannych ptaszków ideolo!). Do plaży trzeba dojechać, godziny shuttle busów źle dopasowane, także korzystałam z taksówki. Sam obiekt czysty, obsługa ok, baseny też ok z podgrzewana woda (aż za bardzo w basenie dla "dorosłych", z których non stop korzystały dzieciaki ;/). Zaraz przy hotelu świetna restauracja włoska z pyszną kawą, na którą nie można liczyć w hotelu :(.
- czysto - miła obsługa - codzienne atrakcje/show - fajne baseny - cena
- średnie jedzenie - godziny np. śniadanie do 9, więc wyspać się za bardzo nie można ;) - dojazd do plaży busem hotelowym tylko w 2 dostępnych godzinach (bodaj 8:30 i 14) - klimatyzacja w pokoju, którą praktycznie codziennie próbowali naprawiać (latem byłoby to nieznośne zapewne)
Naprawdę warto to przeczytać! :-( Pozwólcie, że podzielę się z Wami moimi refleksjami na temat pewnego hotelu, który wybraliśmy na mój urlop z przyjacielem. Chciałbym zaznaczyć, że moim zamiarem nie jest oczernianie reputacji tego miejsca ani wywoływanie zgorszenia, jednakże uważam, że warto zastanowić się, czy na pewno chcecie tam się udać. Ruszyliśmy w podróż z moim towarzyszem, opłacając kwotę 2277 złotych od osoby za pobyt w hotelu. Przed podjęciem decyzji o wyborze tego konkretnego miejsca sugerowaliśmy się ocenami na portalu Booking.com. Verginia Sharm Resort & Aqua Park Co mnie jednak zaskoczyło, to znakomite opinie na booking. com na temat tego obiektu. Bardzo mi zależało na udanym urlopie i miłym spędzeniu czasu. Niestety, po przyjeździe na miejsce doznałem rozczarowania. Na wstępie chciałbym poruszyć kwestię obsługi w tym hotelu. Rozumiem, że pracownicy mogą być zmęczeni długimi godzinami pracy, jednakże napotkałem ogromne trudności z uzyskaniem pomocy czy spełnieniem prostych próśb. Pokój był sprzątany tylko dwa razy w ciągu pobytu, a o dostarczenie ręczników czy papieru toaletowego musieliśmy prosić. Istotne dla mnie było również stabilne połączenie Wi-Fi, ze względu na pracę, którą musiałem wykonywać. Niestety, przez cały tydzień mieliśmy problemy z zasięgiem, pomimo skargi złożonej na recepcji. Pomimo resetowania systemu, personel nie potrafił naprawić problemu, ograniczając się jedynie do informacji, że pracują nad tym. Kolejną kwestią jest opcja All Inclusive. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z tak ograniczonym wyborem jedzenia w hotelu. Bufet był bardzo skromny, z jedynie jedną rybą na obiad, która była tłusta i przyrządzana zawsze w ten sam sposób. Brakowało dań jak łosoś czy tuńczyk, a wybór mięsa ograniczał się jedynie do kurczaka i wołowiny. Przez cały pobyt nie mieliśmy możliwości skorzystania nawet z lodów, notabene zapomnijcie o owocach. Jedynie mandarynki, melon i śliwki były dostępne. Brakowało również opcji przekąsek pomiędzy posiłkami głównymi. W godzinach między posiłkami nie było możliwości zjedzenia czegokolwiek, a alkohol taki jak piwo, dostępny jedynie w czasie obiadu. Przy basenie trzeba było już zapłacić za piwo wino. Jedynymi darmowymi alkoholami były wódka, whisky i rum, jednak nie były to oryginalne marki. Rozumiem, że standardy mogą być różne, zwłaszcza w Egipcie, jednak płatność za wino i piwo w opcji All Inclusive jest słaba. Kolejnym zawodem okazała się plaża hotelowa nad morzem. Aby dostać się na nią, należało udać się do recepcji o godzinie 9:00 i pojechać autobusem około 20 minut. Niestety, po przyjeździe zobaczyłem jedynie małą przystań zamiast pięknej plaży. To był moment, który kompletnie mnie zaskoczył. Gdy w końcu dotarłem na plażę przy hotelu, moje serce niemal stanęło. Widok nie przypominał wcale tego, czego się spodziewałem. Pomimo tego, że dostępne były leżaki i woda, co w pewnym sensie było miłym gestem, to brak możliwości skorzystania z alkoholu w ramach opcji All Inclusive sprawił, że czułem się zawiedziony. Wraz z odjazdem autobusu powrotnego o godzinie 13:00, po prostu wiedziałem, że jeśli nie zdążę na obiad, to nie będę miał już więcej nic do jedzenia do wieczora. To był moment, który zostawił we mnie gorzki smak rozczarowania. Na zakończenie chciałbym podkreślić pewien incydent, który pozostawił we mnie niepokój. W dniu wyjazdu, o godzinie 11:50, udałem się do recepcji, aby oddać opaskę, a o 11:55, po drodze na ostatni drink, zostałem poinformowany, że nie mam już prawa do korzystania z opcji All Inclusive i muszę zapłacić za zamówienie. Zwróciłem uwagę na tę sytuację, uważając ją za nieco bezczelną, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że nasz wyjazd był zaplanowany na godzinę 13:20. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z taką praktyką w żadnym innym hotelu, gdzie gość w dniu wyjazdu był pozbawiony możliwości korzystania z usług. Warto również wspomnieć o problemach związanych z obiadem w dniu wyjazdu. Po wyrażeniu mojego niezadowolenia z faktu, że nie miałem możliwości zjedzenia kolacji do godziny 20:00, personel hotelowy w końcu ustąpił. Nigdy dotąd nie wyrażałem swoich opinii publicznie ani nie dzieliłem się swoim niezadowoleniem na forach internetowych. Choć ta opinia może wydawać się niewielkim wkładem, mam nadzieję, że osoby, które ją przeczytają, będą miały większą świadomość przed dokonaniem wyboru hotelu. Każdy detal jest ważny, a przemyślane decyzje mogą znacząco wpłynąć na przebieg naszych wyjazdów. Podsumowując, moje doświadczenie z tym hotelem było rozczarowujące. Mam nadzieję, że moja opinia pomoże innym w podjęciu decyzji i wyborze zdecydowanie innego miejsca na wakacje.
Najgorszy hotel w jakim byliśmy. Był to nasz 6 raz w Egipcie I czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy. Hotel zasługuje może na 1 gwiazdkę tylko i wyłącznie że względu na obsługę ( niektórych pracowników bo też nie wszystkich). Więc od początku, pokoje w stanie fatalnym zaczynając od grzyba w łazience, suszarka dziala gorzej niż ciagnik z PRL ( bałam sie używać) meble mają pewnie z 20 lat, pozrywane zasłony , stolik przy łóżku pęknięty na pół (sklejony klejem), w półce w której stała pseudo lodówka 5cm warstwa brudu. Krzesła na balkonie przyniesione z budowy, brak jakiekolwiek stolika. Ręczniki nie wymieniane, sprzątanie polegało na zrobieniu zwierzątek na łóżku i to by było na tyle. W hotelu 2 baseny co ciekawe basen dla dorosłych ( o wymiarach 3na 5 m około) podgrzewany za to basen dla dzieci gdzoe mogłyby korzystać nie podgrzewany - efekt był taki ze dzieci zmuszone były korzystać z basenu dla dorosłych. Animacje - animatorów 2, robią co mogą ale niestety prawie nic nie mogą. Próbowaliśmy zagrać w rzutki ale się nie dało, sprzęt był zakupiony chyba na otwarcie tego hotelu, tarcza posklejana taśmami a rzutki odbijały się tylko od niej. Golf , dokładnie taka sama sytuacja. Generalnie w gimnastyce uczestniczyły 2 osoby w tym 2 animatorów. Bary , brak dostępu do wody, w pokoju dostaliśmy 2 butelki wody i to tyle. Cięgle brakowało alkoholu, który był w opcji all inclusive ( cokolwiek to znaczy w tym hotelu) Piwo w jednym barze 3 dolary w lobby już 5, ceny w zależności od tego kto stoi na barze. I generalnie bylismy na szczęście beż dzieci więc może i byśmy to wszystko przetrwali ale ....wyżywienie- śniadania masakra , mleko to była woda zabarwiona na biało, ketchup rozcieńczany. Opcja all inclusive do picia pseudo sok z dystrybutora woda, noe wspominając o automacie gdzie zamiast czekolady wylatywala woda z mlekiem. Warzywa fatalne, to co nie zeszło z poprzedniego posiłku podawane na kolejny. Obiady i kolacje ciągle takie same, może 3 dania do wyboru w tym kurczak i ryż. Owoce brak totalny, przechodzony melon którego nikt nie chciał jeść i pomarancze. Na plaze hotelowa wozi bus. Są dwie jedna platna - ładna rafa i druga hotelowa i tu niestety znowu, plaza w zatoce gdzie cumuja łodzie wycieczkowe, ciagly smród paliwa, zero all inclusive jak chcesz napic sie to płać. Woda co najwyzej do pasa zasyfiona masakrycznie. I uwaga na wydzielonej czesci hotelu sa strefy dla gosci hotelowych oraz all inclusive- wiec zapytalismy co obejmuje all inclusive za ktore zaplacilismy, nie uzyskalismy odpowiedzi. Najlepsze zostawilam na koniec, idąc na śniadanie do stołówki przywitał mnie dość postawny karaluch i to był już koniec przygody z rym hotelem. Nie wiem kto i na jakiej podstawie ocenia ten hotel na 4 gwiazdki. Byliśmy kilkakrotnie w Egipcie zarówno w hotelach 4 jak i 5 gwiazdkowych i ten hotel to istne uwłaczanie dla tych co ciężko pracują na swoje gwiazdki. Udało zmienić się hotel oczywiście za dopłatą. Teraz czeka nas batalia z biurem podróży Coral o zwrot poniesionych kosztów nie wspominając o straconych dniach urlopu. Niestety nie da się dołączyć więcej zdjęć ale osobom zainteresowanym udostepnie na priv.
Brak
Wszystko jest wadą
Nie kierowałem się za bardzo opiniami i nie żałuję. W hotelu czysto i schludnie. Pokoje sprzątane na życzenie,jeżeli bym chciał to nawet codziennie ale nie było takiej potrzeby. Obsługa b.miła i pomocna. Jedzenie i picie na dobrym poziomie,każdy znajdzie coś dla siebie. Dwa baseny,jeden duży ze zjeżdżalniami i mniejszy podgrzewany. Ogólnie jesteśmy b.zadowoleni z partnerką i szczerze polecam.
Jak wyżej, wszystko na dobrym, zadowalającym poziomie.
Brak
Hotel kameralny, typowo pod Ukraińców, Arabów. Zjeżdżalnie działające dwa razy dziennie po godzinie.
Fajny basen, z drugiej strony basen tylko dla dorosłych, busik zawozący na plaże, polecam te płatna 3$ przepiękne rafy, fajni animatorzy , ratownik przy basenie bardzo pomocny i bardzo fajny , przy nim można czuć się bezpiecznieindobra kawa w barze przy basenie.
Zacznę od pokoi.. garden room jest zwyczajny pokój ekonomiczny bez balkonu za dopłata 20$ można dostać pokój z balkonem z widokiem na chodnik, klimatyzacja ciagle nie działająca i kapiąca. Jedzenie bardzo mały wybór na obiad tylko kurczak, ryba i kofta. Ryż albo ziemniaki. Śniadania omlety jajka sadzone. Brak mleka płatków dla dzieci. Generalnie męczarnia.
Dziwi mnie, ze ktos stawia same jedynki, a w uzasadnieniu nie pisze ani slowa. Jedynki to mozna postawic za póltygodniowy pobyt pod namiotami w Sianożętach, bez jedzenia, prysznica ani znajomych. Oczywiscie koszt tego pobytu to 300 zl przejazd pociagiem osobowym z Sanoka za 80 zl 12 godzin w pionie przy oknie. Ludzie, trochę rozumu nie zaszkodzi...
Banda cwaniaków - z menadżeram: restauracji i hotelu włącznie. Nie szanuja klienta tylko jego pieniądze, na każdym kroku trzba uważać żeby cię nie oszukali. Przerabianie podpisanych rachunków (zawyzanie kwot) to rzecz w tym hotelu normalna. Nie polecam nikomu - nawet swoim wrogom :-). Opcja All Inclusive - to w tym hotelu fikcja.
PODSUMOWUJĄC "Hotel Sol Verginia" - BANDA ZŁODZEJI, CHAMÓW I CWANIAKÓW (wyjatek to barman Timo i normalni animatorzy m.in. Samara)
P.S. 90% osób przebywających w hotelu to nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy.
Hotel dla niewymagających klientów, którym głównie zależy na zwiedzaniu. Basen z kaskadami robi ogromnie wrażenie. Animacje przy basenie też fajne. W pobliżu hotelu jest super market, w którym są ustalone ceny i jest ok. Do plaży dojeżdża darmowy busik hotelowy. Kaskę można wymienić w bankomacie przy hotelu. Ogólnie podobało mi się, tylko jedzenie takie trochę cienkie. Było mało, ja praktycznie jadłam tylko makaron i ryż bo reszta nie wyglądała za świeżo ale i tak złapało mnie silne zatrucie.
Beznadziejny hotel . Na każdym kroku chcą cię oszukac i na coś naciagnąc . Koniecznie sprwdzajcie co podpisujeciena blankietach dla kelnera .
Opcja all inclusive w Sol Verginia to jedno wielkie nieporozumienie , z resztą jak sam hotel.
Sam hotel sympatyczny, zdjęcia w pełni odzwierciedlają rzeczywistość, pokoiki w sam raz, czyste, wyposażenie OK, wnętrze i restauracja w porządku, ale o pokoju z widokiem na basen można zapomnieć i nie pomagają nawet dolary. Rosjanie mają pierwszeństwo w tych sprawach. Nie polecam all inclusive i nie polecam tego hotelu w sezonie. Byłam w Egipcie drugi raz i niestety stwierdzam, że wyżywienie jest słabe, dla pijących alkohol radzę o uzbrojenie się w cierpliwość, bo barmani albo nie lubią Polaków, albo napiwki od Polaków im nie pasują, albo po prostu tacy są, że chciałoby się im dać coś na przyspieszenie. Dlatego polecam jedzenie na mieście (bardziej w il Mercato niż w Naama Bay, bo taniej) i zakup alkoholu na strefie bezcłowej. Odradzam wyjazd w sezonie, bo nie wyobrażam sobie tego tłoku na basenie i walki o miejsce na leżak. Na plaży fajnie jest poleżeć, ale włażenie do wody z plaży jest zabronione a żeby zażyć kąpieli trzeba wskoczyć na głęboką wodę z pomostu - oczywiście super sprawa dla snurkujących bo rafa fajna (ale woda słona, więc ostatecznie większość spędza jednak czas na basenie). Bardzo fajne animacje wieczorne. Byłam na tygodniowym pobycie i naprawdę nie bardzo mi zależało na wygodach, luksusach i tego typu sprawach dlatego pobyt wspominam miło i ogólnie wystawiam ocenę dobrą. Odradzam osobom wymagającym.
ZŁODZIEJE I OSZUŚCI !!!
ALL inclusive w tym hotelu to jedna wielka lipa .Wystawianie dziwnych rachunków za nie zamawiane rzeczy! Nie zjesz śniadania , to czekasz aż do obiadu , bo w snack barze - przy basenie- możesz tylko zamówic napoje , a przekąski są wydawane z wielką łaską przez 20 minut ( od 16:00 do 16 :20 ) .
Obsługa hoteu ( chodzi mi o kelnerów ) to banda cwaniaczków , którzy tylko kombinują , jak wyciągnąc dodatkowo kasę .
Wiecznie brakowało piwa lub innych napojów akurat w godzinach występowania all inc.
Za każdy wydany napój ( piwo , cola , woda , wódka itd. ) trzeba było podpisywac kartki ze swoim nr pokoju , co było bardzo denerwujące . Kolację Świątedczną mieliśmy w cenie , natomiast po kolacji okazało sie , że mamy tylko jedzenie w cenia , natomiast za wszystkie napoje i alkohole do kolacji trzeba extra zapłacic . Na rachunku okazało się , że było dopisanych masę rzeczy , których wogóle nie zamawialiśmy ( sprawa dotyczyła conajmniej kilkunastu osób ) . Rezydentka po wyjaśnienu sprawy anulowała nam płatnośc za napoje do kolacji , a mimo to w dniu wyjazdu nadal próbowali wyciągnąc od nas kasę .
Bankomat przy hotelu nie działał , nie mogliśmy wypłacic pieniędzy , natomiast po powrocie do Polski i sprawdzeniu swojego konta okzało się , że jednak ściągnieto namz niego pieniadze ( trwa wyjaśnianie sprawy przez polski bank ) .
Hotel jest bardzo mały , stąd każdą imprezę słychac niesamowicie głośno !
Posiłki dosc marne . Jedyne co było bez zastrzerzeń , to obsługa zajmująca się sprzątaniem pokoji .
Jeżeli chodzi o serwis , to na początku nie działał sejf , potem spuczka oraz drzwi od łazienki ( nie naprawiono ich wogóle , mimo , że usterkę od razu zgłosiłam ).
Naprawdę nie jedzcie do tego hotelu !!!
Jest to najgorszy hotel , w jakim do tej pory byłam .
Naprawdę bardzo niemiło się rozczarowałam ( z resztą nie tylko ja ! ). Dziwię się tylko , że biuro tak sobie psuje opinie , przez takie beznadziejne hotele jak Sol Verginia !.
Bardzo udany pobyt, sporo atrakcji, jedzenie w formie szwedzkiego stołu. Bardzo smaczne i urozmaicone. Dobre zimne napoje i alkohol (choć nie wszystkie :-) ). Sympatyczna obsługa. Codzienne atrakcje przy basenie (dart, waterpolo, zabawy) oraz animacje (pokazy tańców regionalnych, kabarety). Sklepy w hotelu (w porównaniu z cenami w centrum za wysokie, więc lepiej kupować pamiątki w centrum). Plaża czysta, rafa urzekająca. Radzę zaopatrzyć się w płetwy i maskę.
Spędziliśmy tam bardzo miły tydzień. Hotel oceniam dobrze. Pokoje duże czyste, ogólnie wszystko jak na zdjęciach wygląda. Animacje też na bardzo dobrym poziomie, tak jak tutaj już było pisane organizują w ciągu dnia różne sporty i aerobiki a wieczorami zabawy dla dzieci i występy w amfiteatrze.
Co do plaży to jeździ się busem, który jest co godzinę. Jedzie się kilka minut. Niestety mieliśmy sytuację, że raz bus nie przyjechał, ale każdemu się zdarza. Do morza schodzi się z pomostu. Radzę zabrać maskę z rurką bo widoki niesamowite, dużo kolorowych ryb plus rafa.
Dla wersji All inc. jest również bezpłatny bus do Naama Bay dwa razy na dobę, jeżdżą wieczorem bo wtedy tam zaczyna się życie.
Wszędzie można dojechać taksówką, których jest pełno na ulicach - do old marketu kosztuje ok. 15 funtów - trzeba się targować. Warto się przejechać do old marketu i kupić tam pamiątki - jest tam po prostu taniej ale i tak trzeba się targować bo pierwsza cena jaką podają jest z kosmosu.
Co do jedzenia to niestety było niedobre, bardzo mało urozmaicone i raczej bez smaku, no ale coś tam zawsze można było znaleźć. Co do wersji all inc. to oczywiście były pewne godziny, w których wszystko było wydawane. Alkohole to był podstawowy wybór: wódka, gin, rum, whisky, piwo plus do tego jakieś napoje gazowane.
I chyba tyle ogólnie polecam:)
PORAżKA!!! TOTALNA PORAżKA! O ILE HOTEL OK TO JEDZENIE I RESZTA MASAKRA! ZA Tę CENę SZUKAJCIE FAJNIEJSZYCH HOTELI. HURGADA MILION RAZY łADNIEJSZA! POLCAM ALLADIN, ALI BABA, SULTAN BEACH, SPRAWDZONE HOTELE. TEN JEST PONIżEJ KRYTYKI!
Czytając niektóre opinie (szczególnie te negatywne) odnoszę wrażenie, że niektórzy nie mają pojęcia co mozna uzyskać za 4* i sądzą, że jak wykupią All Inc. to każdy będzie ich traktował jak Sheika. Sol Verginia to nie hotel typu Resort, gdzie możemy mieć wszystko nigdzie nie wychodząc, gdzie zostawiamy dzieci na całe dni i zajmują się nimi animatorzy. Sol Verginia to niewielki, kameralny hotel ze świetnymi animacjami (Samara jest bardzo kontaktowy i miły), wystarczającym basenem (znów trzeba zaznaczyć że to nie hotel typu Resort gdzie mamy kilka ogromnych basenów). Posiłki mogą się znudzić jeśli komuś nie wystarczy 5-6 dań głównych każdego dnia, które nie zmieniają się przez tydzień czy dwa. Ciekawe tylko czy Ci marudzący jedzą tak w domu?! Obsługa jest normalna, ani nie śmierdzi jak tu ktoś napisał, ani nie jest niemiła. Osobiście poznałem managera i gdyby nie to, że Samara mi powiedział że to włąśnie manager w życiu bym się nie zorientował. Miły, kontaktowy i zabawny. Gorzej z managerem baru przy recepcji, który siedzi na kasie podczas posiłków. Facet zbyt nerwowy, ale jeśli spokojnie z nim porozmawiamy i będziemy na tyle władać językiem by móc wytłumaczyć o co nam chodzi to wszystko można załatwić i nikt nie będzie próbował nas oszukać. Lekkim problemem jest opcja All Inc. bo ten hotel jest zdecydowanie nastawiony na HB. Zasada "one person one drink" na którą ktoś marudził to norma i raczej wychodzi tu polskie cwaniactwo gdzie chce się wziąć więcej napojów niż można wypić, albo dzieli się ze znajomymi z opcją HB. Hotel to firma a nie organizacja dobroczynna, trzeba to zrozumieć, a nie narzekać.
Położenie hotelu jest i plusem i minusem. Wszędzie będziemy musieli brać taxi (20LE bez większego targowania), nie ma barów i knajp, tylko Naama Bay i knajpki typu Sadiki. Do plaży, która jest dzielona przez kilka hoteli, ale jest naprawdę spora, jeżdżą busy. Nie można też oczekiwać, że z opcją All Inc. na plaży coś zdziałamy, włąśnie z powodu, że jest ona dzielona przez kilka hoteli.
Reasumując, przed wyjazdem trzeba się zastanowić czego oczekujemy i pod tym kątem dobierać hotel. Komentarze, które tu się znalazły mogą być mylące z w/w powodów. Jeśli chcemy przestrzeni, obsługi wchodzącej w "4litery" i opaski na rękę, którą będziemy się chwalić przed znajomymi i za którą będziemy spożywać ogromne ilości alkoholu to nie polecam. Ale za tą cenę lepiej pojechać na Mazury, bo po co do Egiptu żeby siedzieć w hotelu i szukać niedociągnięć naszym przepitym okiem. Jeśli jednak chce się spędzić miło czas w swojego rodzaju rodzinnej ale i wesołej atmosferze (naprawdę świetne animacje), a przy okazji coś zobaczyć to polecam. Cena nie jest wygurowana, szczególnie w ofertach promocyjnych.
Ładny hotel w spokojnej okolicy. Świetni animatorzy, czysty ładny basen, piekna rafa koralowa tuz przy plazy. Pokoje przestronne i czyste. Jedzenie bardzo monotonne, ciagłe braki produktów a "lepsze" potrawy kończą sie dosłownie po 15 min. Problem stanowi obsługa recepcji i restauracji. Kelnerzy dopisuja kwoty do rachunków (prosze koniecznie sprawdzac co sie podpisuje i jaka jest kwota całkowita rachunku). Manager recepcji w przypadku problemów prze regulowaniu rachunków staje sie wyjatkowo niemiły a nawet agresywny. Nieprofesjonalne podejście obsługi recepcji do klienta zupełnie niszczy reputacje hotelu.
Byłam tam tylko raz, ale chętnie bym wróciła jeszcze ze sto razy. To nie prawda, że jedzenie jest okropne, jest duzy wybór i każdy znajdzie cos dla siebie, bardzo miła obsługa, a w szczególności animatorzy sa ogromnie przyjaźni i zapewniaja super atrakcje. Plaża rzeczywiście niedaleko i nie ma problemu z dojazdem oczywiście za darmo, moze nie jest najpiekniejsza, ale na plazy nie piasek jest najwazniejszy. Uwierzcie mi to co jest pod wodą przekroczyło moje wszelkie oczekiwania, poprostu cudownie.......Aha i jeszcze jedno na plazy można sobie ponurkować z profesjonalistą, chciałam tu dodać, że każdy z nurków jest tak przystojny, że szczęka opada naprawde polecam....
Zimna woda w basenie :)
Hotel Sol Verginia polecilbym kazdemu kto chce wypoczywac nie na plazy lecz wlasnie w 'murach' hotelowych. Plaza mnie nie zauroczyla choc znajomi ktorzy ze mna byli mogli spedzac na niej duzo czasu. Rafa przy plazy - cudo. Najgorsze ze trzeba do niej dojezdzac. Autobusy jezdza punktualnie co jedna godzine. Podroz na plaze trwa ok 10 minut.
Teraz wiecej o hotelu. Pokoje - bez zazutu - z tarasu widok na basen. Najlepsze jednak bylo jedzenie. Obiado kolacja - rewelacja. Bylem tam tydzien i nie bylo powtorzen. Do wyboru do koloru. Kazda ilosc i najwazniejsze wszysko PYCHA! Obsluga - dobra. Jakies pytania dotyczace hotelu i atrakcji - z checia odpowiem na maile.
Położenie daleko od Naama Bay,ale to tylko plus hotelu, taksówki krążą 24 h, więc nie ma problemu, żeby tam dojechać, wspaniała grupa animatorów codzień wieczorem są różnego rodzaju imprezy.
Tripadvisor