784 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Duży i przestronny hotel w niskiej zabudowie
Dobra baza wypadowa do Izraela
Rafa koralowa
Rozrywkowa miejscowość
Ładny hotel w spokojnej okolicy. Świetni animatorzy, czysty ładny basen, piekna rafa koralowa tuz przy plazy. Pokoje przestronne i czyste. Jedzenie bardzo monotonne, ciagłe braki produktów a "lepsze" potrawy kończą sie dosłownie po 15 min. Problem stanowi obsługa recepcji i restauracji. Kelnerzy dopisuja kwoty do rachunków (prosze koniecznie sprawdzac co sie podpisuje i jaka jest kwota całkowita rachunku). Manager recepcji w przypadku problemów prze regulowaniu rachunków staje sie wyjatkowo niemiły a nawet agresywny. Nieprofesjonalne podejście obsługi recepcji do klienta zupełnie niszczy reputacje hotelu.
Sam hotel sympatyczny, zdjęcia w pełni odzwierciedlają rzeczywistość, pokoiki w sam raz, czyste, wyposażenie OK, wnętrze i restauracja w porządku, ale o pokoju z widokiem na basen można zapomnieć i nie pomagają nawet dolary. Rosjanie mają pierwszeństwo w tych sprawach. Nie polecam all inclusive i nie polecam tego hotelu w sezonie. Byłam w Egipcie drugi raz i niestety stwierdzam, że wyżywienie jest słabe, dla pijących alkohol radzę o uzbrojenie się w cierpliwość, bo barmani albo nie lubią Polaków, albo napiwki od Polaków im nie pasują, albo po prostu tacy są, że chciałoby się im dać coś na przyspieszenie. Dlatego polecam jedzenie na mieście (bardziej w il Mercato niż w Naama Bay, bo taniej) i zakup alkoholu na strefie bezcłowej. Odradzam wyjazd w sezonie, bo nie wyobrażam sobie tego tłoku na basenie i walki o miejsce na leżak. Na plaży fajnie jest poleżeć, ale włażenie do wody z plaży jest zabronione a żeby zażyć kąpieli trzeba wskoczyć na głęboką wodę z pomostu - oczywiście super sprawa dla snurkujących bo rafa fajna (ale woda słona, więc ostatecznie większość spędza jednak czas na basenie). Bardzo fajne animacje wieczorne. Byłam na tygodniowym pobycie i naprawdę nie bardzo mi zależało na wygodach, luksusach i tego typu sprawach dlatego pobyt wspominam miło i ogólnie wystawiam ocenę dobrą. Odradzam osobom wymagającym.
Hotel Sol Verginia polecilbym kazdemu kto chce wypoczywac nie na plazy lecz wlasnie w 'murach' hotelowych. Plaza mnie nie zauroczyla choc znajomi ktorzy ze mna byli mogli spedzac na niej duzo czasu. Rafa przy plazy - cudo. Najgorsze ze trzeba do niej dojezdzac. Autobusy jezdza punktualnie co jedna godzine. Podroz na plaze trwa ok 10 minut.
Teraz wiecej o hotelu. Pokoje - bez zazutu - z tarasu widok na basen. Najlepsze jednak bylo jedzenie. Obiado kolacja - rewelacja. Bylem tam tydzien i nie bylo powtorzen. Do wyboru do koloru. Kazda ilosc i najwazniejsze wszysko PYCHA! Obsluga - dobra. Jakies pytania dotyczace hotelu i atrakcji - z checia odpowiem na maile.
Położenie daleko od Naama Bay,ale to tylko plus hotelu, taksówki krążą 24 h, więc nie ma problemu, żeby tam dojechać, wspaniała grupa animatorów codzień wieczorem są różnego rodzaju imprezy.
ZŁODZIEJE I OSZUŚCI !!!
ALL inclusive w tym hotelu to jedna wielka lipa .Wystawianie dziwnych rachunków za nie zamawiane rzeczy! Nie zjesz śniadania , to czekasz aż do obiadu , bo w snack barze - przy basenie- możesz tylko zamówic napoje , a przekąski są wydawane z wielką łaską przez 20 minut ( od 16:00 do 16 :20 ) .
Obsługa hoteu ( chodzi mi o kelnerów ) to banda cwaniaczków , którzy tylko kombinują , jak wyciągnąc dodatkowo kasę .
Wiecznie brakowało piwa lub innych napojów akurat w godzinach występowania all inc.
Za każdy wydany napój ( piwo , cola , woda , wódka itd. ) trzeba było podpisywac kartki ze swoim nr pokoju , co było bardzo denerwujące . Kolację Świątedczną mieliśmy w cenie , natomiast po kolacji okazało sie , że mamy tylko jedzenie w cenia , natomiast za wszystkie napoje i alkohole do kolacji trzeba extra zapłacic . Na rachunku okazało się , że było dopisanych masę rzeczy , których wogóle nie zamawialiśmy ( sprawa dotyczyła conajmniej kilkunastu osób ) . Rezydentka po wyjaśnienu sprawy anulowała nam płatnośc za napoje do kolacji , a mimo to w dniu wyjazdu nadal próbowali wyciągnąc od nas kasę .
Bankomat przy hotelu nie działał , nie mogliśmy wypłacic pieniędzy , natomiast po powrocie do Polski i sprawdzeniu swojego konta okzało się , że jednak ściągnieto namz niego pieniadze ( trwa wyjaśnianie sprawy przez polski bank ) .
Hotel jest bardzo mały , stąd każdą imprezę słychac niesamowicie głośno !
Posiłki dosc marne . Jedyne co było bez zastrzerzeń , to obsługa zajmująca się sprzątaniem pokoji .
Jeżeli chodzi o serwis , to na początku nie działał sejf , potem spuczka oraz drzwi od łazienki ( nie naprawiono ich wogóle , mimo , że usterkę od razu zgłosiłam ).
Naprawdę nie jedzcie do tego hotelu !!!
Jest to najgorszy hotel , w jakim do tej pory byłam .
Naprawdę bardzo niemiło się rozczarowałam ( z resztą nie tylko ja ! ). Dziwię się tylko , że biuro tak sobie psuje opinie , przez takie beznadziejne hotele jak Sol Verginia !.
Czytając niektóre opinie (szczególnie te negatywne) odnoszę wrażenie, że niektórzy nie mają pojęcia co mozna uzyskać za 4* i sądzą, że jak wykupią All Inc. to każdy będzie ich traktował jak Sheika. Sol Verginia to nie hotel typu Resort, gdzie możemy mieć wszystko nigdzie nie wychodząc, gdzie zostawiamy dzieci na całe dni i zajmują się nimi animatorzy. Sol Verginia to niewielki, kameralny hotel ze świetnymi animacjami (Samara jest bardzo kontaktowy i miły), wystarczającym basenem (znów trzeba zaznaczyć że to nie hotel typu Resort gdzie mamy kilka ogromnych basenów). Posiłki mogą się znudzić jeśli komuś nie wystarczy 5-6 dań głównych każdego dnia, które nie zmieniają się przez tydzień czy dwa. Ciekawe tylko czy Ci marudzący jedzą tak w domu?! Obsługa jest normalna, ani nie śmierdzi jak tu ktoś napisał, ani nie jest niemiła. Osobiście poznałem managera i gdyby nie to, że Samara mi powiedział że to włąśnie manager w życiu bym się nie zorientował. Miły, kontaktowy i zabawny. Gorzej z managerem baru przy recepcji, który siedzi na kasie podczas posiłków. Facet zbyt nerwowy, ale jeśli spokojnie z nim porozmawiamy i będziemy na tyle władać językiem by móc wytłumaczyć o co nam chodzi to wszystko można załatwić i nikt nie będzie próbował nas oszukać. Lekkim problemem jest opcja All Inc. bo ten hotel jest zdecydowanie nastawiony na HB. Zasada "one person one drink" na którą ktoś marudził to norma i raczej wychodzi tu polskie cwaniactwo gdzie chce się wziąć więcej napojów niż można wypić, albo dzieli się ze znajomymi z opcją HB. Hotel to firma a nie organizacja dobroczynna, trzeba to zrozumieć, a nie narzekać.
Położenie hotelu jest i plusem i minusem. Wszędzie będziemy musieli brać taxi (20LE bez większego targowania), nie ma barów i knajp, tylko Naama Bay i knajpki typu Sadiki. Do plaży, która jest dzielona przez kilka hoteli, ale jest naprawdę spora, jeżdżą busy. Nie można też oczekiwać, że z opcją All Inc. na plaży coś zdziałamy, włąśnie z powodu, że jest ona dzielona przez kilka hoteli.
Reasumując, przed wyjazdem trzeba się zastanowić czego oczekujemy i pod tym kątem dobierać hotel. Komentarze, które tu się znalazły mogą być mylące z w/w powodów. Jeśli chcemy przestrzeni, obsługi wchodzącej w "4litery" i opaski na rękę, którą będziemy się chwalić przed znajomymi i za którą będziemy spożywać ogromne ilości alkoholu to nie polecam. Ale za tą cenę lepiej pojechać na Mazury, bo po co do Egiptu żeby siedzieć w hotelu i szukać niedociągnięć naszym przepitym okiem. Jeśli jednak chce się spędzić miło czas w swojego rodzaju rodzinnej ale i wesołej atmosferze (naprawdę świetne animacje), a przy okazji coś zobaczyć to polecam. Cena nie jest wygurowana, szczególnie w ofertach promocyjnych.
te wszystkie pozytywne opinie to jakaś pomyłka, hotel totalna porażka, animacja bardzo słaba, o opcji all inclusive nie mają zielonego pojęcia w tym hotelu. Na stołówce jest jak w podrzędnym barze,wszystko się lepiło, brudno, bez obrusów, szklanki i talerze zawsze nie domyte - baliśmy się tam jeść. Mnóstwo warzyw ale zero urozmaicenia; najbardziej bawiło nas wydzielanie potraw mięsnych - nakładał kucharz!!!! Napoje też wydzielane... generalnie koszmar, nawet najgorszemu wrogowi nie życzyłabym takiego hotelu!!!!
hotel obsługa rewalacyjny jedzenie do niczego a animacje to mozliwosc dokształcenia seksualnego
Banda cwaniaków - z menadżeram: restauracji i hotelu włącznie. Nie szanuja klienta tylko jego pieniądze, na każdym kroku trzba uważać żeby cię nie oszukali. Przerabianie podpisanych rachunków (zawyzanie kwot) to rzecz w tym hotelu normalna. Nie polecam nikomu - nawet swoim wrogom :-). Opcja All Inclusive - to w tym hotelu fikcja.
PODSUMOWUJĄC "Hotel Sol Verginia" - BANDA ZŁODZEJI, CHAMÓW I CWANIAKÓW (wyjatek to barman Timo i normalni animatorzy m.in. Samara)
P.S. 90% osób przebywających w hotelu to nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy.
3)ANIMACJE.Dużo osób je zachwalało, zachwycając się Kiko, Sriko itp. Jakie jedzenie , takie animacje można rzec. Byliśmy dwa razy ( tzn, 1,5 , bo dłużej nie dało się wysiedziec i nasze poklady cierpliwości się wyczerpaly).Cięzki dowcip.Nie oczekiwalismy tam wyszukanej rozrywki i kuluralnych doznan, bo po takie chodzimy np. do teatru,ale bez przesady!Poziom animacji zenujący!Ale \"Ruskom\" się podobało;-)To są nasze opinie odnośnie hotelu.Negatywne,więc szczerze odradzamy wybór hotelu SV!Żeby nie było tak pesymistycznie.Mimo fatalnego hotelu sam pobyt rewelacja!Pogoda klasa!30-31 st. Staraliśmy się jak najmniej przebywać w hotelu, bo nie po to pojechaliśmy , żeby leżec na lezakach przy basenie - nie podgrzewanym zreszta;-)
Ładny,czysty hotel,sporo pięknej roślinności.Zadbany basen,animacje co wieczór.Wyżywienie dobre,mieliśmy HB i była to dla nas wystarczająca ilość.Pokoje sprzątane codziennie.Plaża ok,leżaków nie brakowało(maj).W okolicy hotelu brak ciekawych miejsc,fajnych knajpek,raczej same hotele:(Do Old Market-centrum handlowego spory kawałek drogi ale da się go przejść pieszo.Polecamy ten hotelik,według nas zgodny z ofertą biura podróży.
C.D. To teraz czas na minusy. 1) JEDZENIE , a raczej jego brak. Naprawdę, nie jesteśmy z mężem francuskimi pieskami i nasza tolerancja kulinarna jest spora, ale tam po prostu nie było co zjeść!Bardzo mały wybór, kelnerzy wydzielali porcje i patrzyli się krzywo, jak ktoś trochę więcej sobie nałożył. Obsługa niezbyt miła, podczas posiłków spacerowali koło stolików jak hieny czyhające na swoją ofiarę, z wypisanym na twarzy hasłem: \"pojedli?popili?to wyp...\".Masakra!Zero owoców!Tzn . były dwa razy pomarańcze i melony, na których można było sobie złamać zęby!Ten hotel ma niby 4 gwiazdki. Poprzedni, w którmy bylismy miał 3 i do tej pory się zastanawiamy, na jakiej podstawie są one przyznawane.
Teoretycznie hotel ma 4 gwiazdki. NIe wiem jak je otrzymal, ale 2 to max co powinien miec!!! 1)Jedzenie - dzien w dzien to samo; zero jakiegokolwiek urozmaicenia, wszystko na jedno kopyto i najwazniejsze MALA ILOSC wszystkiego !!! przez 7 dni 2x byl wystawiony polmisek z pomaranczami - ...no to by bylo na tyle swiezych owoców!!!!!brak jakichkolwiek deserów ze swiezych owoców, soków itp?
Bardzo udany pobyt, sporo atrakcji, jedzenie w formie szwedzkiego stołu. Bardzo smaczne i urozmaicone. Dobre zimne napoje i alkohol (choć nie wszystkie :-) ). Sympatyczna obsługa. Codzienne atrakcje przy basenie (dart, waterpolo, zabawy) oraz animacje (pokazy tańców regionalnych, kabarety). Sklepy w hotelu (w porównaniu z cenami w centrum za wysokie, więc lepiej kupować pamiątki w centrum). Plaża czysta, rafa urzekająca. Radzę zaopatrzyć się w płetwy i maskę.
w hotelu byłam tydzień z 5-letnim synem. Pokoje duże codziennie sprzątane, czyste, łazienki też. Jedzenie smaczne, urozmaicone. Obsługa miła. Opcję All wykupiłam w hotelu. do plaży niestety nie da się dojść pieszo, plaża nieduża ale czysta morze też. Baseny niestety niepodgrzewane, co nie przeszkadzało synowi w kąpieli. Atrakcji dla dzieci na terenie hotelu nie było, ale to nam nie przeszkadzało, basen i plaża wystarczyły. Cel podróży - marzenie syna - zobaczyć piramidy i sfinksa osiągnięty, młody zachwycony. Hotel polecam osobom o normalny podejściu do wyjazdów i wypoczynku, którzy cenią dobrą pogodę, możliwość obcowania z inną kulturą i zabytkami, a nie \"szukają dziury w całym\"
Nie polecam dla singli! Gdy kupiłem wycieczkę w biurze podróży zapewnili mnie, że będę mieszkał w pokoju z balkonem i z widokiem na basen. Miałem niestety pokój na tyłach hotelu, z widokiem na szambo i pracującą 24/h pompę. Od czasu do czasu podjeżdżał tam również beczkowóz. Podejrzewam, że tam są ulokowane pokoje dla osób podróżujących pojedynczo :(. Przed drzwiami pokoju ustawiony był plastikowy stolik i 2 krzesełka, ale czy z takim widokiem i czasami zapachem, można było tam posiedzieć? Nie wiem jaki był powód przyznania mi takiego pokoju, może taki, że jestem facetem, a nie długonogą laską?
Spędziliśmy tam bardzo miły tydzień. Hotel oceniam dobrze. Pokoje duże czyste, ogólnie wszystko jak na zdjęciach wygląda. Animacje też na bardzo dobrym poziomie, tak jak tutaj już było pisane organizują w ciągu dnia różne sporty i aerobiki a wieczorami zabawy dla dzieci i występy w amfiteatrze.
Co do plaży to jeździ się busem, który jest co godzinę. Jedzie się kilka minut. Niestety mieliśmy sytuację, że raz bus nie przyjechał, ale każdemu się zdarza. Do morza schodzi się z pomostu. Radzę zabrać maskę z rurką bo widoki niesamowite, dużo kolorowych ryb plus rafa.
Dla wersji All inc. jest również bezpłatny bus do Naama Bay dwa razy na dobę, jeżdżą wieczorem bo wtedy tam zaczyna się życie.
Wszędzie można dojechać taksówką, których jest pełno na ulicach - do old marketu kosztuje ok. 15 funtów - trzeba się targować. Warto się przejechać do old marketu i kupić tam pamiątki - jest tam po prostu taniej ale i tak trzeba się targować bo pierwsza cena jaką podają jest z kosmosu.
Co do jedzenia to niestety było niedobre, bardzo mało urozmaicone i raczej bez smaku, no ale coś tam zawsze można było znaleźć. Co do wersji all inc. to oczywiście były pewne godziny, w których wszystko było wydawane. Alkohole to był podstawowy wybór: wódka, gin, rum, whisky, piwo plus do tego jakieś napoje gazowane.
I chyba tyle ogólnie polecam:)
Dziwi mnie, ze ktos stawia same jedynki, a w uzasadnieniu nie pisze ani slowa. Jedynki to mozna postawic za póltygodniowy pobyt pod namiotami w Sianożętach, bez jedzenia, prysznica ani znajomych. Oczywiscie koszt tego pobytu to 300 zl przejazd pociagiem osobowym z Sanoka za 80 zl 12 godzin w pionie przy oknie. Ludzie, trochę rozumu nie zaszkodzi...
Wczoraj wróciliśmy z mężem z Egiptu. Był to nasz drugi urlop w tym kraju. Poprzednim razem nasz wybór hotelu okazał się trafiony w 100%!Postanowiliśmy jednak, że żeby nie było zbyt monotonnie, zmienimy hotel. I teraz już możemy stwierdzić, że to była totalna pomyłka!Przed wyborem hotelu dużo czytaliśmy opinii o SV i wydawało nam się, że powinno być ok. Jak wiadomo są różne gusta, ale ogólne wrażenie było pozytywne. Sam hotel jest w porządku. Dość ładnie się prezentuje z zewn. , pokoje też przestronne i schludne, regularnie sprzątane. I to by było na tyle plusów.
Hotel dla niewymagających klientów, którym głównie zależy na zwiedzaniu. Basen z kaskadami robi ogromnie wrażenie. Animacje przy basenie też fajne. W pobliżu hotelu jest super market, w którym są ustalone ceny i jest ok. Do plaży dojeżdża darmowy busik hotelowy. Kaskę można wymienić w bankomacie przy hotelu. Ogólnie podobało mi się, tylko jedzenie takie trochę cienkie. Było mało, ja praktycznie jadłam tylko makaron i ryż bo reszta nie wyglądała za świeżo ale i tak złapało mnie silne zatrucie.
Tripadvisor