316 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Drinki średnie, mały wybór jedzenia, ciężko się dogadać z obsługą ale bardzo fajna lokalizacja i czyste pokoje
Czystość, Lokalizacja
Jedzenie, drinki, moje towarzyszki
Kameralny,spokojny hotel. Bardzo dobre jedzenie, czysto, pokoje sprzątane codziennie. Personel uśmiechnięty. W recepcji można się dogadać po angielsku i rosyjsku. W barze przy basenie barman mówi po polsku. Hotel położony w centrum Słonecznego Brzegu.
Dobre jedzenie,miła obsługa
Sąsiaduje z hotelem Kuban, w którym jest głośno i może to przeszkadzać w leżakowaniu.
Pobyt w hotelu oceniamy bardzo dobrze, wszystko zgodnie z ofertą.
Bardzo dobra lokalizacja, przy promenadzie.
Nie było sprzątane, tylko opróżnianie kosza na śmieci i wymiana ręczników.
Nie polecam, hotel o bardzo słabym standardzie, brudny,zaniedbany. Nie nadaje się dla rodzin z dziećmi,wyrzywienie jest słabe , żeby nie powiedzieć tragiczne. Barman z czarnymi paznokciami idealnie odzwierciedla poziom na jakim jest ten hotel
Brak
Hotel z lat 80 tych wtedy może był ok. Pokoje brudne że starą wykładzina cieknąca kabina. Wyżywienie średnie ale zbyt mało ma ilość gości w hotelu jak tak tutaj wygląda allinclusiv to płacz ma sali. Brakowało talerzy, soków i owoców, monotonne ciągle to samo jedzenie na śniadania i obiadokolacje lody wydzielony . Dramat dramat dramat . Nie jedzcie do tego hotelu . Jedynie morze ciepłe zrekompensowało pobyt. Ale minus że leżaki płatne na plaży. I wisienka na torcie XXI wiek i w hotelu UE nie ma wi,-fi. Nie polecam i!!!!!!!!
Nic.
Wszystko. Na zdjęciu kolejka po lunch czyli chamburger w starej bułce z przed 3 dni
W porządku, czysto, ludzie się nie czepiają, blisko promenady i morza
Basen, miła obsługa przy drinkbarze
Jedzenie średnie
Hotel 4 gwiazdki w Bulgarskie nie ma luksusu ale jest co jeść jest gdzie spać i jest gdzie wypocząć i popływać. Basen czystu, pokoje sprzątane codziennie jedzenie.. Każdy wybierze coś dla siebie. Hotel do spokojnego wypoczynku.
Porządek, Mila obsługa, Czysty basen, dobre drinki i jedzenie
Pokój czysty, jedzenie zjadliwe. (takie jak w stołówce) Hotel i pokoje w tylu lat 90. (brązy wykładziny itp.. (klima słabo chodzi ale można ogarnąć zostawiając na cały dzień) Nie miałem oczekiwań lecąc na tydzień za cenę pobytu czterech dni we Władysławowie. Jest jedzenie, alkohol, basen - czysty i słońce. Blisko centrum, bazary, atrakcje itp... Pani szefowa zaangażowana. Kelner spoko. (nie jest to na pewno schronisko jak ktoś pisał poniżej). Nie oczekujmy od Bułgarii ,że będzie to Dubaj.
Blisko centrum, czysto. Cena!!!
Generalnie mogą naprawić słabo działającą klimatyzację. Ale tak jak wspominałem wcześniej. Nie ma co oczekiwać za takie pieniądze.
Pozytywny pobyt! Bardzo dobry stosunek do jakości, hotel blisko głównej promenady. Jedzenie raczej monotonne, drinki mocne. Duży basen, pokoje raczej zmęczone ale codziennie sprzątane. Pomimo przeczytania tylu złych opinii byłem mile zaskoczony pobytem.
Bardzo dobry stosunek do jakości,
Monotonne jedzenie.
Hotel bardzo czysty, jedzenie skromnie ale pyszne. Polecam
Super lokalizacja, fajny i czysty basen, miła obsługa, barman nie żałuję alkoholu
Nie zauważyłam wad no może tylko brak windy, jest tylko jedna i bardzo mała.
Hotel bez animacji ani imprez, muzyka jest tylko przy barze w godzinie 11-22. Hotel zdecydowanie kameralny, nie głośny dla kogoś kto chciałby wypocząć.
codziennie sprzątane pokoje: zmiana ręczników, pościeli, wynoszenie śmieci, dokładanie papieru toaletowego, czysta łazienka i czyste pokoje, polski kanał w telewizji, dostęp do playstation za darmo, w samym centrum słonecznego brzegu, obok hotelu autobusy do Nessebaru, darmowa klimatyzacja w pokojach.
mały wybór alkoholu na All Inclusive (tylko 5 pozycji), mało komunikatywna obsługa, bardzo mały wybór jedzenia nie zawsze smaczne, wifi płatne i dostępne tylko w holu hotelowym przy recepcji, właścicielka krzycząca na pracowników przy gości w hotelu.
Hotel jak hotel bywałam w lepszych, ale wczasy kupione z lasta, więc w tej cenie wszystko było ok. Ręczniki wymieniane codziennie, jedzenie smaczne i każdy dla siebie coś wybrał, drinki jak drinki, ale nie po drinki chyba lecimy na wczasy .Nie mieliśmy żadnych problemów z obsługą, pomocni uśmiechnięci. Hotel kameralny i w świetnej lokalizacji. Piękna plaża I cudne morze. My polecamy ten hotel i pobyt uważamy za udany.
Lokalizacja i obsługa.
Dla nas brak
Tragedia. Jedyny plus to położenie hotelu (blisko morza). W pokoju - syf. Ręczniki nie są zmieniane wcale (kilkukrotnie prosiłam panie sprzątające o świeże ręczniki lecz za każdym razem dostałam odpowiedź „moment” i w końcu ich nie otrzymałam). Panie sprzątające dodatkowo bardzo słabo mówią po angielsku wiec wszystko co chcesz się dogadać - jedynie na gestykulacje. Toaletę łatwo zapchać i od pań sprzątających dostaliśmy informacje żeby nie wrzucać do toalety papieru toaletowego (??????). Jedzenie porażka, zimne, a to że niesmaczne to kwestia gustu, więc powiedzmy tylko że zimne i nieświeże. Kawy napijemy się tylko do śniadania, później już ekspres jest „zamknięty”. Bar który mamy jako „bar all inclusive” wyglada tak, że mamy w nim dostępne 5 rodzajów drinków, piwo i wino. Wino nalewane z „beczki” pod którą są plastikowe worki z tymże trunkiem. Plus że wszystkie alkohole podawane są z lodem. Minus-wszystko w plastiku. Wszystko w plastikowym kubeczku. Drinki składają się z wódki, jakiejś grenadyny lub innego barwiącego płynu i sody. Wódka i soda 1:1 (hojnie z tym alkoholem przez to drink smakuje okropnie). Basen mały, woda bardzo zimna. Zrozumiałe, że w cieplejszych krajach woda w basenie musi być chłodniejsza dla komfortu gości, ale ta jest zimna. Bardzo. Woda w morzu dużo cieplejsza ;) Sam hotel jest starszego budownictwa, co wcale nie musiałoby być minusem, jeśli nie byłoby tu tak brudno. Nie widziałam jeszcze czegoś takiego jak tutaj, w pokoju zagnieżdżone mrówki, pełno mrówek za łóżkami, które żerują na pozostawionych cukierkach i innych śmieciach które są ewidentnie nie posprzątane po poprzednich gościach zza łóżka. Za łóżkiem znaleźliśmy (oprócz miliona mrówek): wacik higieniczny, patyczek do uszu, cukierki po innych gościach i jakieś papierki. Generalnie to jest najgorszy hotel w jakim byliśmy. Cztery gwiazdki to chyba logo hotelu. Widzieliśmy przy morzu inne hotele cztero-gwiazdkowe i wyglądały w porównaniu z Jaworem jak ekskluzywne pałace.
Lokalizacja, nic więcej.
Wszystko co w opisie, ale ośmielę się wymienić raz jeszcze. - pokoje brudne - jedzenie zimne - drinki ubogie, w plastikowych kubkach - wino z worków plastikowych - woda w basenie lodowata - basen mały - leżaków mało - ręczniki nie są wymieniane - prześcieradło tez nie - pokoje jak są sprzątane przez panie to są wynoszone tylko śmieci - obsługa bardzo niemiła - pokoje brudne
Jeśli ktoś się zastanawia, czy warto odwiedzić ten hotel to odradzam. Hotel stary, brudny, nie zasługuje na miano 4 gwiazdek. Jedzenie okropne, mieliśmy all inclusive, jednak nie skorzystaliśmy z niego ani jednego dnia. Smród w restauracji, jedzenie wydzielane, na deser 3 kruche małe ciasteczka. Kelner chodzi z papierosem za uchem,tragedia. Stoły brudne. Na basenie leżaki pozajmowane, mimo, ze na drzwiach jest napisane, ze są za to kary. Pomijając fakt, ze leżaków jest mało i większość połamana. Mieliśmy pokój w 3 osoby, jedno łóżko nie miało w ogóle materaca, same deski w dodatku połamane. Ściany popękane, smród w szafie. Jeden bar na basenie, z którego śmierdziało, starszy barman dość często wypity i niezbyt chętny do obsługi klienta. Hotel jedyne do czego mógłby się nadać to do umycia się i przespania w warunkach polowych. Jedyny plus to lokalizacja. W takich pieniądzach można znaleźć setki innych przyzwoitych hoteli. Już po pierwszym dniu chcieliśmy wracać do domu, jednak chcieliśmy sprawdzić, czy może będzie lepiej. Lepiej może i było, ale tylko jak spędzaliśmy dzień poza tym brudnym hotelem, w którym tylko siedzieliśmy źli. Nasz błąd, ze nie sprawdziliśmy w biurze podróży opinii, tylko zobaczyliśmy 4 gwiazdki i pojechaliśmy na spontanie. Jeśli ktoś się zastanawia nad pobytem to odradzam!
Lokalizacja hotelu dobra w samym centrum. Wady to pokój miałem ciemny ,brak polskiej tv ,basen brudny ,połamane leżaki i krzesła w barze. Wyżywienie śniadania dobre ,obiady kolacje słabe ,obrusy nie zmieniane kawę i herbatę piłem w miseczkach do zupy, jedzenie odgrzewane z poprzednich dni.
Blisko centrum
Hotel wymaga remontu ,stare wykładziny na korytarzach .
Hotel dobrze położony, o średnim standardzie. Niewątpliwymi zaletami są bezpłatne leżaki na plaży, oraz widok na morze z każdego pokoju.
Pobyt wspominamy suuuper. Hotel czysty pokoje dobrze wyposażone. Doobre jedzenie. Wszedzie blisko nad morze 5 minut spacerkiem wychodzac z hotelu mnustwo atrakcji barów, dyskotek, sklepow, karuzele dla odwaznych. Jest gdzie pospacerowac. :)
Super polozenie wszedzie blisko.
Brak tlumacza ciezko sie dogadac.
Hotel sam w sobie przyjemny, w samym centrum. Do plaży 5 minut. Niestety jedyną osobą, z którą można się było porozumieć byli państwo na recepcji. Chociaż język angielski był podstawowy. Alkohol podstawa, mały wybór, ze wskazaniem na słoiczek z napiwkami. Jedzenie bardzo dobre, każdy znajdzie coś dla siebie. Kelnerzy pracują jak mrówki, niestety pojawiały się zaczepki, gwizdy czy uwagi nie na miejscu. Basen w porządku, czysto, leżaki najlepiej rezerwować z samego rana. Poźniej może był spory problem z dostaniem :) Obsługa pokojowa ogranicza się do wymiany ręczników. Niestety w ostatni dzień zostaliśmy okradzeni. Utraconą kwotę da się przeżyć (20 lewa), jednak podejście kierowniczki recepcji oraz room serwisu było koszmarne. Chciałyśmy jedynie poinformować o zaistniałej sytuacji, oraz o naszym rozczarowaniu, natomiast zostałyśmy zaatakowane, zlekceważone a następnie skrytykowane. Podejście w stylu - nie podoba się, proszę dzwonic na policje, a jak nie to nie nasz problem. Polecam na wstępie zrezygnować z obsługi pokojowej, a po ręczniki podchodzić osobiście. Hotel dla osób bardzo mało wymagających. Gdybym miała wrócić na Słoneczne Wybrzeże, na pewno nie byłby to ten hotel.
Właśnie wróciliśmy z wczasów więc na świeżo mogę ocenić je jako udane, bo żadnych poważniejszych problemów z hotelem nie mieliśmy, Hotel ocenia siebie na 4 gwiazdki, moim zdaniem to zdecydowana przesada. Największy problem stanowiło jedzenie- nie złe, przez pierwsze 4 dni byliśmy zadowoleni , ale gdy piątego dnia znów było to samo....hmm smacznie, ale bardzo monotonnie, na szczęście blisko był McDonalds.Żła organizacja wydawania posiłków- przed otwarciem stołówki(bo nie jest to restauracją w żadnym wypadku!!!) tworzyła się gigantyczna kolejka, trzeba było stać z talerzem pół godziny żeby móc nabrać sobie jedzenie, a potem czasem okazywało się, że trzeba stać i polować, aż zwolni się jakiś stolik, totalna porażka. W międzyczasie każdy też czaił się na sól i pieprz, który był jeden jedyny na tyle ludzi i krążył po całej stołówce, cóż nie jestem wymagająca więc dla mnie było to raczej powodem żartów niż złości, ale prawda taka że powinni się zatroszczyć o lepszą organizację. W lutym rezerwowaliśmy pokoje z widokiem na basen, a na miejscu okazało się że mamy z widokiem na jakieś zaplecza barów i ulicę, chcieliśmy wyjaśnić sprawę w recepcji, ale Pani ni w ząb nie rozumiała po angielsku po ciężkich przeprawach okazało się że i tak nie ma już wolnych pokoi z widokiem na basen i nic się nie da zrobić:/ Trudno. Basen jest bardzo przyjemny, duży i czyściutki, ładnie oświetlony o zmroku, lecz o godz.7 rano trzeba było rezerwować leżaki jeśli chciało się mieć cień szansy spędzić tam dzień, doszło nawet do tego, że ludzie rzucali ręczniki na leżaki tuż po kolacji żeby na następny dzień móc się opalać przy basenie- porażka!!! Podsumowując ja zaliczam wczasy do udanych gdyż nie spędzałam dużo czasu w hotelu, Wybawiłam się za wszystkie czasy, mam wrażenie że i w hotelu i samym Słonecznym Brzegu nie ma rzeczy, których nie wolno robić, Nikt nikomu na nic nie zwraca uwagi więc młodzież szaleje - dla mnie bomba, ale zdecydowanie nie polecam rodzinom z dziećmi przynajmniej w sezonie
Świetne położenie, blisko do głównej ulicy, promenady, morza za to zdecydowany plus. Lodówka w pokoju i generalne wystrój pokoju, wygodne łóżka, Spory basen, ładnie oświetlony w nocy robi dobre wrażenie.
WINDY- tragedia, nie dość że maluśkie, to jeszcze bez przerwy się psuły, obsługa hotelu- co prawda sympatyczna ale wcale nie mówi po angielsku, nawet z obsługą na recepcji trzeba było porozumiewać się na migi, za mała ilość leżaków przy basenie jak na tak duży hotel, za mało stolików przy stołówce, przy barze to samo- generalnie miałam wrażenie że hotel przyjmuje więcej gości niż jest w stanie obsłużyć.
Wszystko było ok, tylko jedzenie beznadziejne!!!!
Fajny basen, duże pokoje, czysto
Okropne jedzenie, cały czas to samo czyli kurczak i frytki, najgorsze było to, że jedzenie świerze pomieszane ze starym, wszystko trzeba wąchać!!!
Tripadvisor