Pomoc i kontakt
Magazyn Wakacje.pl
Salony sprzedaży
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Najlepsza kuracja odchudzająca jaką można sobie zafundować. -2 kg w tydzień. Hotel brudny, stary, nie zasługujący na żadną gwiazdkę. Nie jesteśmy wybredni jeśli chodzi o jedzenie, ale byliśmy zmuszeni przejść na dietę wegetariańską w trakcie pobytu bo mięsa nie nadają się do jedzenia (części kurczaka oblane jakimiś maziami, podobnie z wieprzowiną), bardzo często zimne. Jedyne co nadawało się do jedzenia to warzywa i frytki. W restauracji trzeba walczyć o wszystko (o czyste sztućce i talerze), ciągle kolejki po wszystko. Gościom niestety brak elementarnych zasad kultury (nakładanie pełnych talerzy jedzenia które nie jest później konsumowane jest na porządku dziennym). Najgorsze sceny rozgrywają się przy stole z deserami (jeśli ktoś ma ochotę na "nie macane" ciastka to trzeba biec zaraz po tym jak kelner przyniesie talerz, w przeciwnym przypadku to strach się częstować). Korzystaliśmy z krzesełka dla dziecka, które codziennie skrzętnie musieliśmy sobie sami myć bo nikt z obsługi tego nie robił. Jeśli chodzi o bar to jeden barman uprzejmy, a drugi starszy ciągle miał jakieś pretensje, napoje rzucał na bar z papierosem w ustach. Jedyny plus jaki był to panie sprzątające które zagadywały, były uprzejme ale mimo wszystko nie dały rady utrzymać czystości w tym zapuszczonym hotelu. Wykładziny w pokojach i na korytarzach poplamione i nie dające się już doczyścić. Materace na łóżku dwuosobowym na różnych poziomach (jeden materac mocniej wygnieciony od drugiego a to co pod materacami to woła o pomstę do nieba, nie było to prane chyba z 20 lat). Pościel nie była zmieniana ani razu podczas tygodniowego pobytu. W hotelu przebywało jakieś międzynarodowe "bydło" które urządzało sobie nocne wędrówki ludów przez co nie dało się spać (przynajmniej na 2 piętrze). Na upomnienia nie reagowali bo przecież do pijanej młodzieży ciężko trafić argumentami. Jeśli ktoś ma ochotę poleżeć sobie nad basenem to trzeba udać się tam wczesnym rankiem aby zaklepać sobie leżak pomimo tego, że w na drzwiach są kartki z informacją, że jest to zabronione. Pani z recepcji na pytanie dlaczego nikt nie usuwa tych ręczników pomimo tych zakazów poleciła żeby wstać sobie wcześniej niż inni i ubiec ich w tym. Paranoja. Baseny nie są podgrzewane przez co woda w nich jest lodowata i do godzin popołudniowych ciężko tam popływać. Hotel ma w swoim opisie windę co w rzeczywistości jest pomieszczeniem wielkości budki dla ptaków. Zmieścić się tam może jedna osoba dorosła z wózkiem dziecięcym. Jeśli spieszycie się aby zająć leżak albo na któryś z posiłków to unikajcie tego ustrojstwa i wybierajcie schody bo wszyscy inni Was wyprzedzą. Co do "opieki rezydenta Exim Tours" to dobrze że w hotelu był też obecny Coral Travel, dzięki temu wiedzieliśmy co się dzieje w hotelu. Opieka rezydenta Exim Tours to tylko jeden sms na dwa dni przed wylotem z informacją o tym kiedy będzie transfer żadną opieką nie byliśmy objęci. O całej reszcie szczegółów pobytu dowiadywaliśmy się na własną rękę. Kończąc tę opinię odradzam wszystkim pobyt w tym miejscu szczególnie dla rodzin z dziećmi. Za tę cenę z pewnością znajdziecie coś co będzie miało wyższy standard.
Brud, brud i jeszcze raz brud .
Hotel nie dla wymagających. Położenie hotelu dobre. Wygląd przeciętny. Basen mały leżaków za mało . Dużo młodzieży, grupy zorganizowane, trochę jakby zerwały się ze smyczy, ale wiek ma swoje prawa . Jedzenie tragedia i jeszcze raz tragedia tłuste nie dobre i zawsze to samo jak ktoś jedzie z dziećmi to musi się zastanowić i to bardzo , bo nie będą tam nic jeść nie przesadzam jest to 4 hotel w Słonecznym Brzegu w którym jestem i tak fatalnego jedzenia nie spotkałam . Obsługa bardzo miła .
Miła obsługa .
Jedzenie , za mało leżaków , trochę smutno nic nie gra w ciągu dnia przy basenie .
Hotel w mojej ocenie max 3*, po remoncie na początku lat 2000, tak więc wygląd pokoi oraz części restauracyjno-recepcyjnej po 20 latach pozostawia wiele do życzenia. Mimo widocznego zużycia pokoje oraz łazienki czyste, codziennie sprzątane. Jedzenie podobnie jak hotel w wersji 3* ale raczej nikt z głodu nie umrze, owoce serwowane bez limitów (kiwi, brzoskwinie, jabłka, pomarańcze, arbuzy-pyszne). Przy basenie trochę zbyt mało leżaków, brak materacy oraz parasoli, są za to drzewka, które dają cień. Obsługa bardzo miła, pomocna. Lokalizacja kilka kroków od centrum, ale nie wpływa na hałas w hotelu. Hotel popularny wśród młodzieży różnonarodowej, niestety odczłowieczonej, dewastującej wszystko co jest na ich drodze, urządzającej burdy nocne na korytarzach, ochrona oraz właścicielki nie radzą sobie z tym problemem lub nie chcą sobie z tym radzić:( Ogłna ocena w stosunku do ceny 6/10
Lokalizacja
Prosi o remont
Skrome 3 gwiazdki. Ciastka kruche wydzielane, lody wydzielane, brzoskwinie po sztuce... Dramat w sezonie na owoce i warzywa. Przy basenie brak parasoli!!!!
Praca w tym hotelu to rarytas!!!
Nie wiem za co dostali 4 gwiazdki???
4 gwiadki???? Na hotelu widnieją 3, a zasługuje na 1!!! Zadnych atrakcji dla dzieci, ani jednej zjezdzalni, obsługa niemiła, brudno. Trzy bary, a tylko jeden \"all\"-zadaszona wiata z pepsi, mirinda, sevenupem, oraz wodka i winem lokalnym, wszystko w plastikach, pozostakle bary platne, kawa raz dziennie-polecam wrogom!!!!
Pobyt udany ,z hotelu wszędzie blisko,jechałam z biurem Rainbow panie rezydentki bardzo pomocne szczególnie pani Weronika .
Blisko centrum ,bardzo czysto jedzenie dobre
Przydałby się remodeling
Hotel na zasługuje na 4 gwiazdki.przyznajac gwiazdki zastanawiałabym się czy dać 2,5.Brak zainteresowania gośćmi.
Jedynem plusem tego hotelu jest jego lokalizacja
Bardzo niski standard,okropny smrud w pokojach ,bardzo duży bałagan wokół basenu ,nikt nie pilnuje porządku, brak zmiany pościli w pokojach ,stare łóżka ,bardzo kiepsko urozmaicone jedzenie ,brak jakich kolwiek animacji dla dzieci.jedna winda na cały hotel 4pietrowy 3 osobowa,przy samej recepcji.Ciagla rywalizacja o leżaki przy basenie.
Na początek Maja można jechać z dziećmi. Później już tylko dla imprezowiczów.
Czysto,miła obsługa .
Monotonne jedzenie.
Byliśmy na wczasach z dwojka malych dzieci i jesteśmy zadowoleni w 100%. Polecam:)
Pyszne urozmaicone jedzenie, mila obsługa, fajne położenie przy centrum, glosna muzyka ale pokoj super wyciszony, ładne pokoje sprzatane codziennie.
Lodowata woda w basenie (ale ciepla w morzu) i brak placu zabaw, ale mnóstwo innych atrakcji poza hotelem.
Pokoje czyste, codzienna wymiana ręczników, Hotel jak na cene w ok. Jednak po przyjeździe nie wiem rosjan czy bułgaró, zrobilo sie glosno krzyki pijaństwo do 3 rano przy basenie i nikt z personelu nie zwracał na to uwagi. Od momentu ich przyjazdu braki na stołowce-tak niczego nie brakowało było pod dostatkiem. Niestety zmieniło sie to od 15.09.2018 zupełny brak kultury . Szkoda tylko obsługi na stolówce bo pracuja jak mroweczki nic nie mówią i niestety musieli znosić chamskie zachowanie tej obleśnej grupy turystów. Do 15.09.2018 było wszystko w porządku, uważam że personel powinien zwracac uwagę nazłe zachowanie turystów
Byliśmy z dziećmi w wieku 7 i 12 lat. Jedzenie bardzo dobre, duży wybór, świeże, ciepłe, niektóre potrawy się powtarzały ale każdy mógł znaleść coś dla siebie. Barek też w porządku. Zaznaczam że jest towarem hotel 4* w Bułgari a nie Hiszpani więc jak na Bułgarię naprawdę w porządku najbardziej rozbawiają mnie osoby które mają wymogi jak w hotelu 5*. Pokoje są sprzątane codziennie wymieniane są codziennie ręczniki w ciągu 9 dni dwa razy zmieniano pościel, ale za meblami nie sprzątali. Basen w porządku czysty leżaki codziennie czyszczone, trochę brakowało bezpłatnego Więcej. Dla mnie było bardzo fajnie ale to moja opinia???? patrzę realnie jadąc wiedziałam że właśnie tak będzie nie czułam się rozczarowana. Moje dzieciaki zachwycone ciepłe morze ,basen i słońce.
Hotel jest położony w centrum a jednocześnie w spokojnej uliczce . Jak dla mnie to plus bo wszędzie blisko.
Wygląd z 2000 roku, mało nowoczesny. Brak zjeżdżalni dla dzieci.
Nie polecam nikomu. Najgorszy z hoteli w jakich byłam. Jest winda, ale z ograniczeniem, cztery dorosłe osoby nie wjadą. Hotel posiada jeden basen głębokości 1,3m i brodzik, ale dla większych maluchów. Woda w basenie lodowata. Żadnych zjeżdżalni. I tutaj pragnę podziękować pani, która pracuje na infolinii wakacje.pl dzięki, której kupiłam ten wyjazd. Zaznaczałam, że hotel musi posiadać jakieś zjeżdżalnie, bo dzieci mnie zamęczą. W opiniach było napisane, że hotel nie posiada zjeżdżalni, ale pani z infolinii zapewniała mnie, że są 4 zjeżdżalnie, a oprócz tego, w odległości 1 km jest Aqua Park dla dzieci i żebym nie wierzyła w to, co piszą ludzie, bo to są zazwyczaj niezadowoleni klienci. Uwierzyłam jej i pojechaliśmy. Zjeżdżalnie były, ale po sąsiedzku, na które nie mieliśmy wstępu. Był Aqua Park z darmowym busem i wejściem za 40 leva za osobę, za dziecko powyżej 130cm również. Jedzenie fatalne. Jak ktoś lubi jajka to polecam. Na śniadanie jajka na 3 sposoby: jajka w skorupce, jajka sadzone, jajecznica, jeden rodzaj sera białego, ogórek, pomidor, sałatka, 2 rodzaje wędliny, jakiś podsmażany bekon i herbata. I tak cały tydzień. Obiady trochę lepsze (3 rodzaje mięsa), ale też powtarzające się. Dzieci przez cały tydzień jadły frytki i jajka na twardo. Przekąski to prawdziwa żenada: 2 rodzaje suchych ciasteczek, kawa, herbata, lody i każdego dnia w ogromnych bułach kolejno : hamburgery, hot-dogi, pizza, na którą i tak nie każdy się załapał, bo kolejki. Kolacja bez herbaty, tylko na zimnych napojach. Kolejki niesamowite, a jak mijał wyznaczony czas posiłku, to gasili światło i zaczynali sprzątać. Super all inclusive. Byliśmy w końcówce czerwca - codziennie padało. Pokoje jak pokoje, codziennie sprzątane, dwójka dzieci spała razem z nami, bo na tym, co dali dzieciom się nie dało. Drinki i napoje tylko w jednym barze przy basenie. Wódkę leją, ale już o 20.00 brakowało. Do plaży 10 minut, prawie wszędzie są płatne leżaki, a na bezpłatnej plaży, to tak jak w Łebie - jeden koło drugiego, wolnego miejsca za mało na tak dużo ludzi. Ręcznik przy ręczniku i wszyscy chodzą sobie po głowach. W morzu woda ciepła i płytka. Tak zaczęliśmy wakacje. Wszyscy wróciliśmy niezadowoleni.
Byliśmy miłe zaskoczen i tym hotelem. Przed wszystkim ma wspaniałe położenie, w centrum , ale zarazem w bocznej uliczce. Miasto tętni życiem . Bardzo polecamy ten hotel.
Wspaniałe położenie, dobre jedznie, ładnie urządzone pokoje, duży basen.
Płatny lobby bar, płatne wifi, brak animacji
Wifi platne, brak animacji dla dzieci brak zjedzalni na bssenie jak pisze w ofercie, pokoje sa dramatyczne 4 gwiazdki to przesada dla mnie dwa plus, obdrapane sciany, sypiacy sie prysznic , meble , potargane firanki, windy strach jezdzic , wystajace kable w pokoju , gniazdka nie dzialaja jedynu plus to czystosc
Lokalizacja czysty basen
Wifi, pokoje , windy brak atrakcji dla dzieci
tam wcale nie ma zjezdzalni jest na hotelu obok,jak chcecie skorzystać trzeba zapłacić,zrobili mnie w konia wybrałem ten hotel z myslą o dzieciakach a tu wielki ZONK!!!
w miare czysto,pokoje względne
z takich głównych wad to może jedzonko akurat mi nie przypadło do gustu
Bardzo miła obsługa-panie sprzątające bardzo uprzejme, jedzenie dobre i dużo,w basenie cieplutka woda,blisko plaża 5 min spacerkiem...pokoje adekwatne do ceny duża łazienka polecam ten hotel -w tym roku też się tam wybieram z dziećmi
blisko centrum bary i nocne kluby
brak
ogólnie hotel ok tylko jedzenie zbyt kiepskie,blisko centrum,pokoje ok często sprzątane,słabe strony kuchni ,drinki kiepskie,piwo lane nie dobre.
Cisza,blisko centrum,pokoje czyste,dobra obsługa
mało leżaków,jedzenie monotonne
ŻADNYCH 4 GWIAZDEK - BIEDNE 3 .Ogólnie ujmując mają turystów w ....poważaniu,chyba że przyjadą Rosjanie
samo centrum ,fajny basen
z biedą 3 gwiazdki, język obowiązkowy to rosyjski, zwierzęta w łazienkach ,pokoje zewnętrzne prosto w coś brudnego {zaplecze innych hoteli} bar przy basenie strasznie bidny- drugi, płatny bardzo bogaty ,obsługa nie zna żadnych języków[ oprócz bułgarskiego3. Uwaga na schodach ,są niebezpieczne, bo połamane stopnie i różne wielkości stopni. Winda nr2 przeraża przy hamowaniu
Hotel dobrze usytuowany, ale w wersji All Inclusive po prostu nie do zaakceptowania! Codziennie to samo do jedzenia (kurczak, pieczeń wieprzowa, makaron, makrela, papryka, pomidor). To co było na śniadanie, trafia na lunch, potem na kolację. Kurczak tak stary, że aż się rusza. Nie ma co jeść, bo boisz się, że zachorujesz. Szef kuchni ma jeden cel - jak najmniej wydać za to bułgarskie All Inclusive. Tragedia. Jedna połowa ma biegunkę druga je codziennie serek topiony lub dżem - bo to najbezpieczniejsze. Za własną kasę! Po dobudowaniu skrzydła po prosu ciasno. Polowanie na stoliki, miejsca na leżaku przy basenie. Po co się denerwować!
Położenie. Centrum miejscowości. Bliskość barów i dyskotek.
Hotel dobrze usytuowany, ale w wersji All Inclusive po prostu nie do zaakceptowania! Codziennie to samo do jedzenia (kurczak, pieczeń wieprzowa, makaron, makrela, papryka, pomidor). To co było na śniadanie, trafia na lunch, potem na kolację. Kurczak tak stary, że aż się rusza. Nie ma co jeść, bo boisz się, że zachorujesz. Szef kuchni ma jeden cel - jak najmniej wydać za to bułgarskie All Inclusive. Tragedia. Jedna połowa ma biegunkę druga je codziennie serek topiony lub dżem - bo to najbezpieczniejsze. Za własną kasę! Po dobudowaniu skrzydła po prosu ciasno. Polowanie na stoliki, miejsca na leżaku przy basenie. Po co się denerwować!
Hotel dobrze usytuowany, ale w wersji All Inclusive po prostu nie do zaakceptowania! Codziennie to samo do jedzenia (kurczak, pieczeń wieprzowa, makaron, makrela, papryka, pomidor). To co było na śniadanie, trafia na lunch, potem na kolację. Kurczak tak stary, że aż się rusza. Nie ma co jeść, bo boisz się, że zachorujesz. Szef kuchni ma jeden cel - jak najmniej wydać za to bułgarskie All Inclusive.Nie reaguje na uwagi, przecież już zapłacone. Tragedia. Jedna połowa ma biegunkę druga je codziennie serek topiony lub dżem - bo to najbezpieczniejsze. Za własną kasę! Po dobudowaniu skrzydła po prosu ciasno. Polowanie na stoliki, miejsca na leżaku przy basenie. Po co się denerwować!
Dobre położenie, czyste pokoje. Basen
Ciasno. Walka o leżaki i miejsca na stołówce. Jedzenie poniżej jakichkolwiek norm czystości, świeżości.