713 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Blisko rozrywkowego centrum miejscowości
Internet bezprzewodowy w lobby bezpłatnie
Piaszczysta plaża przy hotelu, wydzielona część plaży publicznej
Wakacje 2 w 1 - wypoczywasz w Turcji i zwiedzasz Grecję (np. Kos lub Samos).
Jestem bardzo zadowolona z pobytu przede wszystkim z bardzo miłej obsługi i położenia hotelu nad samym morzem i pięknych widoków
Położenie
Nie mam uwag
Nie wiem czym się sugerują osoby które olewają ten Hotel. Mandalinci to nasz 15 hotel. Obsługa bardzo miła ,zaplecze hotelowe bez zarzutu. Dla normalnych ludzi bardzo fajne miejsce. Największy problem mają ludzie z Polski, którzy nie potrafią kulturalnie się zachować .Natomiast potrafi krytykować innych. Tym normalnym ludziom szczerze polecam.
czysto
Nie ma
NIE POLECAM ,NIE JESTEM WYBREDNY ,BRUD RACZEJ HOSTEL.
BRAK
WIELE SYF ,BRUD OBSKURNE POKOJE
JEDNYM ZDANIEM BRUD I SYF ,PRZYZNAJE 2 GWAIAZDKI . NAPRAWDE NIE JESTEM WYMAGAJĄCY ALE PROSZĘ OMIJAJCIE SZEROKIM ŁUKIEM
MIŁA OBSŁUGA
OD CZYSTOŚCI PO JEDZENIE
Mnie się trafił pokój na II piętrze z widokiem na ulicę i prywatne domy jak się z balkonu wychyliłam to widać było morze. Pokój nawet duży, ale brudno. Niby panie sprzątały codziennie tylko zabierały śmieci i zbierały ręczniki z balkonu składały i kładły w łazience przez 3 dni myślałam, że świeże, ale to te same poskładane. Za szafką znalazłam paragon z zeszłego roku. Ekipa hotelowa zbyt duża chodziło tych panów z 7 czasami albo i więcej, ale to nie kelnerzy byli. Jeden był szefem następnego. Jedzenia bb. dużo nie wszystko mi smakowało, ale zawsze coś się wybrało. Posiłków w ciągu dnia nie dało się przejeść wszystkiego. Ale mało owoców tylko jabłka i pomarańcze na koniec czerwca. Leżaków nie brakowało, ale brak materacy za kasę się dostało. Na plaży ciasno i syf, pety słomki psie kupy, bo psy są cały czas na plaży, dokarmiane przez turystów. Wiązali i zbierali leżaki wieczorem po to żeby rano zamiast zgrabić plażę tarabanili leżaki dla nas od nowa.. Masa Rosjan i lokalnych turystów, przeszkadzało mi to. Hotel położony świetnie obok miasteczko promenada sklep, knajpki. To było OK. Ale lata świetności tego hotelu to już dawno minęły. Generalnie urlop w dobrej cenie i udany, ale spraw do poprawienia w hotelu sporo. I wszędzie pudełka na tipy. Turcy w hotelu mili i ludzie w mieście też.
Blisko plaży i miasteczka. Ale bez dojazdu przed hotel. Między budynkami hotelowymi sympatyczna zieleń i kwiaty. Na miejscu lekarz cały dzień. Basen czysty i zadbany. Toalety przy basenie tym razem w miarę OK. Dużo pokazów wieczorem, folklor turecki, super. Super herbata, nie wiem jak oni ją przygotowują, ale jest świetna.
Bez dojazdu pod hotel zostawiają cię z klamotami przy bazarze i idziesz zdziwiony do hotelu po rozwalonej ulicy jakie 50 m. Niby sprzątają, a brudno jest, taki kamuflaż gdzie coś odpadało to przymalowane a i tak odpadło. Brak klimatyzacji w restauracji. Ręczniki bardzo stare i zniszczone.
Ogólnie powiem że hotel fajny. Szok jak dużo obsługi dosłownie wszędzie, kelnerów tyłu że porządek jest cały czas. Można powiedzieć że jest 6 posiłków dziennie, śniadanie, późne śniadanie, obiad, poobiednie hamburgery i frytki, kolacja, i nocna zupa. Jak komuś mało to już nie wiem... Jedzenie dobre, alkohole jak to na all inclusive, piwo efes, lokalne wina, lokalna wódka i gin, ogólnie słabe ale ok. Jak ktoś chce znane nam trunki to jest wybór, ale za dopłatą. Pokoje od strony ulicy, głośnej w nocy, dla ludzi którym hałas nie przeszkadza. My mieliśmy pokój na 1 piętrze i był ok, ale słyszałem że na parterze pokoje gorsze, nie widziałem to się nie będę wypowiadał. Podsumowując polecam.
Kameralny z dobrym jedzeniem, leżaków nie brakowało ani przy basenie ani nad morzem. Przepiękny widok na morze i wyspy, które widać z hotelu, restauracji, basenu.
Tylko ze głośno w nocy od ulicy. Trzeba mieć to na uwadze, bo jak komuś przeszkadza muzyka i gwar to będzie miał problem z zaśnięciem. Jak komuś nie przeszkadza to brak wad.
Jeździmy na wakacje za granicę ponad 10 lat i muszę przyznać że to najgorszy hotel w jakim byliśmy w życiu . Zdjęcia na stronie odbiegają od rzeczywistości całkowicie , brud , smród jakich mało ... Standard hotelu nie odpowiada danej kategorii 4 gwiazdki przyznaną temu hotelowi wprowadza ludzi w błąd , może 2 gwiazdki powinien dostać . Hotel mocno wiekowy, położony nad morzem z plażą na której nie ma parasoli ani materacy do leżaków , za to jest kupa syfu od niedopałków papierosów po psie odchody i inne różne nieczystości . Pokój przydzielony nam był z widokiem na ścianę sąsiadującego budynku a na dole wyglądał jak ulica z slamsów , w pokoju odpadający tynk oraz popękane ściany , meble pokojowe już parę lat temu powinny pójść na śmietnik . Pełno kurzu i syfu w całym hotelu ,warunki odbiegają od oferty ,brud w pokojach,niesprawne klimatyzacje,przerwy w dostawie bieżącej wody,brak światła w pokojach i łazienkach i występujący grzyb w łazienkach . WC dostępne przy basenie nie do użytku publicznego taki syf ... Hit brak klimatyzacji w restauracji !!! Mały wybór posiłków ,jedzenie bardzo monotonne, powtarzające się menu , na śniadanie można zjeść jajka na twardo i to by było na tyle jeśli chodzi o coś dobrego hehe Obsługa hotelowa nie miła , ubiór pracowników pozostawia dużo do życzenia , higiena osobista dramat . Ten hotel nie powinien być w żadnej ofercie dla Europejczyków , nigdy w życiu nie byliśmy w takim syfie !!!
Brak
Opisane w opinii .
Urzekła mnie atmosfera panująca w miasteczku, życzliwość ludzi i piękny widok na wyspy. Było też smaczne jedzenie(szczególnie smakowały mi sery). Hotel polecam.Spełnił moje oczekiwania.
Miła obsługa, świetne jedzenie, czysty basen, dużo leżaków przy basenie ni na plaży, bezpiecznie.
Niestety blisko jest dyskoteka, która na początku pobytu przeszkadzała w zaśnięciu.Później się przyzwyczaiłam.
Hotel nie spełnił naszych oczekiwań! Najgorszy z hoteli, w jakich do tej pory, przebywaliśmy. Zapłaciłam za pokój standardowy, w którego miał być balkon lub taras, za co chyba zapłaciłam więcej. Mam wrażenie, ze nasz pokój, był raczej ekonomiczny. Mieścił się w tzw. łączniku miedzy głównymi budynkami. Prowadzący do niego hol, był bez okien i klimy, więc trudno tam było oddychać. Jak brakło prądu, trudno się było wydostać gdyż był dość długi i nie miał żadnego okna. Budynek mocno sfatygowany.Na krześle w naszym pokoju, nie dało się siedzieć / nr 1408/ maił nadłamane nogi.Jedzenie fatalne, mało i brak wyboru. Dwa rodzaje mielonki, tylko na śniadanie, wieczorem nie było ich prawie wcale. Za dwa tysiące złotych na osobę, mamy prawo oczekiwać czegoś więcej. Hotel zasługuje na 2 gwiazdki, nic więcej. W opisie ma 4* co uważam za żart. Ratuje go tylko położenie blisko plaży i basen. Plaża nie jest czyszczona, pełna niedopałków, na szczęście woda krystalicznie czysta.Na uwagę zasługują tylko piękne widoki z plaży. Ogólnie - nieporozumienie!!! Daję 5 pkt Pani, która sprzątała nasz pokój. Miła i dokładna.
położenie w turystycznej miejscowości oraz piękny widok na wyspy, które były w pobliżu. Basen także ok.
wpisałam poniżej !
Witam, Wczoraj wróciłem z tygodniowego pobytu w hotelu Yelken Mandalinci Jeżeli chodzi o pokoje, to podobnie jak w innych ocenach sprzątanie ograniczało się jedynie do wymiany ręczników,ułożenia pościeli (bez jej zmieniania) i uzupełnienia wody mineralnej. Ani razu nie umyta podłoga, toaleta lustra itp. Wyżywienie to kolejne rozczarowanie. Strasznie monotonne śniadania, obiady i kolacje. Codziennie kurczak. Jeden raz zdarzyła się grillowana ryba, która była pyszna. Brak atrakcji wieczorami. Jedyną rozrywką były spacery po centrum. Psy na plaży mi nie przeszkadzały :)
w samym centrum, piękna pogoda
niesprzątane pokoje monotonne jedzenie
99 pokoi. Pokoje od strony ulicy to syf, grzyb oraz brak snu w nocy. Okoliczne kluby z głośną muzyka uniemożliwiają spanie. Do tego meczet w odległości kilkuset metrów 5 razy dziennie wzywa do modłów wyznawców Allaha. Problem z klimatyzacją która nie działa. Tzn działa wdmuchując gorące powietrze. Jedzenie nie najgorsze. plaża blisko lecz nie prywatna tylko publiczna z leżakami i parasolami. W opisie hotelu miały być materace lecz ich nigdy nie było, nie ma oraz nie będzie jak nas zapewnił manager hotelu. Na plaży psy, psie odchody, pety, śmieci oraz lokalne menele. Plusem jest bliskość knajp, restauracji, sklepów (Carrefour, Migros) oraz portu. Promenadą można spacerować do woli. Lokalne biura oferują wycieczki taniej niż u rezydenta hotelowego. Lotnisko ok 50km Personel na początku miły i przyjazny lecz wraz ze zgłaszaniem kolejnych problemów czy to z klimatyzacja, czy to z niedziałającymi urządzeniami stawał się coraz bardziej niemiły. Alkohol poza porami obiadu oraz kolacji serwowany w plastiku. Nawet wino. Obsługa posługuje się jezykiem angielskim w stopniu podstawowym. Pokoje są brudne i sprzątanie ogranicza się do wymiany ręczników. Opieka nad dziećmi nie istnieje, animacji brak. Wieczorami nic sie nie dzieje. Pozostaje wyjście do klubu lub wyjazd na dyskoteke do Gumbet z hotelowym DJ-em. W naszym przypadku wymieniono po 3 dniach pokój ponieważ lała się woda z klimatyzacji oraz pokój był nad klubem muzycznym i nie można było spać do 3 nad ranem. Śniadania mało urozmaicone. Jednakże ciągła awaria czy to opiekacza, czy automatu do kawy bądź brak podstawowych produktów śniadaniowych tj masła, mleka oraz w okolicy godz. 10 nawet chleba potrafi zirytować. Późne śniadanie (w godz 10-11) to już prawdziwa żenada. Poza 1 rodzajem sera oraz plastrami wędliny nie ma nic. Snack bar w opisie rzekomo od 12 do 16. Przez 2 tygodnie pobytu nigdy się to nie zdażyło. Snack bar był codziennie od ok 15 do 17. Stoliki do posiłków zazwyczaj brudne (poplamione obru
położenie w centrum, bliskość plaży która niestety jest plażą publiczną i brudną.
bród, psy i menele na plaży. Szczegóły w opisie poniżej.
Stanowczo przestrzegamy! Nie zasługuje na 4 gwiazdki! Pokoje - dla Polaków w przyziemiach lub z oknami na ruchliwą ulicę i dyskoteki (do 2 rano mega głośno) lub z oknami na okna sąsiada z którym można podać sobie rękę; poza tym brud, smród, pleśń, grzyb, wilgoć, usterki; na piętrze ciężko z ciśnieniem wody, nieraz leje się tylko strużka; brak polskiej tv jeśli to kogoś interesuje. Korytarz, hall - walają się brudne talerze z resztkami jedzenia, które ktoś zabrał kilka dni wcześniej do pokoju! Po hotelu biega dużo bezpańskich kotów. Kuchnia - o zgrozo! Kelnerzy w brudnych koszulach! Niemili, opryskliwi, nie zabierają talerzy ze stołów. Brak sztućców, szklanek, talerzy, trzeba się o wszystko dopraszać. Żenujące. Stłuczone filiżanki zamiatane pod ladę. Mały wybór jedzenia, codziennie to samo, kilkanaście razy odgrzewane, co skutkuje bólem brzucha. Jak to zauważyli Anglicy: food sux! Nie było, ani jednego posiłku, który byłby świeży i zwyczajnie smaczny. Bardzo dobra sałata, pomidor i arbuz. Tyle. Hotel - ogółem brudny. Lepsza część - dla Anglików, Niemców i Rosjan; gorsza - sami się domyślcie :) Kategoryzacja klienta na każdym kroku. Obsługa niemiła, wręcz bezczelna. Nikt nie wiedział czy po hotelu kręciło się dużo tubylców, czy też byli to pracownicy hotelu bo ubiór na to nie wskazywał. Rezydentka Natalia K. mało pomocna, obojętna, wręcz stoi po stronie tubylców. Bardzo chętnie za to sprzeda wycieczki z Itaki, które są dwa razy droższe niż te oferowane w lokalnych biurach podróży, a też z polskimi przewodnikami (50m od hotelu). Obiekt mały, za to jak na wybrzeże Egejskie ma nawet plażę, nieurokliwą, ale jednak, dostępna dla każdego. Podobno warunki hotelowe uległy zdecydowanemu pogorszeniu od sierpnia 2014r. Wi-fi jedynie w lobby na przeciwko recepcji, co 5 minut zrywa połączenie. Naprawdę ciężko napisać coś dobrego o tym hotelu i obsłudze. Wszyscy byliśmy bardzo rozczarowani i zawiedzeni. Strata pieniędzy, urlopu i nerwów
Położony w pięknym mieście portowym Turgutreis.
brak czystości, smród, grzyb, pleśń, kiepskie jedzenie, obsługa beznadziejna, brak atrakcji, brak zieleni
Nie mam słôw, którymi mogłabym określić, jak TRAGICZNE jest to miejsce. Hotel nie powinien mieć żadnej gwiazdki, a ma aż 4. To były najgorsze wakacje w moim życiu, a firma Itaka zostanie pociągnięta do odpowiedzialności.
BRAK
Pleśń, smród, tłumy, beznadziejna kuchnia, zasyfiała strefa fitness, kafelki odpadające z basenu, niedziałająca klimatyzacja, głośna dyskoteka pod samymi oknami.
Wszyscy Polacy z automatu dostają pokój z widokiem na ulice pełną barów i dyskotek. Okna nie zapewniają żadnej ochrony przed hałasem i może to zabrać nawet 3 dni zanim człowiek przyzwyczai się do zasypiania w hałasie :). W naszym przypadku, pomimo wielu rozmów, opcja wymiany pokoju nie zadziałała. Poza tym hotel OK ale bez "wodotrysków". Największa zaletą jest smaczne jedzenie choć mogłoby być trochę bardziej urozmaicone oraz bardzo dobre drinki w ALL Inc. Ogólnie hotel warty polecenia ale tylko w dobrej cenie "last minute" i z dopłatą do pokoju z widokiem na Morze/Basen.
Wszyscy Polacy z automatu dostają pokój z widokiem na ulice pełną barów i dyskotek. Okna nie zapewniają żadnej ochrony przed hałasem i może to zabrać nawet 3 dni zanim człowiek przyzwyczai się do zasypiania w hałasie :). W naszym przypadku, pomimo wielu rozmów, opcja wymiany pokoju nie zadziałała. Poza tym hotel OK ale bez "wodotrysków". Największa zaletą jest smaczne jedzenie choć mogłoby być trochę bardziej urozmaicone. Ogólnie hotel warty polecenia ale tylko w dobrej cenie "last minute" i z dopłatą do pokoju z widokiem na Morze/Basen.
Hotel polecam jest ładny, czysty, obsługa bardzo miła, pokoje milo urządzone, duże łazienki, widok z balkonu różny w lewej część hotelu imprezy i muzyka do 2 w nocy, o 5 tradycyjnie nawoływanie od modlitwy, ale po 2 dniach można się przyzwyczaić. Okolica super, miejsc na spacery mnóstwo, atrakcji też. Animacje w hotelu średnie. Wycieczki: kilka biur w okolicy hotelu (przewodnik w języku ang)polecam sofia tour(www.bodrumtravelagency.com).Jedzenie jest kwestia gustu, im dłuższy pobyt tym bardziej wydaje się monotonne,ale głodnym się nie chodzi.W zależności od terminu pobytu trzeba wcześniej rezerwować leżaki przy basenie, jest ich sporo, ale przy pełnej ilości gości w hotelu położenie ręcznika o 6 rano to norma:)
Minusy:Są ewidentnie 2 kategorie pokoi, Polacy zawsze są wysyłani to tych gorszych.Te \"gorsze\" pokoje są od strony ulicy gdzie w barach codziennie od 22:00 do 03:00 są imprezy.Efekt taki jakby ktoś włożył głośnik do pokoju!Nie ma możliwości spania!Poza tym te pokoje są też od strony meczetu - codziennie o 5 nad ranem są nawoływania! My poprosiliśmy o zmianę i otrzymaliśmy pokój o znacznie lepszym standardzie, z widokiem na basen i morze. Polecam! Plusy: hotel przy plaży ( bardzo ładne widoki na wyspy), blisko barów, sklepów itp., bardzo dobra komunikacja z Bodrum, świetne posiłki, miła obsługa, duży basen, piękna promenada nadmorska, czysto i przyjemnie :)) Hotel raz w tygodniu organizuje wieczór turecki.
Hotel bardzo sympatyczny, ale absolutnie nie w cenie oferowanej przez Wezyra. Oferta Itaki (ok.2800PLN) w sam raz wpasowuje się w warunki panujące w hotelu. Nie wiem skąd w Wezyrze taka kalkulacja.
Ogólne wrażenie bardzo dobre, pokoje codziennie sprzątane i wymiana ręczników.UWAGA Pokój 1213 nieszczelna kabina prysznicowa. Nie zgadzamy się z opinią że śniadania są słabe, chyba że ktoś się spodziewa golonki albo schabowego :o) Jedzenie super i bardzo duży wybór. Nie było problemów z leżakami ani na plaży ani na basenie,obsługa bardzo miła. W okolicznych barach jedzenie drogie, więc polecamy all inclusive.Hotelowy bar dobrze wyposażony. Jesteśmy zadowoleni i hotel polecamy!!!
Hotel jest bardzo dobry do wypoczynku. Obsługa bardzo dobra. Jeżeli lubicie spać to proponuje stronę od basenu/morza, ponieważ od strony ulicy do 2 w nocy są dyskoteki. Moim zdaniem hotel jest bardzo dobry wiec polecam go gorąco :)
Tripadvisor