Kiedy jechać na Florydę? Zawsze! Atrakcje czekają tam przez cały rok!

Co najbardziej kojarzy się z wakacjami na Florydzie? Dla jednych do stan, gdzie wakacje trwają przez cały rok, a to dzięki pogodzie i pięknym piaszczystym plażom, które ciągną się kilometrami. Dla innych to zabawa na całego – w modnych klubach, ale przede wszystkim w parkach rozrywki w okolicach Orlando. To właśnie tam znajduje się ten od Walta Disneya i ten od Universal Studios. Floryda to też kosmos – dlaczego? Bo właśnie z Przylądka Canaveral starują rakiety pędzące w stronę księżyca i jeszcze dalej. Floryda to też piękna bogata flora i fauna – namorzynowe lasy i aligatory w Parku Narodowym Everglades. Wymieniać można bez końca, ale ponieważ wycieczka turystyczna ma to do siebie, że jest ograniczona czasowo, planując każdy jej dzień, trzeba wybrać to, co najlepiej wpisuje się w nasze gusta. W końcu po to leci się na drugi koniec świata, by przywieźć stamtąd jak najwięcej wspaniałych wspomnień.

Z Polski najłatwiej dostać się do Miami, bo właśnie tam lata bezpośrednio LOT. Jeśli jednak wolicie tę dość długą podróż podzielić na odcinki i nie siedzieć w samolocie przez ponad 11 godzin, możecie zdecydować się na przelot z przesiadkami. Co prawda będzie to trwało dłużej, ale dzięki temu rozprostujecie kości i zobaczycie, co fajnego można kupić w sklepach duty free w europejskich metropoliach. W tym drugim przypadku dolecieć możemy już nie tylko do Miami, ale też do Fort Lauderdale, Tampy czy do Orlando. Wszystko zależy od tego, co chcecie na Florydzie zobaczyć.

Naszą podróż zacznijmy zatem od Miami, bo to miejsce rozsławione przez gwiazdy – zarówno te, które postanowiły tam kupić dom, jak i te, które grały w filmach kręconych w tym mieście. Jednym z najsłynniejszych jest oczywiście serial Miami Vice, ale rozkochani w policyjnych klimatach chętnie oglądali też na pewno CSI Miami. Nie zachęcamy do zwiedzania miasta śladami zbrodni, choć "dark tourism" staje się coraz popularniejszy, lepiej skupić się na tym, czego poza Miami tak łatwo nie zobaczymy. Samo miasto jest duże, gwarne, ustrojone drapaczami chmur, centrami biznesowymi, jednym słowem mało wakacyjne. Ale już jego plaże to zupełnie inna historia. Niemal biały piasek, piękny Ocean Atlantycki, roześmiani ludzie, którzy po promenadzie spacerują, jeżdżą na rolkach, wrotkach, hulajnogach, rowerach i innych pojazdach, kolorowe budki ratowników, a do tego piękna pogoda praktycznie o każdej porze roku – trudno o bardziej wakacyjną atmosferę. Ale jeśli takowej szukacie, wybierzcie się do Miami Beach, które jest kurortem wyrosłym u boku "poważniejszego brata". W samym Miami musicie wybrać się przynajmniej do dwóch miejsc – Wynwood i do Małej Hawany. To pierwsze to mekka dla miłośników sztuki, szczególnie tej ulicznej. Turystów przyciągają murale, które zachwycają tematyką i kolorystyką. To niewątpliwie jedno z najbardziej instragramerskich spotów w mieście.

Jeśli szukacie karaibskiej atmosfery na amerykańskim lądzie, zaplanujcie wizytę w dzielnicy Little Havana. Klimatyczne domy, wspaniała kuchnia, rytmiczna muzyka, a do tego samochody z lat 50-tych, które można tam czasem zobaczyć – to wszystko sprawi, że w czasie jednego wyjazdu doświadczycie różnych kultur.

Jeśli zauroczyła was Mała Hawana, możecie poczuć jej ducha, wybierając się na południe. Konkretnie na Key West. To najdalej wysunięty na południe kawałek Stanów Zjednoczonych, od stolicy Kuby dzieli go zaledwie 90 mil (około 150 km). Key West jest jedną z najbardziej popularnych atrakcji Florydy, która zachwyca pięknymi plażami, urokliwymi domkami i leniwą, wakacyjną atmosferą. Pokochał go też Ernest Hemingway, który mieszkał tam zanim wyjechał na Kubę. Już sam dojazd do tego miejsca jest nie lada gratką – prowadzi tam Siedmiomilowy Most – tak naprawdę ciągnie się przez 6,97 mil (nieco ponad 10 km) i jest feerią barw – głównie odcieni błękitu i szmaragdu otaczającego go oceanu. Jeśli zatem macie trochę więcej czasu na zwiedzanie Słonecznego Stanu, koniecznie się tam wybierzcie. Może nawet na trochę dłużej niż jeden dzień, bo z Miami przejazd w jedną stronę zajmie wam około 4 godzin.

Wróćmy na chwilę do głównej metropolii Florydy, ale tylko po to, by z niej wyjechać. Tym razem udamy się w kierunku zachodnim, na bagna Everglades. To trzeci pod względem wielkości park narodowy w Stanach Zjednoczonych. Mówi się, że przepływa przez niego najwolniejsza rzeka świata, która "toczy się" z prędkością pół mili na dobę. Jego atrakcją są aligatory, które tam mieszkają, a które oglądać można w ich naturalnym środowisku w czasie wycieczki barką. Wzrok przyciągają też różowe flamingi, ale tak naprawdę żyje około tam łącznie ponad 350 gatunków zwierząt.

Floryda słynie też z parków rozrywki, a najsłynniejsze to studia Walta Disneya i wytwórni filmowej Universal położone w okolicach Orlando. To w głębi lądu, ale także tam można znaleźć typowo wakacyjny kurort – Kissimmee. Turyści jadą tam, by odpocząć, zanim spotkają Myszkę Miki, Kaczora Donalda, Kopciuszka i inne księżniczki. Właściwie odwiedzić można jeden z czterech parków rozrywki, a najlepiej wybrać się do wszystkich. Pierwszy to Magic Kingdom z charakterystycznym pałacem Kopciuszka wzorowanym na niemieckim zamku króla Ludwika II Bawarskiego Neuschwanstein. Magic Kigdom to kilka krain tematycznych. Kolejny to Disney’s Aninal Kingdom – drugi pod względem wielkości park rozrywki na świecie, który rozciąga się na powierzchni około 200 hektarów. Warto wybrać się również do Disney’s Hollywood Studios i do Epcot, czyli do Eksperymentalnego Prototypu Społeczności Jutra, gdzie łatwo się zderzyć z przyszłością. Goście chętnie odwiedzają też inne studio filmowe – Universal Resort Park, gdzie można bliżej poznać tajniki sztuki filmowej.

A co jeśliby na wakacjach przyjąć sporą dawkę poważnej wiedzy? Na Florydzie to możliwe, wystarczy wybrać się na Przylądek Canaveral położony od Orlando niecałą godzinę drogi. Potężne Centrum Kosmiczne im. J.F. Kennedy’ego to miejsce typu "must visit". Można je zwiedzać autobusem, można spotkać się z astronautą, zobaczyć pojazd księżycowy, albo poobserwować start statku kosmicznego Apollo 8. Atrakcji jest tak wiele, że wypełnią cały dzień i to od rana do nocy.

Kiedy już wrócicie z kosmosu na Ziemię i wyruszycie w drogę powrotną do Miami, koniecznie zatrzymajcie się w Hollywood. Oczywiście nie chodzi o tę kalifornijską stolicę kina, ale o miasteczko słynące z najpiękniejszej promenady nadmorskiej. Beach Broadwalk przyciąga urlopowiczów już od lat 20-tych XX wieku. Spotkacie tam biegaczy, rowerzystów, rolkarzy, a przede wszystkim szczęśliwych ludzi, którzy potrafią cieszyć się słońcem i widokami na potężny Atlantyk.

Jak już wcześniej wspomnieliśmy, Floryda jest nazywana Słonecznym Stanem i to nie bez powodu. Na piękną pogodę możemy tam liczyć przez cały rok, choć między poszczególnymi porami roku występują pewne różnice. Najcieplej jest od czerwca do sierpnia, ale wtedy można spodziewać się też największych opadów, a nawet huraganów. W okresie polskiej zimy średnie temperatury powietrza i wody oscylują w granicach 23-24 stopni Celsjusza, będzie zatem i ciepło, i odpowiednio przyjemnie do zwiedzania. Z decyzją o wyjeździe nie ma co zwlekać, bo z im większym wyprzedzeniem go zarezerwujemy, tym atrakcyjniejsza będzie cena. Planując podróż, trzeba pamiętać, że Floryda to jedno z najpopularniejszych miejsc dla wakacjuszy, zarówno z samych Stanów Zjednoczonych, jak i z Europy. A więc czas na decyzję, rezerwację, a potem już tylko na przyjemne odliczanie dni do podróży w stronę słońca.