Powódź w Dubaju: Burza i intensywne deszcze zalały miasto [REALACJA]
Wtorkowa burza przeszła przez Dubaj, największe miasto Zjednoczonych Emiratów Arabskich, niosąc ze sobą intensywne opady deszczu. Wskutek powodzi zalane zostały drogi, metro, a nawet międzynarodowe lotnisko w Dubaju (DXB). Eksperci informują, że w ciągu zaledwie 12 godzin spadło tyle deszczu, ile normalnie w ciągu całego roku – aż 100 litrów na metr kwadratowy. O sytuacji w mieście opowiada Polka, żyjąca w Dubaju.
Polka, która mieszka na stałe w Dubaju, Beata Pękalska – artystka (beabea.artstudio), udzieliła nam krótkiej relacji na temat ostatniej nieprzewidzianej sytuacji pogodowej w mieście.
A.S.: Czy możesz powiedzieć, jak wygląda aktualna sytuacja związana z ostatnią burzą w Dubaju?
B.P.: We wtorek padał deszcz przez cały dzień i przez pół nocy, była burza, która przypominała huragan. Zjednoczone Emiraty Arabskie mają ograniczoną infrastrukturę odwadniającą, co sprawia, że trudno jest sobie poradzić z ulewnymi deszczami. Nie ma studzienek przy drogach, które by odprowadzały zgromadzoną wodę po deszczu. Drogi są częściowo zatopione podczas tak dużych opadów. Samochody stoją w wodzie, a w niektórych dzielnicach miasta woda wdziera się do domów podtapiając piwnice. Deszcz w tej części świata występuje zazwyczaj tylko kilka razy w roku, dlatego taka sytuacja jest dla nas bardzo trudna. Domy i budynki mieszkalne nie są na to przygotowane.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
A.S.: Czy wiesz, dlaczego miała miejsce taka ekstremalna sytuacja?
B.P.: W ZEA działa tak zwany cloud seeding, aby się zbierały chmury, dzięki czemu można kontrolować ilość opadów i łagodzić skutki suszy. Jednak po takim zbieraniu chmur przyszedł nieoczekiwany front atmosferyczny (ze strony Omanu) i wielu mieszkańców myślało, że to połączenie tych dwóch zjawisk jest przyczyną tej nawałnicy. Jednak w aktualnych doniesieniach rządowych dotarła do nas informacja, że cloud seeding w żaden sposób się do tego nie przyczynił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
A.S.: Czy mieszkańcy Dubaju byli na to jakoś przygotowani?
B.P.: Tak, przychodziły alerty, aby zostać w domu. Dzieci muszą zostać w domu aż do piątku, szkoły i przedszkola są zamknięte, również inne firmy działające w mieście. Jest to zarządzenie odgórne.
Po tak ulewnym deszczu wiele dróg, chodników jest zniszczonych.
A.S.: Dziękuję bardzo za poświęconą dla nas chwilę :)
Rekordowe opady deszczu odnotowano również w innych miejscach Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W ciągu niecałych 24 godzin w mieście Al Ain, graniczącym z Omanem, spadło aż 254 litry deszczu na metr kwadratowy – największa ilość od 1949 roku, zanim w 1971 roku powstały Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Powódź w Dubaju 17.04.2024 V2
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Informacja dla Klientów w sytuacji kryzysowej
Loty do Zjednoczonych Emiratów Arabskich w większości są odwoływane i lokalne władze starają się jak najszybciej zapobiec tej niecodziennej sytuacji. Dubajski port lotniczy musiał tymczasowo wstrzymać ruch. Obecnie biura podróży są zmuszone odwoływać imprezy turystyczne odbywające się na tym kierunku.
Pytania dotyczące rezerwacji można kierować na adres e-mail klient@wakacje.pl lub skorzystać z infolinii Obsługi Posprzedażowej, która skontaktuje się bezpośrednio z organizatorem wyjazdu.
