W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
2023 hotel juz dawno nieczynny, zostały z niego ruiny,tak więc żaden grecko bulgarski barman nikogo juz tam nie obrazi
Bardzo udane wakacje;) myślami jestem cały czas na Krecie- polecam hotel. Mimo krążących różnych opini, ogólne wrażenia super- obsługa ok, pokoje fajne, basen w którym można swobobnie popływac, bez tłoku. Doskonałe miejsce na zawarcie nowych znajomości, po dwóch tygodniach była całkiem rodzinna atmosfera:) żal było wyjeżdżac...;( pozdrowienia dla animatorek- Ani i Gosi:) oraz reszty polskiej załogi! Polecem gorąco KRETĘ!
No jak się wchodziło mu w tyłek i vice versa to tak jest.Ten człowiek to taki osobnik,który wybiera sobie swoich faworytów danego turnusu,których będzie lubił a reszta ma jak mówi klasyk wymawiany przez Bogusława Lindę w \"Psach\": \"Wypier...lać\". Ludzie się tak zachwycają wspaniałym Toliskiem.No pewnie,bo jak podpala bar środkiem łatwopalnym albo zakłada jedną ze swoich kretyńskich czapek z włosami to jest gość,nie ma co. Współczuję wam ludzie i tobie Tolis.
Pokoje duże, czyste nowe łazienki - to duzy plus. Jedzenie bardzo smaczne i przede wszystkim świeże (bez żadnych sensacji żołądkowych). Fakt - mało owoców. Położenie - cisza i spokój, można wypocząć. Nam trafił się pokój z widokiem na morze i było cudnie :). A krytyka pod adresem Barmana bezzasadna. Energiczny z poczuciem humoru gość, zna swój fach i wymaga przestrzegania pewnych zasad, np. nie wynoszenia szklanej zastawy z terenu baru na przyległy basen.Nie mam uwag do Itaki, kulturalna obsługa.
No i gdzieś jeszcze wyczytałem na którymś z for, że ktoś go pochwalił za specyficzne poczucie humoru po czym cytuję \"typowy Grek\". Otóż znów muszę rozczarować wszystkich fanów talentu \"wielkiego\" barmana że jest on Bułgarem!Tak,tak!A nie żadnym Grekiem za jakiego się uważał.Bo zawsze mówił \"We Greek people\".No to macie swojego Greka. Oszust i psychopata.Bo na pewno przydałaby mu się conajmniej miesięczna obserwacja na zamkniętym oddziale psychiatrycznym gdzie są leczone te najcięższe przypadki.A on z pewnością do takich należy
Tolis czyli barman z popołudniowej zmiany co ten człowiek wyrabiał to przechodziło ludzkie pojęcie.Groził klientom, wyśmiewał się ze starszych Polaków że ci nie znają angielskiego, dokładnie z zegarkiem w ręku patrzył kiedy się kończy all inclusive. Według mnie to Tolis jest kawałem gnoja to najdelikatniejsze określenie jakie mi przychodzi do głowy bo nie chcę tu za bardzo bruździć.Jest największym bydlakiem jakiego w życiu spotkałem. Jest w stanie zepsuć całe wakacje. Nie rozumiem ludzi, którzy piszą,że to taki fantastyczny człowiek z olbrzymim poczuciem humoru.
Hotel położony w cichym,ustronnym miejscu ok. 700-800m od piaszczystej plaży,jedzenie bardzo dobre,pokoje czyste ładnie urządzone,obsługa super tylko barman z popołudniowej zmiany potrafił zepsuć atmosferę,ale nim się nie przejmujcie ponoć od 1.07 nie pracuje już po wielu interwencjach.
A i jeszcze o plaży. Z hotelu trzeba dojść kawałek. Plaża jest czysta i piaszczysta.Woda przy brzegu bez namuleń i glonów. No i te cudne fale przy wietrznej pogodzie,na których można sie wyskakać :). Polecam.
Tydzien spedzilismy w tym hotelu, bez rewelacji,rano wychodzilismy a wieczorem wracalismy,faktycznie wszedzie daleko ,do plazy i do barow rowniez.chodzenie po schodach na 3 pietro do pokoju nie jest sympatyczne dla strszych osob czy malych dzieci( podroz kilka pieter z wozkiem moze byc koszmarem) . starszy barman faktycznie Cham, niekulturalny, nieprzyjemny, a przeciez jest w pracy. Od baru wiec ttrzymalismy z daleka wolelismy dac zarobic " normalnym" pracownikom innych lokali. to nie jest hotel dla rodzin z dziecmi,brak dla nich animacji czy placu zabaw,to jest miejsce wylacznie dla bezdzietnych turystow.
WŁAŚNIE PRZEZ TAKICH LUDZI KTÓRZY WYPOWIADALI SIĘ POZYTYWNIE ZDECYDOWALIŚMY SIĘ NA WYPOCZYNEK W TYM HOTELU - POMYŁKA!!!! NIE WIEM KTO WYPISUJE POZYTYWNE OPINIE - JEŚLI CHODZI O BARMANA TOTALNA PORAŻKA - AHA MIAŁA BYĆ BRENDY - AKCENT NA MIAŁA !!!! NIE POLECAM!!!!!!!
Hotel pięknie położony, pokoje czyste, teren basenu był codziennie rano sprzątany. Jedzenie bardzo dobre, jedynym minusem było to, że podawano bardzo mało owoców i soków. Dojście do morza drogą afwaltową ok. 15 min spacerkiem. Ogólnie polecam ten hotel
ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolona. fakt, wchodzenie po schodach dawało się we znaki, ale z drugiej strony trochę ruchu nikomu nie zaszkodzi. obsługa bardzo miła,, z wyjątkiem starszego barmana, natomiast ten młodszy bardzo sympatyczny i pomocny. jeśli ktoś , kto był w tym roku w heliotrope pamięta jego imię to będę wdzięczna jeśli poda, bo obiecaliśmy mu pocztówkę, a niestety zgubiliśmy kartkę z jego danymi.
Tak się składa że również przebywałem w heliotrope przez tydzień...po pierwsze barman TOLIS nie jakiś Stelios czy inny...(poleciłbym co niektórym nie wymyślać głupot bo sensu to nie ma) jest normalnym Grekiem tzn. charakternym i charyzmatycznym człowiekiem (tak w Polsce to rzadkość niestety). Hotel według mnie zasługuje nawet na 4 gwiazdki jeśli chodzi o standard pokoi(tylko ta odległość do morza...ok 10 min.) Obsługa jak najbardziej profesjonalna (recepcja ok i restauracja również-kucharzowi bardzo zależy na opinii gości, jedzenie jak dla mnie mało słone akurat:-) jeśli kogoś to wogóle interesuje. I jeszcze jedno animacji dla dzieci nie widziałem może dlatego, że samych dzieciaków brakowało... Tak poza tym było ok, każdy wybrał coś dla siebie jeśli tylko miał ochote jeśli chodzi rozrywkę (ping pong, piłka wodna, ćwiczenia w wodzie, wieczorem gry) tylko mikrofonu brakowało i dancingów. według mnie odpowiedni ludzie zatrudnieni w Itace, rezydentka pomocna a pilnować sie trzeba samemu w końcu wyjzad dla dorosłych ludzi a nie rozbieganej młodzieży.
jak na taki duzy hotel basenik mniejszy niz w prywatnym domku. Na ostatnim pietrze bardzo ladne pokoje ale nie polecam tego hotelu dla ludzi z dziećmi ponieważ wchodzenie na 7 piętro po schodach nawet z winda która jeździ po 3 pietra to niezła katorga. Hotel nadaje się na sypialnie nic poza tym jeżeli ktoś wybrał AI to niestety stracił bo w barze nawet najtańsze drinki są do kitu + barman Stalios to beznadziejny gburowaty dziad którego zadaniem chyba jest odstraszaniem ludzi. Kuchnia totalnie przesolona (chyba zęby ludzie za dużo nie zjedli) poza tym to do wyboru mamy jajka, małe frankfurterki, jakieś mięso które jak nie zjedzone wróci na kolacje, pomidory, ogórki, siekana cebula, jogurt naturalny, ser, kornfleksy i tyle i codziennie to samo o każdej porze. Dystans do morza to dobre 25 do 30 minut spacerku w dół wyasfaltowanej ulicy polecam spacerek z samego rana aby uciec z hotelu zanim bedzie za gorąco. Plaża śliczna duzo miejsca woda dobra dla dzieci bo nie za głęboka tanie leżaki bo po 4 euro na caly dzien za 2. Goraco polecam malutka restauracyjke u Mik'a gdzie jest przepyszne jedzenie w dobrej cenie (tradycyjna grecka kuchnia a nie brytyjskie dziadostwo). Gdyby ktoś miał ochotę na spacerek to następne 20 minut w górę ulicy jest prze fantastyczna piekarnie gdzie można zjeść pyszne croissanty. Wracając jeszcze na momencik do hotelu i animacji przygotowanych dla dzieci przez firmę Itaka to chyba jakiś żart ci ludzie nie przyjechali do pracy tylko się wybyczyć bo jako takie animacje nie miały miejsca. Szczytem nie kompetencji było zostawienie ludzi z małymi dziećmi w dzień odjazdu autobus odjechał 20 minut przed czasem nikt nie zadbał o to by policzyć gości odjezdzajacych o danej godzinie - 4 rano.
Nie polecam barmana - NikoPoulos od 14-22:30 :) Kucharz stara sie zrobic co moze ale widac ze nie dostaje wyplaty od 3 miesiacy - tak jak reszt obslugi. nie polecam!!!
Właśnie wróciliśmy z tygodniowego pobytu w hotelu Heliotrope i jesteśmy bardzo zadowoleni. Mimo pokoju na 7 pietrze i codziennych wędrówek pobyt bardzo nam się podobał. W przeciwieństwie do reszty osób, cały pobyt spędziliśmy na plaży, a nie na basenie. Plaża czysta, piaszczysta 700 m od hotelu a nie 1500m, jak piszą co niektórzy. Spacer asfaltową uliczką o małym natężeniu ruchu. Spokojnie można znaleźć wolne miejsca na plaży nawet po południu. Co do hotelu: barman to naprawdę fajny facet, który ma "alergię" na ludzi wywyższających się i aroganckich. Kuchnia może nie lokalna, ale bardzo smaczna i jedzenia do woli. generalnie polecamy.
Ogólnie hotel nie był zły, poza dwoma mrowiskami w pokoju (mrówki bardzo gryzły i wchodziły wszędzie: łóżko, torby, szafa...). Męczące było również wchodzenie na 6 piętro, ale widok wynagradzał całe zmęczenie. Barman wcale nie taki zły, choć przyznaje - miał swoje humory. Jedzenie było bardzo dobre. Obsługa miła - szczególnie kelnerka :). Największym minusem okazali się pracownicy biura Itaka: niekompetentni, miałam wrażenie, że przyjechali po prostu na wakacje, a nie do pracy. Jeżeli chodzi o animacje to prawie ich nie było - animatorki wolały chodzić na dyskoteki, do pracy zabrały się dopiero po rozmowie z managerem hotelu. Rezydenci bardzo często nie odbierali telefonów, jeżeli zaszła potrzeba załatwienia jakiejś sprawy trzeba było załatwić ją samemu.
Daleko od morza, monotonne jedzenie, gburowata obsluga. Po prostu odradzam ten hotel!!
jedzenie bardzo monotonne
Po pierwsze fatalne polożenie hotel od morza oddalony ok 600m ale od plaży ok 1500m i zaznaczam ze trzeba isc droga asfaltowa przez miasteczko. Jedzenie nieurozmaicone. monotonne, sniadania najgorsze. Klimatyzacja platna. Jedyne atrakcje na terenie hotelu to basen usytuowany zaraz przy drodze.Winda tylko do 2 pietra dalej schody. Pani na stolowce bardzo niesympatyczna, z reszta tak samo jak barman, ktory kiedy byl zmeczony (robil sie zmeczony ok00.00) zamykal bar i szedl spac. Po prostu masakra. nie polecam.