Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Nowy hotel. Bardzo dobrze usytuowany przy morzu. Bardzo dobry serwis. Dobre wyżywienie. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne.
Hotel położony jest tuż przy plaży. Front hotelu wychodzi na ulicę łączącą nadmorskie miejscowości z Chanią. Ruch samochodowy jest jednak umiarkowany, gdyż główna trasa komunikacyjna łącząca Wschód i Zachód Krety przebiega kilka kilometrów dalej. W bezpośredniej bliskości hotelu znajdują się liczne supermarkety, głównie spożywcze i z artykułami plażowymi, wypożyczalnie samochodów i motorów, a także apteka. Ok. 50 m od hotelu znajduje się przystanek, z którego odjeżdżają autobusy do Chanii. Autobusy kursują teoretycznie często, jednakże nasze doświadczenia wskazują raczej na brak regularności.
Hotel sprawia wrażenie jednego z najładniejszych i najlepszych w okolicy. Na szczególne uznanie zasługuje obsługa - miła, pomocna, znająca co najmniej język angielski (część obsługi również niemiecki). Jedzenie nie jest wyszukane, jednakże bardzo smaczne. Bufet daje duże możliwości wyboru znalezienia czegoś odpowiedniego osobom o zróżnicowanych przyzwyczajeniach kulinarnych. Byliśmy przez tydzień z dwuletnim synkiem o wrażliwym układzie pokarmowym - karmiliśmy go jedzeniem hotelowym i Dziedzic zniósł to bez jakichkolwiek reperkusji. Hotel dysponuje co najmniej trzema krzesełkami do karmienia dzieci. Krzesełka mają raczej podstawowy standard, ale dla nas to było wystarczające.
Pokoje są bardzo czyste i nieźle wyposażone (przydaje się np. lodówka). Wielkość pokoi jest odpowiednia dla par, jednakże w razie wstawienia łóżeczka dla dziecka robi się troszeczkę ciasno. Sytuację ratuje oświetlony balkon. Widoki z okien zależą mocno od położenia pokoi. Pokoje wychodzące na morze gwarantują wspaniały widok, zwłaszcza na przepiękną wyspę św. Teodora. Problem w tym, że między morzem i wyspą a pokojem znajduje się basen i pool bar, a więc może być głośno. Inne pokoje prawdopodobnie byłyby bardziej ciche. Nasz pokój wychodził na interior, a widok mieliśmy częściowo na pokoje naprzeciwko, częściowo na parking (co wbrew naszym obawom nie stanowiło problemu), a częściowo na morze i byliśmy zadowoleni. Nie potwierdzam uwagi zamieszczonej w portalu o fatalnej akustyce - nie mieliśmy co do tego większych zastrzeżeń.
O tej porze roku hotel nie miał pełnego obłożenia. Poza jedną parą, nie spotkaliśmy turystów z Polski. Raczej, do hotelu przyjeżdżają Niemcy, Holendrzy i Skandynawowie. Z tego, co się zorientowaliśmy, hotel jest w ofercie np. niemieckiego Neckermanna.
Nieco rozczarowuje wyposażenie sportowe hotelu. Mini-fitness to trzy maszyny, zlokalizowane na zbyt małej powierzchni . Baseny są faktycznie małe i nie dają przestrzeni do pływania. Plaża jest czysta, piaszczysta. Należy jednak uważać na wejście do morza. Dno jest zasadniczo piaszczyste, jednakże tuż przy brzegu wyłożone w niektórych miejscach naturalnymi płytami kamiennymi. Jeżeli wieje wiatr, woda staje się nieprzejrzysta i nie widać, w którym miejscu płyty te się kończą. Może to skutkować utratą równowagi i ewentualnym potłuczeniem. Niedaleko od brzegu na kamieniach rosną gąbki, glony itp., wśród których pływają kolorowe ryby. Warto więc zabrać ze sobą maskę lub okulary do pływania.
Hotel jest niedawno oddany więc myslę ,że w przyszłym roku będzie napewno bardziej atrakcyjniejszy.
Ja zaczne od tego co mi się nie podobało. W miejscu w którym wchodziłem do wody były bloki sklane, skromna siłownia, niewileki gabarytowo basen, stolik do tenisa stołowego, i cześć sportowa na tym się kończy. Pokoje jak dla mnie trochę zbyt małe. Obługa miła, stara się aby gość czuł się komfortowo. Plaża dobrze utrzymana ale płatna... Reasumując w mojej opini bdb hotel ale na 4 góra 4,5*. Jednakże można go polecać z czystym sumieniem.
Bardzo elegancki hotel, od basenów po same pokoje. W pokojach jest miejsca akurat dla pary. Bardzo miłym akcentem jest lodówka. Plaża bez zarzutu daje możliwość spokojnego opdoczynku. Z hotelu możemy spokojnie dotrzeć do Chanii, Platanias. Jedzenie świetne, jako emeryt z wrażliwym żołądkiem nie mialem żadnych nieprzyjemnych objawów, a dania były pierwszej jakości. Jeśli ktoś waha się nad wyborem mogę wskazać beż żadnych oporów ten hotel.
Kameralność tego miejsca i hotelu sprawia że goście wypoczywają w bardzo komfortowych warunkach. Grecka plaża, czyste morze. W restauracji nawet smakosze powinni zadowolić swoje podniebienia.Obsługa jest gotowa spełnić każdą prośbę i stoi na najwyższym poziomie. 300 m od Agia Marina jest bardzo rozrywkowa dzielnica Platanias gdzie spragnieni wrażeń napewno miło spożytkują swój czas. Jednym słowem hotel dla każdego.
Świetny po prostu świetny widok na morze. Architektura hotelu w nowoczesnym stylu, bardzo czysty. Dość Kameralny bo około 80 pokoi. Hotel posiada też świetną obslugą, nastawioną na gościa. Wieczorem organizowane są wieczory Kretańskie. Hotel zlokalizowany przy plaży. Jedzenie znakomite od miejscowych smakołyków po owoce morze, i typowe dania mięsne). Luksusowe pokoje, zmieniana pościel codziennie, wymiana ręczników. Uważam że każdy w Thalassa Beach Resort znajdze coś co go interesuje.
Nowoczesny (zupełnie nie w wiejskiej sytlistyce),nieskazitelnie czysty, mały (80 pokoi), hotel z bardzo, bardzo sympatyczną, sprawną i szybką obsługą. Urozmaicone menu (owoce morza, lokalne dania, smaczne). Brak animacji dużym plusem. Sympatyczne wieczory kreteńskie i latino organizowane przez hotel. Przyjazny dla rodzin z małymi dziećmi. Obsługa wykazuje duże zaangażowanie i życzliwy stosunek do gości. Ładna plaża, czyste leżaki. Hotel położony bezpośrednio przy plaży, z drugiej strony ruchliwa ulica, ale wszystkie hotele w rejonie Chanii mające dostęp do plaży są usytuowane przy ulicy. Dobre połączenie autobusowe z Chanią i innymi miejscami do zwiedzania (wąwoz Samaria, plaża w Elafonisi).
Wakacje z biura podróży Itaka. Kreta i Agia Marina. Spędziliśmy w Thalassa Beach Resort tydzień i hotel ma zasłużone 5 gwiazdek. Luksusowy, komfortowy, miła i przyjazna obsługa. Czyste pokoje, zmieniają ręczniki i pościel codziennie. Miło było leżakować przy basenie. Jedzenie bardzo smaczne, duży wybór, uważam, że każdy znajdzie coś dla siebie. Polecam.
Własnie wrócilismy z dwutygodniowego pobytu w Thalassa Beach. Był to nasz drugi w ostatnim czasie pobyt w Agia Marina. Hotel nowy czysty ale zupełnie bez charakteru. Pokoje ciasnawe, nieciekawie urządzone i w większości wychodzące na tyły hotelu. Po interwencji pokój z widokiem na szambo zmieniono nam na pokój z widokiem na dach kuchni (zapachy). Plaża piaszczysto-żwitowa, duże bloki kamienne utrudniają wchodzenie do morza. Basen stanowczo za mały. Drugi basen, kryty z wodą o temperaturze kilkunastu stopni. Jedzenie na poziomie słabego FWP, nieapetyczne, mało urozmaicone i często odgrzewane. Obsługa się stara, jest miła i sympatyczna ale w żaden sposób nie rekompensuje to opisanych wyżej braków. Reasumując, hotel nie zasługuje na przyznaną mu kategorię (5 gwiazdek). Cena zdecydowanie nieadekwatna do jakosci oferowanych usług.
Hotel ma bardzo dobrą lokalizację, usytuowany jest on w miejscowości Agia Marina, jednak trzeba pokonać zaledwie 200-300 m by znaleźć sie w rozrywkowej miejscowości Platanias. Poza tym dogodne połączenie autobusowe z byłą stolicą Krety Chanią pozwala na zwiedzenie tego urokliwego miasta na własną rękę. Organizacja w hotelu jest również na najwyższym poziomie, ze względu na kamerlaność goście przebywający na wypoczynku, znajdą tam ciszę i spokój a personel w hotelu zawsze chętnie służy pomocą. Naszą szczególną sympatię zaskarbił sobie szef restauracji hotelowej, który nie omieszkał każdego dnia zamienić z nami choć kilku słów. Jeśli chodzi o potrawy serwowane w hotelowej restauracji, myślę że każdy jest w stanie znaleźć coś dla siebie, a wybór naprawdę jest duży. Ze względu na kamerlaność holteu rozrywka nie jest szczególnie rozwinięta, 2 razy w tygodniu podczas tygodniowego pobytu odbyły się wieczorki tematyczne, jednakże przygotowane na wysokim poziomie. Nie stanowiło to jednak żadnego problemu, ze względu na bliskie sąsiedztwo miejcowości Platanias, wspomnianej wcześniej, gdzie życie nocne trwa do samego rana. Hotel jest godny polecenia szczególnie dla par i myślę że zasługuje na 5 gwiazdek. Z wielką przyjemnością kiedys tam wrócę.
faktycznie słychac co sie dzieje w pokojach obok po 3 dniach takze nie wiedzialem co jesc cały czas prawie to samo ale mimo wszystko moge polecic w porównaniu z inymi które tam widziałem
Jest to nowoczesny hotel jednak brakuje mu te go "czegos", duzy przestronny hol niestety pokoje male, widok owszem na gory i na morze, jednak przy ruchliwej ulicy, majac pecha takze na balkony znajdujace sie w przeciwnym budynku - bardzo blisko. Basen przy hotelu zbyt maly jak na ilosc gosci, lezakow takze malo, plaza przy hotelu jest owszem ale platna, niestety w wodzie znajduja sie kamienne plyty wynikajace z uksztaltowania terenu, bez obuwia do wody nie ma po co wchdzic.Basen kryty takze maly, woda przerazliwie zimna, silownia malutka, reszta uslug takie jak masaze, sauna badzo droga.Obsluga nieco ospala. W pierwszym dniu pobytu na napoje do kolacji czekalismy....40 minut. Ogolne wrazenie dobre.
Nowy, elegancki i komfortowy obiekt zaslugujacy na miano europejskiej klasy A. Mila obsluga. Uwazam ze Basen hotelowy powinien miec podgrzewana wode i powinien byc dostepny do godziny 23:00 a nie do 20 .... (podczas dnia jest pravie zawsze nie wykorzystany.....)
Hotel piękny pod względem projektu wnętrz i bardzo zadbany. Co prawda to pierwszy rok działalności, ale oby tak dalej.
Hotel zadbany i nowy, ale na stosunkowo małej powierzchni, wciśnięty pomiędzy ruchliwą ulicę i przylegające ośrodki. Wnętrza fatalnie izolowane akustycznie, każdy stuk odbija się zwielokrotnionym echem. Polacy jak zwykle mają pokoje na najniższych kondygnacjach z widokiem na ulicę i podwórze.
Plaża nie piaszczysta, lecz żwirowo-ziemista, na dodatek wejście do wody utrudniają duże bloki kamieni bądź betonu. Przy nieco większej fali upadek gwarantowany. Basen ma rozmiary większego jacussi, poza stołem do ping-ponga i skromnie wyposażoną siłownią żadnych obiektów sportowych.
Kolacje dość urozmaicone i obfite, ale mało smaczne - kucharz w nowym hotelu chyba z łapanki. Śniadania jeszcze mniej urozmaicone niż w Egipcie i Tunezji, po trzech dniach nie wiadomo co jeść.
Ogólnie dobry dla mało ruchliwych i mało wymagających, widać to po gościach, wśród których dominują emeryci z krajów skandynawskich i Holandii.