Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Mala Plaza to trzygwiazdkowa willa, która została wyremontowana w 2017 roku. Zlokalizowana w samym centrum Ulcinj, tuż przy gwarnej promenadzie, zapewnia komfortowy i rodziny wypoczynek. Idealna opcja zarówno dla miłośników plażowania, jak i zwiedzania.
Położenie
Willa Mala Plaza znajduje się w malowniczej miejscowości Ulcinj, blisko granicy z Albanią. Oddalona o zaledwie 300 m od Starego Miasta, gdzie można znaleźć liczne atrakcje, restauracje i lokale rozrywkowe.
Plaża
Obiekt położony jest zaledwie 70 m od słynnej Małej Plaży, która zachęca do kąpieli i relaksu na piasku. Dodatkowo, około 5 km od willi, znajduje się rozległa Velika Plaża.
Sport i rekreacja
W hotelu goście mają do dyspozycji niewielki basen zewnętrzny, idealny do orzeźwiających kąpieli.
Rozrywka
Willa Mala Plaza oferuje spokojną atmosferę sprzyjającą relaksowi, jednak w pobliżu znajdują się liczne lokale rozrywkowe oraz zabytki, które zapewnią ciekawe spędzenie czasu.
Hotel jest bardzo fajny w super dogodnej lokalizacji, blisko do plaży i centrum Ulcinj z pięknym widokiem na morze i miasteczko. Pokoje bardzo przytulne, ładnie urządzone, chociaż łazienki mogłyby być większe. Obsługa hotelu bardzo przyjazna i sympatyczna.
Bardzo dobre położenie, niedaleko plaży i centrum miasta oraz innych fajnych i ciekawych plaż. Super przyjazna obsługa hotelu.
Zbyt małe łazienki. W sezonie wakacyjnym często odbywają się dyskoteki z bardzo głośną muzyką, co może niektórym gościom przeszkadzać.
Hotel mały skromny ale od 3 gwiazdek nie ma co więcej wymagać,
dobre jedzenie bardzo miła obsługa, wszędzie blisko tj plaża twierdza i miasto w zasięgu ręki.
Warto byłoby podnieść jakość łazienek
Willa Mala Plaza z pokojami klasy turystycznej. pokoje skromne, ale wystarczające - łóżka, stoliki nocne, lodówka, smart TV, klimatyzacja. Śniadania wcale nie są monotonne, wręcz przeciwnie, urozmaicone i niczego nie brakuje. Gorzej z obiadokolacjami, są niezbyt smaczne, porcje małe, no ale cóż, może taka jest czarnogórska kuchnia. Część pokoi ma fantastyczny widok na plażę i stare miasto. Fantastyczne położenie, wszędzie blisko. Śpiew muezina wcale nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, dodaje uroku miejscu. Muzyka klubowa trochę głośna, ale o 1:00 cichnie, z zamkniętymi oknami spokojnie da się przy niej zasnąć.
Położenie,wszędzie blisko, widok na plażę i stare miasto.
Niesmaczne obiadokolacje Problemy z wodą.
Jeśli chodzi o hotel z zewnątrz ładny, lokalizacja dobra jednak jedzenie i właściciele to totalne dno, byłam naprawdę święcie przekonana, że ludzie którzy piszą tu tak złe opinie mają nie wiadomo jakie wymagania ale naprawdę w tej cenie mogę polecić inne hotele w takiej lokalizacji ze znacznie lepszym wyżywieniem i ludzkim podejściem właścicieli. Ja i inni wczasowicze z tego co się dowiedziałam czujemy się perfidnie oszukani a co więcej okradzeni z pieniędzy przez ten hotel. Na śniadanie serwowali codziennie to samo a fakt jakiś mortadeli, pasztetów z puszki i smażonych parówek bez jakichkolwiek warzyw i owoców w kraju gdzie na każdym kroku rośnie figa/oliwki/kiwi/winogrona/pomarańcze to naprawdę chore… dzień w dzień dosłownie to samo, na obiady wykorzystywano resztki z poprzednich dni przykład zupa która z jarzynowej ewoluowała w rosół lub musaka która egzekwo była z ziemniaków i mięsa z kotleta z wcześniejszych dni. Dla mnie to ewidentne traktowanie gości jak świnie które zjedzą dosłownie wszystko, słyszeli kiedyś Państwo o paprykarzu ziemniaczanym ? Jeśli nie to w tym hotelu dostaną go państwo na obiad, ich warzywa do obiadu ograniczają się tylko i wyłącznie do trzech kawałków pokrojonego pomidora a desery to brzoskwinia z puszki w kubeczku lub wymiennie 1 kawałek arbuza, po prostu żenada. Najwiekszą bezczelnością jest to, ze na każdym stoliku maja państwo położone ich menu gdzie można sobie zamówić przecież krewetki, steka albo inne cudowności których goście nigdy na obiad nie otrzymają. Pierwszego dnia gdy wracałam wieczorem do hotelu byłam świadkiem jak właściciel obrabiał piękne, wielkie i świeże ryby, razem z partnerem pomyśleliśmy „swietnie pewnie w końcu dadzą nam coś pysznego i tutejszego nie naszprycowanego chemią”, nic bardziej mylnego, dostałam omleta z warzywami proszę czyt. Omlet z masą cebuli a obok trzy kawałki pomidora takie to WARZYWA … Jednak rodzina właściciela obok na stole dostała przy wszystkich te świeże ryby z frytkami, masą warzyw i owoców, ciekawe za czyje pieniądze się tak najedli… Kolejna sytuacja, która jeszcze bardziej uwypukla ich zachłanność na pieniądze: chłopak który tam pracuje dostał napiwek od jednej z pań na stołówce wiec co zrobili właściciele? zawołali go i kazali mu oddać ten napiwek do rąk własnych... naprawdę? Godziny jedzenia też są dla mnie nie do zaakceptowania 7/9 a później dopiero 19/21 tyle godzin przerwy między posiłkami? Chyba robią to po to aby każdy był tak głodny i bez gadania zjadł to ich marne jedzenie ,które ma za zadanie pozwolić nam przetrwać, brak zapewnienia wody przez hotel gdy temperatura na dworze wynosi ok 40*C to tez kolejny absurd, szczerze mówiąc razem z partnerem przez 7 dni naszego pobytu tam musieliśmy chodzić się żywić na własna rękę przez ostatnie 3/4 dni do hotelu który jest obok i paradoksalnie nazywa się Plaza, a jedzenie milion razy lepsze w sumie bez porównania. Co do uprzejmości blond właścicielki, gdy mieliśmy problem z dostaniem się do pokoju z wielką pretensją poszła nam „pomoc” zaczęła mówić w swoim języku, kulturalnie odpowiedzieliśmy jej ze mówimy tylko po angielsku i nic nie rozumiemy a ona do nas „tak po angielsku” wielce oburzona. Korzystanie z basenu tylko w godzinach 10/18? Tez jest bez sensu, całymi dniami ludzie spędzają czas na zwiedzaniu i podziwianiu uroków Czarnogóry bądź są na plaży, słońce swieci tam do ok 21 wiec naprawdę nie można dać czasu na pływanie do 22? Fajnie posiedzieć w basenie przy zachodzie słońca po całym dniu wrażeń, a przecież głośniej niż ludzie w basenie są tam kluby, które grają do 1:30 w nocy na pełnej mocy. Na leżakach tez nikt nie poleży za długo bo o godz 18:00 zapinane są na kłódkę co dla mnie tez jest kolejnym absurdem, przecież za nie zapłaciłam wiec czemu nie mogę wieczorem na nich poleżeć ? Nie polecam i błagam zastanówcie się 10x nim weźmiecie ten hotel na swoje wakacje/wypoczynek bo naprawdę można znaleść coś o wiele lepszego w podobnej cenie. Szanujcie siebie i swoje pieniądze.
Obsługa - prze prze prze miła pani koło 50 w czarnych włosach sprzątająca pokoje, naprawdę kochana kobieta ! Oraz młody chłopak podający jedzenie/sprzątający basen
Właściciele, Jedzenie, Chamstwo, Godziny basenowe, Godziny jedzenia, Brak kultury.
Hotel położony blisko Małej plaży , bardzo zatłoczonej z płatnymi leżakami 5 euro od osoby .W nocy hałas przez muzykę klubową. Śniadania monotonne ,obiadokolacje skromne.Trzeba kupować wodę , ta w kranie nie nadaje się do picia i mycia zębów .Pokoje czyste , zmieniana pościel i ręczniki.
Bliskość .
Hałas- muzyka klubowa słyszalna wieczorem z imprez na mieście. Brak dostępnej wody do picia .