Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Położenie
Hotel położony na rozległym terenie (180 ha), w samym sercu Riviera Maya, niedaleko (ok. 12 km) słynnego kurortu turystycznego Playa del Carmen (liczne restauracje, bary i sklepy). Do lotniska w Cancun ok. 50 km.
Plaża
Przy hotelu biała, piaszczysta plaża. Hotel zapewnia bezpłatnie ręczniki plażowe, leżaki oraz parasole na plaży.
Sport i rekreacja
Na terenie hotelu 3 baseny, siłownia z salą fitness, kort tenisowy, bilard, siatkówka plażowa. Za dodatkowa opłatą nurtkowanie.
Rozrywka
Program animacyjny dla dorosłych, amfiteatr: wieczorne przedstawienia.
Dla dzieci
Brodzik, plac zabaw, mini klub, opiekunka (płatne).
Spa&Wellness
Centrum SPA, masaże, sauna.
Pobyt w hotelu oceniam dobrze, a to wszystko za sprawą pięknej roślinności i dużych rozłożystych basenów. Pokój który otrzymaliśmy wymagał dużego remontu, plaża również zawiodła wzmożoną zawartością glonów.
Hotel wyróżnia na pewno bujna roślinność oraz bliskość różnorodnych zwierzqt.
Najwieksza wada był zdecydowanie pokój, a dokładniej łazienka, w której przeciekał sufit(!), po wielokrotnych kontaktach z recepcja zaproponowano mi zmianę pokoju, w ostatni dzień pobytu.
Hotel ciekawie położony , w środku parku , lasu tropikalnego , z piękną plaża , dobrym jedzeniem
Plaża , jedzenie
Brak
Hotel oceniłbym maksymalnie na 3 gwiazdki aczkolwiek cena jest adekwatna do jakości.
Na pewno zaletą są restauracje a la carte Francuska, włoska, meksykańska, stekhause, z owocami morza, dużo zwierzątek spacerujących po hotelu jaszczurek, ostronosów, iguany, aguti, oraz sarenki, i z grubsza to wszystko, bez problemu można dojechać do Playa del Carmen, w pokoju Żelasko i deska, barek w lodówce uzupełniany na bieżąco-piwo ,cola, ogólnie czysto w pokoju.
W czerwcu praktycznie nie ma możliwości wejścia do morza-bardzo dużo glonów, słabe animacje w ciągu dnia ,wieczorem praktycznie żadnych atrakcji- słabe przedstawienia, brak klimatyzacji oraz wiatraków na stołówce-strasznie gorąco, ponieważ hotel jest duży na kolację bywała kolejka do wejścia na stołówkę 30-40 metrowa.
Fajne miejsce do spędzenia wakacji, ale bez efektu wow. Obszar hotelu ogromny, teren zadbany, dla dzieci fajną atrakcją są zwierzątka chodzące wolno - sarenki, ostronosy, iguany czy inne jaszczurki. Baseny duze, czyste. Pomimo tego, ze leżaków sporo, dostanie ich koło basenu graniczy z cudem, o 7 rano juz wszystko zajęte. Ludzie chyba rezerwuja je o 4 rano. W hotelu większość to Kanadyjczycy. Byliśmy jedyną parą z Polski, ale nie narzekałam. Jedzenie dobre, dużo owoców rano do wyboru. Generalnie wszystko na tak, ale zapach w pokojach trochę słaby, jakby wilgoc pomieszana ze stara klimatyzacją. Internet dostępny na całym terenie hotelu, a jest ogromny. Tyle ile osób w pokoju tyle kodów aktywacyjnych do internetu. W lobby pracownicy dobrze znają angielski. Co do plazy to teren zadbany, ale linia brzegowa w tym momencie co byłam - straszna. Tona glonów a przez to słaby zapach. Sprzątano ale było tego tak dużo, ze nawet nie zamoczyłaam ani razu stopy w morzu.
Fajna obsługa, ładne otoczenie, dobre jedzenie, czysto, dobre drinki
Brzydki zapach w pokojach - jakby wilgoć
Nie jest wart 5 gwiazdek. Polecam osobą mało wymagającym
Nie ma czym się zachwycać
Wszystko