The Royal Senses

Spędziliśmy najwspanialsze, relaksujące i przyjemne wakacje w The Royal Senses Resort & Spa na Krecie. Pięciogwiazdkowe doświadczenie, które sprawiło, że było nam smutno opuszczać to miejsce, ale zrobiliśmy to odświeżeni. Każdy członek personelu, z którym się spotkaliśmy, zrobił wszystko, aby nam pomóc i często proponował rzeczy, o których nie mieliśmy pojęcia, aby umilić nam pobyt tak bardzo, jak to możliwe. Przyjazd: Przyjechaliśmy samochodem wynajętym i łatwo znaleźliśmy hotel. Zostaliśmy od razu powitani, nasze bagaże zostały zabrane z samochodu, a my zostaliśmy zaprowadzeni do recepcji. Poproszono nas o zajęcie miejsca, gdzie zaoferowano nam pyszny koktajl i lodowaty ręcznik, aby nas odświeżyć. Proces zameldowania przebiegł spokojnie i dokładnie. Zostałem przyjęty jako członek Diamentowego programu lojalnościowego i pomimo zarezerwowania pięknego pokoju, otrzymaliśmy bezpłatny upgrade do najlepszego typu pokoju w hotelu, Grand Villa z widokiem na morze i prywatnym basenem. Następnie zostaliśmy odwiezieni (buggy) do naszej Villi, bagaże zabrane na górę i otrzymaliśmy wycieczkę po obiektach. Z Villi (1606) mogliśmy spacerować po terenie lub skorzystać z kolejki linowej/cable railway, która prowadziła prosto do restauracji/głównych basenów. Villa: Nasza willa miała sypialnię na górze (duży telewizor), prysznic z szklanym sufitem/podwójnym umywalkami i garderobą. Również na górze znajdowała się prywatna sypialnia z leżakami i poduszkami. Gniazdka miały punkt USB A po obu stronach dużego i niewiarygodnie wygodnego łóżka. Na dole mieliśmy dwie sofy, jedna była zrobiona na łóżko dla naszego syna, duży telewizor, jadalnia oraz drugi prysznic/podwójna umywalka. Korzystaliśmy z ekspresu do kawy Nespresso i darmowej wody. Telewizory pozwalały na podłączenie telefonu i odtwarzanie muzyki z aplikacji hotelowej lub własnej aplikacji muzycznej. Stół i krzesła na zewnątrz pozwalały nam grać w karty i relaksować się, a gdy zrobiło się za gorąco, mogliśmy zanurzyć się w prywatnym basenie. (Po wcześniejszym wzięciu prysznica i po nim, jeśli chcieliśmy zmyć sól z ciała). Budzenie się każdego ranka z widokiem na nieskończoność z naszej Villi i na błękitne morze było cudowne. Mogliśmy również zaparkować nasz samochód tuż obok Villi lub zostawić go przy recepcji. Jedzenie: Wybraliśmy opcję śniadania i obiadokolacji w głównej restauracji. Wybraliśmy miejsce na zewnątrz, ponieważ było przyjemnie i z dala od zgiełku wybierających jedzenie. Wybór jedzenia był duży i doskonałej jakości, zazwyczaj płaciliśmy także za wino/wodę. Mieliśmy szczęście spróbować menu degustacyjnego (z winami) w restauracji Cretamos, które było wyjątkowe. Zazwyczaj już nie wybieram dopasowanych win, ponieważ wiem, co lubię, ale w tym przypadku było to świetne sposobem, aby spróbować nowych greckich win, które wszystkie były pyszne i pasowały do każdego dania. A jako, że mieliśmy opcję śniadania i obiadokolacji, otrzymaliśmy mały kredyt na ten posiłek, a nasz syn dostał bezpłatne danie główne, które bardzo polubił, rzadki stek. Baseny: dzieci uwielbiały zjeżdżalnie, jedną leniwą rzekę (siedzisz i jest bardzo leniwa, połóż się i lecisz jak rakieta) oraz dwie proste zjeżdżalnie. Dzieci (i dorośli) bawiły się nimi godzinami, i mogliśmy albo zostać i opalać się, albo przenieść się gdzie indziej, jak nam się podobało. Maria przy barze była tu miła i pomocna. Główne baseny miały dużo miejsca i mnóstwo leżaków, ale mieliśmy taką ładną Villę, że rzadko od niej odchodziliśmy. Hotel miał klub dla dzieci, który zapewniał lunch, a ci, którzy w nim byli, wydawali się dobrze się bawić i być dobrze zaopiekowani. Wyjazd: Dostaliśmy telefon rano, aby zobaczyć, czy potrzebujemy pomocy z bagażem, a hotel był na tyle uprzejmy, że dał nam bardzo późne wymeldowanie, ponieważ nasz lot był dopiero o 23:00. Wybraliśmy zjeść w głównym barze przy basenie przed wyjazdem wieczorem i to również było miłe. W skrócie, piękny hotel, niezwykle komfortowy z miłym personelem, co sprawiło, że było to naprawdę genialne miejsce do relaksu i odprężenia.