Asterion Beach

Polecam ten hotel serdecznie. Byliśmy w tym hotelu z mężem na tygodniowym urlopie w październiku 2018. Pogoda wprawdzie pozostawiała wiele do życzenia ale za to hotel jest świetny. Wykupiony mieliśmy pakiet pełne wyżywienie plus (czyli picie do posiłków). Hotel nie jest duży, a w październiku prawdopodobnie nawet połowa pokoi nie zostało obsadzona, ale dzięki temu chwilami miało się wrażenie, że hotel jest cały dla nas. Mnóstwo leżaków na plaży czy na basenie do wyboru. Basen fajny, głęboki do pływania idealny w październiku chłodna woda ale i tak się kąpaliśmy. Morze dwa kroki obok. W październiku cieplejsze od basenu. Plaża żwirowo-kamienista, ale wejście do morza łagodne, choć trochę kamieniste. Buty do chodzenia w wodzie się przydały. Smaczne jedzenie. Na obiad i kolacje codziennie coś innego. Wybór na raz może nie powalająco wielki bo np. jedna ryba, jeden kurczak i jedno pieczone mięso, ale za to do każdego posiłku coś innego., Przez tydzień żadne danie się nie powtórzyło. Hotel serwuje też dania typowe dla kuchni greckiej. Do posiłku pieliśmy po dwie szklanki picia (w tym np. piwo lub wino) i to okazało się wystarczające. Hotel położony w sennej i cichej miejscowości. W październiku większość okolicznych tawern była już zamknięta, w hotelu nie było żadnych animacji czy wieczornych pokazów. Nam to odpowiadało my szukaliśmy ciszy i spokoju. Na wycieczkę do Chani wybraliśmy się autobusem. Niecałe pół godziny jazdy do centrum. Byłam już kilkakrotnie w Grecji, ale pierwszy raz spotkałam się z deptakiem wzdłuż morza. Ciągnął się kilometrami, idealny na spacery (nawet z wózkiem). Pokoje czyste, my mieliśmy tak zwany pokój rodzinny. Były to dwa pokoje z łazienką i aneksem kuchennym oraz dużym balkonem. Ręczniki wymieniane codziennie. Podsumowując: polecam wszystkim którzy szukają komfortu i spokoju.