Side Bay (ex. Sun Beach)

Mój mąż i ja przyjechaliśmy tutaj na tygodniowy odpoczynek, rezerwując standardowy pokój dwuosobowy. Przyjechaliśmy o 6 rano po długich opóźnieniach... byliśmy zmęczeni i potrzebowaliśmy prysznica i łóżka!!! Zameldowaliśmy się i zostaliśmy zaprowadzeni do naszego "pokoju", portier otworzył drzwi i szybko wyszedł... weszliśmy do tego "pokoju", który miał tylko jedną żarówkę, więc było ciemno i ponure. Pierwszą rzeczą, którą zauważyliśmy, było to, że nie było żadnej przestrzeni na zewnątrz, tylko małe okno... otworzyliśmy zasłony, żeby wpuścić trochę światła, i zostaliśmy przywitani przez korytarz i drzwi do innych pokoi!! Nie mogliśmy w to uwierzyć, pokój był wilgotny, w rogu były plamy i bardzo śmierdziało... natychmiast wróciliśmy do holu i poprosiliśmy o inny pokój, powiedziano nam, że zmiany pokoi odbywają się o 10 rano... więc musieliśmy usiąść w holu, aż zobaczyliśmy się z kierownikiem o 10... Kierownik powiedział, że pokój, który zarezerwowaliśmy, był "promocyjny" i taki dostaliśmy. W żadnym momencie podczas procesu rezerwacji z Thomas Cook nie wspomniano o promocji... Ostatecznie po długiej dyskusji i zapłaceniu dodatkowych 75 euro zostaliśmy zaprowadzeni do innego pokoju z dużym balkonem z widokiem na basen, co było świetne, mieliśmy łóżko king size, kapcie i wodę w lodówce... wyszliśmy na balkon i zostaliśmy przywitani przez zgniły zapach, biorąc pod uwagę, że temperatura szybko rosła, spojrzeliśmy w prawo i zobaczyliśmy pełne śmieci hotelowe, które były przepełnione zgniłym jedzeniem itp., przynajmniej 20 dodatkowych worków na podłodze i zgniłe jedzenie wszędzie...

Nie podobało nam się tutaj w ogóle, ogólnie hotel jest czysty i schludny. Personel jest dość miły, ale hotel głównie obsługuje klientelę z Europy Wschodniej, a nie z Wielkiej Brytanii, byliśmy jedynymi anglojęzycznymi tam. All inclusive było okropne, z okropnym jedzeniem, śniadanie głównie składało się z przetworzonych warzyw i frytek z poprzedniej nocy, gotowanych jajek, ciepłego melona i obrzydliwych serów i mięs, które były niejadalne. A kolacje były znowu okropne, w zasadzie była to masa papki, a mięso podawane było tylko przekształcone i podane ponownie, jedzenie było naprawdę okropne dla angielskiego podniebienia. Nic nie było oznaczone, aby wyjaśnić, co to jest w tackach, a sosy w dużych miseczkach nie były oznaczone, aby wiedzieć, co to jest. Był tam kucharz, który smażył omlety na śniadanie, który nie był przyjazny dla klientów, nie zwracając uwagi na osoby przed nim i oczywiście nie był zadowolony z bycia tam. Napoje były ciepłe, lód nigdy nie był trzymany zimny, więc napoje były prawie wodniste, płaskie napoje gazowane były trzymane bez pokrywek...

klimatyzacja w holu nie działała wydajnie i ciągle wydawała głośne dźwięki... byli tam przedstawiciele biur podróży przez cały dzień, codziennie sprzedający wycieczki swoim klientom, więc bardzo głośne rosyjskie i niemieckie głosy przez większość dnia... personel był bardzo przyjazny dla wszystkich, oprócz nas, czuliśmy się niechciani...

Nie mogliśmy się doczekać, aż wyjedziemy...