W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Doskonała lokalizacja: tylko 2,5 km do tętniącego życiem centrum Kololi z licznymi restauracjami barami i klubami z muzyką.
Program sportowy i animacyjny: boisko do siatkówki plażowej, basen zewnętrzny z wydzieloną częścią dla dzieci, sporty wodne.
Hotel położony bezpośrednio przy plaży.
?WARTO!!! Wspaniały!!!? 4 na 5 punktówZrecenzowano 1 tydzień temu Kochani własnie wróciłem z Gambi miejscowość Bijilo hotel *** \\\"Golden Beach\\\" 16-31.12.2016 r. z rodziną 5 osób. Nie jest to hotel dla snobów, wymagających, ludzi z brakiem uczuć czy empatii, również nie mających pojęcia w jaki rejon chcą podróżować czy odpoczywać to nie jest hotel 5*. Jeżeli ktokolwiek wybiera się w ten region powinien poczytać wszystkie opinie i uśrednić je , przede wszystkim kto i co pisze. Moja opinia jest obiektywna. Najważniejsze, było bardzo czysto czasem ograniczenia w dostawie wody 2 x nocą brak dostawy energii elek. Jest to Afryka zachodnia zdawać sobie trzeba sprawę ze zabezpieczenia każdy powinien posiadać. Co wieczór można spryskać pokój repelentami 50% nie mieliśmy komarów czy innych owadów. Hotel jak na biuro podróży Rainbow rozczarowuje trochę, ale jest tam kameralnie miło, sympatycznie, obsługa zero uwag do zarzucenia. Jedzenie jak na All Inclusive jeden może \\\"żreć aż mu tyłek pęknie jedzą oczami to zazwyczaj Polacy, którzy nie dbają o zdrowie sylwetkę nie mając wiedzy w odżywianiu. Codziennie to samo tzn; śniadanie ser żółty, szyneczka, pyszne miejscowe świeże z piekarni bagietki, 2 rodzaje dżemów, płatki z mlekiem, kawa, herbata, owoce i każdy dzień do wyboru jajko gotowane, omlet, jajecznica. Obiad spaghetti lub duża bagietka z mięskiem wołowym, owocami morza. Kolacja obfita zupa krem każdy dzień inna przepyszne, pieczone ziemniaczki, frytki, ryz, lokalny sos na pieczonych orzeszkach do gulaszu z wołowiną, kurczak, pyszne sałatki z sosem winegret. Nie byliśmy głodni miedzy posiłkami jedliśmy lokalne owoce które kupowaliśmy przy hotelu. Jest to kraj w którym jeszcze się uczą podawać usługiwać i może na rzut oka ciężko im to wychodzi. Maja czas tam \\\"no problem\\\", \\\"no stres\\\", \\\"no czas\\\" na wszystko i jest to piękne. My Europejczycy możemy tam na chwilę zapomnieć o problemach codziennych, porównać życie okrzesać charakter itp. przecież podróże powinny kształc
Fatalna obsługa. Wyżywienie: mało i monotonnie. Śniadanie: niezmiennie jajko, lunch: niezmiennie bagietka z \\\\\\\"czymś\\\\\\\" do tego z każdym dniem pobytu coraz mniejsza., obiadokolacja serwowana (monotonnie i wiecznie czegoś brakowało). Napoje to katastrofa !!! 7 napojów i 3 drinki dziennie , ale jak realizowane: około 60 ml alkoholu i sok lub coka to równowartość 3 drinków i jednego napoju. Nie jestem wymagający i zaspakajam się rożnymi lokalnymi (specyficznymi) warunkami miejscowymi . Fakt że pobyt był tani i nie można wymagać za te pieniądze luksusów ale to co było najbardziej denerwujące to lekceważenie i chęć nabrania klienta. Urągały mojej inteligencji takie zagrania jak: celowo schowana butelka z alkoholem aby odpowiedzieć \\\\\\\"nie ma\\\\\\\". Napoje do drinków np. coca ciepłe chociaż lodówka pusta (ciepłego nie wypiją) . Ogólnie obsługa traktowała nas jak \\\\\\\"białasów\\\\\\\" których można oskubać. To najbardziej psuje wypoczynek chociaż z drugiej strony poza tym hotelem rzeczywiście \\\\\\\"Uśmiechnięta Gambia\\\\\\\" . Bezpiecznie i życzliwi ludzie. Pokoje. Pokoje mniej mnie zdziwiły - to afrykański standard - bylejakość widoczna wszędzie. Drzwi do łazienki urwane więc nie zamykają się, klima jak nie walniesz pięścią to nie chodzi, w niektórych pokojach gorąca woda w muszli klozetowej (!!!), i wiele niedoróbek. Reklama że wyremontowany jest na wyrost. To Tyle : zdecydowanie nie polecam tego hotelu i dziwie się że jest polecany przez Rainbow . Przy tej pozycji Rainbow i skali angażowania w ten kierunek turystki chyba można wywalczyć lepsze warunki obsługi swoich klientów. (nie piszę już o \\\\\\\"zawartości talerza \\\\\\\" ale tylko o obsłudze (to nie generuje wzrostu kosztów) Trzeba czytać aktualne opinie bo z opowiadań bywalców tego hotelu w ubiegłych latach było znacznie lepiej
położenie
fatalna obsługa - widoczna bylejakość
Hotel ten to hotel przetrwania albo wszystko na opak. Kadra hotelu kompletnie nie wie jak prowadzi się hotel. Rainbow zrobił wielki biznes kupując ziemię i remontując ten budynek, ale pozostałe rzeczy przerzucił na hotel, niech on martwi się. Tylko, że Gambijczycy to ludzie, którzy żyją cały czas na rezerwie, czyli jak najtaniej kupić, zrobić szybko i to co zostaje to ich zarobek. Biały człowiek to dla nich kasa....
Blisko plaży, możliwość dojścia nią do innych hoteli np. Senegambii
Wielka katastrofa, ALL to wielkie przegięcie. Brak często prądu, jedzenia , napoji w tym alkoholu. Na wszystko trzeba było czekać nawet 1,5 godz.
wyjazd z biura Rainbow ? przez pierwsze dwa dni brak nietypowego all ? okazało się, że biuro nie zapłaciło ? po przyjeździe rezydenta i opłaceniu rachunków sytuacja uległa poprawie. W czasie tego problemu ? telefon jednej z rezydentek p. Moniki nie odpowiadał. Na spotkaniu organizacyjnym zapewniała nas o tym, iż problem z pierwszego dnia został rozwiązany ? okłamała nas. Pod koniec pobytu także pojawił się problem z wydaniem kolacji ? czekaliśmy prawie godzinę ? za drugim razem rezydentka zareagowała i wydano nam posiłek. Według opisu oferty mieliśmy być zakwaterowani w odnowionym budynku zarezerwowanym tylko dla Rainbow ? chciałbym zobaczyć te nieodnowione pokoje ? bo te nasze to było dno ? krzywo poukładane płytki ? kilka różnych rodzajów i wzorów tak jakby układane były takie płytki jakie im akurat zostały, uszkodzone zamki, wyginające się klamki czy dziura pomiędzy oknem a ścianą zatkana papierem toaletowym? Pokoje były codziennie sprzątane i ręczniki wymieniane ? brak jakichkolwiek środków czystości ? mydło i szampon trzeba mieć ze sobą ? o czym biuro nie uprzedziło. Bardzo nietypowe all in obejmuje ? skromne śniadanko ? każdy ma przydział dwóch jajek (nie więcej), do tego niedojrzałe pomidory, ogórki, bagietki, ser żółty, jakaś dziwna wędlina, płatki i mleko oraz kawa i herbata. Następnie obiad ? a raczej niewielka przekąska w postaci zestawów czyli albo jakiś makaron z dodatkiem lub kanapka z frytkami ? porcje bardzo niewielkie. Kolacja była troszkę większa ? wydzielane było po sztuce malutkiego kawałeczka kurczaka i ryby ? porcje bardzo małe. Były przypadki kłótni wczasowiczów z obsługą o wydzielane jedzenie. Napoje cały czas dostępne z dystrybutorów ? to żart. Napoje w ofercie all in czyli trzy szoty wódki lub ginu (gin był tylko przez trzy dni) po 25ml oraz 7 piw zamiennych na inne napoje butelkowane ? których często brakowało? olbrzymia biurokracja przy ich wydawaniu. Bardzo ładny ogród, niewielki basen z popękanymi kafelkami... hotel max 1 gwiazdka
BRAK - no może tuż obok plazy
ułomne all in, mało jedzenia, dziwna obsługa je wydająca, pokoje i łazienki w fatalnym stanie
Nie polecam tego hotelu, byłam 1 tydzień, marzyła m o wspaniałym wypoczynku z grupą przyjaciół po bardzo atrakcyjnej wycieczce po Senegalu.Niestety, wypoczynek w tym hotelu był bardzo nieudany , czym bardzo tym zawiodłam.Miałam wykupioną opcję All-inclusive Do hotelu Golden Beach przyjechaliśmy z Senegalu w godzinach popołudniowych,w czasie rozpoczętej doby hotelowej, otrzymaliśmy tylko po jednym napoju butelkowanym bo więcej nie było, kolacja opóźniona o prawie 1,5 godziny, porcje wydzielane przez kelnerów. Sytuacja powtarzała się codziennie, brak napoi , jedzenie ciągle to samo, śniadanie kawa lub herbata , ser żółty /codziennie taki sam/, ogórki, zielone pomidory, 3 rodzaje , dżemów i pieczywo,omlet a lancz to codziennie 2 dania: bułka z kiełbasą+frytki i niejadalny makaron z sosem.Obiadokolacje fatalne,porcje wydzielane rzez obsługę i bardzo mały wybór, brak deserów, owoce były podane tylko 2 razy i też porcjowane. Po godz.20-tej brak napoi, było tylko piwo. Ciągle na stole brakowało serwowanych posiłków , w dystrybutorach były tylko 2 rodzaje pseudo soków, których nie dało się pić /woda zabarwiona sokiem/. Talerze i półmiski były poobijane . Hotel ten nie spełnia w żadnym wypadku opcji All-inclusive, jeszcze raz nie polecam pobytu w tym hotelu tylko ze względu na jakość i ilość wyżywienia.
położenie blisko plaży, piękny widok na ocean,
brudne firanki, pod łóżkami nie sprzątane , stoliki w restauracji wycierane były przez kelnerów brudnymi czarnymi szmatami jakimi wycierali podłogę, dobrze że koleżanka miała ścierkę to im dała
Brak słów by opisać ten hotel. Gambia wspaniały kraj ale lepiej wybierzcie inny hotel.
brak
wszystko
Tragedia to mało powiedziane, nikt nie spodziewał się luksusów w Gambii, ale to co przeżyliśmy w tym hotelu przerasta wszelkie wyobrażenia. BRAK PRĄDU DO 9 GODZIN DZIENNIE. Skutkiem jest brak klimatyzacji (płatnej dodatkowo), lodówka nie spełniała swojej roli itd...obrzydliwe śniadania, często zepsute pomidory i arbuz, woda ledwo ciepła do zaparzania kawy i herbaty. Beznadziejne lunche, smaczne kolacje ale trzeba być punktualnym. Brud, bezczelna obsługa. W temp. 30 stopni wydzielone, ciepłe napoje!!!!!!!!!!!! Można pisać godzinami i relacjonować każdy detal. Ja jednak krótko: SZCZERZE ODRADZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Byliśmy z wizytą w innych hotelach (Senegambia, Kombo beach) i jednak można utrzymać odpowiedni poziom. Byliśmy tym bardziej zawiedzeni, że Rainbow rekomenduje ten hotel.
BRAK
DOSŁOWNIE WSZYSTKO