Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
W pobliżu endemiczny las laurowy Laurissilva, który jako jeden z kilku na świecie przetrwał ostatnie zlodowacenie.
Bogata oferta sportowa: boisko do squasha, minipole golfowe do ćwiczeń ze sztuczną trawą, sauna, łaźnia turecka, jacuzzi
Atrakcyjna lokalizacja: na klifie z pięknym widokiem na ocean, na północnym wybrzeżu Madery, ok. 500 m od centrum Ponta Delgada.
Hotel położony nad oceanem z widokiem na zielone góry w spokojnej miejscowości widoki niesamowite!
2 baseny Pokoje z widokami na ocean Przestrzenny hotel wiele sal dla różnych rzeczy
Wymaga małego odświerzenia
Hotel, swe czasy świetności ma za sobą Wystrój nazwałbym klimatyczny lat 90' początek 2000 :) Widać już zmęczenie materiału. - ( ocena 6/10) Infrastruktura basenowa - fajna ;) (8/10:) Restauracja i jej wystrój jak reszta hotelu. Sama jakość jedzenia, przeciętna - wybór posiłków skromy, a na śniadaniach bywało, że i braki się pojawiały ( np warzyw ) które personel nie uzupełniał , bo zabrakło - ocena 5/10
Baseny wewnętrze + zewnętrzny :) + infrastruktura sportowa:) Fajne położenie na wysokiej skarpie, Personel Łatwość wynajęcia samochodu :)
Wymaga już odświeżenia. Wyżywienie
Przyjemny, położony w spokojnej okolicy hotel. Pomocna obsługa, czyste pokoje, pyszne jedzenie. Polecam!
Hotel pięknie położony. Pokój z widokiem na ocean mimo, że takiego nie rezerwowaliśmy (chyba każdy w tym hotelu ma taki widok, tylko niektóre może tak bardziej z boku)
Duże, pokoje z wygodnymi łóżkami, piękne widoki, miła obsługa, możliwość wypożyczenia samochodu w rozsądnej cenie. Leżaki przy basenie na zewnątrz nowe - poprzednie komentarze nie są już aktualne (te wewnątrz jeszcze stare). Pokoje regularnie sprzątane, personel b. miły i profesjonalny. Wystrój hotelu może i ma swoje lata, ale wszystko jest wykonane z solidnych materiałów i dobrze utrzymane, jedynie na drzwiach w łazience, w ich dolnej części, rzeczywiście widać było ślady po działaniu wody.
W pokojach wychodzących na basen i ocean na niższych piętrach może być słychać głosy rozmów. My byliśmy na 4-tym piętrze, trochę było słychać, ale w normie. Z kolei w pokojach zlokalizowanych bokiem do ulicy, może być słychać podjeżdżające samochody i autokary. Najlepsze są pokoje na wyższych piętrach.
Hotel czysty i zadbany, chociaż czasy świetności ma już za sobą. Obsługa miła i pomocna.
Lokalizacja, piękne wiodki
Trochę przestarzały
Hotel dośc wyeksploatowany, późny Gierek. Pokoje ciemne, oświetlenie marne. Sauna i basen to porażka. Woda w jakuzi śmierdziała. Basenu nikt nie sprzatał przez cały pobyt. Sauna strach wchodzić. Przepalone deski. Nieprzyjemnie. Hotel w ładnym miejscu, ale w miejscowości gdzie nic się nie dzieje. Na odludziu. Jeden sklep i wszystko.
Widok z okna.
Sauna, basen, śniadania, ciemne pokoje. Wystrój. Jedzenie.
4 gwiazdki to tylko w opisie, niestety, w naszym standardzie byłaby 1. Owszem pokoje codzienne sprzątane, wymieniane ręczniki, ale... zniszczone w pokojach drzwi od łazienek, basen - w ogóle czy ktoś sprząta?, bo podłoga to syf, jacuzzi - tak śmierdzi woda że nie wiadomo co można przywieźć ze sobą po czymś takim.... sauna - przepalona.... Ogólnie w hotelu jak w naszych za czasów PRL; łózka nawet wygodne. Co do jedzenia - to tu największy plus; śniadania monotonne - bo codziennie to samo; ale za to spory wybór; można codziennie zjeść coś innego podczas tygodniowego pobytu. obiadokolacja - trochę późno bo dopiero od 19.00 - ale też codziennie coś innego - ciekawego; nawet raz był wieczór włoski (i pizza i makarony, i wędliny, i sery .. itd.) woda do kolacja 1 litr butelka 4euro :)
- jedzenie - bo można się najeść; dodatkowo w formie bufetu; więc jesz ile chcesz i co chcesz :) obsługa super! miła, sympatyczna, pomocna, nieczepialska :)
- głęboki PRL; - brud na basenie - brak info o saunie łaźni, itp.
Hotel usytuowany w części wyspy bez atrakcji jeśli ktoś szuka ciszy to będzie strzał w 10. My mieliśmy HB wiec ok chociaż śniadania monotonne. Sam hotel dość stary ale czysty. Fajnie ze był basen kryty bo w odkrytym bardzo zimna woda.
Jego położenie choć może tez to być jego główna wada zależy kto jak odpoczywa.
All inclusive bez nadziejne
Polecam prosze pamietac o wynajeciu auta komunikacja miejska lipa
Obsluga pierwsza klasa spokoj cisza wynajecie samochodu bez problemu jedzenie extra
Nieczynny jakuzzi
Hotel wymaga odświeżenia. Pokoje spore, wiekszość z widokiem i na góry i na ocean. Góry wysokie, zielone, tarasowo porośniete roślinami. Widok rekompensuje wszystko do czego możnaby sie przyczepić. W pobliżu hotelu niebezpieczne zejście nad ocean, ale klimat na dole nieziemski. Szczególnie pod wieczór. Konieczne auto do zwiedzania wyspy. Nie polecam niedoświadczonym kierowcom. Czasem podjazdy pod kątem 45 stopni i od razu włączenie sie do ruchu. Auto koniecznie z automatycznym hamulcem ręcznym.
Piękne położenie. Widok obłędny. Polecam zdecydowanie północ Madery; tajemniczo, dziko i niesamowicie.
Wymaga remontu.
Byliśmy w Monte Mar Palace w lutym 2018. Ogólnie polecamy ten hotel, choć jest jeden mankament, tzn. płatne napoje do obiadokolacji. Jedzenie urozmaicone i pyszne, szczególnie obiadokolacje, natomiast płatność za napoje uważamy za nietakt hotelu. Piękne położenie na północy wyspy z cudownymi widokami. W hotelu jest możliwość wypożyczenia samochodu, sami wypożyczyliśmy Suzuki Swift 1,2 na 5 dni (koszt 237,50 euro) i zwiedziliśmy wszystkie zakątki Madery. Madera jest piękna a widoki zapierają dech w piersiach. Nie polecamy wycieczek Itaki, bo są kosmicznie drogie, np. wycieczka do centrum wyspy kosztuje 95 euro od osoby!!! Takich cen jeszcze nie spotkałem na wyjazdach z Itaki... Obowiązkowo należy zwiedzić stolicę Funchal, wjechać kolejką Teleferico na górę Monte, zjechać sankami z Monte (koszt 15 euro od osoby), przejść się lewadą Rabacal do wodospadu Risco i do 25. Źródeł, odwiedzić Dolinę Zakonnic, pojechać na półwysep św. Wawrzyńca, odwiedzić baseny lawowe w Porto Moniz.
Piękne położenie z widokiem na Atlantyk, pyszne obiadokolacje, miła obsluga, możliwość wypożyczenia samochodu za pośrednictwem hotelu
Płatne napoje do obiadokolacji
Nie mam porównania do innych hoteli na Maderze bo nie byłem ale jedno wiem na pewno: nie chciałbym spędzać urlopu w hotelu wciśniętym w miejską zabudowę jak to ma miejsce na południu wyspy. Monte Mar to inna jakość, to widoki jak pocztówki, to przestrzeń. Tu się oddycha! :) Jeśli ktoś nie lubi muzy naparzającej do 1 w nocy (przeżyłem to we Włoszech) i nocnych libacji na balkonach (przeważnie nad Bałtykiem) to polecam ten spokojny hotel. Było tu trochę narzekań ale przejdźmy do konkretów: Napisał ktoś: 1. \"Tym bardziej doskwiera niedostatek leżaków i ciasnota na basenie\". Fakt. Zdarzyło się dwa razy, że wszystkie leżaki były zajęte. Powód: buractwo z Polski odbywa przed śniadaniem pielgrzymki z ręcznikami, rzuca je na leżaki i ... znika na 7 godzin. Co za wiocha. Po prostu wstyd! Przychodzą po 14 i czasami tylko po to żeby zabrać ręczniki. W lipcu ciasno na basenie nie jest. Najczęściej w basenie jest do 5 osób. Można swobodnie popływać. Basen wewnętrzny najczęściej jest pusty. 2. \"Okropny smród szamba przy basenie\". Chyba zrobili z tym porządek. Przez 2 tygodnie nie czułem ( a jestem mocno wyczulony). Zaczęło za to śmierdzieć jacuzzi - powinni wyczyścić instalację. 3. \"Nie do końca rozwiązana sprawa na posiłkach\". Otóż w opcji HB niestety rozwiązana - trzeba płacić i to słono. Jeśli chcecie wypić po małej szklance wody to sobie doliczcie 63 EUR do rachunku za 2 tygodnie. 4. \"Brak polskojęzycznych stacji tv\" Nieprawda! Już jest! Jest! Telewizja Trwam. Ojciec Dyrektor wypełnił pustkę w sercu Polaka. Swoją drogą to zabawne. Patrzeć na Maderze w TV... kiedy za oknem widoki lepsze niż w National Geographic. Samochód wypożyczcie na 5-7 dni. Zarezerwujcie wcześniej w hotelu - taniej niż bezpośrednio w wypożyczalni. Nie brać Pandy. Zarżnąłem dwie zanim dali mi Mitsubishi. Maderskie drogi to nie spacerek.
Położenie, miła i kompetentna obsługa (wszyscy mówią po angielsku włącznie z pokojówkami).
Płatne napoje przy kolacji.
Rezydentka Itaki - P.Patrycja bardzo mało kompetentna (mała wiedza, nieumiejetność załatwienia czegokolwiek). Goście z Katowic nie korzystają w pełni z podanego czasu wypoczynku (przyjazd - w hotelu ok. godz. 22, a potem wymeldowanie o 12 w południe i zakończenie opcji all inclusive (!)). Wyjazd z hotelu ok. 18, więc 6 h robimy za ubogich Polaków.
-kryty basen -sympatyczna obsługa w restauracji -bliskość oceanu -squash, minigolf, tenis stołowy
-brak dobrej komunikacji miejskiej -brak fitnessu -w noc sylwestrową - brak jakichkolwiek atrakcji w hotelu
Hotel wart polecenia, ładnie położony, wokół piękne widoki, cicha spokojna okolica.
Ślicznie położony, wszystkie pokoje z widokiem na może.
Nie do końca rozwiązana sprawa napoi na posiłkach, brak polskojęzycznych stacji tv.
Położenie na pięknym klifie, dobra baza wypadowa na wycieczki, cisza i spokój. W opcji HB brak napoi do kolacji (nie jest to obiadokolacja a tylko kolacja). Brak polskojęzycznych kanałów TV.
Położenie na pięknym klifie, dobra baza wypadowa na wycieczki, cisza i spokój.
W opcji HB brak napoi do kolacji (nie jest to obiadokolacja a tylko kolacja). Brak polskojęzycznych kanałów TV.
Brak klimatyzacji na stołówce i lobby w słoneczne dni dla wielu gości temp.w środku mało komfortowa.W wielu pokojach niesprawnie działająca klimatyzacja .Animacje w hotelu na bardzo słabym poziomie.Okropny smród szamba przy basenie .Porównując hotele na Wyspach Kanaryjskich jedzenie na bardzo niskim poziomie.Hotel lata świetności ma już za sobą przydał by się jakiś remont.Okolice hotelu wyludnione brak jakichkolwiek rozrywek,restauracji itp.Bez samochodu totalna nuda.Oceniam hotel nie na 4 gwiazdki a na naciągane 3.Widoki z hotelu jak i na całej Maderze przepiękne.
Bardzo cichy i spokojny hotel.Bardzo miła obsługa.
Brak klimatyzacji na stołówce i lobby w słoneczne dni dla wielu gości temp.w środku mało komfortowa.W wielu pokojach niesprawnie działająca klimatyzacja .Animacje w hotelu na bardzo słabym poziomie.Okropny smród szamba przy basenie .Porównując hotele na Wyspach Kanaryjskich jedzenie na bardzo niskim poziomie.
.Jezeli ktos oczekuje , pieknej plazy i tlumu kelnerow ktorzy spelniaja wszystkie zyczenia to niech jedzie na Hel ;) albo do Turcji czy Egiptu. Hotel polozony w cichej i spokojnej okolicy. Polecam wypozyczenie samochodu w 4-5 dni mozna zwiedzic cala wyspe ktora jest przepiekna - zreszta w tym celu polecielismy na Madere. Dla ludzi ktorzy wiekszosc urlopu spedzaja w hotelu moze byc nudno - dla aktywnych raj. Niedaleko maly sklep , stacja benzynowa ,apteka. Do najblizszego miasteczka St. Vincent okolo 6km ( Taxi 12 Euro ), mozna zwiedzic powulkaniczne groty ( niekoniecznie ) , mala promenada . Do najblizszej piaszczystej plazy okolo 12km - piasek jest ciemno-brazowy. Wracajac do samego hotelu. Posilki niezle ,kazdy znajdzie cos dla siebie , chociaz przy 2 tyg. pobycie moga wydawac sie monotonne, ale nam to nie przeszkadzalo ( pobyt z 2 posilkami ). Hotel na pewno wart polecenia ale nie dla wszystkich.
Cisza i spokoj .Niezle posilki. Hotel polozony na klifie - widok na ocean i gory niesamowity.
Dla nas to nie wada - poza hotelem niewiele atrakcji w okolicy. Czasami przy basenie nieprzyjemnie pachnialo ( kanalizacja ?). Niestety rano ludzie lataja z recznikami i rezerwuja lezaki ktorych niestety nie jest za duzo.
Hotel pięknie położony na klifie, czysty, basen na zewnątrz(leżaki zawsze dostępne)basen w środku,jaccuzi,sauna,ping pong,squash(w cenie),bilard i internet za opłatą. Pokoje raczej małe, jeśli jest jeszcze dostawka, lodówka, tv, suszarka, mydło, ręczniki. Większość pokoi z widokiem na morze(nie warto dopłacac), my nie dopłaciliśmy, a i tak dostalismy z widokiem na morze.Opcja All inclusive raczej uboga (bar rzadko czynny), nie ma przekąsek między posiłkami, mimo że jedzenia nie było bardzo dużo, jednak smaczne i kazdy znajdzie cos dla siebie. Obsługa nie jest za specjalnie sympatyczna. Hotel spokojny, dużo starszych osób, nie ma animacji, dzieci się nudziły.info prosze pisac gg13224546