Hotel
Horizont

Hotel rodem z PRLu. Bardzo słaby - budynki obdrapane, niewyremontowane, pokoje wstrętne, największym minusem był brak klimatyzacji - nie można było zasnąć. O łazienkach, ich wyposażeniu i czystości lepiej nie wspominać. Jedynym plusem jest piękne położenie ośrodka, choć do centrum Puli odległość wynosi ok 3 km. W ośrodku jest sklep, ale bardzo drogi. Lepiej pojechać do Kauflanda w centrum i "wyposażyć" się na cały pobyt. Ogólne wrażenie o ośrodku bardzo słabe - wymaga on gruntownego remontu by odzyskać dawną świetność.

Hotel jest bardzo dobrze położony. W okolicy mnóstwo knajpek, w tym na plaży. Jednak spędziliśmy tam zaledwie dobę z kupionych 10-ciu dni, gdyż zarezerwowaliśmy ten hotel pod kątem \"rodzinnych wakacji\" (opisany był na portalu jako hotel polecany rodzinom z dziećmi...), a hotel we wrześniu wyglądał jak dom spokojnej starości - sami emeryci! Na posiłkach z naszym 3-latkiem czuliśmy się trochę jak kosmici... ;) Ogólnie hotel fajny PODGRZEWANY basen i SPA, do plaży przez ulicę. Pokoje przyzwoite, czyste chociaż już nie pierwszej świeżości, co niestety było czuć w powietrzu (może to tylko nasz pokój był słabo wietrzony?). Jednak jest to zdecydowanie jeden z lepszych hoteli W TEJ CENIE (a od kilku lat odwiedzamy Chorwację i mieszkamy nawet w 4 hotelach w roku). Uwaga! Pokoje z osobną (oddzieloną) sypialnią dla dziecka są wyłącznie od strony miasta (nie mają widoku na morze). Nie jest to jasno opisane na stronie portalu wakacje.pl .

Hotel ogólnie nie jest zły, obsługa miła. W hotelu 80% to ruscy , trochę niemców i polaków. Jedzenie dobre ale strasznie monotonne. Bylismy tam 10 dni a na sniadanie non stop to samo. Na kolację zresztą też. Ogólnie za te pieniądze to się nie opłaca. Za 10 dni zapłaciliśmy 7000zł a drugie tyle na wydatki, leżaki codziennie płatne, napoje do kolacji płatne, zresztą tam ogólnie za wszystko trzeba płacić. Lepiej pojechać i wynająć gdzieś apartament i żywić się w restauracji, taniej wyjdzie i jemy co chcemy i codziennie co innego a w hotelu w kółko to samo. Byliśmy z małym dzieckiem w hotelu zero atrakcji dla małych dzieci, jakies kilka zabawek i to tyle ( a jeszcze jak wpadnie wnuczek własciciela to potrafi nieźle narozrabiać bo czuje się tam jak pan i wszystko mu wolno). Jesli chodzi o hotel jest ok, wybudowany 35 lat temu i co kilka lat robią jakis tam remoncik. Miałem w pokoju klimatyzację ale bez sterowania nią, więc na noc musiłem balkon otwierać żeby się nie przeziębić. Pokoje czyste codziennie sprzątane. Miejscowość Baśka Voda przepiękna.