Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Położenie
Girne (Kyrenia), ok. 4 km od centrum miasta, ok. 70 km od lotniska w Larnace (transfer ok. 65 min).
Plaża
Prywatna, piaszczysto-kamienista, bezpośrednio przy obiekcie. Kąpiel w morzu umożliwia platforma. Leżaki, materace, parasole, ręczniki.
Sport i rekreacja
Basen.
Dla dzieci
Basen dla dzieci, huśtawka, wysokie krzesełka w restauracji.
Do dyspozycji gości
Lobby, lobby bar, restauracje, bar przy basenie, snack bar, bar na plaży, salę TV, ogród. Leżaki, materace, parasole i ręczniki.
Warunki takie do przeżycia ale zachwytu nie ma! Nie polecam !!! Niedostosowany dla dzieci!
położenie , piekne palmy
niedoinwestowany , stary, zaniedbany , monotonne do granic jedzenie!Za szafa karaluchy!!!!!!!!!!!!!!
Hotel z potencjałem, ale niestety widać, że właściciel nie jest skory do inwestycji.
Ładny widok z hotelowej restauracji, na miejscu w obiekcie sklepik, gdzie można zakupić miejscowe produkty.
Bardzo zaniedbane otoczenie hotelu, nieciekawa okolica, brzydka plaża.
Wszystko ok, pokoje swietne pokoje, bardzo mila i pomocna obsluga., Minusem sa sniadania oraz zaniedbana plaza .
Bliskosc do morza, basen, swietna obsluga
Slabe sniadania. Zaniedbana plaza
Zdecydowanie odradzam ten hotel. Okolica - dramatyczna - wokół hotelu brudno, zaniedbane tereny, biedny region, a przynajmniej takie sprawiał wrażenie. Byłam z córką - strach było wyjść po zmroku - przede wszystkim dlatego, że na ulicach wielu mężczyzn, przede wszystkim tureckich cypryjczyków, nie czułyśmy się bezpiecznie, nie obyło się bez zaczepek. W okolicy kilka restauracji - ze zdecydowanie lepszym jedzeniem niż hotelowe. Obsługa hotelu histeryzuje gdy wracając z miasta wnosi się choćby butelkę wody (nie ma znaczenia, że na dworze jest 40 stopni i po prostu trzeba pić, a w butelce była 1/3 zawartości. Skandalem był fakt, że nawet jak gość nie życzył sobie sprzątania i nie oddawał klucza w recepcji - obsługa podczas nieobecności wchodziła do pokoju i rekwirowała produkty spożywcze, które nie były zakupione w hotelu. Na moje oko to zwyczajna kradzież. Plaża przy hotelu to brudny piasek i dużo betonu. Nie zachęcała by z niej korzystać. Jedyne miejsce komfortowe to basen - i tylko tam i w lobby dostępne hotelowe wifi. Poza tym ceny hotelowe bardzo wysokie przy naprawdę niskiej jakości, podawane w euro i przeliczane na liry wg kursu dnia jeśli gość miał życzenie zapłacić w ich walucie. Jeśli chodzi o obsługę rezydenta - pani bardzo sympatyczna, z dużą wiedzą na temat regionu, szkoda tylko, że poznałyśmy się dopiero w drugiej połowie pobytu. Wcześniej goście muszą sobie radzić sami. Żadnych atrakcji w okolicy poza wybraniem się do Kyrenii, w której też nie za wiele jest do obejrzenia. Dużo sklepów z podróbkami, ceny umiarkowane. Hotel odwiedzany prze wielu Holendrów, którzy podczas pobytu w tym samym terminie nazywali go TopShit:( I w sumie wcale się nie dziwię. Okolica i hotel zniechęciła mnie na tyle, że z pewnością nie wrócę na Cypr, a przynajmniej nie na Północny.
Spokój... aż do obrzydzenia
okropne jedzenie, niedziałająca klimatyzacja, stare wyposażenie, dużo pająków, histeryczna obsługa, brudna i nieprzyjemna okolica
Blisko morza, kameralny hotelik, fajne dwu poziomowe pokoje, Zaniedbana plaża, posiłki nie za dobre, trochę odludzie
Blisko morza, kameralny hotelik, fajne dwu poziomowe pokoje
Zaniedbana plaża, posiłki nie za dobre, trochę odludzie
Tripadvisor