Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Odnowiony na przełomie 2014/2015 r. Zlokalizowany w spokojnej okolicy, blisko plaży i morza. Miejsce to zachęca do uprawiania wszelakich sportów wodnych. Przygotowany na przyjazd rodzin z dziećmi, dla których przygotowano m.in. brodzik i plac zabaw.
Położenie
Ok. 300 m od centrum GENNADI, ok. 300 m od sklepów i barów, ok. 65 km od miasta Rodos; ok. 66 km od portu lotniczego na Rodos; przystanek autobusowy ok. 400 m od hotelu.
Plaża
Publiczna, piaszczysto-kamienista, łagodne zejście do morza, ok. 250 m od hotelu. Na jej terenie znajdują się ręczniki, parasole i leżaki.
Dla dzieci
Z myślą o dzieciach na terenie hotelu znajduje się brodzik, plac zabaw, krzesełka dla dzieci w restauracji.
Pokój duży, czysty, zadbany. Mój znajdował się na drugim piętrze skąd miałam wspaniały widok na morze. Wiem ze klienci na parterze byli tego pozbawieni. Hotel kameralny, po paru godzinach zna się większość gości. Obsługa bardzo miła. Jedzenie smaczne.
Mały kameralny hotel. Położony w poblizu greckiej wioski ( bo miasto tam jest tylko jedno) z tawernami , supermarketem, piekarnią i trzema sklepami z pamiątkami. Kupi się tam wszystko za mniejsze pieniądze niż w kurortach. Zdecydowana zaletą hotelu jest położenie w pobliżu prawie dzikiej plaży. Plaża nie zagracona płatnymi leżakami- masz ochotę to leżysz na macie lub kocyku a jeżeli wolisz leżaki to idziesz 200m plaża i je wynajmujesz w tawernie gdzie możesz smacznie zjeść i coś wypić
Hotel dla osób chcących poznać prawdziwa Grecję i Grekow. Zdecydowanie nie dla osób które jadą tylko pić darmowe drinki.
Hotel wygląda całkowicie inaczej niż na zdjęciach, dałabym 2,5 gwiazdki, cena nie adekwatna do standardu. Menagerowie sprawiają wrażenie jakby nie lubili turystów i byli tam za kare. Jedzenie dobre, ale każdego dnia to samo: śniadania 100 procent pokrycia,obiady różniły się tylko zupą, kolację czasem urozmaicili. Jak ktoś jest wegetarianinem to codziennie spagetti. Największa atrakcją na wyspie jest miasto Rodos, naprawdę piękne. Minus to lokalizacja bo autobusem jedzie się prawie 3h, autem 1,5. Dodatkowa opłata za klimatyzację w pokoju, pomimo tego że w ofercie napisali że jest w sezonie darmowa(24 euro). Kucharze i barmani nadzwyczaj mili, niestety pod okiem menagerow widać było, że są bardzo zestresowani. Raz jak poprosiłam o shot wódki plus osobnym kubek z lemoniada barman odmówił. Było widać, że czuje się niezręcznie i gdyby mógł to by nalał, ale bal się że "straci pracę" ponieważ według zasad tylko mix z wódką. Plaża nie jest 350 metrów tak jak napisali w ofercie, ale 630 - ze smartwatchem w ręku 😉 wejście na stołówkę było jak wejście na saunę, przy 43 stopniach ani razy nie włączyli klimatyzacji, jak już się jakimś cudem zdecydujecie na ten hotel sprawdźcie godzinę lotu, kilka osób w tym para z 3 letnimi dzieckiem dotarli na miejsce o 8 rano, zakwaterowanie dostałi o godzinie 15. Pół dnia koczując przy basenie bez możliwości odświeżenia się
Jeżeli ktoś ceni sobie ciszę i spokój to ten hotel nadaje się idealnie,jest mało pokoi w związku z tym mało ludzi, plaża kamienista, ale mega czysciutka woda. Brak tłoków czasem nawet leżaki byli za darmo bo nikt nie pilnował.
Nie nadaje się dla młodych osób, które szukają przygod. Na największe atrakcje jest ponad około 1,5 h jazdy samochodem. Słaba basa wypadowa
Chciałam opisać pobyt w hotelu Ledras ponieważ zawierałam z państwem umowę a rzeczywistość była zupełnie inna najpierw wycofaliście się z leżaków na plaży i wieczoru greckiego zwróciliście śmieszną sumę 130 zł a wynajęcie leżaków to koszt ok 10 euro czyli 45 zł x8dni daje nam kwotę360 zł. Plaża kamienista z betonami raczej krajobraz księżycowy, zieleni przy hotelu też nie zauważyłam, nie było żadnych animacji. Menadżerowie hotelu są tak chciwi, że próbują wyłudzić 21euro za pilot do klimatyzacji mimo w umowie jest darmowa. Wyżywienie bardzo słabe, niewiem co to są wieczory tematyczne włoski ,grecki, meksykański i azjatycki gdyż posiłki były codziennie te same parówki pieczona kiełbasa boczek makaron pomidor i ogórek drinki to głownie lód gdyż alkoholu było tylko 30 ml w kubkach do mycia zębów w barze gość hotelowy czuje się jak intruz by łaskawie menadżerowie podeszli z recepcji i dlatego po kolacji życie w hotelu zamiera, bo każdy musi sobie czas zorganizować we własnym zakresie wychodząc z hotelu wokół basenu pojawiają się szczury. Wygląd stołówki bardzo niechlujny w podziemiu brak obrusów na starych stołach .Boisko do siatkówki zamknięte porośnięte suchymi trawami dla dzieci plac zabaw to jedna huśtawka przy stołówce. Zatem hotel napewno nie jest 4 gwiazdkowy a może niecałe 2 mimo, że budynek jest ładny ale skompstwo właścicieli przekreśla urok wakacji. Nadmieniam, że bardzo lubimy Grecję i często ją odwiedzamy, ale w takich warunkch i za takie pieniądze nie chcielibyśmy wypoczywać i niewiem czy zdecyduję się kolejny raz państwu zaufać ponieważ reklamując hotel powinniście państwo brać za to odpowiedzialność. Z poważaniem Fankidejska Barbara
p Ania i p Hubert naprawdę przekazują swoją wiedzę i starają się aby turyści byli zadowoleni
Menadżerowie
Super miejsce dla lubiących ciszę, spokój i rodzinną atmosferę. Pokoje duże, każdy z balkonem z krzesełkami i stolikiem. Hotel czysty, smaczne jedzenie, wszystkie serwowane jako szwedzki stół, każdy znajdzie coś dla siebie. Przemiła i bardzo pomocna obsługa. Hotel 5 minut od plaży, dobre dojście. 3 min do przystanku autobusowego - świetna baza wypadowa. Bardzo polecam
Kameralny, cisza, spokój, blisko plaży, dobrze skomunikowany, basen, duże pokoje z balkonem
Hotel mały, ale czysty. Pokój mieliśmy standardowy i okazał się w przyziemiu (z wyjściem balkonem na zewnątrz). Ale dla nas ok. Byliśmy na początku sezonu, więc dopiero się rozkrecali, ale obsługa hotelu, właściciel super - zawsze pytali czy wszystko ok, czy coś więcej trzeba. Częste greckie wieczory, gdzie sama ekipa się też bawiła. Z hotelu do przystanku bardzo blisko, można autobusem podjechać w zasadzie wszędzie - do Lindos, do Rodos i okoliczne plaże czy miasteczka po drodze. Sama plaża w pobliżu hotelu nie za fajna, do tego trzeba było dojść drogą wśród pól kilkaset metrów (nie przeszkadzałoby nam to, ale wtedy opisane było, że plaża 200m". Generalnie życie w rytmie siga-siga. W centrum miasteczka fajna wypożyczalnia aut, dzięki temu mogliśmy pozwiedzać wyspę, bo sama okolica mało miała do zaoferowania.
Miła obługa, pyszne lokalne jedzenie i lokalne winko
Daleko do plaży, plażka bardziej dzika i bez baru.
Tripadvisor