720 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Położenie
San Agustin - centra handlowe w okolicy, do Playa del Ingles ok. 4 km.
Plaża
W pobliżu hotelu, piaszczysta.
Wyżywienie
Śniadania, dwa posiłki: w formie bufetu lub opcja all inclusive: trzy posiłki w formie bufetu, przekąski w godz. 13.00-15.30, różne napoje alkoholowe i bezalkoholowe w godz. 11.00-24.00. Pokazy sztuki kulinarnej.
Zakwaterowanie
Hotel w stylu kanaryjskim posiada 311 pokoi.
Pokoje
Dwuosobowe: nowocześnie i gustownie urządzone; klimatyzacja, telefon, kanał muzyczny, TV-satelitarna, mini bar, sejf, balkon, wanna, prysznic, suszarka, WC. Część z widokiem na morze.
Sport i rekreacja
W pięknie zaprojektowanym ogrodzie znajdują się 2 baseny ze słodką wodą (jeden jest podgrzewany; leżaki, parasole i ręczniki przy basenie w cenie), siłownia, tenis stołowy, kort tenisowy i do squasha (w miarę dostępności 1 godz/dzień/pokój).
Za opłatą: bilard, whirlpool, sauna, masaże, Spa. W ciągu dnia animacje, muzyka na żywo, przedstawienia. Kasyno w hotelu.
Dla dzieci
Oddzielny brodzik, plac zabaw i mini klub 5-12 lat (w określonym terminie).
Do dyspozycji gości
Recepcja, 3 windy, butik, bary, restauracja i taras. 2 sale konferencyjne na 500 osób. Restauracja a la carte za opłatą, restauracja z kasynem (dla osób powyżej 18 roku życia), bar przy basenie.
Informacje dodatkowe
Hotel przystosowany dla osób niepełnosprawnych (5 pokoi).
Jeśli szukacie spokojnego miejsca, to polecam, piękny duży ogród i 3 baseny( brodzik dla dzieci i duży basen z podgrzewaną wodą), dobre jedzenie i sympatyczne animatorki. Są jednak minusy- jeśli nie wykupi się opcji z widokiem ( dodatkowo 25 euro/dzień) to pokoje są od strony drogi, gdzie jest głośno, w łazienkach słychać każde słowo sąsiada, dodatkowo za każdy napój do kolacji (nawet głupią herbatę) trzeba płacić
hotel taki sobie, jak sama Gran Canaria. O wiele bardziej podobała nam się Majorka. Mały basen i średnio ciepły (wyjazd w styczniu), ocean lodowaty -:) Gran Canaria prawie w większości pozbawiona jest roślinności, wygląda jak kupa gliny i żwiru. Miejscowość San Augustin i Maspalomas jedne z lepszych na wyspie. Gran Canaria swoje lata świetności miała chyba w latach 70-tych, przynajmniej na nas sprawiła takie wrażenie.
Spodziewalam sie czegos lepszego za tą cenę. wyjazd w listopadzie 2011 - pogoda wietrzna, dosyc cieplo ale woda w basenach hotelowych lodowata. Po kilku dniach zdecydowali sie wlaczyc podgrzewanie w dzieciecym baseniku. Dla chcacych spokoju ok, nic sie nie dzieje wokól hotelu. hotel stary, raczej oszczednosciowy tryb, malo gosci, malo urozmaicone jedzenie. Costa Meloneras duzo ciekawsze i fajniejsze.
Spędziliśmy w tym hotelu wspaniały styczeń . śniadania na tarasie z widokiem na ogród i ocean z szampanem i truskawkami oraz Pan grający na harfie wspomnienie bezcenne. Hotel godny polecenia.
Oprócz gimnastyki można jeszcze dodać strzelanie z łuku, minigolf, rzutki, biblioteka. Wieczorami głównie lekką nudzące występy wokalne. Kasyno dla lubiących nutkę hazardu. Staff hotelowy pomimo że to Hiszpanie kojarzył mi się ze starym dobrym serwisem angielskim. Z klasą i dyskretnie. Do którego można zwrócić się ze wszystkim. Zmiana pokoju bez balkonu na taki który go ma nie była żadnym problemem. Widok na morze kosztuje odpowiednio więcej. Nasz miał widok na wzgórza i drogę z której czasem dochodziły nieznaczne hałasy. Mało gości z Niemiec, Głównie Włosi, Hiszpanie, Anglicy, Amerykanie.
Tripadvisor