Park Regency (ex. Hyatt)

Hotel zadbany na bardzo rozległym terenie, dużo zieleni pielęgnowanej na bieżąco, dobre jedzenie każdy znajdzie coś dla siebie, pokoje czyste i przestronne w hotelu raczej cicho i spokojnie czyli dla tych co lubią odpoczywać w spokoju, przy basenach fajny bar z automatami samoobsługowymi do lodów dzieciaki były zachwycone:).

Ze słabych stron jest plaża z leżakami na których nie ma materacy, jak się trafi ten paskowy to w miarę ok, jak drewniany to leżymy na dechach... Leżaki trzeba rezerwować rano bo po 10 godzinie zostaje piasek albo trawnik:(

Z tragicznych stron jest bar na plaży, czyli drewniany box o wymiarach 2x2 metra, zupełnie nie pasuje do reszty hotelu.

I teraz ciekawostka o której nikt nie pisze:

Na terenie hotelu jest sporo willi w których zatrzymują się bogaci Egipcjanie z rodzinami tak zwany ParkRegencyClub i sporo miejsc w Hotelu które są zamieszczane na zdjęciach w ofercie organizatora nie jest dostępnych dla zwykłych gości tylko dla tych wynajmujących wille. (część basenów nie jest dostępna dla gości ze zwykłym all in, tak samo z restauracjami za które trzeba dodatkowo płacić) nie czepiał bym się tego ale po co zamieszczają zdjęcia z opcji nie dostępnych!!!

Reszta bez zastrzeżeń, jak macie zdrowe nogi to polecam bo średnio robi się ponad 10000 kroków idąc tylko na śniadanie, obiad i kolację, na plażę i parę razy do baru:)) odległości duże i sporo schodów. Udanego wyjazdu:)