Cala Ferrera

Przed zarezerwowaniem tego hotelu przeczytaliśmy opinie, ale zawsze patrzymy na to z dystansem. Cóż, OPINIE BYŁY WSZYSTKIE TRAFNE. Hotel położony jest w fantastycznej lokalizacji, personel i czystość hotelu bardzo dobre. Tak jak napisali inni, jedzenie nie jest zróżnicowane, interesujące, smaczne (tylko na jednym poziomie), ale co ważniejsze, jedzenie nie jest gorące, co było dla mnie i mojej rodziny problemem, ponieważ wiem, że jedzenie na gorących talerzach powinno być przechowywane w temperaturze 140°F lub wyższej, aby uniknąć bakterii itp., jedzenie było zimne. Gdybyśmy chcieli zimne jedzenie, trzymalibyśmy się sałatek. Przypuszczam, że moglibyśmy poprosić o mikrofalówkę, aby podgrzać jedzenie! Ale wtedy nie powinniśmy podgrzewać jedzenia, jeśli było ono na zewnątrz przez więcej niż dwie godziny! Zgłosiliśmy to Robowi, przedstawicielowi Jet 2, ale wydawało się, że wszystko, co robił, to bronił hotelu (co było dziwne, ponieważ jako klient Jet 2 powinien walczyć o nasze interesy), mówiąc, że to wina talerza, to czas oczekiwania na jedzenie itp. (Nie jestem pewien, czy był jakiś ukryty cel, ponieważ przedstawiciel jadł tam codziennie!!) W końcu zdecydowaliśmy się wydać więcej pieniędzy i jeść na mieście. Również piliśmy na mieście, ponieważ napoje all inclusive były prawdopodobnie najgorsze, jakie mieliśmy w pakietach all inclusive, zastanawialiśmy się, czy napoje były rozcieńczone?? Jeśli potrzebowaliśmy wody, musieliśmy wziąć kubek i napełnić go przy barze, jeśli chcieliśmy butelkę, musieliśmy zapłacić. Nie jestem pewien, jak mielibyśmy przenieść kubek do naszych pokoi, nie rozlewając go!!! W pokojach nie było czajnika ani możliwości zrobienia napoju. Pewnej nocy łóżko mojego syna w jego pokoju się zawaliło. Jego toaleta również się przesunęła. Mój prysznic nie działał, ponieważ przycisk, który podnosisz, aby uruchomić prysznic, nie był ruchomy, więc zdecydowałem się wziąć kąpiel, a korek był za mały, więc wanna się nie napełniła, więc wziąłem prysznic w pokoju mojego syna. Oczywiście hotel potrzebuje remontu. Myślę, że kroplą, która przepełniła czarę, było to, że patrzyliśmy z naszych pokoi na całe śmieci, które były w kontenerach, które zostały zebrane między 12:30 a 2:30, co obudziło całą rodzinę, co za hałas, hałaśliwi śmieciarze, hałaśliwe zbieranie kontenerów. Mogę powiedzieć, że na szczęście zatrzymaliśmy się tylko na 4 noce!