Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel znajduje się w centrum Agadiru, zaledwie 400 m od plaży
Bezpłatne Wi-Fi ( w tym w części pokoi)
Doskonałe miejsce dla surferów i kitesurferów
Ciekawy miejscowy port
Przyzwoity hotel, pokoje są duże, przestronne, niedawno odświeżane, kilka mankamentów co do łazienki ale generalnie jest czysto, ręczniki regularnie wymieniane tak samo pościel. jedzenie bardzo smaczne w dużych ilościach, bardzo smaczne ispory wybór. Bardzo przyjemy basen, nie za duży nie za mały, w sma raz do relaksu, leżaków nigdy nie brakowało. Ciekawa okolica.
Bardzo fajne miejsce, godne polecenia, może warunki nie są powalające ale w zuełności wystarczą, zwłaszcza za dość przystępną i co ważne adekwatną cenę. Hotel jest świetnie położony, niedaleko do centrum, dużo sklepików, knajpek i wogóle uroków marokańskiego życia. Pokoje, jedzenie i obsługa dobre. Piękny ogród na terenie hotelu pozwala znależć ciszę i spokój po całym dniu łażenia. Polecam.
Hotel jak na swoje 3 gwiazdki spełnia wszystkie oczekiwania, a nawet mile zaskakuje. Pokoje duże, fajnie urządzone, z balkonem (mieliśmy widok na ocean). Przede wszystkim czysto(!), codziennie sprzątane, wymiana ręczników itp. Obsługa hotelu bardzo miła i sympatyczna, jedzenie smaczne, menu nawet po polsku :), duży hol, basen położony w zacisznym miejscu, wokoło palmy, dj puszcza muzykę. Podobało mi się w zasadzie wszystko i do hotelu nie mam zastrzeżeń. Super wakacje za małe pieniądze. Polecam!
bardzo fajny hotel, niezła lokalizacja, choc do plazy byl juz maly spcerek. pokoje przestronne i co wazne czyste, zreszta caly hotel jest regularnie i dokladnie sprzatany, widac ze przywiazuja do tego dosc duza wage. wyzywienie ciekawe, po za sniadaniami urozmaicone.
Hotel na przyzwoitym poziomie,bez mega luksusów, ale też nie moża oczekiwać Eldorado po tylu gwiazdkach. Pokoje ładne, czyste i zadbane, dość dobrze wyposażone. Jedzenie smaczne i urozmaicone, podane przez miła i uśmiechniętą obsługę. Na ternie hotelu znajduje się fajny basen i ogród z imponującą ilością zieleni. Polecam.
Jadac do Agadiru nastawiłam się z góry (z racji ceny, jaką zapłaciłam) na nieciekawy standard hotelu. Jednak miło się rozczarowałam. Wystrój może nie jest powalający, ale hotel jest bardzo czysty, pokój przestronny, codziennie sprzątany wraz z wymianą ręczników. Obsługa miła. Jedzenie dobre (monotonne śniadania, kolacje były już o niebo lepsze). Basen czysty, choć niewielki, ogród w hotelu pełen kwiatow. Do plaży trzeba iść jakieś 10 minut, ale nam to zupełnie nie przeszkadzało - droga na plażę wiodła przez urokliwe uliczki. Z racji, że byliśmy w kwietniu, nie musieliśmy korzystać z klimatyzacji w pokoju (temp. powietrza na dworze wynosiła około 30 stopni, a pokój mieliśmy od strony zachodniej, więc cały dzień panował w nim przyjemny chłód). Hotel Adrar zasługuje na 3 gwiazdki. Swój pobyt w nim uważam za bardzo udany - miałam tam zapewnione wszystko, co było mi potrzebne.
Byłam w tym hotelu we wrzesniu. generalnie hotel godny polecenia dla niezmanieryzowanych. Pokoje w hotelu sa naprawde bardzo duże, swiezo odnowione, pomalowany na fajne kolory( generalnie jeszcze łazience i WC przydałby sie remont a gwiazdka z pewnoscia pójdzie do góry). Klimatyzacja indywidualna, działała bez zarzutu ( jest położona blisko podłogi więc fajnie ja mozna wykorzystac do chłodzenia wszelkich trunków ( i tych wyskokowych i tych normalnych:)). pokój miał swój balkon wcale nie mały, dwa krzesełka i stoliczek na balkonie. wyposazenie pokoju: łozka, stoliki nocne, stolik pod telewizor, TV ( Polonia jedynie z polskich kanałów), inny stolik, fotel, ława, szafa na ubrania w której jest sejf ( dodatkowo płatny, nie wiem ile kosztował bo nie korzystałam, nigdy nic mi nie zgineło z pokoju). Stałówka na poziomie -1 przy wyjsciu na basen, jedzenia bardzo duzo i naprawde wyjatkowo smaczne, mozna miec zastrzezenia co do kelnerów niektórych ale spójrzcie na to z przymróżeniem oka:))) basen jak dla mnie rewelacja, niby nie duzy, okragły, ale płynac przy brzegu trzeba sie troszke namachac żeby przepłynac cały, głebokość 2-2,5 m, na środku wyspa i miksujacy DJ ( miksujacy to oczywiscie troche za duzo powiedziane ale byłam we wrzesniu wiec nie był to sezon, ale muzyka leciała codziennie od 10-18. base czyszczony codziennie rano, wiem bo miałam pokój z widokiem na basen i widziałam. z lezakami i materacami nie było problemów, moze dlatego ze to wrzesień. W hotelu bardzo fajny bar, sklepik i chyba nic wiecej nie potrzeba. Do plaży niedaleko jakies 10 min drogi spacerkiem. Na suk w Agadirze 20 min, supermarket i ulica na której znajduja sie banki 15 min.
Wiec to chyba tyle hotel naprawde w porzadku, ja sie zdecydowałam z premedytacja na trzy gwiazdki wiec wiedziałam czego moge sie spodziewa, ale spotkała mnie niespodzianka i to miła, nie ma sie czego obawiac. takie naprawde mocne 3,5 gwiazdki
Hotal fajny, jeżeli chodzi o pokoje to najlepsze i największe to te od wejścia po lewej stronie, dokładnie nad restauracją.
Bardzo przyjemny hotel z przemiłą obsługą i przepysznym jedzonkiem:)
hotelik bardzo przyjemny,obsługa miła, szczegolnie dj...haha,stałówka całkiem niezła choć jedzenie nie do konca smaczne i mało urozmaicone. super bar w hotelu i dyskoteka, wspaniały basen i cudowne pokazy organizowane w hotelu aby goście mogli zapoznac sie z kulturą w Maroku.wspaniałe miejsce wypadowe na wycieczki,do plazy 10 minut. jak dla mnie bomba, goracą polecam
Byliśmy w Listopadzie w hotelu Adrar.Hotel w miare ładny,ale nie wszędzie było czysto.Ale pokolei.Zacznijmy od pokoju.Duże,przestronne ale brak lodówki i dobrej klimatyzacj(hotel podobno pretęduje do 4*)i.W dodatku jeśli pokoje twe wychodzą nie na basen a dyskotękę .....to możesz nie pospać sobie.....Wyżywienie w miare dobre,smaczne ale mogłoby być trochę więcej........Kelnerzy mili ,dobra obsługa ale uwaga ! powinno się dawać napiwki minimum ok 10 dir. albo 1 usd lub 1euro wtedy to już na pewno będą mili ! Mankamentem było to że nie były za czyste obrusy i kelnerskie fartuszki też nie były za białe....
Basen ładny -do 250 cm głębokości, w listopadzie prawie pusty(mało ludzi było w hotelu)! więc miałem go dla siebie!
Rozrywki......i tu problem codziennie arab udawał że umie spiewać i grać.............beznadziejnie....... za to w Agadirze jest sporo dobrych lokali,klubów z dobrą muzyką.Rozrywka w Adrar kiepska,może dlatego że w listopadzie ,było tam malutko ludzi.Większość hotelu pusta.Hotel posiada ładny ogród palmowy ,więc możecie na leżaczku tam odpoczywać.Ogólnie za te pieniądze ok.1980 zł wymagać więcej nie można.I opłaca się za te pieniądze tam wypoczywać.Za niecałe 2 tyś mamy w miare hotel z wyżywieniem w Maroku,Ocean cieplutki!! , takie egzotyczne wczasy w ładnym kurorcie.Polecam.
hotel jest super,czyściutki i przepyszne jedzenie...przemili kelnerzy szczególnie Chadi :* no i animacje bardzo zabawne tarzałam sie ze śmiechu =) Mustafa Simba i ekipa rządzą
Pobyt z żoną i 12 -letnim synem. Śniadania standardowe (bufet - pieczywo, bułeczki, dżem, ser biały lub żółty, mortadela, masło, sałatka owocowa, jogurt z dzbanka, sok z pomarańczy, kawa, herbata). Obiadokolacje - urozmaicone i obfite, też w formie bufetu. Szczególnie polecam ofertę zimnych rybek na przystawki i warzyw. Menu codziennie inne. Nie sposób spróbować wszystkiego. Obsługa potrafi z wdziękiem namówić na eksperymentowanie z nieznanymi nam zestawieniami smaków. Nie udało się spróbować wszytkiego co oferowano ze względu na ograniczoną pojemność żołądka (a lubię pojeść). Obsługa sympatyczna (choć końcówka z rachunku za napoje do obiadokolacji mile widziana). Pokój z rozdzieloną łazienką i WC. Dość przestronny. Klimatyzacja działa, choć nie było potrzeby zbyt intensywnie jej używać. Ręczniki zmieniane codziennie. Sprzątaczki mają lekko denerwującą cechę przychodzenia by posprzątać dość wcześnie, na parterze czasami już około 9. I czasem bezceremonialnie potrafią wejść do środka sprzątać mimo, że jesteś w pokoju. Jeśli balujesz do 2-3 w nocy to może cię to wkurzyć. Podczas pobytu sprzątanie trochę po łebkach, ale zasadniczo w pokoju spędzasz mało czasu. Basen z czyściutką wodą. Może nie olimpijski, ale wysepka z DJ'em miksującym na żywo kawałki ma swój urok. By mieć zagwarantowany leżaczek z materacem parasolem przy basenie, trzeba idąc na śniadanie wziąć ze sobą ręczniczek (własny - kolorowy) i zarezerwować sobie miejsce. Basen przy restauracji, więc nie ma problemu. Wokół basenu sympatyczny park z egzotyczną roślinnością. Na parterze b. przyjemny bar z cenami "dla ludzi". Wieczorami występy na żywo, wspólna zabawa. W podziemiach nocny klub. W holu często rozkłada się sprzedawca z pamiątkami. Raczej drożej niż na mieście. W hotelu jest też sklepik (kiosk) z pamiątkami, prasą oraz fryzjer.
Lokalizacja hotelu blisko centrum, choć do plaży (wychodząc bocznym wyjściem) trzeba iść blisko 5-10 minut. Dzięki temu nie czuć oceanem, który "pachnie" czasami wyraźnie mniej atrakcyjnie niż w naszej Ustce czy Kołobrzegu.
Podsumowując - za te pieniądze było OK.
Przeciez to jest najgorszy z hoteli w tej okolicy.Klimatyzacja nie dziala i nikt nie chce naprawic no w ostatni dzien z 14 im sie udalo.niemila obsluga w restauracji i jedzenie wydzileane szczegolnie na sniadaniu podaja ser zolty czasami i w malych ilosciach a sok z pomaranczy rozcienczany jest z woda z kranu co spowodowalo u mnie zatrucie i 4 dni w goraczce.brak prywatnej plazy i daleko do oceanu.sprzataczki ni w zab nie rozumieja angielskiego.kiepscizna straszna.doplaccie ze 200 zl i wezcie cos lepszego bo warto.
Ten hotel jest dla b. mało wymagajacych ludzi. Pierwsze wrazenie bylo b. slabe.... czulem sie jak w akademiku....Taki "zimny" wyglad ma ten hotel. ale po kilku dniach juz mi to nie przeszkadzalo. w tym hotelu jest minimum co turysta moze wymagac na wycieczce, czyli: lozko, wyzywienie i przechowalnia bagazu. czystosc pokoi oceniam pozytywnie, zadnych robakow czy innych niespodzianek. Obsluga jest nawet ok, chociaz sprzataczki nie pukaja rano jak wchodza po reczniki. jak przyszly pierwszy raz to ... prawie zastaly mnie w stroju adama (jeszcze nigdy tak szybko nie znalazlem i ubralem spodenek).
Jedzenie: sniadania b. dobre, az zaskoczony bylem jakoscia sniadan. smaczne i roznorodne. obiadokolacje... jak to kazdy arabski kraj. wszedzie jest jakas narodowa przyprawa i wszystkie dania smakuja tak samo i tu nie jest inaczej.
Plaza: do plazy jest ok 10 min drogi i bez rewelacji. hotel ma swoja platna plaze ale bez wlasnego dojscia do wody wiec to jest duzy minus.
Miasto: zaskoczony jestem za agadir jest turystyczna stolica maroka bo jest tam malo do zwiedzania (nic sie nie zostalo po trzesieniu ziemi w 1960r). dopiero wycieczki pokazuja jak pieknym krajem maroko jest.
Wycieczki: jezeli chodzi o wycieczki to... nigdy nie kupowac u organizatora calych wycieczek, np triada czy rainbow tours bo oni biora 100% lub wiecej. kolo proponuje wykupienie wycieczek w miejscowych biurach. ktorych jest pelno w miescie. ceny orientacyjne to: marrakesh 300 dirhamow, gory atlas to 250 dirhamow. generalnie marrakesh jest najdrozszy i kosztuje maksymalnie 350 dirhamow wiec wiecej nie placic!
dobra, to chyba tyle z najwazniejszych informacji.
Hotel skromny, ale wart polecenia za rozsądna cenę. Skromne wyposażenie pokoju - kiepski telewizor, jeśli komuś potrzebny na wakacjach - dla mnie nie ma to znaczenia i tak nie włączam; Zaleta - klimatyzacja indywidualna - czasem sie przydaje.
Adrar - jak na trzygwiazdkowy hotel w arabskim kraju, jest w porządku. Denerwowała mnie długa droga na plażę, jak i sama plaża - publiczna, niezbyt czysta. Ale ogólnie podobało nam się nastawienie do turystów. Przy okazji muszę wspomnieć o autokarze, który obwoził nas po Maroku. Nieskazitelnie czysty, pucowany rano i wieczorem każdego dnia przez pomocnika kierowcy( robił to za darmo przyuczając się do zawodu)Turyści pilnowani, bagaże liczone, noszone itp. itd.Zarówno kierowca jak i jego pomocnik mógłby przyuczyć co niektórych polskich przewożników, w jaki sposób traktować turystę. A nikt się w Maroku takiej troski nie domagał z naszej strony.Naprawdę.