Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
byliśmy od 09.06 - 19.06,2023 rok . Fotki hotelu z innego , pod tą nazwą jest na pewno 2 , a chyba 3 hotele , jechałam na wycieczkę i widziałam .Warunki niezgodne z opisem . Jedzenie ujdzie , kebab pyszny tortowe ciasta , mało ludzi to i jedzenie ograniczone choć przed zamknięciem też coś do wybrania . Wyskokowe przed 22 godz brakowało nawet piwo , łaska że chcemy się napić i pogadać . NIE POLECAM . 2 gwiazdki owszem .
Obsługa Ahmed chyba super nam dogadzał za wszystko :) przy wydawaniu arbuza itp :)
NIE POLECAM NIKOMU HOTELU na wejściu 20 euro za pokój z balkonem wszystkie mają :) Po za jedzeniem - które było znośne , brudno , wszystkiego brakowało NIE POLECAM
Pobyt w hotelu wspominam b.dobrze.Obsługa w hotelu bez zastrzeżeń.Wyżywienie co najmniej dobre.Otoczenie na terenie hotelu czyste i schludne.Usytuowanie w centrum Kemer i bliskość plaży dobrze zagospodarowanej w porządku.Oczywiście ocena na wysokość ceny pobytu.
Lokalizacja hotelu i jej obsługa.
Trudno powiedzieć.
Przyjeżdżając do hotelu o 11 (doba hotelowa zaczyna się o 14) przywitał nas Pan z recepcji który zaczął nas namawiać na różnego rodzaju płatne dodatki (wifi, większy pokój,wejście przed zaczęciem doby hotelowej) za to wszystko policzył sobie 80 euro, grzecznie odmówiliśmy jednak Pan dyskutował z nami ciagle obniżając cenę (finalnie zszedł do 30 euro za wszystko), odmówiliśmy mu i skorzystaliśmy tylko z usługi wifi (10euro od osoby) (w turcji karty SIM sa bardzo drogie), Pan był bardzo urażony tym. Do doby hotelowej mieliśmy dużo czasu a wiec poszliśmy się przejść, po godzinie wróciliśmy i nagle mogliśmy iść do naszego pokoju nie czekając na rozpoczęcie doby (wcześniej chciał za to pieniądze). Nasz pokój był opcja najtańszego pokoju, bardzo malutki z jednym oknem i łazienka w której podczas brania prysznica cała łazienka była mokra (dosłownie toaleta znajdowała się pod prysznicem). Jednak słuchając opinii innych turystów reszta pokoi wyglądała tak samo, nie zależnie od ich ceny. Reczniki wymieniane na życzenie, działająca klimatyzacja. Jedzenie często zimne mimo przyjścia na nie odrazu, w smaku dobre (głównie kasza,makaron, kurczak), duży wybór sałatek, deserów. W barze mili panowie. Hotel posiada dwa baseny ( jeden bardziej ukryty, drugi na środku ( w koło stoliki gdzie ludzie jedli). Pod koniec naszego pobytu woda w pierwszym basenie stała się zielona wiec przenieśli leżaki do basenu wokół stołów jednak nikt się tam nie kąpał ponieważ było to niezręczne. Lokalizacja hotelu bardzo na plus, wszędzie blisko. My mało czasu spędzaliśmy w hotelu, codziennie zwiedzaliśmy,chodziliśmy na plaże, weszliśmy na górę jednak na odpoczynek typowo pod leżenie na leżaku w hotelu nie polecałabym tego miejsca. Mimo wszystko cena adekwatna do warunków, nam się bardzo podobało. Jeśli ktoś potrzebuje dużych luksusów to nie jest to miejsce dla niego.
-lokalizacja w centrum (blisko plaży) -dzialajaca klimatyzacja -dobre jedzenie -możliwość zakupu wifi (10 euro) -niska cena, adekwatna do warunków -usługa masażu
-miła obsługa -łazienka (dwa razy trafiliśmy na sytuacje ze nie było cieplej wody) -często zimne jedzenie
Witam Hotel niestety nie jest z górnej półki. Pomimo dopłaty pokój pozostawia wiele do poprawy (mały, ciasny, nie sprzątany, lodówka - jak to można tak nazwać - zapleśniała, balkon 1m2 itd.). Jedzenie w miarę przystępne lecz ciągle to samo na jedno kopyto. Na plus zasługuje personel (życzliwi, uśmiechnięci i pomocni ) i lokalizacja (samo centrum, wszędzie blisko i za płotem wycieczki fakultatywne "mars" które polecam (warto będąc u nich poprosić o hasło do Wi-Fi gdyż chodzi lepiej niż hotelowe) Ogólnie pobyt udany lecz nie polecam dla ludzi przyzwyczajonych lub oczekujących wyższych standardów.
Personel - miły, uprzejmy i pomocny Lokalizacja - centrum, wszędzie blisko
Małe i brudne pokoje, Jedzenie w miarę lecz dziennie to samo, Bałagan
Jeśli nie chcesz sobie popsuć urlopu, omijaj ten hotel szerokim łukiem. Niby, za tą cenę, człowiek nie spodziewał się luksusów, ale... 1.Obsługa traktuje Polaków, jak III kategorię - nie mówisz po rosyjsku, od razu jesteś na końcu 2.Brud i smród. 7 dni pobytu, pokój ani razu nie był nawet ogarnięty, ręczniki nie wymieniane, papier toaletowy trzeba było zabierać ze schowka ( jeśli akurat był otwarty ). Na każdą prośbę o ręczniki czy papier odpowiedź "później", oczywiście "później" nigdy nie nadeszło. Kabina prysznicowa nieczyszczona chyba od nowości, pod prysznic obowiązkowo w klapkach 3.Prysznic żyje swoim życiem...zapomnij o ciepłej wodzie do godz. 15-16. Nie da się ustawić letniej wody - albo ukrop albo lodowata, o ciśnieniu nie wspomnę. 4. Zameldowaliśmy się w sobotę o godz. 18, w niedzielę o 11 nie było już piwa na basenie...i tak aż do wyjazdu. Sok pomarańczowy w dystrybutorze skiśnięty. Na zwróconą uwagę barman odpowiedział, że tak ma smakować 5.Jedzenie dramat! Na śniadania non stop to samo, ale hitem były lunche i kolacje...nie do końca świeża, sucha baranina, albo korpusy (!) z kurczaka pod dowolną postacią - gotowane, grillowane, smażone...psu bym tego nie dała. Wszystko zimne lub, w najlepszym razie lekko ciepłe, nawet jak przyjdziesz na start. 6.Pani rezydentka właściwie miała nas gdzieś, 2 dni zero kontaktu, po wysłaniu kolejnej wiadomości, w końcu oddzwoniła. Mało tego próbowała jeszcze tłumaczyć niedogodności na stronę hotelu!! Szczerze NIE POLECAM
Położenie jest jedyną zaletą, ok 600 m do plaży i 5 kroków do głównego deptaka handlowego
Wszystko, poza położeniem
Hotel położony w dogodnej lokalizacji, przy głównym deptaku w Kemer. Do plaży 5 min spacerkiem. Samo miasteczko bardzo urokliwe i zadbane. Sam Hotel oceniam dość słabo. Pokoj bez szalu, ale to nie jest dla mnie istotne, bo w pokoju tylko spie.Łóżka wygodne. Niestety uszkodzony prysznic, dodatkowo problem z wodą, która leciała albo gorąca, albo lodowata. Klimatyzacja ok. Natomiast pokój w trakcie 7 dniowego pobytu nie był posprzątany ani razu, ani raz nie zostały również zmienione ręczniki. Na terenie obiektu dwa baseny, z czego jeden po trzech dniach naszego pobytu został wyłączony z użytku. Jedzenie ok, niestety dania, które powinny być ciepłe, były ledwo letnie. Na plus zupy. Niestety na terenie obiektu, stołówki, baru, ogólnodostępnych toalet BRUD. Przez trzy dni pobytu brak piwa w barze, wódka również kończyła się o różnych porach dnia. Po interwencji u barmana, cudownie okazywał się, że coś jeszcze jest w magazynie. Hitem pobytu była informacja barmana, że my oraz grupa znajomych, których poznaliśmy na wyjeździe nie zostaniemy obsłużeni i jesteśmy zaproszeni na rozmowę do menegera(?) hotelu. Okazało się, że barman obzdural sobie, że w tym dniu mamy check out, co oczywiście nie było prawda. Sytuacja pozostawiła niesmak, za co nie zostaliśmy przeproszeni. Na plus zadbane kotki i psy na terenie hotelu.
Bliskość głównej ulicy Kemer. Piękna okolica.
Brud. Bar.
Słaby hotel,pokoje bardzo małe,brudno,przez tygodniowy pobyt pokój nie był sprzatany wcale,raz wymienione były ręczniki.U nas nie działała lodowka,w innych pokojach klimatyzacja,spluczka od toatety lub zapchana kratka ściekowa i woda wylewala się na łazienkę.Wyposazenie baru i resteuracji pamiętają czasy imperium osmanskiego. Obsługa hotelu po za nielicznymi osobnikami raczej miła. Jedzenie monotonne,na śniadania codziennie to samo.Obiady i kolacje w miarę smaczne.Do pokoju doplacilismy 200 zł a widok mieliśmy jak na zdjęciach poniżej.Do Europejskich standardów jeszcze im daleko.
Dobra lokalizacja w centrum Kemer,wyjście z hotelu bezpośrednio na deptak
Brudno,2-godzinna przerwa w funkcjonowaniu baru,z obsługą hotelu można porozumieć się tylko w jezyku rosyjskim
Hotel to tragedia, brud wszędzie, pokoje nie sprzątane grzyb pod prysznicem suszarka spada i widać kable nie sprzątane pokoje nie zmieniane ręczniki nie dawany papier toaletowy pani sprzątająca dzień przed wyjazdem dopiero się spytała czy potrzebny papier i czy trzeba wyrzucić śmieci. Jeśli chodzi o stołówkę to jest zadeszenie tylko w złym stanie nie takie jak na zdjęciu, stoły brudne nie wycieranie po każdym gościu trzeba najpierw wytrzeć sobie samemu aby móc coś zjeść, jedzenie prawie same warzywa dania gorące sa letnie i nic specjalnego często brakuje dań i trzeba się upominać, herbata czy kawa w kubkach jednorazowych na wydział, muzyka do tańca to disco polo rosyjskie pod Rosjan, Rosjanie są lepiej traktowani niż Polacy, pracownicy obrażają i śmieją się z Polaków nas osobiście to spotkało. Ogólnie hotel zaniedbany panuje brud, podstawowe rzeczy które powinny być sprawne nie są i mają to gdzieś aby naprawić. Więc nie polecam tego hotelu.
Lokalizacja
Wszystko po za lokalizacją
Hotel w ofercie ma podane 4 gwiazdki, na miejscu okazuje się, że ma 3 gwiazdki, ale spokojnie można powiedzieć, że zasługuje na max 2. Zdjęcia z oferty nie przedstawiają tego hotelu. Jedzenie bardzo przeciętne - najsłabsze są śniadania. Przez tydzień naszego pobytu pokój nie był sprzątnięty ani razu, a reczniki nie były wymieniane. Codziennie pojawiała się natomiast rolka papieru toaletowego i znikały śmieci ze śmietnika w pokoju. Łóżka w miarę wygodne, zepsuty prysznic i woda nie dawała sięustawić, leciała przez moment bardzo gorąca i za chwilę lodowata i tak ciągle. Obsługa hotelu nie mówi po angielsku, tylko na recepcji można się dogadać. Większość obsługi miła, ale nie wszyscy. Na stołowce (a raczej w zadaszonym miejscu wyznaczonym do jedzenia posiłków) często brakuje miejsca, żeby usiaść. Picie wydawane tylko do godziny 22.00, a potem nie można nawet nalać sobie soku. My mieliśmy wykupione wycieczki fakultatywne, wiec nie przebywaliśmy długo w hotelu - dla nas te niedogodnośnie nie były bardzo uciażliwe (z wyjątkiem braku możliwości napicia się poza okreslonymi godzinami). Myślę jednak, że jeśli ktoś chciałby wypoczywać w tym hotelu to nie jest najlepsza opcja. Plaża oddalona o jakieś 500 metrów (gruby żwir), ale za to deptak ze sklepikami znajduje się tuż obok.
Bliskość deptaka ze sklepikami.
-słabe jedzenie - picie tylko do 22.00 - brak sprzątania w pokojach - brak internetu
Najgorsza obsługa baru ....a gdy stoi za nim rosjanin brak słów
Położenie
Monotonne jedzenie.... Drugorzędne traktowanie Polaków
Dramatyczny hotel najgorszy w jakim byłam .Bardzo brudno łazienka w stanie tragicznym musialam ja umyć zanim.zaczęliśmy z niej korzystać . Tynk sypie się na głowę i to w dosłownym tego słowa znaczeniu .Stołówka brudna posiłki przygotowywane bez zachowania żadnych norm sanitarnych monotonne i niesmaczne po 2 dniach zakończyło sie zatruciem Brak lodu do drinkow brudne szklanki bar w ciągu dnia zamykany na 2 godziny barman nalewa drinka z papierosem w zębach a kelnerzy zbierają resztki jedzenia tymi samymi rękawiczkami co kroją chleb .Bardzo dużo można wymieniać ale niestety żadnych pozytywów .Hotel NIE JEST HOTELEM 4* posiada 3 * a nie zasługuje nawet na 1 * .
Nic mi się nie podobało szaro ciemno i brudno
Brudno Wszystko odpada Okropny zapach Niesmaczne jedzenie stare pomieszane z nowym Pokoje nie sa sprzątanie
Hotel całkiem ok, biorąc pod uwagę cena/jakość 4/5. Bardzo miła obsługa, jedzenie biorąc pod uwagę cenę też ok. Pokój adekwatny do ceny co najważniejsze znajdowała się w nim działająca klimatyzacja. Problemem był brak internetu w pokojach ( można było sobie wykupić za 10 USD). Był darmowy internet w recepcji ale działał co najwyżej średnio.. Za atut hotelu można wskazać lokalizację, kilka minut spacerem do plaży oraz bardzo blisko do głównego pasażu handlowego. Napoje alkoholowe raczej podstawowe, czasem brakowało ale też w tej cenie trzeba być tego świadomym. Ogólna ocena 8/10.
Miła obsługa Lokalizacja Cena
Częstsza wymiana ręczników i sprzątanie pokoi wskazane Ograniczony wybór alkoholu
Ogolnie średnio ale co wymagać za te pieniądze. W hotelu było brudno, nie było ręczników (na co przygotowaliśmy się po wcześniejszych opiniach), oraz był problem z dostępnością pokoi. Jedzenie monotonne i zimne, ciepły był tylko kebab podany jednego dnia.
Bardzo blisko plaży, położenie w samym centrum, miła obsługa
Brudno, brak ręczników, zimne jedzenie
Totalnie odradzam ten hotel. Drodzy rodacy (PL) niech nie skusi was zapłacenie 500zl mniej za pobyt all in w tym miejscu bo to samo będziecie musieli wydać na mieście żeby nie umrzeć chociażby z głodu… standard pokoii to co najwyżej 3* napewno nie 4*. Pamiętajcie aby nie pic tej wody ani nie jeść warzyw i owoców mytej w tej wodzie bo zemsta faraona to poważny problem tam! Dodam tylko ze jak nie lubicie kurczaka to nie ma co liczyć na inne mięso :))) na dogadanie się z personelem bez znajomosci języka rosyjskiego nie ma co liczyć! po prostu zero znajomosci j.ang na terenie hotelu syf, podczas tygodniowego pobytu ręcznik wymieniony raz! open bar jest do godziny 22:00 a barman specjalnie pod koniec robi wszystko bardzo długo aby osoby stojące w kolejce nie dostały już nic… wiedząc ze ja ze znajomymi jesteśmy z Polski zawsze na nas trafiało ze akurat wódka się już skończyła. Rosjanie zawsze mieli lepszy komfort i byli lepiej traktowani na basenie brak jakiejkolwiek muzyki. pokój Eco room wielkości mikroskopijnej Nigdy więcej!!
blisko do plaży i pasażu handlowego
Hotel dla niewymagających.Przy zameldowaniu pobrali po 10 euro-w całym zamieszaniu nie dopytałyśmy za co - okazało się że za internet którego nam nie udostępnili.Trzeba było się upominać o zwrot - zgłoszone rezydentce,jednak brak zaangażowania w pomoc.Jedzenie monotonne ale nie głodowałyśmy.Z obsługi tylko dwóch panów uczynnych i uśmiechniętych - najlepiej traktowani są Rosjanie. Dali nam pokój z dwoma łóżkami a było nas 3.Chcieli nam wepchnąć łóżko rozkładane ale nie zgodziłyśmy się.Twierdzili że nie mają wolnych pokoi-żenada. Po godzinie jednak znalazł się pokój z 3 łóżkami.Niezbyt czysto - zwłaszcza przy drink barze,stoły wycierane chyba raz dziennie.Zdjęcia z oferty mocno mijają się z prawdą.Ogólne wrażenie słabe ale za taką cenę nie spodziewałam się pałacu.
Zaletą jest lokalizacja hotelu - w samym centrum.Dwa wyjścia w tym jedno bezpośrednio na pasaż handlowy.Do plaży 10 minut spacerkiem,morze cieplutkie. Piękne widoki,wszędzie blisko.
Obsługa,ogólne wrażenie brudu - zwłaszcza w jadalni i barze.
Pobyt oceniam 7/10. Obsługa miła i zawsze pomocna, codziennie rano sprzątane pokoje.
Dość monotonne jedzenie
Hotel oceniam na 1 gwiazdkę. Ogólny nie porządek. Słabe jedzenie. Pokoje nie sprzątane. Brak wymiany ręczników. Do baru należy chodzić z naczyniem wcześniej dostanym.
Dobre położenie
Ogólny bałagan , słabe i to samo codziennie jedzenie, brak sprzątania pokoju , wymiany ręczników.
Najgorsza obsługa i hotel ever. Totalni ignoranci nie znający angielskiego w ogóle. Mówią tylko po rosyjsku. Dopytanie o proste codziennie rzeczy czy choćby zapytanie o masło... bez szans. W barze puste butelki. Do picia tylko woda,wódka, wino, piwo i trzy soki spod lady dopóki się nie skończą. Potem nie ma nic i tylko rozkładają ręce. Wodę gazową kazali mi iść kupić sobie w sklepie. Oczywiście po angielsku nie rozumieją co to jest sparkling water. Kawa tylko rozpuszczalna... W Turcji? Nie wierzyłam własnym oczom. Jedzenie monotonne. Ciągle to samo. Na śniadanie w zasadzie tylko jajka na twardo, warzywa i ser feta i jakieś breje w miskach. Naleśniki...nikt nie wie co to jest. Brak talerzy sztućcy. A obsługa na to: idź se weź z kuchni. Ręce opadają. Chamstwo i prostactwo. Śmieją się z Polaków jak tylko ktoś coś chce. Jedzenia branie w trakcie. Talerze wygrywają w trakcie jedzenia w ogóle nie pytając czy już skończyłeś. Nie odpowiadają ani na dzień dobry ani hello. W recepcji nie są w stanie słowa z siebie wydusić w innym języku niż rosyjski. Wifi za 10 dolców działa tylko przy recepcji a oni, że w pokojach też. Nie działa! Pokoje bardzo małe bez lodówki, bez czajnika, szklanek czy kubków, bez krzeseł. Klimatyzacja ledwo zipie. Balkon tak mały, że jedna osoba może tam stanąć. Usiąść nie ma na czym. Łazienka to kolejna porażka. Jak jesteś szczupły to zmieścisz się jakoś odbijając się o umywalkę i kabinę prysznicową ale jak jesteś słusznych rozmiarów to trzeba będzie pomoc wzywać. Nie ma się jak obrócić. Drzwi od łazienki nie zamykają się, od prysznica lepiej nie próbować bo nie da się potem wyjść. Bateria zardzewiała. Pokoje nie są sprzątane, nie wymieniają ręczników. Uwaga na suszarki bo można zostać prażonym prądem. Obsluga nic sobie z tego nie robi. Śmieją się w twarz. Chamstwo totalne. Z all inclusive nie ma nic wspólnego!
Żadnych
Wszystko od pokoju po przez jedzenie a kończąc na obsłudze. Firma (...) powinna się wstydzić, że coś takiego sprzedaje.
Zacznę od tego, że hotel był tani i dostaliśmy pokój Eco Room, więc ogólnie za cenę jaką zapłaciliśmy nie będziemy się czepiać, było fajnie. Moje rozczarowanie wywołało to, że zostawiłam ciuchy na suszarce na korytarzu ( w pokoju nie ma na to miejsca) i ktoś je ukradł... W przeciągu kilku godzin pod naszą nieobecnosc. Zgłoszone recepcji i paniom sprzątającym, jednak nic się nie znalazło. Uważam , że jest to dość słabe, ponieważ zaburza to jakieś poczucie bezpieczeństwa w danym hotelu, jeśli goście/obsługa biorą sobie cudze rzeczy. 90% gości hotelowych to Rosjanie, którzy traktowani są z pierwszeństwem oraz jak królowie. Muzyka w hotelu jest rosyjska, obsługa mówi w ich języku i zero po angielsku. Wycieczki są również po rosyjsku w tamtym regionie. Lokalizacja jest swietna, plaża kamienista jest blisko, piaczysta około 10min. Biuro podróży pod hotelem oraz deptak że sklepami. Do Bazaru ok.10 min na nogach. Jedzenie- śniadanie codziennie to samo ale różnorodne : jajka, sery, warzywa , brak owoców Obiady - duzy wybór warzyw, trochę mięsa, ryb,codziennie coś z grilla, owoce Kolacje - najlepsze , w jeden wieczór był przepyszny kebab robiony na miejscu. Drinki- wódka, gin, wino, piwo w cenie Sprzątanie- brak, nie wiem czy to chodziło o to , że mieliśmy wykupiony tani, mały pokój ale panie sprzątające przez 7 dni wyrzuciły 1 raz śmieci i to by było na tyle ich pracy. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam , że większość czasu widziałam panie siedzące na telefonie w kantorku , podczas gdy my musieliśmy chodzić i pytać o papier/świeży ręcznik. Obsługa hotelowa - bardzo miła, uśmiechnięta, pracowita. Kelnerzy/osoby z kuchni bardzo się starają.
Lokalizacja - blisko sklepy, plaża, bazar, knajpy Miła obsługa Duży wybór jedzenia Tanio
90% gości hotelowych to Rosjanie , którzy są lepiej traktowani i czujemy się jak u nich a nie w Turcji. Brak sprzątania w pokoju
To był nasz czwarty pobyt w Turcji. Można go śmiało nazwać najgorszym koszmarem do wyobrażenia sobie na wymarzone wakacje. Hotel w opisie ma 4 gwiazdki, jednak tak naprawdę zasługuje maksymalnie na 1 gwiazdkę. Pokój hotelowy o wymiarach 3,5x2,0m, łazienka około 1,5x1,5m (w tym kabina prysznicowa 70x70 cm). Walizki stały koło łóżek, bo nie było na nie nigdzie miejsca, niewielki balkon. Otrzymaliśmy pokój bardzo brudny (pomimo 10 $ napiwku), w każdym kącie było pełno włosów, brudu i śmieci. W kabinie prysznicowej było identycznie, wszystko zapchane włosami z różnych części ciała. Z prysznica leciała na przemian wrząca lub lodowata woda. Wzięcie prysznica to wielka sztuką, żeby się nie poparzyć. Ręczniki od samego początku brudne i całe w żółte plamy (wymieniono je jeden raz przez 2 tygodnie). Pokoje praktycznie wcale nie sprzątane, jedynie 3 krotnie przez 14 dni była poprawiona pościel po zostawieniu napiwku. Jeżeli ktoś go nie zostawił, nie miał nawet uzupełnionego papieru toaletowego w pokoju. W 10 dniu pobytu w 3 polskie rodziny spotkaliśmy się z panią rezydentką i zgłosiliśmy te uwagi, została u nas wtedy pierwszy raz umyta podłoga. Otoczenie basenów bardzo brudne, śmieci i uszkodzone leżaki, zaś przejścia zalane wodą z klimatyzacji. Trzeba było bardzo uważać, żeby nie złamać nogi. W hotelu, który ma rzekomo 4 gwiazdki nie było nawet zwykłej wody w butelkach w lodówce dla gości, za to był uszkodzony i zardzewiały dystrybutor do filtrowania wody ze studni ze złamanym jednym kranem (na zdjęciach). Trzeba było mieć własną butelkę, jeżeli ktoś chciał wziąć wodę na plażę lub do pokoju. Stołówka otwarta na powietrzu, mocno brudna (prawie każdy talerz wyszczerbiony i z innego kompletu), nie było klimatyzacji, lecz dwa brudne wiatraki i roje much. Po posiłki ustawiały się kolejki 7 minut przed wydawaniem, gdyż zdarzało się, że brakowało dla tych osób, które przyszły później. Wyżywienie: śniadania to totalna masakra, dało się jedynie zjeść jajka na twardo i trochę pomidora z zieleniną oraz krem orzechowy z miodem. Jajecznica i omlety robione na starym, zjełczałym oleju, nie do zjedzenia. Obiady były bardzo monotonne (chociaż jedzenie było w miarę świeże i nawet smaczne). Niestety codziennie na obiad i kolację był ten sam kurczak i czasem zeschnięta na grillu makrela, nie do zjedzenia. Były także jako dodatek biffetki zmielone razem z kośćmi, które trzeszczały w zębach i okrągłe nuggetsy z gąbki, których nikt nie jadł i przechodziły z dnia na dzień aż były czarne. Na deser ciasto tortowe, puddingi ryżowe oraz wafle i herbatniki. O baklavach można było jedynie pomarzyć. Bar z drinkami niesamowicie brudny i lepiący. Kielichy do piwa były opłukiwane (nie myte) jedynie pod kranem – na wielu odciśnięte szminki i palce, obrzydlistwo. Szklanki do drinków myli w zmywarce. Codziennie brakowało wszystkiego: alkoholu, piwa i zwykłych napojów (do drinków były używane buteleczki 0,40 ml). All inclusive to był chyba jakiś żart, trzeba było chodzić po drinka z jedną swoją klejącą się szklanką przez cały dzień. Hotel chyba sam sobie wystawił 4 gwiazdki, bo zasługuje maksymalnie na jedną. Nawet Rosjanie , których było tam 99,5% narzekali na wszystko.
Hotel nie posiadał kompletnie żadnych zalet, jedynie klimatyzacja działała tam dostatecznie i po 2 godzinach schłodziła pokój. Nawet prysznica nie było tam bezpiecznie wziąć ze względu na możliwość poparzenia. Jedyna zaletą było to, że nie spało się pod chmurą.
Wszystko było wadą w tym hotelu, począwszy od widoku z okien po pokoje i częściowo wyżywienie.