W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
własnie wrociłam z tego hotelu po weekendzie majowym,super hotel bardzo dobra i miła obsłga nie mowiąc o jedzeniu:)b.dobre polecam mocno ten hotel mam nadzieje ,ze tam wróce :)Beata
Hotel nie zasługuje na 4 gwiazdki, ogólne wrażenie słabe, basen mały, animacji brak, rozrywki i place zabaw dla dzieci brak, wyżywienie takie sobie, obsługa średnia promowani Niemcy(napiwki).Bar mały, do plaży 5 minut drogi do centrum 30 minut.Widok z okna na ulicę i szkołę lub na basen(glośna muzyka).Ogólnie nie polecam są lepsze hotele 3 gwiazdowe !
Hotel godny polecenia, wyremontowany, pokoje czyste,nowe meble, tv, lodówka, codziennie sprzątane. Jedzenie pyszne !-szczególnie kolacje bardzo urozmaicone, śniadania monotonne.Obsługa bardzo miła, napoje podawane w szkle, 400 m do plaży, do centrum trochę daleko ok 30 min na piechotę,busem ok 5 min. za 2 zł. Brak animacji, brak all na plaży, płatne leżaki na plaży. Nie kupować wycieczek u rezydenta!!
Jako singielki miło spędziłyśmy swój wakacyjny czas, ale to za sprawą barmana Martina ponieważ wieczorkami pokazywał nam super miejsca w centrum Alanii. Ukaład z barmanem był super drinki mocniejsze donoszone indywidualnie do stolika i podawane z uśmiechem;-))) Dla osób młodych raczej nie polecam hotelu, ponieważ są nudy. Chyba że ktoś jedzie ze super zgraną ekipą;-))) Raz w tygodniu sa animacjeWioeczorkami jest nudno w hotelu. Jedynie jak ktoś chcę sie dobrze bawic to ratują sytuacje dyskoteki np. w Havanie jest super lub wyskok z Janusem który pojawia się w czwartek i zbiera ekipę na dyskotekę, dojazd busem za darmo tylko nie wiem jak z powrotami, ponieważ my miałysmy swoich prywatych kierowców;-))). Muza i klimat może byc. AAA są też podrywacze rezydent Efcin i recepcjonista , którzy proponują spotkanie singielką na plaży nr 14, i prawie żadnej nie przepuszczą!!!! Na plaży nr 16 hotelowej jest fajny Mesut który jest sympatyczny, my zakolegowałyśmy się z nim i fajnie było na swoim skuterku pokazał nam super miejsca na zamku wieczorkiem, ma zanjomego woźnice który jest szalony, przejaźdza na czerwonym świetle i stwierdza no problem;-)) powroty do hotelu bryczką też mają swój urok. Generalnie jedzenie ok, hotel czysty, obsługa rewelacyjna kelnerzy uśmiechnięci, zawsze coś zagadają ;-)) . Turcja ma swój urok podobało nam się w Pamukkale a i frajdą dla mnie był rafting polecam (miałyśmy extremalną grupę i flisak z zaskoczenia wrzucał nas do zimnej wody) Wczasy zaliczamy do udanych;-)))) Hotel polecam bardziej dla rodzin z dziecmi.-)
REWELKA!!!!!
Hotel taki sobie jedzenie nie dobre cena duża jak za taki hotel nie ma co robic tylko pic
Rewelacyjny Hotel, co prawda troszkę dalej o centrum Alani ale nie ma problemu z dojazdem. Jedzenie znakomite szeroki wybór sałatek, mięs dodatków, slodyczy owoców, co prawda na śniadanie codziennie wystawione to samo no ale przecież codziennie mozna jeść coś innego z tej szerokiej wystawy :). obsługa bardzo miła kelnerzy zagadują kazdego turystę są mili usmiechnięci i zawsze pomocni nawet w wyjątkowych sytuacjach potrafia pomóc. hotel czysty zadbany pokoje bardzo ładne i dobrze wyposażone (chyba nawet po remoncie). polecam hotel zarówno osobom młodym jak i starszym, według mnie każdy się tam dobrze poczuje. Żal było odjeżdżać.
Wróciliśmy z tego hotelu 12.08 - bardzo zadowoleni. Hotel czyściutki, wyposażenie pokoju nowe - wszystko jak na zdjeciach. Jedzenie smaczne - najlepsze zdecydowanie lunch i kolacja - każdego dnia inne danie. Dania główne ( każdego dnia miesne lub ryba) surówki, sałatki owoce - itp jak w all. Danie główne faktycznie nakłada kucharz ale nie ma problemu z dokładkami itp. Do plaży niecałe 10 min spacerkiem, plaża ok - jednak w wodzie przy brzegu kamienie i skałki ( warto wiec zabrać buty do wody) plusem za to jest fakt, że plaża nr 16 - leżaki i materace, parasole gratis dla gości hotelu. Okolica spokojna, z dala od centrum wiec mozna sie wyspac, do centurum gdzie jest pełno knajp, dyskotek 10 min dolmuszem za 2 zł - mi taka lokalizacja odpowiadała - mimo młodego wielu i imprezowania w wakacje - nie wyobrażam sobie spania w centrum -w koncu na zabawe idzie sie na dyskoteke a w hotelu chce sie miec spokoj. Obsługa hotelowa bardzo miła, zagaduja po polsku, uśmiechnięci - bez zastrzeżeń. W hotelu większość Polaków, troche Niemców, parę rodzin miejscowych - nie było żadnych problemów. Alanya jest super - oprócz imprez jest bardzo dużo ciekawych miejsc wartych zobaczenia dla osób w każdym wieku. Wycieczki fakultatywne faktycznie warto kupić u Jola&Adams - pracuja tam sami Polacy, wycieczki 60%taniej niz u rezydenta. ( Rafting 15EuR gdzie w GTI - 44EUR!!! ) wszystkie z ubezpieczeniem. Rafting super zabawa - warto zrzucić sie na film i przegrać -nie ma z tym problemu ;) Podsumowujac bardzo fajny hotel nie na wygnajewie ale nie w samym centrum - mysle, ze akurat. Hotel do polecenia każdemu.
Wczoraj wróciliśmy z tygodniowego pobytu w Atlasie. Jesteśmy bardzo zadowoleni.Wszystko powyżej oczekiwań!Do plaży 10 minut spacerkiem(leżaki na plaży gratis!)Do centrum Alanii 30-40 minut(za 2 zł/os.dojazd busem),można iśc plażą.Pokoje czyste,nowe meble,LCD (z Polonią:). Jedzenie...ufff..nie do przejedzenia.Każdy znajdzie coś dla siebie.Ani razu nie brakło nam prądu,jak niektórzy piszą.Obsługa rewelacyjna,barmani super zagadują po polsku,nikt nie domaga się nachalnie napiwków) można pić cały dzień i nikt nie wylicza ani alkoholu ani coli,fanty(orginalne) itp.Jedynie animacji brak(2 x w tyg.)i internet płaty, ale 2 min. od hotelu cafejka 1 euro/godz.Wycieczki polecamy z PachoTours u Lena&Kemal(Lena mówi po polsku!)1/3 ceny niż proponują w biurze podróży.Wracamy tam za rok tym razem ze znajomymi!
Hotel szczególnie polecam dla rodzin z dziećmi. Spokojna i cicha okolica. Blisko do pięknej plaży, leżaki na plaży bezpłatne. Jedzenie i napoje bez ograniczeń. Pokoje czyste i wygodne. Jedynie to brak kompetencji obsługi recepcji, proszę uważać, bo oszukują przy naliczaniu za telefon i internet. Ogólnie to OK.
Widzę opinie sa podzielone,napiszę w skrócie: jedzenie obrzydliwe - dietka gratis :))), i to jest najwiekszy minus tego hotelu!!! Dodatkowo chodzilismy na jedzonko na miasto, bo jak widziałam te stare mięsa i przetworzone sałatki, to mnie odrzucało, jedno co było pyszne i świeże to ciasta, które polecam. Pokoje- super!! Czysto, fajnie urządzone, godne polecenia. Obsługa - ok Jeżeli lubicie sobie podrinkować, to polecam dać na samym początku pobytu 5 dolarów barmanowi, to alkoholu będziecie mieć full, Hotel dla osób nie wymagających!!! Pozdrawiam wszystkich którzy tam lecą!! Powinniście być zadowoleni :)))
Wczoraj wróciliśmy z tygodniowego pobytu w Atlasie. Jesteśmy bardzo zadowoleni.Wszystko powyżej oczekiwań!Do plaży 10 minut spacerkiem(leżaki na plaży gratis!)Do centrum Alanii 30-40 minut(za 2 zł/os.dojazd busem),można iśc plażą.Pokoje czyste,nowe meble,LCD (z Polonią:). Jedzenie...ufff..nie do przejedzenia.Każdy znajdzie coś dla siebie.Ani razu nie brakło nam prądu,jak niektórzy piszą.Obsługa rewelacyjna,barmani super zagadują po polsku,nikt nie domaga się nachalnie napiwków) można pić cały dzień i nikt nie wylicza ani alkoholu ani coli,fanty(orginalne) itp.Jedynie animacji brak(2 x w tyg.)i internet płaty, ale 2 min. od hotelu cafejka 1 euro/godz.Wycieczki polecamy z PachoTours u Lena
Ogólnie Hotel oceniam pozytywnie naprawde nie ma się do czego przyczepic czysto, schludnie, jedzenie dobre i pod dostatkiem.Położenie hotelu jest dużym atutem bo nie znajduje się bespośrednio przy głównej drodze.
Wróciliśmym w połwie lipca,wrażenie ogólne super!Hotel kameralny,w spokojnej okolicy.Pokoje czysciutkie,codziennie sprzątane,obsługa przemiła,wszyscy uprzejmi i uśmiechnięci. Jedzenie OK,dość rozmaite,choć zdarzały się wpadki jak np mix różności z obiadu na kolację,no ale można przymknać oko :-)Baseny OK plus brodzik dla maluchów.Jedynym mankamentem jest zachowanie naszych rodaków (mam tu na myśli rezerwację leżaków przy basenie poprzez zostawianie wieczorem reczników-ludzie opanujcie się,nie tylko Wam się należą !!!Plaża hotelowa czyściutka,blisko,ok 10 min spacerkiem-i tu sprostowanie:w ofercie była informacja,że parasole i leżaki płatne,okazały się że bezpłatne,w dodatku dostępne o każdej porze dnia-miłe zaskoczenie :-)
Witam wszystkich!!ogolna opinia tego hotelu jest srednia.Zaplacilismy za nia 700zl wiec nie mozemy na nia narzekac!Gdybym zaplacil za ten hotel 1500-1900zl to troche bym sie wkurzylbo wtedy cena nie bylaby adekwatna !sam hotel bardzo maly typowy dla emerytow i rencistow.Nic sie tam nie dzieje!jedyna atrakcja dla dzieci to zjezdzalnia ktora jest otwarta dwie godziny dziennie!jesli chodzi o jedzenie radzilbym wziasc ze soba zupki chinskie!dla zapominalskich blisko jest supermarket cerfur!wegetarianie maja tam raj,tylko ile mozna jesc pomidory i cukinie?!!w ciagu tygodniowego pobytu mieso bylo raz!a kolejka byla jak za komuny:(dobry plan na biznes wziasc ze soba z Polski grila i kielbase.
Polecam hotel a szczególnie obsługę, fajnie się tam bawiłem przez dwa tygodnie, można wypocząć , pograć w bilarda , popływać . All inclusiv bez zarzutu, NIGDY niczego nie zabrakło, jak ktoś bardo pragnął to nie było finish . Dyskoteka Janus to wielka ściema, nie jedźcie tam nigdy, darmowy drink to sok z pomarańczy ,a ceny !!! Jedzenie na początku świetne, później monotonia. Ale zabawa była super ze względu na towarzystwo. Kapadocje, Jeep Safari , rafting- coś pięknego. Rejs statkiem nie za bardzo. Tylko nie bierzcie u rezydenta , na mieście taniej.
Byliśmy z mężem w czerwcu 2009,ogólnie pobyt był bardzo udany.Pokoje czyste,z nowym wyposażeniem,klima i.t.p. Animacje niestety bardzo słabe,za to przemiłe towarzystwo w hotelu nam to rekompensowało.All działało tak jak trzeba,drinki dobre ,bez ograniczeń,w szkle.Śniadania nieurozmaicone,codziennie to samo,obiady i kolacje bez zastrzeżeń.Obsługa kelnerska bardzo miła.W hotelu jest dużo Polaków.Jeśli chodzi o opieke rezydenta,to niestety polegała ona na sprzedaży wycieczek.Ogólna ocena bardzo dobra.
właśnie wrócilismy z Turcji z hotelu Atlas, jestesmy bardzo zadowoleni, jedzenia pełno, bardzo nam smakowało, szczególnie ciast, słodycze, galeretki i rózne słodkości! pycha.Drinki od 10-do 24, byli tacy, co cały czas kosztowali ich....My duzo zwiedzalismy, rano czekał na nas \"lancz-packet\"na podróż.Czysto, co kilka dni były jakieś pokazy, albo tańce brzucha.W nocy cisza,czasami Polacy byli za głośni:))) Na plaże chodzilismy pieszo, choć był bus, ale to bliziutko. Na dyskoteki też zawozili i przywozili, super nam sie podobało. Do miasta jechaliśmy dolmuszem ale z portu szlismy piekną promenadą pieszo.Polecamy.
Hotel dokładnie taki jak na zdjęciach. Malutki basen znajduje się przy barze. Obiekt malutki, brak ogrodu, za mało zieleni, w szczycie sezonu pewnie byłaby walka o wolne leżaki i stoliki na zewnątrz. Hotel mały, cichy, czysty. Nie jest to wybitnie wspaniałe miejsce, do którego chciałoby się czym prędzej wracać, ale na pewno wszystko było zgodne z ofertą. Jedzenie dobre, drinki "od serca" (3/4 szklanki dżinu i odrobinka tonicu ;) ), obsługa przemiła! Kelnerzy uwijali się całymi dniami, zawsze uśmiechnięci, uczynni, mili. Znosili dzielnie nawet najbardziej gburowate i prostackie zachowania naszych niedowartościowanych rodaków. W hotelu nie ma dyskoteki, w nocy obowiązuje bezwzględna cisza, co jednocześnie może stanowić i plus i minus. Plaża znajdująca się najbliżej hotelu nie jest ładna, ale polecam wsiąść do dolmusza i pojechać na piękną plażę Kleopatra, które znajduje się w centrum Alanya. Moja ogólna ocena to 4 dla hotelu i 6+ dla obsługi :-)
Byłem z żoną w II połowie października. Sam hotel (jak i obsługa) bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Relacja ceny do jakości usługi jest bardzo korzystna. Pokoje po remoncie nie budziły żadnych zastrzeżeń. Kelnerzy w barze bardzo mili i uprzejmi, nawet gdy czasami goście hotelowi na to nie zasługiwali. Jedzenie w miarę urozmaicone. Nie zawsze mi podchodziło ale głodny nie chodziłem. Nie próbowałem sałatek, które prawdopodobnie stanowiły wtórne wykorzystanie pozostałości po poprzednich posiłkach ale widziałem, że inni jedli i byli zadowoleni. Lokalizacja hotelu świetna choć pierwotnie wydawało mi się, że położenie w pewnym oddaleniu od plaży będzie wadą. Na miejscu okazało się to wielką zaletą. Hotele położone "przy plaży" (czytaj przy ruchliwej ulicy wzdłuż plaży) to według mieszkających tam, a spotkanych przeze mnie na zakupach, Polaków wielka porażka. Totalny hałas - samochody, skutery, trąbiące dolmusze i dzikie wrzaski wydawane przez wypoczywających w sąsiednich hotelach Rosjan plus dyskoteki do białego rana (np Blue Sky i Ananas). Na tym tle Atlas to oaza spokoju. W pełni zasłużone gwiazdki.