2297 opinii
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Bezpośrednio przy hotelu, prywatna, piaszczysto-żwirowa plaża z łagodnym zejściem do morza i pięknym widokiem na wyspę Kos.
Dla dzieci: brodzik, plac zabaw, mini klub, łóżeczko dla niemowlęcia.
Bogata infrastruktura sportowa: tenis stołowy, rzutki, siatkówka plażowa, aerobik, aqua aerobik, stretching, kajaki, rowery wodn
Na terenie hotelu: pasaż handlowy: minimarket, sklep z pamiątkami, wypożyczalnia samochodów.
Byliśmy z mężem w tym hotelu w czerwcu ubiegłego roku. Fakt: wielkość robi wrażenie i opis w internecie też, ale nic poza tym. Obsługa nastawiona wyłącznie na napiwki. Polski turysta może liczyć tylko na mały brudny pokój. Natomiast rosyjscy turyści są hołubieni. Nie wiadomo, czy ze względu na narodowość, czy na grube portfele, bo obsługa przy nich wręcz tańcowała. Na wieczór w wybranej restauracji nie było co liczyć. Do ograniczonej liczby miejsc ustawiała się spora kolejka i tylko kilka osób się dostało. Rezydenci nastawieni tylko na sprzedaż wycieczek fakultatywnych. Uwaga! Jeśli chcecie jechać na wycieczkę, to nie liczcie na lunch box, bo to porażka! Lepiej przygotować sobie coś samemu. Jedzenie dobre i duży wybór - jedyne co było godne uwagi.
dobre i świeże jedzenie (w ofercie all inclusive)
brudne pokoje, nie sprzątane przez cały okres pobytu (zmieniana tylko pościel), wygląd pokoju różnił się od tego, co można było obejrzeć w ofercie, a telewizor był stary i ledwo działał.
Byliśmy w tym hotelu w lipcu 2014r ( 2 dorosłych + dziecko). Hotel godny polecenia - czysty, zadbany, mocne 4 GWIAZDKI. Świetne animacje , cały czas coś się dzieje , sporty wodne na plaży dodatkowo płatne. Szczególne podziękowania dla polskich animatorów z mini klubu Scooby Doo : Natalii , Joanny i oczywiście Scoobiego -Leszka - jesteście świetni :) Jedzenie dobre, bardzo dużo i urozmaicone - każdy znajdzie coś dla siebie - dzięki Yasin za świetny serwis w restauracji -jesteś niezastąpiony. ALL działa teoretycznie 24 h - trzeba przenieść się po północy do baru w disco clubie. Aqua park - to dwie zjeżdżalnie niezbyt imponującej wielkości ale dla dzieci wystarczą. Działają 4 godz. dziennie - nad bezpieczeństwem czuwa ratownik. Plaża mimo że oznaczona błękitną flagą -nie liczcie na fajerwerki - Polskie plaże DUUUŻO piękniejsze ale jak na warunki tureckie - znośna.
Czystość , obsługa, animacje dla dzieci w języku polskim oraz dla dorosłych
basen relaksacyjny - wypraszane dzieci ( mimo że zachowywały się cicho i grzecznie - znały zasady) a nie wypraszanie podpitych kmiotków głównie z Polski skaczących na \"bombę\" i robiących ogólnie dużo szumu i zamieszania.
Sam hotel z sobie godny polecenia. Pewnie najbardzie opytmalny pobyt to tak około 10 dni. POtem jest już uciążliwie. Jedznie dość różnorodne, ale powtarzające się w systemie tygodniowym. animacjie raczej w porządku, ale ja nie jestem wielką fanką tego typu aktywności. Obłśuga w porządku - miła i symopatyczna. Bardzo dbali o czystość, w odróżnieniu od niektórych innych nacji przbywających na wakacjach. Je jestem zadowolona i polecam
Wbrew niektórym opiniom hotel sympatyczny. Duży, ale czysty, zadbany, obsługa bardzo w porządku, dość przestronny,
Dla nas najbardziej uciążliwa - bardzo niewygodna dostawka dla dziecka - właściwie spanie na niej jedynie dla osób niemających żadnych problemów z zaśnięciem i niezważających na twardośc i uciążliwości. Zdarzały się braki jeżli chodzi o leżaki, albo miejsca na kolacji, ale przy tak dużym hotelu, niestety nie ma innej możłiwości
pobyt czerwiec 2013, brak opcji ultra all, mnie to nie przeszkadzało, ale dlaczego piszą o tym w ofercie?! hotel jak na 5 gwiazdek średni, barman w lobby barze bardzo natarczywy jeśli chodzi o napiwki, w dniu w którym dostał było ok, natomiast następnego dnia już nie pamiętał i był bardzo opryskliwy
położenie przy plaży
Byliśmy w październiku 2013 zorganizowana grupa!!! To nas uratowało przed nuda!!! Smród szamba w lobby i spa center potrafi powalic! Alkohol i obsługa za napiwki staje się rewelacyjna! Sami sobie zrobiliśmy świetny pobyt i dopisała nam pogoda. Wycieczki fakultatywne lepiej zakupić w Turgutreis ( plaża 15min drogi), bazar rewelacja!!! Trzeba się targowac (Max płaciliśmy 40% ceny!!!), w restauracji wystarczy dać raz 10$ i stolik zawsze czysty i nakryty plus serwis kelnera.. Hotel dla mało wymagających, choć widziałem inne i nie były lepsze... Płaciliśmy 2000zl/os więc cudów nie oczekiwalismy ale i wiecej nie jest on wart! Trochę na zadupiu lecz ma to swoje plusy i minusy... Nie polecam tego hotelu osobom wymagającym !!! I jeszcze jedno NIE ma żadnego Ultra All Inn!!! To ściema!!!! Pozdrawiam wszystkich którzy byli na początku października w tym hotelu i bawili sie razem z nami
Hotel tagedia, pierwszy raz w życiu za tak wysoką cenę mieliśmy hotel który zasługuje na najwyżej 2 gwiazdki. Smród nie do opisania w lobby, łazienkach.. bród na każdym kroku, brudne leżaki, podłogi, łazienki , pokoje trochę lepiej ale sprzątanie personelu..koszmar. Jedzenie nie takie złe , głodni nie chodziliśmy, ale opcja Ultra to jakaś porażka, alkohole koszmar, obsługa niemiła i do tego wszystkiego wszędzie biegające zapchlone zwierzęta, nawet na stołówce przy kolacji w trakcie jedzenia kotek załatwił swoją potrzebę i nie mam na mysli siuśków...koszmar i jeszcze raz koszmar .Hotel został mi szczerze polecony w biurze podróży, wybiorę się ze skargą oczywiście.Pierwszy raz leciałam z Itaką i zdecydowanie ostatni..Zdecydowanie nie polecam!!!!!!!
Witam! Mieliśmy okazję spędzić w tym oto hotelu tydzień wakacji we wrześniu. Przejdę do rzeczy: Hotel sam w sobie zasługuje na 3,5 europejskiej gwiazdki*. Pokoje (nasz był na pierwszym piętrze z pieknym widokiem na morze) są dokładnie takie jak na zdjęciach - skromne ale czyste, łazienka jest duża ale w naszej przy wannie był grzyb. Tv kablowa, barek uzupełniany codziennie w napoje - nieodpłatnie. Jedzenie: jedzenia jest dużo i urozmaiconego trzeba jednak wszędzie stać w kolejkach gdyż ludzi jest ogrom a stołówka może pomieścić ograniczoną liczbę ludzi:(. Dania ciepłe, słodycze, owoce. Alkohole - bardzo niedobre. Atrakcje: codziennie wieczorem są przygotowywane przedstawienia dla gości hotelu, zabawy z publicznością itp. Niestety moi przedmówcy mają rację - rezerwacje ręcznikami leżaków są od wczesnych godzin! Trudno później coś znaleźć:( Plaża jest wąska i brudna:( Baseny duże ale często zatłoczone :( Strasznie głośno gra muzyka przy basenie głównym i nie jest to chillout niestety a więc dla kogoś kto szuka odpoczynku i relaksu nie polecam tego hotelu. Czystość i obsługa: Jeżeli chodzi o Nasz pokój to nie mieliśmy zastrzeżeń. Dbano o czystość pokoju i łazienki, ścielono łóżka, uzupełniano lodówkę. Obsługa zarówno pokoju, restauracji czy barów była bardzo miła! Niestety mało kto mówił tam po angielsku ale dla chcącego nic trudnego:) Okolica: niestety hotel położony jest na odludziu. Do najbliższego miasteczka jest około 30min piechotą wzdłuż plaży. Transport do Bodrum ma miejsce codziennie i od osoby kosztuje 10euro w dwie strony. Myślę, że dla kogoś kto oczekuje pięciu gwiazdek - nie będzie to wymarzone miejsce na urlop. Jest głośno, tłoczno i wszędzie daleko. Oceniam hotel na 3,5 gwiazdki!
Ten hotel nie spełnia nawet standardu 4*. Niezbyt czysto, nieprzyjemne zapachy w łazience, niesmaczne jedzenie (kuchnia miejscowa),malutki monitor jako TV w pokojach, internet (WiFi) tylko w lobby i problemy z dostępem i ciągłością. Palenie dozwolone wszędzie za wyjątkiem lobby i restauracji. Wrzaski dzieci podczas posiłków, w lobby i na całym terenie rekreacyjnym. Tłumy wszędzie - przede wszystkim Turcy, Rosjanie i Polacy. Personel i menadżerowie bez szacunku dla gości. Animacja żenująca - amatorszczyzna i dowcipy poniżej pasa. Pan Rezydent ITAKI (wrzesień 2013 r.) zainteresowany tylko sprzedażą wycieczek fakultatywnych nie ma czasu dla swoich gości - w razie problemów w hotelu licz tylko na siebie. Jeżeli Ci to nie przeszkadza jedź do HOTELU YELKEN SPA z ITAKĄ! Miłych wakacji.
Uwaga! Uwaga! Uwaga! Jeżeli ktoś chce popsuć sobie urlop to serdecznie zapraszam do tego hotelu. Smród szamba jest wszechobecny. W pokojach od strony południowej śmierdziało prawie zawsze. Największy odór jest w toalecie przy basenie głównym i w centrum SPA. To coś nazywane plażą ma ok 150 długości i 15 głębokości. Trzy rzędy brudnych leżaków, których zawsze brakowało na brudnej mieszaninie piachu i żwiru nie zasługuje na błękitną flagę. Pokoje wyposażone w podniszczone meble oceniam na 4. Łazienka to jakaś pomyłka - brudna, zagrzybiona, brak płynów w dozownikach, wisząca kotara z foli PCV i z zepsuty korek spustowy w umywalce. Na klimatyzację nie narzekam bo w pokoju był uszkodzony inicjator zasilania energią elektryczną. Czyli pokój nie potrzebował klucza do ciągłej pracy klimatyzacji (klima chodziła na okrągło co zapewniało odpowiednią temperaturę w pokoju i kapiący na podłogę kondensat z klimatyzacji). Pokoje sprzątane bardzo słabo. Wykładzina nie była odkurzana przez dwa tygodnie. Otoczenie hotelu nie jest atrakcyjne, normalna wioska z brzydkimi podniszczonymi budynkami. Większość gości w hotelu to Turcy przy których obsługa skacze jak oszalała. W restauracji w godzinach szczytu brakuje stolików. Posiłki dobre i w wystarczającej ilości. To chyba jedyny plus tego hotelu. Forma Ultra all inclusive nie istnieje. Animacje są. Po tym co zobaczyłem w Egipcie na dwu poprzednich wyjazdach stwierdzam, że animatorzy w Yelken to zwyczajni amatorzy. Potwierdzam poprzednie wpisy o konieczności wstawania o 7 rano w celu zajmowania leżaków w miarę atrakcyjnych miejscach. Na koniec dodam, że na 15 godzin przed wylotem goście tracą prawo do zajmowania pokoju. Za 30 EUR można przedłożyć pobyt w pokoju o 6 godzin i co dalej. Od 18 do 23 snuliśmy się po hotelu z małym dzieckiem czekając na autokar z ITAKI. Pierwszy raz spotkałem się z takim problemem. Z cała stanowczością stwierdzam że były to ostatnie wakacje do Turcji i ostatnie z biurem ITAKA.
Spędziliśmy w tym hotelu 2 tyg. na początku lipca i to były nasze pierwsze wakacje, kiedy po kilku dniach chcieliśmy wracać do domu. To jest najwyżej 3* hotel, a nie 5* a byliśmy w Turcji już kilka razy, więc mam porównanie. Mieliśmy pokój standardowy, w którym większość sprzętów była dość mocno zużyta , łazienka bardzo mocno zniszczona i brudna (grzyb na wannie, stare poniszczone kafle, rdzawe zacieki, wszystko niechlujnie zalepione silikonem). Pokój przez 2 tygodnie nie był właściwie sprzątany - wymieniano ręczniki, na wyraźną prośbę pościel oraz uzupełniano papier toaletowy i wynoszono śmieci. W łazience nie było żadnych szczoteczek, klapek, szamponu ani żelu - był jedynie dolewany jakiś płyn/mydło do opakowań po Dove (z Dove nie ma nic wspólnego). Nie było przez cały pobyt odkurzane ani nikt nie przetarł żadnego z mebli. Napiwki nie mają wpływu na poziom sprzątania, a jedynie skutkują ułożeniem jakiejś figurki z pościeli i rozsypaniem kilku kwiatków. "Sprzątanie" kończy się zamknięciem balkonu i rozpylaniem duszącego aromatu. W połączeniu z ogólnie panującym smrodem szamba efekt zwala z nóg. Plusem pokoju jest mini bar z wodą i colą/fantą uzupełniany codziennie, ale z kolei lodówka praktycznie nie chłodzi. Centralna klimatyzacja to fikcja, lepiej działa otwarcie balkonu, bo w obiekcie cały czas wieje zimna morska bryza. Jednym z największych minusów tego hotelu jest walka o leżaki przy basenach i na plaży. Największe chamy zajmują leżaki już ok. północy, a normą jest wstawanie przed 5, żeby zająć jakieś lepsze miejsce. Koło 7 rano przy głównym basenie już nie ma czego szukać, koło 8 na plaży zostają pojedyncze miejsca. Swoją drogą plaża to jest bardzo wąski kawałek brudnego piasku. Jedzenie jest słabe, monotonne i najczęściej co najwyżej letnie. Co gorsza obiad i kolacja to jest walka o wolny stolik i stanie w kolejkach po jedzenie. Bez napiwków nie ma co liczyć na obsługę. Animacje co najwyżej średnie i program faktycznie jest na tydzień. Podsumowując - nie jedźcie tam jak nie musicie.
Spędziłem w tym hotelu 2 tygodnie. Ogólne wrażenie dobre. Dużą zaletą jest bliskość morza, miła obsługa i sympatyczne animacje. Hotel nie zasługuje jednak na 5 gwiazdek. Pierwsze wrażenie jest fatalne - przed hotelem unosi się zapach szamba, z tego samego powodu nie możliwe jest funkcjonowanie w pokojach od strony wejścia do hotelu. Sam miałem taki pokój i po kilku godzinach zmieniłem na inny, od strony morza. Pokój Delux odpowiednio wyposażony, choć wiele do życzenia pozostawia łazianka, ściślej systematycznie wyciekająca woda spod wanny po każdej kąpieli. Jedzenia dużo, pięknie podane, każdy znajdzie coś dla siebie. Moim zdaniem powinno być bardziej urozmaicone (zwłaszcza obiady). Hotel posiada trzy baseny, co w zupełności wystarcza. Ze względu na wielkość hotelu wskazana byłaby większa ilość leżaków, choć z drugiej strony nie bardzo jest je gdzie ustawiać. W efekcie po godz. 9 znalezienie wolnego leżaka graniczy z cudem. Dużym mankamentem jest internet. Jest wprawdzie dostępne Wi_Fi w lobby ale korzystanie z sieci wymaga anielskiej cierpliwości. Samo logowanie trwa niekiedy kilka minut, połączenie często się rwie. To nie jest standard hotelu pięciogwiazdkowego. Hotel zlokalizowany na totalnym odludziu, lecz do Turgutreis można dojść plażą w około 45 min. Pokoje sprzątane codziennie, mini bar w pokoju (gratis) także codziennie uzupełniany. Czystość korytarzy bez zastrzeżeń.
Uwagi: Witam, spędziliśmy z żoną jej siostrą, szwagrem i ich 11 letnią córką, tegoroczne wakacje w tym hotelu. W ofercie Itaki hotel posiada 5 gwiazdek jednak to ocena zbyt wysoka. Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że na 5 gwiazdek oceniam tylko posiłki. Wyposażenie pokoi oceniam na 4 gwiazdki, ale łazienki są fatalne (sprawdzałem nie tylko w moim pokoju), maksymalnie na 3 gwiazdki ? tzw. wanno prysznic, stare kafelki, cieknąca woda spod wanny w czasie kąpania, podniszczona armatura, parawan na szybie itd. Potwierdzam, że pokoje od frontu narażone są na smród wylewanego szamba, więc odpada wyjście na balkon. Ręczniki wymieniają codziennie i zabierają śmieci z koszów, ale nic poza tym jak zostawisz euro lub dolara to na łóżku ułożą ci narzutę. Dywan na podłodze w pokoju przez dwa tygodnie nie był odkurzany. Klimatyzacja sterowana centralnie bez możliwości płynnej regulacji, wyłączana po wyjściu z pokoju. Wi-Fi jest tylko w lobby, ale cały czas się rwie. Opcji ultra all inclusive tak na prawdę nie istnieje mimo tego, co znajduję się w ofercie - alkohole lokalne tj. wina czerwone i białe, piwo, wódka i jakaś ich whisky. Na terenie hotelu są 3 baseny w tym jeden ze zjeżdżalnia dla dzieci ( włączają na niej wodę dwa razy dziennie). A teraz plaża wąska i brudna, sprzątają ją tak jak i pokoje. Jest fajny pomost jest dużo zmieściło się wiele leżaków, ale trzeba je rezerwować już od 7 rano, ponieważ po śniadaniu nie byłoby już miejsca. Woda w morzu była zimna. Animatorzy maja program przygotowany na 1 tydzień, starają się, ale efekt średni. Oczywiście 11.08. o godz. 12 należy opuścić pokoje a wylot Itaka przewidziała na 12.08. o godzinie 3.15 więc przez prawie 12 godzin do 23.20 radźcie sobie sami. Za 30 euro wynajęliśmy pokoje do 18 bo na recepcji dłużej nie mogli się zdecydować czy będą im potrzebne te pokoje czy nie.
Hotel położony na odludziu, wokół opuszczone domy jednorodzinne. Część pokoi z widokiem na pastwisko z pasącym się inwentarzem. Polecam mieszczuchom. Podczas pobytu przełom kwietnia i maja 2013 turyści to głównie Polacy, Holendrzy i Niemcy. Pokoje de luxe duże i czyste, należycie wyposażone. Plaża czysta i łagodnym zejściem do morza. Odpowiednia ilość leżaków na plaży oraz przy basenach. Obsługa przy basenach szybka i sprawna. Restauracja obszerna z widokiem na morze. Polecam zachody słońca. Wybór jedzenia spory chociaż brakowało mi większej ilości owoców oraz owoców morza. Dobrej jakości jagnięcina i pokaźna ilość sosów i sałatek. Możliwość bezproblemowego wynoszenia jedzenia i napojów do pokojów. Codzienne uzupełnianie napoi w pokojowym minibarze. Alkohol miernej jakości polewany wg gustu. Dobra herbata - czaj, podawana w oryginalnych szklaneczkach. Animacje prowadzone przez Ukrainki oraz Turków dyskusyjnej jakości chociaż Lenka bardzo się starała. W sezonie mogą wystąpić problemy z z dostępnością leżaków i miejsc w restauracji. Ogólnie hotel robi dobre wrażenia ale raczej polecam go poza sezonem. Stosunkowo blisko do Efezu i Pamukkale.
Witam, spędziliśmy z mężem tegoroczne wakacje w tym hotelu. Hotel w ofercie Itaki posiada 5 gwiazdek jednak to ocena zbyt wysoka na to co zastaliśmy. Pokoje ładne, wyposażone w nowe meble, przyjemna, łazienka duża, ładna. Jedzenie urozmaicone i smaczne. Kolacja w ala carte bardzo smaczna, miła obsługa godna polecenia. Jednak oferta ultra all inclusive tak na prawdę nie istnieje mimo tego co znajduję się w ofercie. Jedzenie tak jak w all inclusive, a danie w późnych godzinach wieczornych to zimna zupa z kolacji i to wszystko. Pytając w recepcji o listę alkoholi w ofercie ultra otrzymaliśmy odpowiedź że nie nic takiego nie ma w konsekwencji lepsze drinki w cenie 5 ? natomiast te za darmo to wina czerwone i białe, piwo, wódka i whisky nic poza tym. Niestety hotel był przepełniony, w okresie kiedy my tam byliśmy były zajęte wszystkie pokoje. Ludzie nie mieli gdzie się podziać gdyż na terenie są tylko 2 baseny, wąska plaża i całe szczęście pomost gdzie zmieściło się wiele leżaków. Ludzie rezerwowali miejsca przed 7 rano przez co również byliśmy zmuszeni do takiego zachowania ponieważ w przeciwnym razie po śniadaniu o 10 nie byłoby już miejsca. W miejscu gdzie odbywały się wieczorne animacje, śmierdziało codziennie szambem, nie dało się wytrzymać.
Hotel super, nie ma się czego "przyczepić".
Niestety hotel położony na tak zwanym 'zadupiu'. Obok hotelu jest jedynie mały market, a najbliższe sklepy z pamiątkami w Turgutreis. Żeby tam dojechać codziennie odjeżdżał busik, czas drogi to 10 minut, a bilet w dwie strony to 4 euro. Korzystnie naprawdę. Trochę większe miasto w okolicy to samo Bodrum, pół godziny drogi. Polecam wypożyczyć auto, bo jest tam bardzo dużo sklepów i tawern a nawet samego zwiedzania, więc czas szybko zleci. Nie byłam na wycieczkach fakultatywnych, a podróżówałam z biurem ITAKA, jednak wypożyczyliśmy auto na 2 dni. Jedyny problem to to, że facet który wypożycza auta w hotelu, rząda karty kredytowej, którą określał jako 'bezpieczeństwo dla niego'. Bzdura. Lepiej jechać do Turgutreis. Dają auto od razu, żadnych kart, gotówka i do widzenia. Niesamowitym plusem jednak tego hotelu jest to, że jesteś centralnie obok plaży i możesz leżeć albo na basenie, albo na plaży a nawet na molo i to jest piękne. Pokój wygodny, średniej wielkości, bardzo bardzo dobry. Duża ilość półek i szafek, sejf, TV, mini bar uzupełniany codziennie wodą, colą i fantą. Sporo kontaktów, lampek. Jest i także stolik i sofa. Ogromne lustro jak i w pokoju jak i w łazience. Za to w łazience tak zwany wanno-prysznic, duże lustro, małe lusterko, dużo umywalka, codziennie wymieniane ręczniki. Na start dostajemy szczoteczki do zębów, pastę, patyczki do uszu, waciki, golarkę i wygodne białe kapcie. :) Balkon zależy jaki pokój ktoś ma, ale jest krzesełko, jest stolik, jest popielniczka i jest miejsce na wieszanie mokrych rzeczy. Pokój bardzo ładny i zasługuje na pełne 5! Obsługa na prawdę bardzo dobra. Jeżeli macie słabe nerwy to lepiej nie bierzcie sprzętu łączącego z internetem. Wi-fi jest jest, ale cały czas się rwie, za dużo osób na sieci, a to tamto to tamto. Aaaaa nie warto. Warto dzwonić z plaży hotelowej, bo komórka łączy się z siecią COSMOTE, która jest siecią z wyspy Kos i płacimy jak w Unii Europejskiej (opłaca się). :)
Jedynym minusem jest rezerwacja leżaków, które często cały dzień stoją puste. Warto to zmodyfikować. Poza tym bardzo dobry hotel, polecam.
Witam, czytam niektóre opinie i albo byłem w innym miejscu, albo piszą to osoby jak ktoś wcześniej napisał w domu na śniadanie jedzą chleb z pomidorem i jak wyjada na wakacje do wszystko jest na nie. wrócilem 26 lipca pokój przestronny, czysty, codziennie sprzątany, lodówka uzupełniana codziennie (coca cola, fanta, woda butelkowana) w łazienkach szampon, mydło w płynie, żel do mycia, szklanki do napojów.) Posiłki urozmaicone z dobrym smakiem. Obsługa bardzo życzliwa i pomocna. Jeśli ktoś szukał \"mocherowego\" miejsca to nie jest to dla nich. wiele rodzin z dziećmi, co przez zrozumienie powoduje że zabawy dzieci powodują hałas, co wydaje mi się naturalne. Jesli ktoś chciał spokoju to wystarczyło odejść w inną część plaży lub inny basen i miałby spokój. Prawdą jest, że w pobliżu hotelu nie ma wielkich atrakcji, ale wystarczy dojść, dojechać do centrum i jest coś dla każdego. Na potwierdzenie swoich słów mogę przesłac zdjecia. A swoją drogą chętnie bym zobaczył zdjęcia tych niezadowolonych. co do czystości palży to jak ktoś napiał sami turyści robią \"syf\". Żeby to ogarnąć zawsze wieczorem plażą była sprzątana, zagrabiana, basen czyszczony. Z czystym sumieniem mogę polecić hotel.
Itaka po raz kolejny zrobiła mnie w tak zwanego konia. W stosunku do poprzednich miejsc, w których byłam to było zdecydowanie najgorsze. Hotel to kilkupiętrowy budynek, czysty, obsługa ok. W kompleksie trzy baseny, wzdłuż hotelu plaża. Niby sprzątana, a jednak pety są wszędzie (najlepiej byłoby, aby ludzie palący wreszcie nauczyli się wrzucać je do popielniczek). Kamienie przy brzegu kilka metrów wgłąb morza, dzieci frajdy z budowy zamków nie mają. Przy jednym z basenów muzyka tak głośna, że słychać chyba w Grecji... I niestety nocą tak samo, aż do późna. Szukałam czegoś dla rodzin z dziećmi, bardzo się zawiodłam. Hotel położony w miejscu gdzie nawet psy zadkami nie szczekają. Jak ktoś jedzie po to, by się opalać- super, by wypocząć- katastrofa. I do tego 6.45 pobudka, by gnać z ręcznikami zająć miejsca na plaży i przy basenie. Gdyby nie dzieci, dałabym sobie spokój, ale to już nie te czasy:-)
Pokój który dostaliśmy na szczęście na jeden bo pożniej przeniesli nas do naszego w Armonia . Pokój w Yelken jeden wielki syf !!! . Smierdziało stenchlizną . W łazience szambem . Odpadały kafelki , grzyb na ścianach to jakiś był chyba żart lub ukryta kamera . Ja bym nasłał kontrole jakąś i zamknął ten chlew .
Tripadvisor