3830 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel położony tuż przy białej, piaszczystej plaży Diani Beach - jednej z najładniejszych w regionie.
Bogaty program animacyjno-sportowy: pokazy taneczne i akrobatyczne, spektakle w amfiteatrze, łucznictwo, aerobik, boccia.
Ekskluzywny kompleks położony na rozległym terenie (pow. ok. 80 ha) otoczony bujnym ogrodem z tropikalną roślinnością.
Dobra baza wypadowa - m.in. do Mombasy i Lamu (wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO)
Spędziliśmy w hotelu tydzień w lutym 2016r. Wspaniałe miejsce pod każdym względem. Jeśli ktoś jedzie na wakacje po to, żeby sobie ponarzekać to zapewne i w Baobab znajdzie powody, ale naprawdę trzeba sie napracować, żeby dostrzec wady. Wspaniałe urokliwe miejsce, przemiła obsługa, pyszne jedzenie i drinki. Nie czepiam sie do niczego i mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę. Polecam z czystym sumieniem.
Wszystko
Ewentualnie jakość sprzątania pokoju.
Kilka uwag: Safari- na miejscu spokojnie można kupić od beach boys. w 6 osobowym busie safari jednodniowe safari do Tsavo east od 125 do 140 os. zależy ile osób w busie. Droga bardzo meczącą. Tzw. autostrada w stronę Nairobi koszmar. Byłam na 2 dniowym safari z francisem kilonzo e-mail francorfk@yahoo.com. Umawiałam przez internet z Polski.Franco jest ok, wszystko terminowo i na czas. Nasz kierowca Willie bardzo się starał. Uczciwa firma.Nasze safari Tsavo East- dojeżdzamy do parku przejazd po parku, safari w Parku i wyjazd do Taita Hills - Sarova / Saltlick domki na palach (tam nocleg). Salt lick jest bardzo malownicze jednak zwierząt jak na lekarstwo. Podobno dlatego, że było sporo deszczu i zwierzęta były rozproszone Takie safari to ok. 280 USD/os My zapłaciliśmy po 330, ale byliśmy tylko we dwoje. Są też 2d safari z noclegiem nie w taita hills wtedy jest taniej. Oczywiście safari w jeepie droższe . Nie pojechałam do Amboseli , zniechęcił nas czas przejazdu i o okropna droga , a byliśmy tylko 8 dni.. Ci którzy byli widzieli mnóstwo zwierząt i widok na Kilimandżaro. Na safari po drodze wioska masajska ok 15 USD. Koniecznie weżcie słodycze lizaki, cukierki i ewentualnie herbatniki. dla dzieciaków.. Po prostu szaleństwo.!!! Nie ma potrzeby przepłacać w biurze podróży. Jakość usług taka sama. Super sprawa popłynięcie pirogą drewnianą na lagunę. Romantyczne, a cena od 15 USD na osobę. Uwaga na słońce nawet kiedy chmury. Filtry najwyższe grubo i co godz.szczególnie kiedy jesteście blisko wody. Ale nawet w pochmurny dzień można dostać poparzenia. Można pojechać tuk- tukiem do markeciku cena ok 50 szylingów od osoby w jedną stronę do tego najbliższego marketu. Pytają o długopisy, skarpety mydła i chcą je wymieniać. Ja rozdawałam dłupopisy za free. Można wziąć dla dzieci jakieś szkolne przybory. Kenia jest piękna, Klimat przyjemny. Nie czułam upału. Mam nadzieję wrócić..Obejrzyjcie Białą Masajkę przed wyjazdem będziecie mieli coś na kształt mieli deja
Pięknie położenie, duże pokoje. Widok na ocean. Po prostu raj..
Pokoje wymagają lekkiego odświeżenia, ale generalnie OK.
Wspaniały hotel położony w parku pełnym baobabów i cudownej roślinności, przepiękna plaża, miła obsługa, dobre jedzenie bardzo zróżnicowane, dwa tygodnie spędzone w raju!!!!! Polecam!!!! Na Safarii polecam jedynie z Kennedym Muttuła safarii visit . com
przepiękna plaża, Hotel w rozległym parku wśród baobabów, trzy baseny słodkowodne,przestrzeń, prywatność,\" cichy basen\",cudowna obsługa
Nie zauważyłam wad
Piękny hotel, położony w tropikalnym ogrodzie na dużym terenie, z różnymi budynkami w afrykańskim stylu Niespodziewanie dostaliśmy pokój w bungalowie otoczonym przepiękną roślinnością Czuliśmy się jak w raju Pokój ładny, dobrze wyposażony z bezpłatnym sejfem, dużym łóżkiem z baldachimem i balkonem Na terenie całego hotelu ustawiono kanapy, legowiska z baldachimami, tapicerowane krzesła, fotele, więc na każdym kroku można przysiąść, położyć się, odpocząć i poczuć się jak na prawdziwych rajskich wakacjach Trzy baseny, wszystkie z widokiem na ocean i cudowną plażę, w tym jeden infiniti jeden kaskadowy złożony z 3 basenów, przy każdym bar z przekąskami, wspaniałymi drinkami i przemiłą obsługą Bardzo smaczne jedzenie w formule All inclusive Kolacje tematyczne, z przepięknym wystrojem restauracji, stosownym do tematu Animacje- mistrzowskie Bardzo duża grupa animatorów, którzy umilali pobyt w ciągu dnia, a wieczorem w amfiteatrze dostarczali turystom niezapomnianych wrażeń artystycznych Przy amfiteatrze jest kolejny bar, więc jeśli ktoś chce, może bez problemu podczas spektaklu wypić drinka WiFi w całym hotelu, ale w naszym pokoju działało tylko na balkonie, poza tym w godzinach szczytu, czyli wieczorem było słabe nawet w lobby Telewizor w pokoju był, ale nie załączaliśmy go, więc nie wiem jakie są kanały Pierwszy raz spotkaliśmy się z tak dobrą opieką pań rezydentek Tym razem byliśmy z Itaką W drodze z lotniska do hotelu pani rezydentka tłumaczyła wszystko bardzo cierpliwie, pomogła w hotelu, wyczerpująco wytłumaczyła wszystko na spotkaniu W czasie wycieczki na safari pani Karolina pomagała we wszystkim i wykazała się doskonałą wiedzą na temat zwierząt, byliśmy pod wrażeniem Dobrze zaczęło się już w samolocie, ponieważ odbyło się zbiorowe wypełnianie wniosku wizowego, tzn. miły pan steward przez mikrofon dyktował, co gdzie należy wpisać Dla wielu turystów, zwłaszcza nie znających angielskiego, to wybawienie, no i na lotnisku wszystko poszło sprawnie
Cudowna biała plaża, woda w oceanie ciepła jak zupa, przepiękny hotel z cudownymi basenami, bujna roślinność, pyszne jedzenie, przyjazny personel, wspaniałe animacje
Beach boys na plaży, którzy uprzykrzali spacery brzegiem oceanu
Ogólnie dobry hotel, ale obsługa średnio uprzejma. Oszukane potrawy w płatnej restauracji (zamiast zamówionego homara-mielone nie wiadomo co). Pokoje zniszczone, bardzo głośna klimatyzacja. Brak możliwości zmiany pokoju nawet za dopłatą
położenie i możliwość korzystania z dużo lepszych basenów w sąsiednich hotelach
Słaba jakość pokoi, plaża ogólnodostępna co powoduje permanentne nagabywanie przez mieszkańców. Wyklucza to możliwość normalnego plażowania. Szczególa ostrożność na małpy, które kradną wszystko co popadnie
Rewelacyjny hotel, najlepszy w okolicy, cudowna rajska plaża, biały piasek, błękitno-zielona woda w oceanie! Mnóstwo atrakcji w hotelu, kilka restauracji, barów, nikt nie nosi opasek All Inclusive, bo wszyscy są AI. Rewelacyjne jedzenie, dużo urozmaiceń, bardzo miła obsługa. Byliśmy na Sylwestra + 2 tygodnie wypoczynku. Impreza sylwestrowa z wielką pompą pod gołym niebem, super atrakcje, występy na żywo, impreza w basenie, najprzedniejsze jedzenie, w tym owoce morza. Impreza NIE była dodatkowo płatna, a mogli w niej wziąć udział wszyscy goście hotelowi! :) Jedyny minus, to natrętni beach boys, ale tak jest wszędzie na wybrzeżu. Po kilku dniach nagabywań, człowiek staje się tym zmęczony. Plus jest taki, że nie wchodza na teren hotelu, są tylko na plaży (ta jest publiczna). Absolutnie 100% polecam na wypoczynek! :-)
Świetne położenie, przy plaży, na dużym obszarze, piękna panorama, ciekawa roślinność jak baobaby na terenie hotelu, właściwie dość spory park zbudowany na terenie hotelu, dużo i dobre jedzenie, bardzo miła i pomocna obsługa, mało rodzin z dziećmi (!), czysto, nie ma karaluchów, ani komarów (grudzień\\styczeń), dużo basenów, bogate animacje (codzienny live show), trudno się do czegoś przyczepić.
Słabe WiFi, właściwie działa tylko w lobby, ale da się połączyć Skypem i porozmawiać, co przy cenie połączenia do Polski 10zł\\min jest istotne, jak ktoś chce dzwonić do rodziny\\znajomych.
Super wyjazd , egzotyka na maksa ,po safari lub innych wyjazdach fajnie było wrócić do hotelu gdzie o każdej porze można było coś zjeść i napić się drinka . Fajne wieczorne animacje .
Hotel pięknie położony bezpośrednio przy plaży , warto dopłacić i zakwaterować się w kole kole ( najnowsza część ) Bardzo fajnie rozplanowany teren hotelu , wydaje się duży , ale spacer po nim to czysta przyjemność . Polecam
Ja się ich nie dopatrzyłem .
Zakwaterowani byliśmy w najlepszej części "Kole Kole" w dwupoziomowym budynku (tzn. 1-no piętrowym;). Pokoje w tej części są duże, czyste i odpowiednio wyposażone. Serwowane jedzenie było przepyszne, do tej pory wspominamy! Animatorzy się starają i dbają o to by goście dobrze się bawili. Ponieważ wychodzenie poza hotel nie wydaje się być najlepszym pomysłem, fakt że jego teren jest bardzo obszerny okazuje się być dużym plusem. Plaża jest bardzo ładna ale spacery po niej skutecznie potrafią obrzydzić miejscowi handlarze - niestety! Na teren hotelu wpadają z odwiedzinami różne gatunki małp co dodatkowo uatrakcyjnia pobyt:) Warto wybrać się na safari - my skorzystaliśmy z usług firmy Kennedy Safaris (http://www.kennedy-safaris.com/) i byliśmy bardzo zadowoleni bo udało nam się zobaczyć bardzo wiele zwierząt (w tym Lwy). Safari było zorganizowane profesjonalnie więc z czystym sumieniem możemy polecić Pana Kennedy'ego. Ogólnie pobyt był SUPER!
Hotel położony jest na bardzo dużym obszarze porośniętym palmami i baobabami - sprzyja spacerom. Plaża znajduje się tuż przy hotelu, jest szeroka i piaszczysta. Kilka basenów w różnych częściach hotelu, dużo dodatkowych form spędzania wolnego czasu (kajaki, tenis, łucznictwo, gimnastyka w basenie, siłownia itp). Przepyszne jedzenie podawane w kilku restauracjach All inclusive to jeden z najmocniejszych punktów - chyba najlepsze jakie jedliśmy w życiu! W pokojach jest czysto i schludnie. Na teren hotelu przychodzą różne gatunki małp co jest dodatkową atrakcją! Obsługa jest uprzejma, bardzo pomocna i nienatarczywa.
My wad nie stwierdziliśmy! Jeżeli już mielibyśmy się czepiać to faktu że hotel nie ma prywatnej plaży a "chłopaki z plaży" handlujący na niej paciorkami, breloczkami i innymi rzeczami potrafią naprawdę uprzykrzyć życie i obrzydzić każdy romantyczny spacer.
Hotel położony jest wzdłuż wybrzeża i składa się z trzech części ( dawniej 3 hoteli): Baobab w środku, bo bokach Maridadi i Kole Kole. Część Maridadi składa się z domków oraz niewielkich pawilonów i położona jest przy basenie schotkowym ala infinity. Baobab jest to część środkowa z basenem, który swoim wyglądem przypomina krajobraz jak z obrazka. Ponoć posiada najmniejsze pokoje z wszystkich części hotelowych umieszczone w pawilonach. Ostatnia część to Kole Kole, w której miałem przyjemność gościć. Wydaje się być najbardziej luksusową częścią hotelową z basenem typu infinity, którego tafla wody horyzontalnie styka się z taflą wody oceanu. Odnosi się wrażenie, że basen przechodzi w ocean. Ta część jest też najspokojniejsza. Wszyscy goście hotelowi mogą korzystać z całego obiektu, ze wszystkich basenów i barów. Co do obsługi to jest świetna. Musieli być dobrze przeszkoleniu, gdyż gość ma poczucie zauważenia, \\\"dopieszczenia\\\", ale bez natarczywości jakiej często można doświadczyć w Egipcie. Zawsze serdecznie witają, są mili, uczynni i pomocni. Tak jak wspomniał już ktoś wcześniej, każdej wieczornej kolacji towarzyszy inna odsłona. Raz jest wszystko na biało i fioletowo plus ultrafiolet, a innym razem czerwień, biel i świece. Samo jedzenie jest pyszne, świeże, odpowiednio doprawione. Polecam ryby z oceanu smażone w głębokim ogniu. Kuchnia zdecydowanie bliżej smakowo do europejskiej niż arabska.Na terenie hotelu mieszkają małpy, które dodają niesamowitego klimatu. Można poczuć prawdziwą Kenię. W różnych miejscach znajdują się również kanapy z baldachimem, na których można się położyć i przy lekkim powiewie wiatru uciąć sobie drzemkę. Podczas mojego pobytu nie spotkałem ani jednego komara. Hotel bardzo dba i zabezpiecza odpowiednio przed tymi insektami. Podróżowałem z biurem Itaka. Wszystko przebiegło bez zakłóceń a lot Dreamlinerem był świetnym początkiem urlopu. Hotel wart jest swoich pieniędzy. Posiada również bardzo dużo nagród za poszanowanie środowiska i jakość.
Piękne położenie wśród Baobabów i przy samym oceanie Indyjskim, standard obsługi na wysokim poziomie, bardzo dobre oraz świeże jedzenie, 3 baseny, \\\"drinki z palemką\\\" w cenie
Chciałoby się do czegoś doczepić, ale brak
Rewelacja, spędziliśmy tam tydzień i było wszystko jak w bajce. Pozdrowienia dla Jalugi :)
Hotel w standardzie afrykańskim. Niestety jak komuś sięwydaje że płaci konkretną cenę to będzie luxus - niestety się zawiedzie. W porównaniu np. do Dominikany, to za ta samą cenę - niebo a ziemia. Jedzenie ok. Ciekawie organizowane kolacje w różnych klimatach. Dobre piwo. Przy cięższych alkoholach typu brandy, whisky - lepiej uważać z przedawkowaniem. Bardzo blisko plaży - miejscowi wydają się nachalni ale wystarczy z nimi trochę porozmawiać i jest ok. Oni lubią Polaków. Bardzo dobrze znają się na piłce nożnej. Na straganach polecam Salomona - miły gościu. Jak ktoś ma niepotrzbne koszulki lub inne ubrania, rzesztki kosmetyków - to oni chętnie przyjmują. Polecam wycieczkę na wyspę wraz z pływaniem na rafie. Safari najlepiej z miejscowymi - polecam Keneddyego (można sobie już zorganizować w Polsce)- jest najtańszy. ewentualnie od osób na plaży. Safari conajmniej 2 dniowe, na 1 dniówce mozna wszystkiego nie zobaczyć. Polecam osobą które chcą odpocząć i zobaczyć coś nowego. Jeżeli chce ktoś dowiedzieć się więcej proszę o maila.
Ładne, kameralne miejsce. Każdy może znaleźć swoje miejsce. Dużo roślinności. Wszędzie małpy. Fajne kolacje. Hotel przy plaży.
W stosunku do ceny - pokoje dość średnie. Alkohol tylko regionalny, znane marki płatne dodatkowo
Wspaniałe miejsce na urlop. Dobra baza wypadową na safari. Byłem na Safari organizowanym przez lokalnego operatora. www.kennedy-safaris.com Wspaniała organizacja, wszystko było bez zastrzeżeń, zgodnie z planem. Polecam Air Safari do Masai Mara. Governors Cump - ekskluzywne namioty rozbite na Sawannie, hipopotamy spacerującego pomiędzy namiotami. Niezapomniane wrażenia. Kennedy ma ceny dużo niższe niż krajowi operatorzy za w 100%te same usługi.
Obsługa na wysokim poziomie, bardzo dobre, różnorodne jedzenie,
Polecam wszystkim byłem z rodzina w grudniu 2012 roku . Wycieczki połowę tańsze my wykupiliśmy u gościa doktor&doktor ( sympatyczny gość). Małpy nie sa groźne nawet gdy się je karmi . Trzeba uważać na gości z plaży którzy wszystkich namawiają na wpłatę na szkołe która jest budowana, do dnia dzisiejszego jej nie ma . Kupowanie pamiętek na plaży - ceny min 70% zawyżone . Opiekunowie z polskich biur -porażka
Witam, byliśmy w Kenii na przełomie listopada i grudnia.Wszystko było super.Hotel rewelacja szczególnie dla kogoś kto lubi sport (tenis ziemny, stołowy, siatkówka, piłka wodna, aerobik itd).Safari polecam 3 dniowe.Zdecydowanie więcej można zobaczyć, może tylko bez wioski masajów-komercja.Mombassę trzeba zobaczyć a park wodny i delfiny można sobie darować.Wszystkie wycieczki załatwiałem drogą mailową jeszcze przed wyjazdem.Pomimo oczywistych wątpliwości wszystko było bez zarzutu, a cena wyraźnie niższa.Podaję kontakt www.kennedy-safaris.com , tel+254735618654. Pozdrawiam Piotrek.
Hotel fantastyczny bardzo stylowo urządzony w pięknym ogrodzie. Można wyjechać na safari. My byliśmy z Kennedy Safari - bardzo dobrze zorganizowane polecam to biuro jest dobre profesjonalnie organizuje wyjazd.
Hotel godny polecenia. Pokój standard w Baobabie wystarczająco duży, czysty, wygodny, wszystkie z widokiem na ocean, nie ma potrzeby dopłacać do pokoi w sąsiednich hotelach Maridadi czy Kole Kole. Poza tym Baobab ma najpiękniejszy widok na plażę i najwygodniejsze otoczenie basenowe (leżaki rozmieszczone na trawie, nie na betonie, na dość dużej powierzchni, co eliminuje wrażenie tłoku i hałasu). Wiele osób z sąsiednich hoteli przychodziło spędzać dzień właśnie przy basenie Baobaba. Jedzenie bardzo dobre, identyczne we wszystkich trzech hotelach (w Maridadi nieco skromniejsze). Można korzystać ze wszystkich restauracji, barów, basenów z 3 hoteli. Obsługa wg standardów europejskich - szybko, miło, bez wymuszania napiwków. Trochę za dużo animacji, ale bez ciągłego namawiania, więc można się przyzwyczaić. Sporo komarów (w autobusie wiozącym do hotelu, w pokoju, na lotnisku), wieczorem i przed świtem. Mugga 20% nieskuteczny, musi być silniejszy (np. 50% Repel dostępny w sklepach dla wędkarzy). Atrakcją hotelu są małpy, niegroźne dopóki nie zacznie się ich karmić. Obsługa bardzo skutecznie pilnuje, aby nie zakłócały spokoju gości. Ceny safari z Itaki ? abstrakcyjnie wysokie biorąc pod uwagę ceny benzyny, zarobki kierowców i wstępu do parków. Kupiliśmy u Nemo (hassan.nemo@yahoo.com) na plaży za połowę ceny Itaki ? sprawnie, punktualnie, Omar - doskonały kierowca - tropiciel zwierząt.
Gorąco polecam! Wszystko na wysokim poziomie, piękna lokalizacja hotelu!
Hotel Baobab zdecydowanie polecam. Spędziliśmy tam 2 tygodnie. Ponieważ po przybyciu nasz pokój nie był jeszcze gotowy i musieliśmy czekac ok. 1h otrzymaliśmy w zamian za to pokój w bungalow w ogrodzie z widokiem na ocean. W hotelu jest czajnik, lodóweczka, TV, reczniki, podstawowe kosmetyki. Dodatkowe reczniki na lezaki można wypożyczyć darmowo przy basenie. Ogród przepiekny, mnóstwo ciekawych roślin, baobabów, palm. W ogrodzie wzdłuż plazy i przy basenie mnostwo leżakow, no i wszechobecne koczkodany - małe małpki. Nie są agresywne, ale nie wolno ich karmic. Szukają jedzenia wiec czasem zniknie banan, ciastko lub puszka coli pozostawiona przy lezaku. Po południu pojawiają się pawiany. Nie polecam wędrówek popołudniowych z jedzeniem po ogrodzie. Wyczuwają nawet te schowane głęboko w plecaku. Pawiany białych ludzi się prawie w ogóle nie boją, kobiet już zupełnie nie. Reagują jednak na znak udajacy procę. W ogrodzie jest jednak ochrona, która zawsze obroni przed małpiszonami. Przebywając w Baobabie można tez korzystac z restauracji hotelu Kole kole i Karibi. Jedzenie znakomite (polecam szczególnie passion fruit ze względu na niezwykly smak) Plaza i wycieczki. Wczesnie rano można pooglądać muszelki wyrzucane przez wodeo innych porach ciezko spotkac muszelki. Polecam wędrówki o 6 rano gdy na plazy nie ma jeszcze tzw. beach boysów i innych sprzedawcow. Uprzedzam przed zakupami na plazy. Straszliwie kasują szczególnie ?nowych? oczywiście ceny można zbic o połowe, ale jak pomysle ile i tak kosztowała mnie jakas miska, której i tak nie potrzebuje to słabo się robi. To sympatyczni ludzie ale i bardzo przebiegli. ?Nowych? rozpoznają po braku opalenizny, a rozmowa przebiega dosyc standardowo: Jak się masz? Jak masz na imie? Pierwszy raz w Kenii? Byles już na safari? Sprzedam ci wycieczke. Czy masz jakies długopisy dla dzieci? Albo szampon? (niektórzy z nich ci ludzie jezdza super autami!-widzialam ich na miescie). Z długopisami zapraszają Cie do sklepu tuz obok z którego nie wyjdziesz już bez pamiatek. I tak sprzedadzą
w hotelu byliśmy po raz drugi ( pierwszy raz w 2010). Mam niestety przeświadczenie, ze stracił lekko na swoim blasku. Niezmiennie jednak jest godny polecania, rewelacyjne jedzenie, świetna obsługa, czyściutko.
Hotel baobab beach polecam z czystym sumieniem! wspaniale wakacje, świetny hotel, ładne czyste pokoje. Malpki chodzace po balkonie. Mila wiecznie usmiechnieta obsluga. Nie ma się nad czym zastanawiac. POLECAMY!!
Tripadvisor