410 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Miła, pomocna obsługa, dobre położenie. Monotonne wyżywienie, codziennie to samo, mały wybór.
Miła obsługa, dobre położenie
monotonne wyżywienie, codziennie to samo, mały wybór
Hotel bardzo miły i kameralny, w spokojnej miejscowości, co akurat dla nas było zaletą :) Obsługa bardzo sympatyczna, pokoje raczej skromne, ale czyste i z balkonem / tarasem. Nieduży czysty basen, przyjemna restauracja. Sam hotel idealny na typowy grecki relaks. Opis Grecosa, że do plaży jest 100 metrów to bzdura - tyle mniej więcej jest do morza, ale nie ma tam zejścia do wody - na szczęście w odległości do 1 km w każdą stronę są bardzo ładne piaszczyste plaże :) Niestety jedzenie tragedia, bez żadnych przypraw, rozgotowane, niesłone, ociekające jakimś paskudnym tluszczem. Zmiana kucharza na pewno pozytywnie wpłynęłaby na opinie o hotelu ;) Przez cały nasz pobyt ani razu nie wymieniono prześcieradeł. Brak suszarki w pokoju, chociaż w opisie była.
Dobra lokalizacja Miła obsługa Cisza i spokój
Okropne jedzenie Brak suszarek Dość daleko do plaży
Kameralny hotel w swietnej okolicy (bary, sklepy, plaza). Brak animacji hotelowych rekompensuje pizza z prawdziwego pieca chlebowego oraz wieczory greckie z muzyka na zywo i tancerzami. Brak wyzywienia all inclusive, natomiast warzywa i ziola pochodza z hotelowego ogrodu a produkty skupowane sa od lokalnych farmerow. Drinki i alkohol mozna zakupic w barze przy basenie a ceny nie roznia sie od lokalnych barow. Idelne miejsce do spedzenia prawdziwie greckich wakacji.
+ wieczory tematyczne + bardzo ladna okolica + ladne pokoje
- brak wyzywienia all inc - brak udogodnien i atrakcji typowych dla maluszkow
Jadąc warto nastawić się na jadanie na mieście (chociaż wytrwali jedli w restauracji hotelowej często - oczywiście ma to sens jedynie o 19 bo wtedy dania są ciepłe a więc w miarę jadalne). Właściciele mają bardzo fajnego, miłego Bernardyna :) Sądzę jednak, że okolica jest słaba, mało ciekawych restauracji w pobliżu i wszędzie osy!
Ładne pokoje (przynajmniej w nowej części, w której byłam)
Brak wifi w nowym budynku Jedzenie tragiczne (jedynie śniadanie było w miarę okay)
Pierwszego dnia (nocy) zapomniano o naszym przyjeździe. Czekaliśmy na zakwaterowanie od godz 1.30 do prawie 4 nad ranem. Pan rezydent odpowiedział tylko, że odpowiedzialności nie ponosi Grecos, a sam hotel Blu Sea. Koniec końców sprawa zamknęła się pt. "Mieli Państwo pecha ?". Poza tym "małym" incydentem i okrutnych monotonnych posiłkach reszta była OKEY????hotel z lat 80 ale czysty , pokoje codziennie sprzątane, miła obsługa, blisko plaż i przystanków autobusowych. Okolica bardzo spokojna???drugi raz gdybyśmy tam pojechali - na pewno opcja bez wyżywienia!
Plaża w pobliżu Miła obsługa Czyste pokoje
Jedzenie!
Hotel wymaga wielu zmian . Właściciele ewidentnie nie lubią turystów... w czerwcu wyżywienie byle, jakie ale, po przyjeździe Anglików ogromna poprawa.. obsługa miła..ale pokoje pozostawiają wiele do życzenia... parter po remoncie...na piętrze nie do wytrzymania.., Okolice do wypoczynku bardzo ładne... najlepiej wypoczywa się w hotelu Ananias na przeciwko hotelu Blue Sea...basen i obsługa o wiele lepsza...
Kelner obsługujący kolacje profesjonalny...poza tym hotel nie ma zalet
Właścicielka nie lubi Polaków....jest Angielką...
Najgorszy urlop ever! Wszyscy goście zatruci jedzeniem!Polacy,Anglicy,Niemcy - wszyscy skończyliśmy z wymiotami,biegunką!Omijajcie ten hotel z daleka, albo nie stołujcie się tam!My jedliśmy przez 1 dzień zaraz po przyjeździe i to wystarczyło żeby kilka dni urlopu spędzić nad toaletą i w łóżku!Przez ścianę słyszeliśmy jak chorują sąsiedzi! tak marnego jedzenia i wyboru nigdzie nie spotkałam!W kuchni syf i wszędzie latające muchy! Wybierzcie się gdzieś na północ. Piękne widoki i nadbrzeże.
Basen,niedaleko ładna plaża
JEDZENIE!!!!
szczerze? to nie polecam hotelu, tylko plaze z wydmami, słyszałam od kelnerki MONIKI-polskiego pochodzenia, że została uderzoa w tym hotelu przez pracodawce, szefostwo nie miłe
Jedyny plus to blisko do pieknej plazy z wydmami
odpadający sufit po deszczu w sezonie, grzyb po 2 dniach deszczu w jadalni
Hotelik rodzinny, ale tej rodzinnej atmosfery w ogóle się nie odczuwa. Czysty, zadbany, górne pokoje odświeżone. Częsta zmiana ręczników.Codziennie wymieniane worki na śmieci i myte podłogi i łazienka. JEDZENIE MASAKRA! Takiego szytu to nigdy, nigdzie nie zaznałem. Cały czar urlopu prysł. Z tego powodu nie polecam
Blisko plaży, czysty, zadbany, górne pokoje odświeżone. Cichy, spokojny, kameralny.
Atmosfera ni jaka. Obsługa nie mówi "dzień dobry", ani "smacznego", żadnych zwrotów grzecznościowych. Wi-fi raz jest, raz nie, częściej nie ma.
Byliśmy w tym hotelu w sierpniu, pierwsze wrażenie ok, choć mały basen. Jedzenie fatalne, na śniadanie zgranulowana jajecznica (nie wiem jak można coś takiego zrobić, tak przesuszyć żeby jajecznica miała konsystencję kawy rozpuszczalnej), parówki słabej jakości, obiady codziennie te same, zmieniana tylko zupa i mięso, które było zazwyczaj przerabiane z dnia poprzedniego. Pokoje skromne, ale znajdowało się w nim wszystko, co potrzebne, niestety niesprzątane. Największym szokiem jaki spotkał nas w hotelu była sytuacja, gdy zostawiłam na ziemi prześcieradło, które zaplamiłam (przez przypadek) aby sprzątaczki je wymieniły, niestety nie zrobiły tego, a po kolacji podeszła do nas Clair (menedżerka?), która powiedziała, że pranie pościeli to nie praca sprzątaczek (!) i plamę mam zaprać ręcznie, po burzliwej dyskusji zrobiłam to, ale jak wiadomo przez mycie szamponem i wodą z kranu plama całkowicie nie zejdzie. Następnego dnia prześcieradła znów nie wymieniono, natomiast gdy poszliśmy rozliczyć rachunek za dodatkowo płatne napoje usłyszałam, że za szkodę mam zapłacić 10 EUR!!! Dyskusja nie pomogła, a w odpowiedzi na to, że przy użyciu pralki i proszku plama zejdzie dostałam proszek abym uprała plamę (w związku z tym, że powiedzieliśmy, że 10EUR nie zapłacimy). Oczywiście plama zeszła. Dobrze, że poszliśmy rozliczać rachunek dzień przed wylotem, bo inaczej zostałabym zmuszona do zapłacenia \"za szkodę\". Także ostrzegam wszystkich, jeśli liczycie na to, że w ciągu tygodnia wymienią wam ręczniki bądź prześcieradła, to się mylicie, a jeśli je zabrudzicie, to pamiętajcie, że w tym \"3-gwiazdkowym hotelu\" sprzątaczki nie mają obowiązku prać prześcieradeł. STANOWCZO ODRADZAM
Położenie w dogodnej bazie wypadowej, ładna, piaszczysta plaża
okropne jedzenie, niesprzątane pokoje, niemiła obsługa
Jezeli ten hotel to tylko bez wyżywienia, jedzenie poniżej jakiegokolwiek poziomu, czytajac pozytywne opinie ba ten temat zastanawiam sie tylko za jaka cene ludzie pisza takie bzdury!!! Ogolnie hotel na 3 gwiazdki niezly ale tylko w czesci wyremontowanej! Na pewno tam nie wroce!!!
Ogólnie wrażenie niezłe. Pokoje na poddaszu odnowione, przytulne. Duży problem z ciśnienuem wody w prysznicu! Kapie po kropelce- dramat! Sprzatanie pokoii polega na wyrzuceniu śmieci i poskładaniu prześcieradeł. Przez dwa tygodnie raz zamieciona podłoga!!! Do kameralnej plaży niedaleko, niestety z dnia na dzień plaża znika w morzu! Główna plaża przy hotelowym resorcie aquis bardzo zanieczyszczona i zatłoczona! Okolica bardzo fajna, baza gastronomiczna bardzo duża i zróżnicowana!
Jedzenie tragedia!!! Zimne kolacje, sfermentowane soki do śniadania! Sfermentowane owoce w plynnej galaretce- no poprostu tragedia. Kawa o ile to można wogóle nazwać kawą nawet koło kawy nie leżała. Cherbata to samo najtańszy syf. Wszystko serwowane z dnia na dzień! Dzień w dzień to samo. Na sama myśl o tym paskudnym jedzeniu robi sie niedobrze! Oczywiście restauracja dla gości z zewnątrz serwuje zupełnie inny repartuar! A dla gości hotelowych zwykle pomyje! Wyrzucony grosz na wczasy z jedzeniem! Barman serwuje drinki oszukane znikome ilości alkoholu. Oszukaństwo na każdym kroku!
Jak czytam niektóre opinie to mam wrażenie, że przez 2 tygodnie mieszkałam w zupełnie innym hotelu. Wraz ze swoim świeżo upieczonym Mężem spedzaliśmy w Blue Sea nasz miesiąc miodowy. Hotelik bardzo ładny, kameralny, idealny dla par i osób nastawionych na wypoczynek. Jedzenie przepyszne w formie szwedzkiego bufetu, właściciele prowadzą własną farmę, więc wszystko jest naturalne i swieże. Wybór posiłków zarówno rano, jak i wieczorem ogromny, na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Do plaży zaledwie 1 minuta pieszo. Na terenie hotelu znajdują się 2 baseny z bardzo przyjemną wodą (w tym 1 dla dzieci), tawerna z kuchnią grecką i włoską oraz bar. Pokoje spore i zadbane, każdy z dużym balkonem, tv oraz klimatyzacją. Otoczenie hotelu śliczne - piękne zdobienia oraz mnóstwo zieleni i kolorowych kwiatów - wg mnie to najładniejszy hotel w całym Agios Georgios. W pobliżu 2 sklepy, restauracje, tawerny z kuchnią regionalną, wypożyczalnie samochodów, rowerów, sklepy z pamiątkami itp. Właściciele oraz obsługa pomocni i bardzo sympatyczni. Naprawdę nie mamy się czego doczepić i polecamy z czystym sumieniem!
Wszystko
Brak
Oferta zgodna z opisem -dodatkową atrakcją był wieczór grecki . Cena adekwatna do warunków w hotelu. Wyżywienie dla jednych było wystarczające inni narzekali na monotonność -dla nas ok-my polecamy jagnięcinę. Właścicielka miła i pomocna. Ogólnie hotel jak na greckie standardy w tej klasie nawet niezły.
Blisko do plaży i centrum,klimatyzacja i sejf w cenie ,dbałość o czystość
Słabe wi-fi i programy tv, wyposażenie pokoi mogłoby być nowsze
Hotel położony w spokojnej miejscowości, raczej dla lubiących spokój, albo baza wypadowa na zwiedzanie okolicy lub wyspy wypożyczonym autem, quadem, skuterem. Miejscowość nazywa się Agios Georgios Argirades dla odróżnienia od Agios Georgios na północy wyspy. Co kilka dni w lokalnych tawernach, barach są imprezy dla gości typu wieczorki greckie, występy \"Presleya\", karaoke, TV. Dla lubiących rozrywkowe wczasy all inclusive polecam hotel Aquis Sandy Beach (wielobudynkowy kompleks typu village) po drugiej stronie miejscowości. Hotel ładny z wyglądu, w cenie adekwatnej do standardu, regularnie sprzątany, prowadzony przez rodzinę grecko-angielską. Szefowa jest chyba ze Szkocji, bo posiłki totalnie monotonne, w niewielkim wyborze, chociaż dobrze przyrządzone, brak typowo greckich dań. Przez cały okres nie uświadczyliśmy oliwek, pomidora, świeżych lokalnych owoców.
Dobra cena (klima, wifi, lodówka i sejf w cenie), ładnie wykończony zewnętrznie (bar i restauracja przy basenie), ładny i czysty basen chociaż trochę mały, miła obsługa, w okolicy piękna, szeroka, długa na kilka km, piaszczysta plaża, dużo tawern i marketów.
15 min. pieszo do plaży, posiłki totalnie monotonne, praktycznie brak greckich potraw, brak opcji all inclusive, wifi nie działa we wszystkich pokojach, brak wyposażenia rozrywkowego typu bilard, ping-pong, tenis, siatkówka, mały parking.
Zaletą jest to że mimo wymeldowania można korzystać z łazienki i prysznica przed wyjazdem szczególnie gdy wyjazd jest wieczorem a wymeldowania o 12 godz.
Czysty,spokojnie,w pokoju lodówka Klima tv
Niesmaczne złej jakości jedzenie
Ogólne wrażenie jest ok, hotel rodzinny, spokojny z niewielkim ale ładnym basenem i miejscem do wypoczynku. Czysty, codziennie sprzątane pokoje i miła obsługa, ale jedzenie, coś okropnego. Plaża ładna ok 15 min. piechotą wzdłuż wioski. Możliwość wypożyczenia samochodu przez hotel. Generalnie polecam, ale bez jedzenia.
Cichy z ładnymi barami przy basenie, basen czysty codziennie sprzątany, ładna okolica. Działająca klimatyzacja, lodówka. Każdy pokój z balkonem.
Wadą hotelu jest bardzo złe jedzenie, monotonne, niedoprawione i generalnie nie polecam wykupywać tam posiłków, a korzystać z okolicznych tawern, które serwują pyszne i świeże jedzenie.
Pobyt: 20-27/06/2015, z Grecos - pakiet HB. Hotel wybraliśmy na podstawie pozytywnych opinii na TripAdvisor i innych stronach internetowcyh. Pierwsze wrażenie dobre, Claire (właścicielka) dała nam pokój C8 (poddasze) z widokiem na zieleń, góry, balkonem. Duży, 3 łóżka, czysty, działająca klima, TV, lodówka. Myślimy sobie - super trafiliśmy. Pierwsza kolacja smaczna, choć wybór niewielki. Pomyśleliśmy, że może faktycznie jest jak w domu:nie gotuje się wielu potraw, ale zawsze smacznie i świeżo. Niestety każdego kolejnego dnia do jedzenia to samo - nic nie marnowali. Goście jednego wieczoru nie zjedli sałatki z soczewicy, to następnego było to samo. Nadal nie zjedni, to następnego do zupy. Podobnie z makaronami, czy co gorsza z mięsem. Jak nie poszło pieczone, to następnego dnia zalali sosem pomidorowym, dowalili czosnku i mięty. O zupach nawet nie wspomnę, bo to zwykłe pomyje.. Śniadania - codziennie to samo - jakaś wędlina \"przemysłowa\" - jak najtańsza z dyskontu, jakiś żółty ser, mazidło które robiło za masło, tyle dobrego że świeże pieczywo. Kawa lurowata Od środy - po ataku bólu brzucha, jakiego dostałem po zjedzeniu wtorkowej kolacji - zrezygnowaliśmy z jedzenia w hotelu wogóle (przez 3 dni łykałem Nifuroksazyd, by jakoś opanować trawienie). Woleliśmy zapłacić w tawernie Samastis i zjeść coś świeżego i smaczego. Ogólnie jeśli ktoś szuka spokojnego miejsca, a fajną plażą i knajpkami w zasięgu 15 min spaceru, to polecam wykupić w tym hotelu TYLKO noclegi, zabranie nieco więcej EUR na naprawdę pyszne dania w tawernach, poproszenie Claire (jest rodowitą Angielką) o pokój zaczynający się od C i cieszyć się fajnymi wakacjami.
Położenie w cichej okolicy, idealne do sielskiego wypoczynku, dobra plaża w zasięgu 15 min spaceru, najbliższa (dzika, bez niczego, piaszczysta) jakieś 5 minut
Paskudne, monotonne jedzenie. Niedomyte talerze, sztućce, drogi pool bar
Apartamenty to może dużo powiedziane, ale pokoiki z aneksami dla ludzi, którzy nie chcą za dużo czasu spędzać w hotelu. Blisko do Acharavi gdzie można smacznie zjeść, ładny basen.
Teren płaski, dużo zieleni, blisko miejscowości Acharavi, ładny basen, ze względu na wyżywienie aneks kuchenny w pokojach, internet bezpłatny z lobby i przy basenie.
Dojście do plaży (żwirkowo-kamienista) ok 300 m przez wąską ulicę, leżaki na plaży płatne, do lotniska około godzina drogi.
Wnioski po tygodniowym pobycie: pokoje w miare ok, choc dziwny zapach, łazienki tragiczne- po prysznicach jezioro na podlodze, a żeby w ogole wziac prysznic to baterie trzymasz w rece, ale inni trafili na normalne lazienki. sniadania okropne. fron hotelu ok-restauracja, bar, basen. okolica brzydka, brudna, nuda, choc sporo fajnyc tawern, plaza ok choc wszedzie trzeba sie nachodzić. nie dobra baza wypadowa- wszedzie daleko i jeden autobus do korfu na dzien- rano. ogolnie- NIGDY WIECEJ!
Wlasnie wrocilam z hotelu Blue Sea na Korfu. Hotel polecam osobom niezbyt wymagającym komfortowych warunków. Ale nie było jakis rażących niedogodności. Tym bardziej, że pogoda i plaża rekompensowały jakiekolwiek uwagi, które zawsze można mieć. Spokój i cisz, piękna plaża niedaleko hotelu, morze cudowne. W hotelu jedynie jedzenie stwarzało problem Śniadania jednostajnie i niesmaczne, w tawernie także i do tego drogo. Ale wokół mnóstwo lokali, można wybrać jakośc jedzenia i ceny do woli. Piekne wakacje.
Tripadvisor