1630 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Atrakcyjna lokalizacja: w odległości spaceru od wszelkich atrakcji Lloret de Mar.
Tylko 500 m do długiej i szerokiej piaszczysto-żwirkowej plaży.
Cykliczne programy animacyjne.
Empuriabrava - największa na świecie wewnętrzna marina z kanałami o łącznej długości 23 km.
Hotel kompletna porażka , przede wszystkim to nie ten ze zdjęcia .
Nic prócz klimatyzacji w pokoju...
Zamiast jednego to dwa łóżka dla pary, śmierdząca stołówka, cienkie ściany, malutkie pokoje dlugo by wymieniać...
Wszystko ok, smaczne jedzenie, blisko wszędzie , duży sklep obok hotelu, po imprezach nie ma czasu jeść śniadania .
Oceniam na 5. Jedzenie smaczne o swieze. Pokoje sprzatane na biezaco, czysto mimo ze hotel nie nalezy do najnowszych. Polecam
Smaczne jedzenie, dosc blisko do morza, bardzo mili ludzie
Właśnie wróciliśmy z Lloret de Mar. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Hotel jak na trzy gwiazdki bardzo dobry. Mieliśmy pokój na szóstym piętrze z widokiem na morze. Panie sprzątające miłe i nienachalne. Codziennie wymieniane ręczniki i uzupełniane środki czystości. Łóżko wygodne z nowym materacem. Wi-fi działa bez zarzutu
Czystość. Przepyszne jedzenie. Szybkie wi-fi.
Cienkie ściany i jeśli się trafi na głośnych sąsiadki to słychać wszystko.
Basen przy hotelu bardzo mały z zimną wodą.Poza tym obsługa przychodzi do baru przy basenie kiedy chce, opcja all inclusive mocno limitowana (wyliczane napoje,drinki itp.),nawet wody mineralnej,którą podają do obiadu w butelkach 1,5 l nie można zabrać do pokoju jeśli jej nie wypijecie na miejscu - co skrupulatnie sprawdzają.
Pojechałam tam z Neckermanna i tu niespodzianka, ponieważ w połowie naszego pobytu okazało się,iż musimy zmienić hotal z Monte Vista Havaii na sąsiedni Havaii, ponieważ w tym pierwszym 05.09. kończy się sezon i go zamykają, o przeprowadzce dowiedzieliśmy się przypadkiem od portiera. Rezydentka też nie raczyła nas o tym wcześniej poinformować.Poza tym hotel strasznie głośny,a hałasy trwają min. do godziny 4 rano, więc jeśli wybieracie się do tego hotelu to proponuję zabrać jakieś skuteczne stopery do uszu.
Pobyt w hotelu Montevista uważam za bardzo udany. Widać, że obiekt został odnowiony, pokoje są jasne i przestronne, co ważne klimatyzowane. Hotel cechuje się bardzo dobrym położeniem - zaledwie kilka minut od plaży. Sklepy i restauracje znajdują się w pobliżu. Basen czysty - mógłby być trochę większy, ale w końcu taka specyfika basenów w Lloret de Mar :). Jedzenie smaczne i duży wybór. Hotel spełnił moje oczekiwania. Na wakacje wybrałam się z biurem podróży FUNCLUB. Jestem bardzo zadowolona z tego wyboru. Duży ukłon w stronę kierowców - bardzo profesjonalnych i uśmiechniętych. Jadąc autokarem tyle kilometrów, czułam się naprawdę bezpiecznie i komfortowo. Organizacja na miejscu na wysokim poziomie, nie mam żadnych zastrzeżeń. Szczerze polecam!
miła i profesjonalna obsługa położenie, jedzenie
stosunkowo mały basen
Byliśmy tydzień we wrześniu, i uważam, że hotel jest bardzo przyjemny. Mieliśmy wyżywienie HB i byliśmy bardzo zadowoleni. Śniadania i obiadokolacje w formie szwedzkiego stołu. Niektóre rzeczy były codziennie, niektóre się zmieniały - po tygodniu można było jednak narzekać na monotonię, ale napewno nie na bycie głodnym. Basenu nie oceniam, ponieważ przez cały pobyt nie skorzystaliśmy ani razu. Do żwirowej plaży blisko, max 10 minut spacerkiem z górki. Sklep widać przez okno, jest to dobrze wyposażony supermarket z przystępnymi cenami. Do ścisłego centrum około 20 minut spacerkiem. Co do pokoi - dosyć małe, ale przyjemne, klimatyzowane bez dodatkowej dopłaty. Codziennie chodziła pani sprzątająca - przez cały tydzień nic nie zniknęło. Polecam raczej dla osób nastawionych na spędzanie poza hotelem większej ilości czasu i gotowe na spacery. W hotelu co prawda odbywały się atrakcje i basen był otwarty do 3 nad ranem, jednak średnia wieku nie odpowiadała naszej :) dlatego zrezygnowaliśmy. Podsumowując: jeżeli jesteś młodą osobą, nie przeszkadza ci mały metraż i raczej w pokoju chcesz tylko spać i odpocząć po plaży, i coś zjeść dla zabicia głodu - to polecam. Dla osób szukających luksusu i kawioru - raczej nie. PS: Jeżeli ktoś wybiera się do Barcelony, to dzień przed planowanym wyjazdem polecam kupić bilet na stacji autobusowej w centrum Lloret - można kupić tam i powrót.
czysto smaczne i proste jedzenie
brak lodówki w pokoju
Hotel tylko dla singli chcących balować, gdyż zachowanie anglików było koszmarne. Wyżywienie tez tylko pod nich dostosowane
Wyżywienie słabe typowo angielskie, większość turystów to \\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\"angole\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\" a ich kultura osobista pozostawia wiele do zyczenia. Sciany między pokojami cienkie wszystko słychać co się dzieje u sąsiadów
1. Pokoje nie są bardzo brzydkie, ale widać że są stare no i trochę małe (wyglądają gorzej niż na zdjęciach). Łazienki to tragedia. Cała armatura jest strasznie zardzewiała, bardzo stara, wygląda na brudną. Naprawdę łazienki są obrzydliwe. 2. Hotel - części wspolne są ładnie odnowione. Wszystko wyłożone nowymi, lśniącymi płytkami, częściowo nowe wyposażenie. Miło się w tych miejscach przebywa. Windy bardzo stare i malutkie. ALE BASEN.... tragedia.. bardziej przypomina to brodzik dla dziecka. Basen jest bardzo mały, prosty..brak mi słów, jest po prostu beznadziejny (jest dużo mniejszy i brzydszy niż wygląda na zdjęciach). Dodatkowo ta sztuczna trawa wyłożona przy basenie- również nie wygląda jak na zdjęciach, jest częściowo czarna, zdarta, wygląda brudno i mega nieestetycznie. 3. Jedzenie - jest dość różnorodne. Niestety wszystko się powtarza codziennie. Zmieniają się tylko 2 czy 3 pozycje. Niestety... wszystko jest średnio dobre, czasami wręcz obrzydliwe :( Gumowe kalmary, rozgotowany makaron, niedogotowane ziemniaki, ryba bez smaku, mięso jak podeszwa, stare jajka... wszystkiego tego doświadczyłam podczas wizyt w tej restauracji. Nadrabialy słodkości zawsze świeże i dobre. No i na śniadaniach kucharz serwował pyszne pancakes i zawsze było świeże dobre pieczywo. 4. Czystość- pokoje czyste, panie przychodzą codziennie posprzątać, wymienić ręczniki itp. Niestety obsługa nie nadąża za sprzątaniem części wspólnych (stoliki i podłoga na holu czy tarasie) - mnóstwo poustawianych plastikowych kubeczków po drinach, mnóstwo petow wszędzie porozrzucanych. 5. Hałas - ogromny!!! Ściany są naprawdę jak z papieru. Słychać wszystko.. słychać jak ktoś sika w pokoju obok, słychać każdą rozmowę, każdy dźwięk. Tragedia. Tym bardziej, że w hotelu jest mnóstwo osób chlejacych na umór. 6. Obsługa - bardzo miła, życzliwa. 7. Lokalizacja -ok, 5 min do głównej plaży w Lloret de Mar. Do centrum już około 20-25 min.
Miła, pomocna obsługa Położenie blisko głównej plaży (5min)
Obrzydliwe łazienki Niedobre jedzenie Malutki basen Cienkie ściany, ogromny hałas
Arogancja wobec gości, niewygodne łóżka - gorzej niz prycze wiezienne, same kolonie i obozy nastolatkow z Polski, bardzo glosno. Stare wyposazenie. Basen to raczej brodzik bez mozliwosci plywania, lezaki dla max 10% gosci.
Sprzątane pokoje
Arogancja wobec gości, niewygodne łóżka - gorzej niz prycze wiezienne, same kolonie i obozy nastolatkow z Polski, bardzo glosno. Stare wyposazenie. Basen to raczej brodzik bez mozliwosci plywania, lezaki dla max 10% gosci.
Bardzo sympatyczna obsługa, wszyscy uśmiechnięci, choć bardzo słabo komunikują się w języku angielskim. Pokoje w standardzie trzygwiazdkowym, niezbyt duże (pokój dla dwóch dorosłych osób z dostawką dla dziecka), z niezbędnym wyposażeniem (łóżka, dwie szafki nocne, TV, niewielka półka z dwiema szufladami pod TV, dwa krzesła, pojemna szafa - choć pamięta lata osiemdziesiąte). Spory balkon, na balkonie stolik i dwa plastikowe krzesła. Łazienka czysta, schludna, choć nie najnowsza. Jedyną wadą, zwłaszcza w sytuacji gdy za sąsiadów trafi nam się wyjątkowo głośna para, są cienkie ściany dzielące pokoje. Słychać prawie każdą rozmowę, włączony telewizor itp. Przy opcji all inclusive jedzenia (w tym owoców, ciast, lodów i słodyczy) i lokalnych alkoholi pod dostatkiem. Preferencje smakowe to już kwestia indywidualna, nam smakowało.
Byłam z mężem w tym hotelu w połowie maja 2019 , ogólnie hotel jak hotel 3 gwizdki , nie ma co się czepiać, wanna w łazience,suszarka działająca była , ręczniki codziennie wymieniane, trochę sprzątane.Jednak bardzo cienkie ściany, słychać każde słowo u sąsiadów, chrapanie, kichanie.....szczególnie bardzo denerwujące jak ma się sąsiadów robiących od godz 2 w nocy , bardzo ale to bardzo głośne imprezy , krzyki ,muzyka,trzaskanie drzwiami itd.Dwukrotna interwencja na recepcji nie pomogła :( .Ogólnie sporo POLAKÓW w hotelu jak i całej miejscowości.Jedzonko ok, każdy znajdzie coś dla siebie, sporo owoców morza, drinki ok, kawka ok.Kilka minut i jest się na plaży ( polecam zabrać buty do wody).Polecam wejść pod górę za hotelem ,piękne zdjęcia z panoramą super, warto .Na mieście można kupić wycieczkę do Barcelony 31 eur /os, pani przewodnik opowiada , pokazuje ,wolny czas w centrum ,autokar zatrzymuje się przy ważnych rzeczach jak np . FCB Barcelona,Basílica de la Sagrada Família, Avenida Maria Cristina - piękne fontanny itd. Prócz tego przy plaży Puig de Castellet Iberian Settlement- starożytne ruiny, piękne widoki,polecam.Jednak przez cały nasz pobyt niestety zero kontaku ze strony rezydenki, nie mieliśmy przyjemności sie poznać:), na lotnisku trzeba szukać punktu który poinformuje o której odjeżdża autobus do hotelu( my wylądowaliśmy ok 23:20 a autobus był 1:20 w nocy), ogólnie nowe doświadczenie i miejsce warte zobaczenia :)
jedzenie, położenie, miła obsługa
cienkie ściany, mało miejsca przy basenie, mało leżaków
Witam Byłem tam od 27.04.2019 do 04.05.2019 miał lecieć do Dubaju ale żonie skończył się paszport . W ofercie jest dojazd z lotniska w ok 30 min , prawda jest że jedzie się ok 1:45 h tyle jechałem bo rozwożą gości po całej miejscowości . Od soboty do wtorku piłem więc nie wiele pamiętam ( żona mówiła że było głośno ale ja spałem już o 24:00 bez zadym kulturalne upicie się). W środę poszliśmy na plaże i przespałem się w słońcu ok 3-4h ,wieczorem miałem już lekki udar który trwał do piątku. Od tego czasu w środę (nie piłem już alkoholu) od 22:00 do 05:00 rano zadyma z Anglikami ,krzyczą przez balkony ,śpiewają ,itd. Policja ,ochrona itd . Następnego dnia to samo tylko jeden Anglik chciał ponoć zgwałcić Angielkę ,znowu policja ochrona itd . Naszczęście w piątek już ich nie było w pokoju . W piątek inny Anglik chciał pobić żonę z dzieckiem ,ochrona tym razem bez policji . Podsumowując jak pijesz to możesz jechać bardzo dużo bratnich dusz znajdziesz i po wyjedzie będziesz mówił po Angielsku, Hiszpańsku , Rosyjsku.
Fajna miejscowość można pozwiedzać, ludzie w hotelu mili, jedzenie dobre ,nawet zupy (polecam na kaca ). Dużo podróbek m.in pleina jakość jak w Turcji cena ok 10 euro za koszulkę ,15 za Torbę listonoszkę itd. Ogólnie badziewie ale tańsze niż Tureckie . Dobra kawa w barze i woda mineralna gazowana.
Cienkie ściany w pokojach wszystko słychać -chrapanie ,pierdzenie ,robienie kupy . Duża ilość Anglików którzy piją od rana od 5;00 do 4:00 w nocy albo do 5:00 rano właściwie, drą się śpiewają i szukają zaczepi z Ruskimi. Pokoje jak w Polsce w latach 95-2000 słabe bardzo. Windy stale się psują ludzie z tobołami wchodzili na 6 piętro byłem świadkiem wielokrotnie.
Hotel absolutnie nie dla rodzin z dziećmi. Dobrze nadaje się na libacje alkoholowe, ktorych nie brakuje. Na plus ochrona która kulturalnie wyprasza imprezowiczow z pokoi.itp itd
Położenie w atrakcyjnym regionie Costa brava
Niska jakość obsługi, pokoje niski standard-stare łazienki z zasłonami przy wannach, kiepskie wyciszenie pokoi, niskiej jakości posiłki, nin których rzeczy np salami nie dało się zjeść. Brak kuchni regionalnej
Bardzo miło wspominam cały pobyt w lloret de Mar
Miła obsługa Dobre jedzenie Piękna okolica
Huki w nocy
Ogólnie hotel polecam nie tylko para Ale również rodzina,Blisko do pięknej plaży,Posiłki Smaczne chociaz mało owoców morza , dużo ryb, owoców deserów
Hotel nie należy do najnowszych ale wszystko na bieżąco remontowane, ogólnie czysto, ręczniki wymieniane codziennie mydła i szampony dokładne codziennie, pokój ogólnie czysty jednak w naszym pokoju wanna była dosłownie czarna od brudu????chyba ktoś jej zapomniał umyć.Dwa baseny,Plac zabaw dla dzieci , bilard siłownia .Do plaży na piechotę Ok 5-7min, plaża lekki żwirek, Dobrze mieć buty do wody, chociaż my bez nich daliśmy radę 7dni. Promenadą można spacerować. Ciągnie się kilka km,????,Dużo bazarów z torebkami niby Dolce&Gabbana LV i Guess za 10-15 Euro można kupić cuda???? Dobrze mieć Euro przy sobie karta raczej nie Można płacić na bazarze.Warto się targować !!!!!!!!!
Raczej nie ma
Sam hotel z zewnątrz nie wygląda zbyt zachęcająco. Po wejściu do środka jest trochę lepiej. Wita nas miły recepcjonista, który oznajmia, że jeśli chcemy mieć możliwość korzystania z internetu musimy dopłacić ponad 20euro. Widok z balkonu był delikatnie mówiąc niezadowalający. Jedzenie chociaż smaczne to mało urozmaicone. Opcja all inclusive obejmuje szeroką gamę napojów wysokoprocentowych co spowodowało u nas zmianę opinii o hotelu na lepszą :) Ogólnie polecamy. Jedźcie i bawcie się dobrze.
bardzo miła obsługa, pokoje sprzątane codziennie, codziennie wymieniane ręczniki, dobre jedzenie, bogaty pakiet all inclusive
słabe ciśnienie w prysznicu, brak pościeli, cienkie ściany przez które wszystko słychać, mały basen z małą ilością leżaków, brak internetu w cenie
Hotel czysty, pokoje sprzątane codziennie, dobre jedzenie, nigdy niczego nie brakowało, jedyna wada to obskurne balkony. Bardzo pordzewiałe barierki i krzesła, które już daawno powinny być wymienione( wydrapane imiona chyba wszystkich lokatorów tego pokoju do 5 lat wstecz).
Dość blisko morza, smaczne jedzenie
Hotel Blue Sea Montewista Hawai ten drugi od skrzyżowania nie polecam Hotel z przeznaczeniem dla obozów młodzieżowych lub grup z wycieczek objazdowych na jedną noc. Hotel głośny młodzież pali papierosy w pokoju i włącza się alarm w nocy , krzyki, bieganie po korytarzu Okolica bardzo urokliwa byłam z ITAKI i jedyne co spotkało mnie miłego to Rezydentka Marta oraz pilot wycieczki go Barcelony p. Lidia
brak zalet
hotel stary pokoje proszą się o remont małe trzy łóżka i pełny pokój, posiłki nie smaczne monotonne owoce zmrożone aż sine w środku, obsługa na barze arogancka zwłaszcza p Rafael. Generalnie nie polecam
Tripadvisor