W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Pobyt w maju 2 tygodnie - ogólnie hotelik miły, nieduży w porównaniu z innymi obok, dla mnie z małym dzieckiem (3 letnim) to plus. Sprzątaczce dawaliśmy po dinarze i zastawaliśmy pięknie ustrojone łóżko i w miarę posprzątany pokój. Piszę w miarę, bo żeby umyła porządnie podłogę przez 2 tygodnie - to jej się nie zdarzyło, ale trzeba przymykać oko po prostu na niektóre szczegóły i wtedy macie udany urlop! Sam hotel, wyposażenie - też ta sama zasada - nie patrzymy na niedoróbki i jest ok :-) Basen w porządku, plus brodzik, skorzystaliśmy tez z basenu krytego przy SPA, bo przez trzy dni było zimno :-0. Wyżywienie - dla mnie bardzo w porządku, niczego nie brakuje, wśród tylu potraw można wybrać coś dla siebie. Jedyny minus - słabe śniadania; jajka, dżemy, i płatki z mlekiem - to ok. Reszta - smażone ziemniaki i pomidory, surówki, lokalna jedna wędlina i jeden ser - nie zjadliwe jak dla mnie. Ale przy dużym obłożeniu na
kolacjach szczególnie, kiedy część gości nie wyjeżdża na wycieczki itp. brakuje sztućców, czasem talerzy, szklanek, tłok przy ladach, trzeba wyczuć kiedy przychodzić, żeby wszystko było gorące i tłoku nie było, z tym sobie niespecjalnie radzą. Położenie hotelu - super! Wszędzie blisko, na plażę spacerkiem kilka minut, sklepy, poczta, wesołe miasteczko, kawiarenki, nowa medina, wszystko "za rogiem". Bezpiecznie, czysto. Plaża bardzo fajna, taka jak wszystkie obok, leżaki bez opłaty, ochroniarz, bar, wc z prysznicem z
ciepłą wodą. ALL: na plaży nie ma jeszcze alkoholu bezpłatnego, inne napoje za
free, ale nie butelkowane np. nie prosić butelkę coli tylko w kubeczku, bo można zapłacić niepotrzebnie ;-). W hotelu niestety zdarzyło się nam wyłapać naciągaczy barmanów, podpisujemy kwitki po pobraniu napojów na których są napoje nie zamawiane przez nas, nic nas to co prawda nie kosztuje, ale oszustwo to oszustwo. Animacje dla dzieci bardzo słabe w zasadzie ich nie ma, jak również placu zabaw - to dwie zepsute huśtawki i stara zjeżdżalnia.
Rezydentka Agata - nie była nam potrzebna, ale dostępna pod telefonem i dwa razy dziennie w hotelu - żadnych zastrzeżeń. Ogólnie podobało nam się bardzo, ale zależy czego oczekujecie, my chcieliśmy słońce, plażę i labę i to dostaliśmy. Pozdrawiam.
fatalne jedzenie i hałas na parterze do 1 w nocy
Właśnie wróciliśmy z hotelu Almaz po dwutygodniowym pobycie, było super! Hotel adekwatny do ceny, pokoje przestronne, czyste, TV, klimatyzacja, lodówki, duży balkon z meblami (wieczorami można posiedzieć popijając drinka:)). Łazienki czyste, ręczniki wymieniane codziennie, przystrajanie kwiatami łazienki jak i łóżka. Obsługa w barze na poziomie, ekipa sprzątająca również. Na terenie hotelu basen kryty, duży basen na powietrzu oraz brodzik dla dzieci. Animacja na basenie bardzo urozmaicona, aerobik, ćwiczenia w wodzie, wodna piłka, gra w kule itp. Animatorzy bawią gości od samego rana. Mini club dla dzieci oraz wieczorne dyskoteki. Jedzenie urozmaicone, jest w czym wybierać, wbrew opiniom czyste talerze, a na brak sztućców nie szło narzekać! Polak to jest stworzony do narzekań, zapłaci trochę grosza i myśli, że jest wszędzie panem! Ludzie to Afryka! Wakacje bardzo udane, dziecko zachwycone! Wakacje pełne wrażeń! No pomijając zachowanie pewnej grupy naszych młodych rodaków(chamstwo na jadalni, wieczne narzekania itp.) Polecam!
Po prostu zgroza!Jeszcze nigdy i nigdzie nie spotkałam sie z czymś takim!!I to niby cztery gwiazdki!!śmiechu warte!Czułam się jak w jakimś obozie,serio katastrofa!!Żeby prosić się o sztućce albo o szklankę i to za każdym razem-nie no cos okropnego!!Syf,kiła i mogiła!!Obym nigdy więcej nie trafiła w takie miejsce!!Serio ,no i dodam tylko ,że nie należę do osób bardzo wymagających,ale jakieś podstawowe rzeczy muszą być!!Nie polecałabym nikomu!!!!!!!
Nie wiem ile autor postów \"Kasik \" dostał za napisanie takich opini lub ile wypijał dziennie przywiezionego ze sobą alkoholu.Ja powiem tylko jedno : byłam już w nie jednym hotelu na urlopie w państwach arabskich : Turcja , Egipt, Izrael, Maroko ale takiego syfu nie był nigdzie. Nie mam tu na myśli tylko brudu.Ogólna katastrofa nawet mi sie nie chce pisać .Dziwne że dwa lata temu hotel był w ofercie Niemieckiej , Francuskiej a teraz prawie sami Polacy nie licząc paru Czechw, Bułgarów i Rosjan.Hotel KATASTROFA!!! Odradzam szkoda pieniędzy i nerwów
Wyzywienie bardzo dobre basenik full wypas.Fajny pomysl z barem w basenie i z grilowaniem przy basenie.Chcesz chalpnoc gorzolke kup se na bezcluwca przewiezierz bez problemu.W Tunezi nie dostepna. Koniecznie wybierz sie na 2 dniowe safari.Super wycieczka.Reszta wycieczek srednio na jerza.okolica spokojna bardzo przyjemna blisko do centrum.Fantastyczna i malownicza promenada.Pokoje ladne posprzotane i ogólnie dobre.
Wyzywienie bardzo dobre basenik full wypas. Fajny pomysl z barem w basenie i z grilowaniem przy basenie. Koniecznie wybierz sie na 2 dniowe safari. Super wycieczka. Reszta wycieczek srednio na jerza. Okolica spokojna bardzo przyjemna blisko do centrum. Fantastyczna i malownicza promenada. Pokoje ladne posprzotane i ogólnie dobre.
Przede wszystkim nie polecam Viva Tours-biuro turystyczne-porażka totalna, Pani rezydent Agata pracująca w tym hotelu zdecydowanie działa na korzyść hotelu, a nie gości tam przebywających. Hotel-na śniadania w ogóle nie warto się budzić, obiady i kolacje możliwe do zjedzenia, największy minus na okrągło brak szklanek, a jeśli już to niemyte, więc trzeba pilnować. Bez ciągłego dawania "napiwku" ciężko doprosić się o cokolwiek. Jedynym plusem animator "Tito", który potrafił rozbawić towarzystwo. Panie sprzątające kradną ubrania. Nie wiem skąd hotel ma jakiekolwiek pozytywne opinie, bo chyba pisze je ktoś kto tam nie był.
Ludzie skąd te negatywne opinie? Hotel jak najbardziej ok! Okolice piękne, blisko port, stary Hamammet ok. 10km, blisko morza, za rogiem stara Medina!Komunikacja bardzo dobra. Sam hotel w dobrym punkcie, z dużym basenem i brodzikiem dla dzieci, basen kryty. Cały dzień bawią gości świetni animatorzy, dobrze mówiący po angielsku, a nawet kilka zdań po polsku. Hotel w stylu tunezyjskim, przestronne i czyste pokoje z klimatyzacją, TV, lodówką, dużym balkonem z mebelkami ogrodowymi. Super jak na poziom tunezyjski! Jedzenie w formie bufetu, duży wybór, owoce, ciasta i desery. Brudnych naczyń i sztućców brak! Ludzie skąd te narzekania! Jak komuś nie odpowiada zawsze może skorzystać z Bałtyku(zawsze zimnego)! Polecam spędzenie urlopu w hotelu Almaz jak najbardziej!
Ręce można załamać czytając PAŃSTWA opinie . PRZYPOMINAM ZE POLACY W TUNEZJI JAK I W INNYCH KRAJACH uważani są za ludzi awanturniczych.Jezli hotel WAM sie nie podobał,trzeba bylo prosic rezydenta o zmiane hotelu bo nie spelnia PAŃSTWA oczekiwan.Obcokrajowcy nie maja zadnych zastrzezen do hoteli bo wiedza za jakie pieniadze jada i czego moga sie spodziewac.A NASZ NARÓD?! cały czas narzeka,czuja sie jak KROLEWICZE ktorzy wydali troche pieniedzy i swieca Prosze nie marudzic bo nie wydajemy milionow na pobyt w Tunezji,jezeli ktos chce miec masazyste czy złote klamki to powinien wybrac sie do DUBAJU.Jezeli hotel bylby w zlym stanie napewno by go zamkneli.
slabe jedzenie, kolejki do jedzenia, brak sztuccy, malo lezakow przy basenie, slaby bar - kiepskiej jakosci i ilosci alkohol, wszystko za jednego dinara...zdecydowanie nie polecam
Cześć!Własnie dziś rano wróciłem z hotelu- porażka.Jedzenie zimne niedobre z robalami gratis,obsługa beznadziejna brak szklanek które zresztą nie były myte tylko płukane jak zwróciłem uwage kelnerowi to skomentował to tak-to jest Afryka nie ma problemu, poobijane- miałem all a kilka razy musiałem się prosić o wode mineralną zanim dostałem nie mówię o reszcie.Gdy brakowało szklanek kelner kazał mi sobie iść poszukać jak chce się napić to samo ze sztućcami -chcesz jeść to sobie je załatw.Byłem juz wiele razy z rodziną na wakacjach ,to był najgorszy hotel na jaki trafiłem.Po wycięciu palm obok basenu nie zasługuje na dwie gwiazdki,z całej ekipy która z nami była nikt nie był zadowolony.Gril obiecany w czasie lanczu nie istniał tylko o 16 były naleśniki,które piekła kucharka w faruchu nie pranym od kilku tygodni.Tak też tam wyglądają kucharze na stołówce-z opcją all stołowałem się na mieście to mówi samo przedsie.Pozdrawiam wszystkich którzy z nami byli od 26-06 do 08-09 !!!!! Dodajcie coś od siebie ,bo jak nie nasze opinie to reszta też wtopi.
Hotel jest super, kameralna atmosfera, piekny wystrój, duże pokoje. My mielismy piekny widok na basen palmy i skrawek morza. Obsługa też w porządku za dinara polewali słuszne racje Timbarinki :), a pokojówka układała łabędzie z ręczników. Jedzenie pyszne i bardzo urozmaicone, choć mało europejskie, więc dzieciaki całe 2 tygodnie na nalesnikach, frytkach i znakomitych deserach. Animacje, szczegolnie aerobic, bardzo fajne nie sposób się nudzić poza tym piłka wodna, gimnastyka w wodzie, ping -pong, rzutki, etc. Łaźnia hammam i SPA może troche zaskoczyc wyglądem jeśli ktoś spodziewa sie rewelacji ale za to efekt po.. jest super. Polecem piling, algi i masaż przed opalaniem. Vivatours ma zniżki dla swoich Klientów. Plaża ok. 200 metrów przechodzi sie przez piękny deptak z palmami. Brakuje tylko barku dla ALL na plaży, czasami nie chciało sie wracać na obiad do hotelu. Bywały tez problemy z leżakami. Hotel jest w samym sercu Yasmine wiec wszędzie jest blisko na spacery na medinę czy do wesołego miasteczka. Koniecznie spróbujcie lodów na medinie z budki "pistachio" pycha :) Zaskakująco atrakcyjna jest wycieczka statkiem pirackim dzieciaki były zachwycone. My byliśmy z małymi dziećmi i jesteśmy na prawdę zadowoleni z wakacji w ALMAZIE, następny wyjazd do Tunezji na pewno będzie także do hotelu ALMAZ.
Bardzo slabe jedzenie, kolejki po naleśniki które były najlepszą propozycją.Raz w tygodniu był gril, ale można było dostać max.2 szaszłyki bo kolejka była spora (czas oczekiwania ok.40min). Animacje wieczorne - szkoda czasu, lepiej skorzystać z idealnej lokalizacji hotelu i pospacerować bo jest gdzie! Kelnerzy robią łaskę jak mają zrobic drinka. Bar na plaży-porażka.Ogólnie hotel średni z beznadziejnym jedzeniem. Myslę, że nie jestem wybredny, ale ten hotel wypadł najsłabiej ze wszystkich w których byłem (oczywiście pamietam,że kupiłem 4 gwiazdki)
Byliśmy całą rodziną w pażdzierniku 2009. Ogólne wrażenia dobre, nie rozumiem tych wszystkich którzy narzekają na ten hotel w internecie i na miejscu (w szczególności górnoślązaków). Wybierając się do Tunezji należy pamiętać, że to kraj z innymi zwyczajami, kulturą i jedzeniem!!! Nie możemy oczekiwać polskiego jedzenia. Animatorzy super, okolica wspaniała- wszęszie blisko, nie ma takiej możliwości żeby się nudzić, polecam rejs statkiem pirackim, wycieczkę do Tunisu również ale bez małych dzieci, qwady- rewelacja, widoki niezapomniane. Atrakcje na plaży w szerokim zakresie za niewygórowaną cenę. Polecamy wieczorne spacery po Yasmine w czasie których poznacie jak otwarci są Tunezyjczycy.Odpowiem i doradzę tel. 885051310
Ludzie, zastanówcie się dwa razy zanim tam pojedziecie i wywalicie w błoto ciężko zarobione pieniądze. Ten hotel to koszmar. Trzeba się wykłócać o wszystko, non stop dawać napiwki, bo inaczej to nie raczą się Wami zainteresować. Można sie nabawić zatrucia pokarmowego - jakiś ryż i arbuz przez cały pobyt, tzw. pseudo pizza i mięsa(?). Raz na ruski rok można było zjeść spagetti(też niedobre). Nie nabierajcie się na jednorazowe kubki - pomogły co najwyżej w przenoszeniu infekcji między ludźmi. Denerwujący, narzucający się animatorzy byli wręcz żenujący (raz jeden z nich oblał wodą aparat jednemu z gości-porażka). Acha i śpiewali jedną idiotyczną piosenkę przez cały pobyt. A to viva tours to jedna wielka pomyłka.
Ten hotel napewno nie zasługuje na 4* do wszystkiego kolejki ciągle czegos brakuje nie ma klimatyzacji w holu i na stołówce bardzo maly wybór jedzenie słabe animacje w ciagu dnia polecam hotel prima life imperial park znajduje sie niedaleku almazu bardzo fajny hotel wiecej atrakcji i ma przynajmniej all na plazy i klime w calym hotelu
Byłem w terminie 16-23.07.09. Hotel dla biednych polaków i czechów. 4* to fikcja. Pokoje fatalne brudne ze śmierdzącą łazienką. Restauracja i posiłki poniżej krytyki. 30 min stania w kolejce tylko po to aby zobaczyć że do jedzenia jest to co zawsze. Zimny makaron. Pakiet all inclusive to fikcja. Przysługuje jeden napój na osobę. Wulgarne zachowanie kelnerów. Brak leżaków przy basenie. JEŻELI MACIE WYBÓR, WYBIERZCIE INNY HOTEL. KTO SIĘ ZDECYDUJE, PROSZĘ NIE MÓWIĆ ŻE NIE OSTRZEGAŁEM.
Tragedia,wszystkiego brak,ciągłe kolejki,fatalna obsługa.Raz przez cały dzień niebyło nawet wody do picia.Najgorsz jest to że po przyjeżdzie złożyłem reklamacje do Viva Club i otrzymałem odpowiedz od pani Adwokat z biura Viva że takie braki to normalne ponieważ jest sezon,zgroza nigdy ALMAZ nigdy VIVA CLUB!!!!!!!
spedziłem wspaniałe wakacje w tunezji. nam sie bardzo podobało. hotel nie zasługuje na 4 gwiazdki. ma pare minusów wkurzających.np. ciagle czegos brakuje szklanek widelców itd. brak all na plazy a miał byc. 1 bar na basenie nie radzi sobie duze kolejki mało lezaków na basenie .to są drobne minusy tego hotelu ale jak wkurw.pomimo tego było super nam sie podobało ale nie poleciłbym tego hotelu