Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel na miejscu nas bardzo pozytywnie zaskoczył. Pokój był przestronny i z ładnym widokiem na morze. Pokój był sprzątany codziennie, dokładnie i w błyskawicznym tempie. Barek pokojowy oferował zwykłe napoje, jak i mocniejsze trunki, a uzupełniany był każdego dnia. To co nas zaskoczyło, to pełna automatyzacja pokoju np. wchodząc do niego automatycznie wieczorem zapalały się światła, wszystkim można było sterować głosem przez głośnik Google. Jedzenie w obu restauracjach było bardzo dobre, a karta w jednej z nich była dostępna również w języku polskim! Obsługa bardzo sympatyczna. Z basenu na 18-tym piętrze widać bardzo ładny widok na okolice. Po drugiej stronie ulicy znajduje się plaża z drobniutkim piaskiem, chociaż ładniejsze są za miastem np. na półwyspie Baru. Z hotelu też można dojechać na stare miasto np. Uberem w ciągu kilku minut za małe pieniądze. W okolicy znajduje się sporo restauracji i sklepów. Dla par i grupy znajomych (ale bez dzieci) będzie świetny :)
Oferta all inclusive, pokoje, obsługa hotelowa, lokalizacja.
Mało atrakcji dla dzieci.
Bardzo dobrze zlokalizowany hotel, smaczne jedzenie i świeżo wyciskane soki.
Lokalizacja
Brak balkonów, tarasów w pokojach.
Typowy hotel miejski z dobrą lokalizacją, w samym centrum dzielnicy Bocagrande. Po drugiej stronie ulicy wejście na plażę publiczną, gdzie w sezonie może być ciężko o miejsca, bo Cartagena to popularny kurort także wśród Kolumbijczyków. Największym atutem hotelu jest kameralny basen na dachu z super widokiem na morze, plaże i inne wieżowce. Hotel raczej budżetowy, więc nie należy spodziewać się fajerwerków w restauracji. Co jednak ciekawe, w pokoju można znaleźć mini bar w cenie all inclusive. Na terenie hotelu nie ma zbyt dużo miejsca do relaksu, więc raczej trzeba traktować go jako bazę wypadową na plażę czy zwiedzania pobliskiego starego miasta i dzielnicy Getsemani. Niemniej jest czysto i schludnie. Drugi tydzień mieliśmy w Caribe by Faranda i tu już standard hotelu zdecydowanie wyższy. Sama Egzotyka Light taka jaka powinna, czyli niezbyt intensywna. Pewnie należy to traktować jako wstęp do dalszego zwiedzenia. Uwaga na program wycieczki na stronie - jest nieaktualny. Zwiedzanie rozpoczyna się nie od drugiego, a od trzeciego dnia pobytu, o czym Rainbow informuje dopiero na miejscu. Niestety mocno pokrzyżowało nam to plany na kolejne dni, które już wcześniej mieliśmy przyklepane.
Lokalizacja
Słabe wyżywienie