64 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Czasami brak ciepłej wody pod przysznicem:(
W Castro byliśmy na poczatku września. Po przeczytaniu wcześniejszych opini, jechalismy trochę przerazeni. Jednak zostaliśmy miło zaskoczeni. Hotel wyglada identycznie jak na zdjęciach. Bardzo zadbany, czysty, ładny basen. Jedzenie bardzo dobre oprócz śniadań( monotonne: wędliny te same każdego dnia, jajko oraz jogurt z chrupkami, co drugi dzień francuskie rogaliki i kilka dżemów do wyboru). Obiady, kolacje, alkohol wyśmienite i bardzo urozmaicone.Pokoje zadbane, ładne. Choć mimo tego, iż Itaka zastrzegała, że nie posiada pokoi w przyziemiu, my taki otrzymaliśmy), i tylko dlatego,ze był duży i dobrze wyposarzony nie zmienialiśmy go.Blisko do Chani i Platanias. Polecam wycieczkę Elafonisos.
wyspa jest bardzo urokliwa- wspaniałe widoki!! do plaży bardzo blisko, w morzu jednak czesto nie mozna było się kąpac z powodu zbyt silnych fal!! pokoje calkiem, sprzatane poza niedzielą, basen dla osób umiejących pływać skopo- brodzik dla dzieci bardzo mały- a i tak wiekszość czasu siedzą w nim babcie które moczą nóżki!! więc wszystko byloby ok gdyby nie jedzenie- te poprostu bylo straszne!! mięso baranie i kozie i to tyle z mięs jak ktoś nie lubi to z mięs nie ma co jeśc!! wedliny na śniadanie to same martadele!! napoje faktycznie cieniutkie!! także osoba ktore sa wybredne co do jedzenia NIE POLECAM
nie polecam młodym ludziom, all inclusive = trzy posiłki, rozieńczane soki i alkohole, herbata tylko do śniadania, dalej płatna! pokoje nie dla cierpiących na klaustrofobię, małe łazienki, klimatyzacja zajeżdżała pleśnią, jedzenie hm..nie dla wymagających.Plaża kamienista, choć chyba najprzyjemniejsza, okolica spokojna, dobrze, że Kreta zafundowała piękne widoki...
jestem zadowolona jak za ta cenę, jedzonko pyszne, niestety napoje z woda ale to norma czesto w hotelach, basen super, czysty, ładny ogród. plaża bliziutko tuż po drugiej stronie wąskiej mało uczęszczanej ulicy. KRETA JEST PRZEIEKNA, POLECAM BALOS I ELAFONISSI, MEGGA WIDOKI.
Mile wspominam spędzone tam wakacje(lipiec 14dni),wraz z mężem.Nie rozumiem dlaczego inni tak krtycznie oceniają ten hotel,szczeze po przeczytaniu opini wystraszyłam się ale po przyjeździe mile byłam zaskoczona i zadowolona. Rozrywki super do Platanias niedaleko w jedną strone autobusem a o 5 nad ranem to tylko taxi;) Plaża kanienista ale ludzie idzie przeżyć specjalne buty i kąpiemy się do woli. Jedzenie nie jestem wymajająca zjem wszystko fajnie bo dla kobiet które trzymają diete dużo warzyw,a i facet sie naje mięsa. Cicho to fakt ale my jedziemy wypocząć ,ciekawa jestem jak by hotel był przy ruchliwej ulicy to czy byście byli zadowoleni?? Ja polecam !!! wycieczki organizowane(Santorini,Gramvousa)
zgroza !!!! szczury w sasiedztwie ,beznadziejnie ! trzymajcie sie z daleka od tego hotelu !!! jedzenie monotonne i niesmaczne ,alkohole chrzczone ,klima dziala bardzo rzadko. maleme to taka malenka wiocha ,nic ciekawego w okolicy nie ma ,zadnych atrakcji ,kompletna nuda !!!
Hotel jest naprawdę przyjemny. Posiłki smaczne, pokój czysty i przestronny (superior). Położenie fajne - blisko do morza, a także Chanii i Platanias. Okolica spokojna. Minusy - kamienista plaża, brak rozrywek w hotelu (przydałby się jakiś wieczór kreteński)i zbyt głęboki basen. Poza tym, super. A all inclusive do 21:30 przecież jest zakomunikowany w ofercie, więc nie rozumiem narzekań...Dla nas nie był to żaden problem. Poza tym, fajnie wyskoczyć do jednej z tawern, zamiast siedzieć co wieczór przy basenie, sępiąc na darmowe napitki;-)
All inclusive bardzo słaby. Jedzenie niesmaczne.
Hotel jest nowy, zadbany, ładnie urządzone pokoje. Basen ok, plaża tuż obok. Niedaleko taverny, sklepy, disco. Okolica spokojna, blisko do Chani jeszcze bliżej do Paltanias (imprezy, imprezy, imprezy!!!) , autobusy kursują bardzo często, dużo wypozyczalni samochodów. Mi się podobało :) - polecam :)
Oto moje wrażenia po pobycie w hotelu Castro: Pokoje raczej OK, duże i czyste, polecam apartamenty, mimo że za dopłatą, unikamy za to trafienia do jednego z pokoi usytuaowanych w niskim parterze które są zdecydowanie najmniej atrakcyjne, razi brak kosmetyków w łazienkach. Czysty basen, choć reczej dla umiejących pływać, gdyż dno stromo opada, wystarczająca ilośc leżaków. Zarówno najbliższa okolica jak i plaża niezbyt atrakcyjne, amatorzy rozrywek powinni szukać ich w odalonym o kilka kilometrów Platanias. Kuchnia i skromny program All Inclusive to najsłabsze strony hotelu, posiłki mało urozmaicone, zaś obsługa to Bułgarzy i Albańczycy, ospali i mało komunikatywni. Reasumując, Castro to hotel dla osób niewymagających, ceniących spokój.
Hotel mały, raczej dla starszych ludzi. Młodzież nie ma tam czego szukać. Jedzenie nie najgorsze, ale nudzi się po kilku dniach. Obsluga kiepsko mówi po angielsku, żadnych animacji i atrakcji. Basen jest tak mały, że 5 osób w nim to już za dużo. Pokoje małe, cały hotel to jedna wielka pomyłka, a nie 3 gwiazdki... Cały hotel jest all inclusive, chociaż nie nazwałabym tak tego...
Wykupiliśmy pokój o podwyższonym standardzie i warto było. Nie wyobrażam sobie wakacji w piwnicy. Jedzenie słabiutkie. All inclusive do niczego. Kawa tylko na śniadanie i po południu. Basen fantastyczny. Wypoczęliśmy, bo było cicho i sympatycznie.
Trzy i pół gwiazdki za ten hotel to czyste oszustwo. All inclusive polega na podawaniu najtańszego pożywienia jakie można zdobyć na tamtejszym rynku. Posiłki naprawdę podłe - codziennie mortadela na śniadanie - niezjedzona przez gości pojawia się później pod innymi postaciami (np. sos do spaghetti, nadzienie do musaki i pizzy) na obiad i kolację. Ohyda. Pokoje duże, ale łazienka mikro, brud, smród, grzyb pod prysznicem. Pani rezydent ma wszytko w nosie i wcale tego nie ukrywa - jej zadaniem jest zbieranie prowizji za pośrednictwo w wynajmie samochodów i za wożenie wycieczek do określonych sklepików i restauracji. Zostałem nabity w butelkę - zdecydowanie nie polecam!
na wycieczki polecam jeździć na własny koszt, wypożyczalnia samochodów znajduje sie niedaleko hotelu. Wyżywienie średnie, mozna powiedziec, ze monotonne. all in jesli chodzi o napoje do godziny 22.00, nastepnie happy hours. rozrywki w okolicy nie ma. jelsi ktos szuka szalonych wypadów na miasto to nie w tej okolicy, wypoczywa sie miło i przyjemnie, typowa kamienista plaża. jedynym mankamentem jest niezagospodarowana przestrzen poł miedzy hotelami . Typowe pola arbuzów czy pomidorów po których biegają wieczorami szczury :)
Generalnie nie było źle, ale to tylko dzieki zdolnościom organizatorskim mojego męża. Hotel z zew. sprawia naprwde miłe wrażenie. Nasza historia z tym hotelem zaczeła sie dość przykro poniewaz przydzielono nam pokój w piwnicy (a Itaka w katalogu miała wręcz zaznaczone, że nie posiada pokoi w przyziemiach, w informacjach od rezydentki również), pokoj oprocz tego, że był w piwnicy to nie miał zasłonki w kabinie prysznicowej skutkiem czego cała łazienka pływała...ale tylko pierwszej nocy bo mąż \"wywalczył\" studio. Posiłki dobre, ale bez szału, all incluzive koszmar jeśli chodzi o alkohole i napoje, podróby coli, sprite, piwo jakieś słabiutkie, i ochydne ouzo i rakija (lepszą w Chanii piliśmy). Ratunek to wypożyczenie samoochodu, skuterku.
Wróciliśmy kilka dni temu wróciliśmy z 7 dniowego pobytu. Jesteśmy zachwyceni i oczarowani miejscem. Hotel jest przytulny i bardzo dobrze nam się w nim wypoczywało. Nie mamy żadnych uwag. Zwiedzaliśmy okolicę, warto wypożyczyć skutery. Polecamy Kasia & Łukasz
spędziliśmy w tym hotelu 2 tyg. niestety nie było tak jak nam obiecano. Wyżywienie pseudo oll incluzive.np. stare mięso pomieszne ze świeżym.śniadania przez 2 tyg. MORTADELA i jaja na twardo.wszystko to do żyganai!!! totalny brak owoców.jeśli chodzi o rozrywkę to "0" jedynie wyieczki oferowane przez panią Jadzię pseudo rezydentkę nigdy nie mającej czasu .oferowane po cenach z kosmosu.np.wyjazd na wyspę Santorinii na kilka godz 130 euro ,pojechaliśmy na tę wycieczkę na koszt własny -kosztowało to 75 euro.a więc uwaga na zachęty rezydentki. nie polecam nikomu tego hotelu !!! ania
Prawdziwa tragedia to \"All\" w tym hotelu, jeden krótki stół na którym spaghetti, gdyby było zjadliwe, byłoby rarytasem... Napoje były trzy... najlepsza lemoniada, ale wszyscy brali, więc po dwóch dniach się skończyła i już nie dowieziono... Alkohol w All? Niestety nie zdazaliśmy:( Opcja all kończyła się kiedy goście opuszczali \"restaurację\" po kolacji. Koszmar!!! Nie przesadzam. Nie wiem o co chodzi, czy rodzina ( dziwna! ) prowadząca ten hotel eksperymentuje jak nic nie wydać a \"wykarmić\" gości??? Szkoda, że Itaka oferuje ten hotel jako sprawdzony i naciąga na niemałe pieniądze swoich stałych klientów... I szkoda, że wspomnienia z bardzo urokliwej, klimatycznej i pięknej Krety muszą być zakłócane zakwaterowaniem w takich miejscach.
bylismy z poczatkiem czerwca i bylo fajnie bo malo ludzi i dzieci wrzeszczacych! Ogolnie malutki zadbany ,hotelik . Za 1300 zl bylo warto ,ale oferty za 2 tys.to przesada jak na ten hotel!
Tripadvisor