1163 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Tragedia! Przed wyjazdem czytaliśmy opinię i stwierdziliśmy, że ludzie przesadzają bo chcą luksus za tę cenę, ale po pobycie w tym hotelu zgadzamy się z negatywnymi opiniami na 1000%. Zapomnijcie o barze przed hotelem bo jest zasypany piaskiem, w materacu w łóżku dziura wielkości piłki więc czekaliśmy kilka dni na zamianę bo potrzebowali czau, po przyjeździe czekaliśmy na pokój kilka godzin, w czasie posiłków walka o sztućce i talerze - więc kupiliśmy sobie kubki na promenadzie, ale nie zawsze z nich udało nam się napić herbaty bo często brakowało saszetek z herbatą, piwo kończyło się codziennie w porze lunchu itd. Jeżeli nie chcecie wrócić z wakacji zmęczeni to proszę nie wybierajcie się tam... bo to nie będą wakacje udane tylko obóz przetrwania (gdzie trzeba walczyć nawet o papier toaletowy lub czekać godzinę na barmana w lobby barze)
położenie
wszystko - zaczynając o walkę o papier toaletowy, płacisz za all inclusive a słyszysz, że nie ma już napojów i piwa...
załoźyliśmy sprawe biurze podruzy.i wygraliśmy zwrócili połowę kasy plus bony rabatowe.hotel tragedia.
brak
wszystko
Hotel wybraliśmy za namową Pani z biura podróży jako cel podróży poślubnej. Nie chciałam dowierzać opinom z internetu, w końcu nie mogło być tak źle, a jednak. Pomijając niedociągnięcia w pokoju typu. coś odpada, coś się sypie piersze wrażenie ok. Pokój był sprzątany na początku, bo zostawialuśmy napiwki. 3 dnia zostawiliśmy przyzwoity napiwek, pani go zabrala i nie zrobila NIC. Nie wymienione reczniki, nie zaścielone łóżka, piach z plaży w całym pokoju. Do wyjazdu pokoju nikt nawet nie otwierał, nie mówiąc o sprzątaniu. Na stołówce musieliśmy opracować system. Mąż leciał szukać solniczki, a ja zapewniałam talerze, sztućce i owoce, które kończyły się najszycbiej Z menu ratowały nas frytki i niby pizza. Codziennie to samo. Jedynym plusem był fakt, że jak przychodziliśmy w godzinach rozpoczęcia posiłków to jedzenia nie brakowało , a nawet jeśli to było szybko donoszone. Problemy były też z internetem. W lobby sieć była przeciążona, a w pozostałych częściach był płatny w zawrotnej cenie. W basenie nie byliśmy ani razu, był tak brudny,że woda była wręcz zielona. Morze nas nie zawiodło, piękna plaża, czysta i ciepła woda. Bułgaria nam się spodobała ze względu, że była to podróż poślubna i chcieliśmy mieć dobre wspomnienia, jednak do Chaiki nigdy nie wrócimy. Za nie małe pieniądze warunki są okropne.
Jedyną zaletą hotelu jest polożenie. Bardzo blisko morza i centrum kurortu.
Przede wszystkim wszechobecny brud i zaniedbania. Fatalna obsługa hotelowa. Jedzenie nie do przyjęcia Brak deklarowamego dostępu do internetu.
Byłam w drugiej połowie września, więc nie było tłoku przy basenie i na posiłkach, podobno w sezonie ludzie biją się o wszystko ,to bardzo duży hotel i nie starcza dla wszystkich jedzenia. Bliskość plaży i morza i ładna architektura olbrzymiego założenia hotelowego,ale już mocno zużyta,prawdopodobnie nikt już o to nie dba i dawna świetność hotelu podupada,takie robi wrażenie.Nikogo nie obchodzi,że goście chodzą głodni,a w sklepach spożywczych nic nie ma oprócz wody, słodyczy i alkoholu ,rezygnowałam z posiłków,bo były nie jadalne.Wszystko po prostu okropne, na prawdę nie było co zjeść i co pić.Zakupy natomiast super-buty, torebki i ubrania,ciekawe modne modele i ceny przystępne.Woda czysta w morzu i ciepła, cudowna. Może w innych hotelach jest przyjemniej i mają lepsze jedzenie...
Pięknie położony przy samej plaży,ładna pałacowa architektura, ładne wnętrza,duże pokoje,jednak trochę już zaniedbane.
Zdecydowanie jedzenie nie do przyjęcia, pozornie dużo jedzenia,jednak nic nie nadaje się do zjedzenia! Każdego dnia to samo bez nadziei na jakąś poprawę.Niesmaczne, nieświeże,pomidory ohydne w smaku,wyschnięte ogórki,zupy jak pomyje gotowane chyba na tłustym boczku bez żadnego warzywa,zamiast masła jakiś tłuszcz,popsute owoce,ciasta obrzydliwe w smaku, kawa ,herbata okropne,jajka sadzone na twardo i zawsze lodowate, jajecznica z jajek w proszku.Nic nie było jadalne choć bardzo się starałam coś poszukać i przystosować do zjedzenia,żeby nie być głodnym.Dwa razy były płatki owsiane prażone -dało się zjeść i pomidory posypane żółtym serem -jadalne-to wszystko.Jajka na twardo zielone całkowicie.Dużą wadą jest bardzo głośna muzyka i krzyki prowadzacego chyba dyskotekę dochodzące z pobliskiego baru ,wszystko w języku niemieckim aż do rana - masakra!.Po zamknięciu okien i szczelnym zasłonięciu zasłon też było słychać i codziennie to samo.Na korytarzach krzyki, pukania do drzwi pijanych gości.
WRÓCILIŚMY PO TYG. WCZASACH:) Z BUŁGARII. OD 13 LAT SPĘDZAMY WAKACJE W RÓŻNYCH MIEJSCACH NA ŚWIECIE, ALE TAKICH WAKACJI NIGDY NIE MIELIŚMY!!. HOTEL CHAIKA MASAKRA!!!, TRAGEDIA!!! BRUDNO, BRAK TALERZY( W 99% WSZYSTKIE USZKODZONE) SZTUCCY, HERBATY CZARNEJ, MOŻNA WYMIENIAĆ DOSŁOWNIE WSZYSTKO.... MIELIŚMY BRUDNE POPLAMIONE RĘCZNIKI, MATERAC, Z KTÓREGO SPRĘŻYNY WYCHODZIŁY, JEDZENIE NUDNE ,ZIMNE, TO CO WIECZOREM ZOSTAŁO WYMIESZALI I PODAWALI NA DRUGI DZIEŃ, WALKA I KOLEJKI PO TALERZE I SZTUCCE, LUDZIE BRALI DO POKOI BY MÓC CZYM JEŚĆ, NIKT NICZEGO NIE PILNUJE!!! TOTALNA SAMOWOLKA JEDZENIE WYNOSZONE Z RESTAURACJI, ARBUZ KOŃCZYŁ SIĘ PO GODZ. , MUSIELIŚMY PROSIĆ SIĘ ABY ŁASKAWIE KTOŚ DONIÓSŁ NP. SAŁATKĘ, MASŁO, NAWET PIECZYWO. W BARZE SPRZĄTACZKA LAŁA PIWO, TZN. LALI GOŚCIE SAMI ONA NIE WIEDZĄC JAK POZWALAŁA IM NA WSZYSTKO. BASEN BRUDNY Z PIASKIEM, BRAK ZAJĘĆ, MOŻLIWOŚI SPOTKAŃ. MOGŁABYM PISAĆ DŁUGO - PODSUMOWUJĄC NASZE NAJGORSZE WAKACJE!!!! 4 GWIAZDKI TO ŻENADA, BLISKO MOŻA I CO Z TEGO NIE JESTEŚMY BYDŁEM ABY KTOŚ NAS TAK TRAKTOWAŁ. NAJLEPSZE JEST TO, ŻE BIURA PODRÓŻY WIEDZĄ O TYM PROBLEMIE I DALEJ WCISKAJĄ KIT, ŻE TO FANTASTYCZNE MIEJSCE... W PRZYSZŁOŚCI PRZED ZAKUPEM WYCIECZKI NA PEWNO SPRAWDZĘ OPINIE KLIENTÓW!!! NIESTETY W 90% SIĘ SPRAWDZAJĄ.
ŻADNYCH!
WSZYSTKIE MOŻLIWE
Pobyt ogólnie udany, Zastrzeżenia mam do jedzenia które nie było wysokich lotów i dziennie to samo, było też zimne. Hotel robi też złe wrażenie na samym wstępie kiedy udajemy się do składziku w którym zostawiamy bagaże przed otrzymaniem pokoju. Miejsce na bagaże było porażką drzwi z wyrwaną klamką na ścianie pleśń, na wstępie chce się już stamtąd uciec. W pokoju jedynie rzucała się popękana delikatnie ściana. Ręczniki i pościel wymieniana na świeżą bez problemu. Myślę że gdyby jakość jedzenia była wyższa mógł bym polecić ten hotel.
Duże pokoje, winda
Jedzenie, niska jakość wykończeń hotelu
Jedzenie zimne, niesmaczne. Obsługa nieuprzejma. Będąc 8 dni na wakacjach, tylko raz posprzatano mi pokój. W pokojach grzyb, ubrudzone materace. W kuchnii zdarza się, ze podają plastikowe sztućce! talerze mokre i zabrudzone, bo brak zmywarki na kuchnii. To jest hotel '4gwiazdkowy' ? Sami sobie chyba je przyznali.
Brak
Jedzenie zimne, niesmaczne. Obsługa nieuprzejma. Będąc 8 dni na wakacjach, tylko raz posprzatano mi pokój. W pokojach grzyb, ubrudzone materace. W kuchnii zdarza się, ze podają plastikowe sztućce! talerze mokre i zabrudzone, bo brak zmywarki na kuchnii. To jest hotel '4gwiazdkowy' ? Sami sobie chyba je przyznali.
Byliśmy z dzieckiem w tym hotelu na początku września. Przyjechaliśmy z lotniska o 9 rano, okazało się ze pokój dostaniemy dopiero o 14. 5 godzin z małym dzieckiem bez śniadania i obiadu to był koszmar. Jak juz myśleliśmy ze co najgorsze za nami, okazało się ze stołówka i jedzenie to jakaś pomyłka . Zimne, niedobre, ciężko bylio dostać sól, brak talerzy, sztućców. Codziennie to samo.Dziecko nie chciało tego jeść.Tu nie chodzi o to czy ktoś jest wymagający czy nie. Bo trochę grzyba, małe niedociągnięcia są wszędzie. Bywalismy w 3 gwiazdkowych hotelach i z czymś takim się nie spotkałam. Jak ktoś będzie jadł na mieście, to może zaakceptuje ten hotel, ale na all inclusive to się totalnie nie nadaje. Przez ten hotel, już na pewno nie wrócimy do tego kraju.
Dobre położenie
Jedzenie, jedzenie, jedzenie, zaniedbany hotel
wraz z żoną dużo jeździmy o świecie. Wrześniowa Bułgaria to 6 nasz wyjazd w 2016 r, zatem mamy porównanie. Przed wszystkim nalezy liczyć się z tym że to Bułgaria, czyli Polska z lat 90-tych, a cena za ten hotel jest niska dlatego nie oczekujmy luksusów. Jak płacę 4000 za osobę to moje wymagania są inne, jak płacę 2200 zł z samolotem i all incl to liczę się z tym co zastanę - i tak należy do tego podejść, czyli zdrowy rozsądek. Sam hotel jest bardzo ładny, bodaj najładniejszy przy promenadzie w Słonecznym Brzegu. Trafiliśmy na bardzo ładny pokój z widokiem na morze. Obsługa bardzo miła, nigdy nie było z niczym problemu, pod warunkiem, że jest się dla nich miłym i kulturalnym. Wstyd przynosili tylko Polacy, którzy masowo wynosili jedzenie z restauracji, a butelki napełniali piwem - bo za darmo - takiego chamstwa i buractwa nie widziałem nigdzie indziej. Ładny basen, genialne położenie hotelu (jak ktoś lubi imprezy, sklepy, kurorty to nie ma lepszego miejsca. Jak ktoś ludzi spokój i ciszę, polecam Mazury). Mankamenty to jedzenie - zimne, generalnie niedobre, dlatego polecam opcję HB i jedzenie na mieście. My mieliśmy all, ale alkohole kupiliśmy w sklepie (wskisy ok 28-33 lewa), jedliśmy też na mieście - jest taniej niż w Polsce!! Czasami woda pod prysznicem była letnia - podobno zależy to od położenia pokoju - kolega miał na 8 piętrze i ciągle miał wrzątek. Pokoje czyste, sprzątane każdego dnia - bez zastrzeżeń. reasumując hotel bardzo fajny dla osób niewymagających luksusów, generalnie raczej dla młodych, lub starszych, ale lubiących miasto i hotel tętniący życiem oraz bliskość plaży i fantastycznego morza. My w pokoju hotelowym spędzaliśmy tylko noc, więc na drobne mankamenty nie zwracaliśmy uwagi. Jak ktoś chce zapłacić 2000-2300 zł i czuć się jak hrabia w 5* hotelu lepiej nie sobie odpuści. My polecamy i z pewnością tam wrócimy.
położenie, basen, bliskość plaży, ładny pokój z widokiem na piękne morze
jedzenie, drobne mankamenty w pokoju, zachowanie Polaków wynoszących masowo jedzenie z restauracji
Byłoby wszystko w porządku gdyby nie fakt że na portalu wakacje.pl widnieją nieprawdziwe informacje. Nie ma dostępnego basenu krytego siłowni ani fitnessu.
Położenie, dobry kontakt z pracownikami, czysto schludnie, pokoje i hotel zadbany.
Brak w pokojach internetu, wyżywienie tragiczne.
Właśnie wróciliśmy z tygodniowego pobytu w Chaika Resort. Potwierdzam opinie dodane przez poprzedników- bałagan, brak talerzy ( te które były też nie nadawały się do jedzenia) , brak jedzenia- codziennie obiady i kolacje takie same- podstawa wyżywienia to ryż, makaron i frytki , gulasz, kiełbasa oraz zupa zielona i szara ( wszystko oczywiście zimne) - pierwszego dnia dziwiliśmy się po co w restauracji mikrofalówka- później była to jedyna opcja zjedzenia czegoś na ciepło. W sektorze z makaronami- 4 pojemniki z makaronami, 2 z frytkami, 2 z sosami. Obok 2 pojemniki z gulaszem- często wymieszany z ryżem lub ziemniakami, 2 z kiełbasą lub kurczakiem, 2 z ryżem, 2 z warzywami( marchew, kukurydza, groszek , kalafior lub brokuł)- wszystko na ponad 800 POKOI- czyli średnio 1600 osób. Długo można pisać o tym hotelu, większość już została opisana przez poprzedników . W jednej z opinii jest informacja, że zawsze coś można dla siebie znaleźć- nie jestem bardzo wymagającą osobą jeśli chodzi o ilość i urozmaicenie wyżywienia, ale niestety często nie można było nic znaleźć co nadawał się do zjedzenia. Po raz pierwszy spotkaliśmy się z takim bałaganem i fatalnym wyżywieniem. Podstawą naszego wyżywienia stały się ogórki pomidory i biały ser oraz owoce i białe wino. Obsługa próbowała wieczorem urozmaicać czas gościom- jednak nie mieli oni na czym siedzieć, leżaki służyły za krzesła. Odradzam Państwu pobyt w tym hotelu. Dziwi mnie tylko fakt , że biura takie jak TUI czy Neckerman oferują ten obiekt. Zawsze podchodziłam z dystansem do różnych opinii- bo alb komuś pokój nie pasował, albo leżaków za mało lub animacje kiepskie, natomiast w tym hotelu faktycznie nic nie zasługuje na pozytywną opinię z wyjątkiem bardzo dobrej lokalizacji w centrum miasta i bezpośrednio przy plaży. Jeśli chodzi o wyżywienie to polecam Nessebar z rewelacyjnymi knajpkami oferującymi pyszne owoce morza. Chcę jeszcze dodać, że po raz pierwszy dodaję opinię, aby oszczędzić innym koszmaru wakacji w CHAIKA !
BRUD, POSIŁKI, BRAK OBSŁUGI
Właśnie wróciłam z wakacji w Bułgarii Hotel Chaika Beach All Inclusive to co tam zastaliśmy zasługuje jak dla mnie na 1 gwiazdkę a nie 4. Pokój w sumie spoko duży na 8 piętrze widok na plażę i góry to jedyny plus....w łazience woda się lała spod umywalki a na suficie była dziura i widać było dach :-) pokoje nie były sprzątane ręczniki wymieniane co 2 dzień w 5 dzień pobytu zabrali brudne ręczniki ale czystych już nie dali :-( po zgłoszeniu na recepcję że pokój nie jest posprzątany i brakuje ręczników z łaską wysłali sprzątaczke która miała jeszcze jakieś ALE... do nas co nam nie pasuje. Ogólnodostępne toalety koszmar jakiś zatkane muszle pełno papieru walajacego się po podłodze smród okropny strach było dotknąć czegokolwiek dozowniki z mydłem wiecznie puste przy umywalkach jakieś stare szmaty bo krany przeciekały... Jedzenie monotonne codziennie to samo Brudne stoliki brak serwetek i przypraw na stole,wieczna bitwa o talerze i sztućce czekanie na pieczywo które było przeważnie z dnia poprzedniego:-( Brak kubków do kawy jedynie plastikowe kubeczki i czekanie czasem nawet 15 minut żeby zrobić sobie kawę bo na 6 automatów do kawy 3 przeważnie nie działały Obsługa raczej się nie spieszyla żeby posprzatac stoliki.... W barach często pijani barmani traktowali ludzi jakby byli zebrakami a nie jak kogoś kto za to zapłacił i to niemałe pieniądze..... smród wymiocin,b rudne stoliki jak sami po sobie nie posprzatalismy to nikt tego nie zrobił po podłodze walały się puste kubki pełno śmieci koszmar jakiś. Ogólnie ten hotel według mnie to jest po porażka. I jeśli ktoś pisze,ze jest wymagający a ten hotel spełnił jego oczekiwania to nie wiem gdzie ma oczy...
Dobra Lokalizacja blisko plaży...
Brud,smród i ubóstwo Pokoje nie sprzątane,brudne toalety,obsługa hotelu niemiła w restauracji wojna o talerze i sztućce brudne stoliki ... Ogólnie TRAGEDIA
Właśnie zameldowałam się w hotelu... i dramat, masakra, tragedia...brak mi słów, aby opisać w jakim stanie jest pokój...ogólnie wszędzie brud, smród i ubóstwo...strach czegokolwiek się dotknąć... i tak jest we wszystkich pokojach jakie mi pokazano, gdyż zażądałam zamiany tego , który dostałam jako pierwszy...obecnie koczuję w recepcji i czekam na rano, gdyż ma się pojawić menadżer...
BRAK
WSZYSTKIE JAKIE MOŻNA SOBIE WYOBRAZIĆ + TE, KTÓRE SOBIE NIE MOŻNA WYOBRAZIĆ
Sam pobyt w Bułgarii wspominam ok, ale jeśli chodzi o hotel to jakieś nieporozumienie, za tak duże pieniądze nie warto! chyba lepszy byłby 2 * hotel bo chaika to powinna mieć 1 * i to tylko za lokalizację!! no ale człowiek uczy się na błędach i następnym razem na pewno lepiej brać kameralny hotel a nie taki kolos gdzie przewalają się tłumy nawalonej i głośnej mlodzieży! Porażka odradzam!!! a gulasz wieprzowy o smaku ryby hmm o gustach się nie dyskutuje ale nie jednemu się podniosło po skosztowaniu...
Położenie
brudne wykładziny w pokojach, nie dobre jedzenie i tłumy ludzi
Unikać za wszelką cenę. Hotel koszmarny. Brak sztućców, talerzy, kubków. Wszędzie brudno. totalna katastrofa. Najgorszy hotel w jakim w życiu byłam. Nie zasługuje nawet na 1 gwiazdkę.
położenie blisko plaży i centrum kurortu
brak jakiegokolwiek standardu, brud, bałagan i chaos.
Jeżeli chcecie przeżyć horror rodem z serialu American Horror Story to polecam wakacje w hotelu Chaika Beach. Ten przepięknie położony hotel praktycznie na plaży kusi swoją architekturą i ładnymi zdjęciami w folderze. Nic bardziej mylnego. Okay - hotel jest imponujący - składa się z dwóch ogromnych budynków - ja wybrałam ten z widokiem na morze. Otrzymałam przyzwoity narożny pokój ale... moje wakacje okazały się koszmarem. Obsługa nie ogarnia niczego - zblazowana obsługa na recepcji ma nas generalnie w poważaniu. Udają, że nie znają angielskiego i olewają wszystkich dokoła. Przerób gości jak na dworcu centralnym. Na stołówce istny Saigon - brak talerzy, sztućców (wieczne bitwy o nie i wyrywanie sobie z ręki) a jedzenie obrzydliwe i wiecznie zimne ale co z tego skoro mamy kuchenkę mikrofalową i możemy sobie podgrzać! Na korytarzach smród niemytej i wiecznie zawianej młodzieży z Anglii, Niemiec. Współczułam rodzinom z dziećmi, które musiały obracać się wśród takiej patologii. W Irisz Bar smród... no własnie wymiocin? A piwo i drinki hmmmm wolałam iść do pobliskiego Supermarketu pomimo opcji All Inclusive. Jesli lubisz MacDonalds czy KFC to spokojnie dojesz tam lub w pobliskiej miłej knajpce Watermill. Ja byłam stałym bywalcem. Na Wifi nawet w Lobby nie licz - ledwo ciągnie więc znowu musiałam iśc do MacDonalds :). Aha nie wiem czy wiecie jak czasem wygląda bułgarska łazienka - to prysznic i odpływ w podłodze, więc po kapieli cała łazienka o próg jest zalana pianą i wodą i nawet nie idzie sie wysikać bez tonięcia w pianie po poprzedniku. Czy chcecie aby Wasze dzieci lub nawet Wy mieli takie atrakcje? Ja byłam w Bułgarii już 6 raz i po raz pierwszy miałam takie przygody. Nie wybierajcie tego molocha - wybierzcie mniejszy kameralny hotel, który przynajmniej ogarnia wakacjowiczów. Generalnie mój pobyt okazał się horrorem. Jedynie Pani Magda rezydentka z TUI okazała się miło, pomocną i ciepłą osobą. Niestety nie miała wpływu na Armageddon zwany Chaika.
Położenie
jedzenie, obsługa, smród
Ogólnie miałem duże obawy, co do wyboru tego hotelu na wakacyjny wyjazd do Bułgarii. Niestety się one potwierdziły.. Podejrzewam, że przez to, że jest to wielki obiekt z małą liczbą wykwalifikowanego personelu niestety wszędzie panuje brud, smród i ogólnie rzecz biorąc chaos. Ale do sedna. Więc jeżeli chodzi o pokoje ja akurat trafiłem na taki z widokiem na Arkadię, czyli był to ten blok od ulicy z widokiem na basen. Sam pokój czystością nie grzeszył - wczechobecny piasek z plaży, brudna wykładzina, klimatyzacja działała ale był problem z jej dokładnym nastawieniem, TV akurat nie działał (choć na tym mi nie zależało), mała lodówka w szafce nawet chłodziła. Łazienka w miarę ok, poza tym, że WC się trochę ruszał na boki i po wzięciu prysznicu było trochę wody na podłodze - chociaż była kratka spływowa. Balkon taki akurat na 2 osoby, chociaż przez cały pobyt rzadko sprzątany za wyjątkiem opróżnienia popielniczki.. Aha no i tu dodam, że w zasadzie w tym hotelu nie ma czegoś takiego jak sprzątanie pokoi. Dodają Ci jedynie papier toaletowy i raz na 2-3 dni wymienią ręczniki. Niby sprzątaczki chodzą po tych pokojach, ale na pewno w nich nie sprzątają. Wi-Fi jako takie niby jest w holu recepcji, ale trzeba tu jasno powiedzieć, że nie działa. Jeżeli już uda Ci się zalogować do sieci to i tak nie ma szans nigdzie wejść, mi się udało jedynie pogodę sprawdzić... Teraz kilka słów o jedzeniu. Przez pierwsze 2-3 dni nawet spoko, można było coś powybierać. Potem już monotonnia, praktycznie codzień to samo z jakimiś drobnymi urozmaiceniami. Ogólnie szału nie było, jak to jedzenie all inclusive raczej takie po kosztach. Choć nie powiem bo kilka dań było w miarę smacznych. Pod koniec pobytu trzeba było już chodzić po jedzenie na miasto, żeby spróbować czegoś innego i trochę lepszego jakościowo. Sama lokalizacja hotelu dobra, blisko od plaży i to jest niewątpliwy plus. Chociaż powiem, że z tym wiąże się też minus. Mianowicie strasznie tam wiało (mam na myśli ten duży basen w środku).
TRAGEDIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BRUD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BRAK JEDZENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BRAK WSZYSTKIEGO W OPCJI ALL INCLUSIVE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIGDY WIĘCEJ TAKICH WCZASÓW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
położenie
w ofercie są zupełnie inne zdjęcia niż w rzeczywistości, to nie były wczasy all inclusive tylko walka o przetrwanie. Zupełnie nie rozumiemy, ze po tak wielu reklamacjach do rezydenta i do firmy organizującej wystawiają nadal tego pożal się hotelu. Ludzie nie dajcie się nabrać, jeżeli chcecie wypocząć za wcale nie małe pieniądze.
Z zewnątrz z daleka bardzo ładny i duży, 2 baseny. Jak się nie patrzy na szczegóły to hotel wyróżnia się z daleka na tle innych Z bliska jest kiepsko. Wewnątrz wszędzie bród. Najgorzej na basenie i stołówce. Woda w basenie 1,6m taka brudna i śliska że dna nie widać, śmieci i resztki jedzenia walają się w około, połamane leżaki, lampy w basenie wiszą na kablach, płytki betonowe na basenie odpadają więc można sobie palce połamać chodząc boso. Generalnie w hotelu jest bardzo mało śmietników wiec smieci duzo. Na basenie ręczniki leżą całymi dniami na tych samych leżakach (rezerwacja) więc albo trzeba je zrzucać albo siedzieć na połamanych, sprawdza się zajmowanie leżaków o 7-8 rano. Generalnie wygląda na to że ludzie przyjeżdzają i rezerwują sobie leżak na 2 tygodnie. Obsługa nic z tego sobie nie robi. Na stołówce bardzo dużo jedzenia i picia trzeba tylko lubić mortadelę,margarynę, frytki, makaron, ala pizzę, i tanią wieprzowinę oraz Colę typu Tesco value i najtańszą wódkę i najtańsze wino. Zdarzają się dania smaczne - typu mussaka lub gotowana z warzywami wieprzowina - co ok 2 dni. Kolejki po pieczonego kurczaka, żeberka, pieczone filety i boczek i coś co przypomina pizzę. Do picia również 3 rodzaje wody z syropami . Wszystkie talerze obtłuczone. Ludzie biją się o płaskie talerze, filiżanek i kubków starcza dla pierwszych 30 osób, potem wszyscy piją kawę w plastikowych kubeczkach Za to bardzo smaczne melony. Generalnie hotel jest bardzo duży więc jest masa ludzi. Wszędzie trzeba czekać w kolejce.
Lokalizacja w samym centrum Słonecznego brzegu, na plaży wszędzie bardzo blisko (z lobby hotelu na plaże w 3 min) . ze 4 dyskoteki dookoła, sklepy, bary, restauracyjki, i inne atrakcje od 9:00 do 24
Wszędzie bród i tłok.
Duży moloch, którego właściciel nie ogarnia. Straszna dezorganizacja, bałagan i chaos. W pierwszą dobę nie mięliśmy nawet wody. Klimatyzacja ledwo chłodzi (w pokoju mięliśmy ok. 25 stopni). Na stołówce all inclusive, brakowało sztućców, talerzy i był wyścig szczurów jak weszło mięso. Nikt nic nie wie i każdy zwala lub odsyła do kogoś innego. Niby 4 gwiazdki, a w środku w pokojach głęboka komuna. W basenie woda tak brudna, że po wejściu stóp nie widać. Oczywiście wojna o leżaki. Jedyne co na plus to to, że Hotel od zewnątrz wygląda ładnie i jest w super lokalizacji.
lokalizacja i wygląd od zewnąrz
obsługa, wystrój pokoi, śnieżący stary TV, nie działająca klimatyzacja, jedzenie, brud, mało leżaków, brudna woda, napoje w jednorazowych kubkach (również gorące)
Tripadvisor