Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Wakacje 2 w 1 - wypoczywasz w Turcji i zwiedzasz Grecję (np. Kos lub Samos).
Bardziej kameralne hotele niż na rozrywkowej i obleganej przez turystów Riwierze Tureckiej.
Błękitna Laguna w Oludeniz - zdobyła Turystycznego Oskara 2011 dla najpiękniejszej plaży, w ramach World Travel Awards Europe.
Pokoje na parterze fatalne. Łazienka bardzo ciasna, wszędzie łażą mrówki. Brak polskiego programu telewizyjnego. 3 baseny w tym 1 bardzo mały. w jednym basenie wydzielone korytko dla dzieci 2.5 na 2.5. dużo połamanych leżaków. nie polecamy jedzenia posiłków przy stolikach na dworze ponieważ między stolikami kręcą się koty (naliczyłem 7). brudno pod stołami. Brak atrakcji dla dzieci poza 1 zjeżdżalnią.
Hotel dobry,czysty zadbany, pokoje sprzatane codziennie pokoje nie za duze tv sat jedzenie bardzo dobre smaczne zupy-krem duzo sałatek,surówek,soki napoje wino białe lub czerwone do obiadu. Do plazy ok 70m spacerkiem lezaki materace( za free) koniecznie trzeba mieć swój recznik hotel nie zapewnia na plazy brak barku, woda w basenach cieplutka,szkoda że zamykane sa ok godz.19, duzy hałas do poźnych godzin z pobliskich knajpek muzyka(polecam stopery) ogólne wrazenia dobre UDANY URLOP
Hotel dosc duzy choc dzieki rozmieszczeniu 3 budynkow w rozym polozeniu zyskuje kameralnosc. 3 baseny wiec mozna bylo spokojnie poplywac choc lezaki wokol trzeba bylo rezerwowac przed pojsciem n sniadanie rzucajac recznik. Jedzenie dobre i urozmajcone. Miła obsługa my dawalismy im tipy wiec byla jeszcze milsza szczegolnie barmani i lali mocniejsze drinki ;] W pokoju pani sprzatala bardzo dokladnie. Zakwaterowani bylismy na 3 p w starym budynku. Wyjazd wspominam bardzo dobrze i polecam niezdecydowanym ten region Turcji. Jest pieknie. trzeba zobaczyc PAmukkale i wyspe Kleopatry.
Wszystko w najlepszym porzadku, jak ktoś chce się do czegoś przyczepić to na pewno to znajdzie. Ja pobyt wspominam mile, obsługa rezydentów z Triady dobra, nie ma sensu tylko wybierać się na ich darmowe wycieczki... strata czasu. Jako że nie byłam z dzieckiem to mi to nie przeszkadzało, ale dla rodzin z dziećmi nie ma animacji i miejsc do zabaw, a baseny są raczej głębokie. Obsługa hotelu bardzo miła :)
Pokoje na poziomie parteru znajdują się w suterynach, są zaniedbane, niedbale sprzątane. Posiłki monotonne, zdarza się że warzywa nieświerze, źle umyte, często brakuje kubków na ciepłe napoje, brudne sztućce, talerze. Stoły stojące pod drzewami na zewnątrz jadłodajni pobrudzone ptasimi odchodami! Kubki wielorazowego użytku używane w barach pachną stęchlizną - nie są myte, tylko opłukiwane. Materiałowe leżaki przy jednym z 3 basenów podarte - ogólnie mała ilość. Zdarza się, że baseny chlorowane są w ciągu dnia! Menadżer hotelu i osoby pracujące w recepcji mało sympatyczni. Urlop uważamy za bardzo udany (dzięki zwiedzaniu, pływaniu, leżakowaniu, itd), hotel natomiast nie spełnił naszych oczekiwać, a w końcu za niego zapłaciliśmy!
Sam hotel jest bardzo fajny pod warunkiem, ze biuro Cie do niego dowiezie. Ja straciłm jeden tydzień urlopu na proszenie sie o to za co zapłaciłam.
Z pokojami jak już pisano ruletka. Można trafić do śmierdzącej sutereny, można całkiem nieźle. Podobnie jest ze sprzątaniem. Jedzenie takie sobie, jeśli nie trafisz z momencie otwierania restauracji do jedzenia zostają głównie sałatki. Fatalna obsługa recepcji, bardzo miła w restauracji i w barze przy restauracji. Rezydentka Triady ma wszystko w nosie i na każdą skargę odpowiada, że \"nic się nie da załatwić\" i nawet nie próbuje, co niezwykle razi w kontekście rezydentki rosyjskiej, która jest stale w hotelu, w związku z czym Rosjanie dostają najlepsze pokoje i najlepszą obsługę. Ale za to miejscowość przepiękna, więc w sumie kto by siedział w hotelu.
Byliśmy w lipcu 2009r. -hotel nie posiada 4 gwiazdek - słaby , brak parku wodnego i atrakcji dla dzieci, obsługa nieprzyjemna , recepcjoniści wręcz aroganccy , pokoje bardzo różne - loteria( można trafić na zagrzybiony lub niewyremontowany).Manager hotelu traktuje turystów jak zło konieczne. Posiłki monotonne ( owoce to jedynie arbuzy i melony ).Bardzo słaby system all inclusiv. Kolejki po jedzenie , niedomyte naczynia ,brak zastawy i miejsc przy stołach . Nie ten standard za tę cenę . Oszustwo!
Fajny hotel, z dobrym jedzeniem, blisko ładnej plaży (zdecydowanie ładniejszej niż w samym Marmaris), ze znakomitym połączeniem (dolmusze jeżdżą co..3 minuty?). Na hotelowej, BEZPŁATNEJ plaży nie ma praktycznie żadnych problemów z miejscem - leżaki z materacami i parasol - wystarczy podejść od strony promenady, a przesympatyczny \"pan plażowy\" na pewno pomoże - wskaże parasol, przyniesie leżaki. Obsługa miła, uśmiechnięta. Polecam wycieczki fakultatywne z miejscowych biur - Daylan na przykład z oglądaniem morskich żółwi, grobowców wykutych w skale z IV w p.n.e., kąpielą w błocie...
Pokoje w części są w suterynach. Na koleację w dniu przyjazdu oczekiwała JEDNA bagietka i JEDEN kubeczek (ok 0.1 l) wody na osobę! Brakowało jednego kompletu po interwencji w recepcji dostaliśmy: ręcznik rozdarty, a poduszka z dodatkiem szarego \"coś\". Na kolację zawsze brakowało wolnych miejsc, zawsze była kolejka ok pół godziny. Często brakowało talerzy i sztućców, a gdy już przynosili - często były brudne. Kącik ze stołem bilardowym: stół ZŁAMANY z kijem OD SZCZOTKI! Stół do tenisa stołowego z siatką na patykach. Uwaga na pokoje 101-124 (suteryna) oraz 301-308 (pokoje nad dyskoteką) Rezydentka Triady-DO BANI. Nie potrafiła nic załatwić (jedynie kiwała głową) i w dodatku była 30 minut trzy razy w tygodniu.
Hotel godny polecenia. Sklada sie z dwoch budynkow. Gorsze pokoje sa tam gdzie recepcja, ale tez sa w porzadku, po prostu tamta czesc jest starsza. Obsluga bardzo dobra. Minusem jest to, ze od 23trzeba placic za alkohol. Przeszkadzala mi tez dluga przerwa miedzy obiadem a kolacja. Sa 3baseny i sa bardzo fajne, lezakow wystarcza. Jedzenie jest smaczne i urozmaicone. Ogolnie byly to bardzo udane wakacje aaa hotelu nie polecam dla rodzin z dziecmi, ktore chca odpoczac od halasu hotel jest w centrum rozrywkowej miescowosci, jest dla ludzi nastawionych na rozrywke.
pokoje można trafić dobre ,mieliśmy pokój od ulicy na pierwszym pietrze wszystko z nim o.k. niektórzy narzekali na mrówki w pokajach . Wycieczki wykupować w biurach na ulicy Rezydentka Traidy nic niweie na ich temat i nie oddaje reszty jak się nie upomnisz to nie odda \"żal\".Polecam rafting super jak ktoś lubi takie zabawy.
Właśnie wróciłam z tego hotelu. Odnowiony, pokoje bardzo ładne. Dogodne położenie, łatwy dojazd dolmuszem do Marmaris. Plaża jakieś 100 m na terenie hotelu Munamar. Obsługa super. Mankament to AI do 23 potem płatne i długa przerwa między obiadem, a kolacją od 13.30 do 19.30 (z coffee break). Z sauny i siłowni korzysta się w hotelu Munamar (zaraz obok). Ogólnie polecam hotel:)
Byłam w tym hotelu ze znajomymi i naprawdę dobrze się bawiliśmy. Obsługa bardzo sympatyczna i uśmiechnięta. Pozdrowienia dla Arsiniego-bardzo miły i sympatyczny barman. Jedynie miałam zastrzeżenie do tego, że jest tam strasznie dużo Rosjan, którzy są bardzo niekulturalni (myślą, że są bogami świata) i zachłanni na jedzenie i alkohol. Ale poza tym to wszystko dobrze. Okolica bardzo ładna i rozrywek sporo w okolicy. Wycieczki najlepiej kupić na ulicy w tureckich biurach bo są tańsze niż te, które poleca rezydent. Gorąco polecam ten hotel!
Fantastyczny urlop. Okolica bardzo ładna. Hotel ok, choć w drugim budynku gorsze pokoje. Obsługa bardzo miła, więc ze zmianą pokoju praktycznie nie było kłopotu. Jedzenie urozmaicone, dobre i w dużych ilościach. Jedyny minus to basen czynny tylko do 19. Na urlopie byłam z mężem i parą znajomych i uważamy wyjazd za bardzo udany. Szkoda, że mogliśmy być tylko tydzień...
Spoko hotelik i obsługa, polecam.
Polecam. Pokoje codziennie sprzątane (ręczniki wymieniane), klimatyzacja ok, internet bezprzewodowy działał bez problemów. Bardzo miła obsługa-wg mnie świetna kuchnia. Wycieczki polecam wykupić sobie samemu w biurze po drugiej stronie ulicy (wychodząc głównym wyjściem odrobinkę w lewo i na drugą stronę ulicy-np Dalyan 12 euro, dzieci do 12 lat 50%, a do 6 bezpłatnie-na wycieczkach mówią po turecku, rosyjsku i na końcu po angielsku). Plaża kamienista i trochę mi dzieciaki nie chciały chodzić, ale w Marmaris jest AquaPark (otwarty tylko do 18:00)-polecam-ceny lepiej ustalać najpierw z właścicielem, a potem płacić. Leżaki przy basenie zawsze się znajdą, a w innych lepszych hotelach są problemy. Cena bardzo adekwatna do jakości-łazienka czysta. Z dziećmi nie szukałem cichego hotelu -dzieci też muszą się wykrzyczeć, ale ten nie jest wcale głośny-to już zależy od sąsiadów, a nie od hotelu.
Za póżno wydawana kolacja, nie ma atrakcji dla dzieci, można się nudzić.
Kto się będzie dobrze bawił - 20-30-letni singiel. 80 % to Rosjanie :) Rosjanki od 16 do 25. Nie polecam dla rodzin z dziećmi. Nie ma co z nimi robić. Basen otwarty od rana do 19:00 mały 15x8 plus okrąg dla dzieci. Rano o 7:00 należy zarezerwować leżak bo potem można siedzieć cały dzień w basenie. Plaża hotelowa mała, trzy ciągi starych leżaków. Też rano z karteczką z recepcji nalezy lecieć na plażę oddaloną od hotelu 150 metrów aby zarezerwować sobie miejsce. Fitnes i sałna :( . Animacje tylko w niedzielę i to wieczorem. Jedzenie dobre ale po 2-3 dniach można odgadnąć co będzie na śniadanie raz ala parówka w sosie pomidorowym raz jajka na twardo sery, pomidor, ogórek i dżem. Pokoje o różnym standardzie, te na parterze lepsze. Mała wilgoć na ścianie w łazience. Podsumowująć 2 razy w nocy uciszałem młodych rosjan lub angoli, na dyskotece hotelowej te same nagrania co dzień, jedzenie dobre i dużo, nie masz rodziny, dzieci a chcesz się rozerwać możesz jechać pozostali szukajcie innego hotelu. Miłego wypoczynku :)
Z 4 gwiazdkami to mocna przesada, to nawet nie jest hotel a "otel", najwyżej 3 gwiazdki. W tej okolicy hotele oznaczają się gwiazdkami dopiero od 4, ten nie miał żadnego oznaczenia. Pokoje skromne (jak na 4*) ale spore, nie polecamy ostatniego piętra - jeszcze nie remontowane pokoje, a co za tym idzie niższy standard. Basen około 15 na 7 metrów. Czynny od 09 do 19. Fitness w budynku obok - dwie bieżnie, jeden rower, jedna ławka z 1 gryfem i 50 kilo w odważnikach - żenada. Jedzenie pyszne, dość urozmaicone. Obsługa miła (najczęściej) - jak wszędzie. Hotel o jakieś 5 minut spacerkiem od plaży, leżaki na plażach najczęściej darmowe - zarabiają na podawaniu drinków.
NIE polecamy w miejscowości atrakcji Banana Boat - droga zabawa, dla każdego liczona inaczej, cena kilkuminutowej, nudnej przejażdżki około 12euro, inne atrakcje ok. Hotel przy ruchliwej ulicy - od rana hałas śmieciarek, wieczorem restauracyjki chcą sobie udowodnić, która najgłośniejsza - do około 24, 01.00. Generalnie hotel polecamy dla osób, które nie szukają luksusów, ale dobrej zabawy, pysznego jedzenia.