W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Udogodnienia i atrakcje dla dzieci: brodzik, animacje, miniklub.
Bezpośrednio przy hotelu prywatna, piaszczysto-żwirkowa plaża.
Dla amatorów aktywnego wypoczynku: siłownia, siatkówka plażowa, aerobik, animacje, kort tenisowy.
swietny hotel, nie tylko na wyjazd integracyjny z pracy, ale i na najzwyklejszy urlop. co prawda dookola wielkie NIC, ale hotel ma sporo do zaoferowania ( co prawda animacje moglyby byc zywsze..) najwazniejsze, ze all, baseny, plaza jest super oraz czysto wszedzie! luksor w zimie wyglada niesamowicie - choc balwany z piasku nie wychodza. polecam
c.d temperatura po 20 grudnia ,woda około 24 stopnie powietrze podobnie ,niestety wiatr mocno obniżał odczuwalną temperaturę .rafa ładna niezniszczona ,rekinów nie bylo, raz był delfin . poprawilem ocene bo poprzednie 3.3 to zdecydowanie za mało .animacji brak ,jest dyskoteka ,ale jakos nie przyciagala tłumów ok 3 osoby i 5 obsługi ;) w grudniu raczej dziadki i babcie rządzą
byliśmy na swięta te co są grudniu ;) hotel przyzwoity ale ocena jest zawyżona .plusy- internet za free co na pustyni jest ważne, 1 basen podgrzewany . minusy -biorac cokolwiek w barze, stołowce -napoje/drinki musisz sie podpisac ,brak wody mineralnej w pokoju ,nie pozwalaja lac do butelki z dystrybutora ,mozna kupic 3 euro za 1.5l ,co dzien czerwona flaga bo wieje bardzo ,musisz sie podpisac zeby wejsc do wody ,robale w panierowanym kalafiorze obrzydzily mi ten całkiem niezły hotel...
Hotel jak na 4* raczej skromny, nie ma tu rewii swiatel i efektownego zagospodarowania terenu, jak czesto zdarza sie w Egipcie. ma jednak sporo zalet, by tylko wymienic: piekna, szeroka plaze, pomost prowadzacy wprost do ladnej rafy, male oblozenie a wiec cisza i spokoj (to pewnie moze sie zmieniac) i polozenie na odludziu co gwarantuje samotne spacery i jest dla mnie bezcenne. Dodatkowy plus to brak nachalnych sprzedawcow, ktorzy moga irytowac po 150 mowieniu \"nie, dziekuje\". Polecam osobom szukajacym ciszy, spokoju i przyjaznej atmosfery, ale bez specjalnych luksusow.
kameralny hotel przy pieknej plazy. pokoje swietnie urzadzone w 2 pietrowych willach, czysciutkie, z wymieniana posciela i recznikami. bardzo dobrz serwis, moze i mozna ponazekac na malo urozmaicone jedzonko, ale za to jest swieze i smaczne. w styczniu temperatura powietrza byla identyczna co wodz..he he. przyjemne wrazenia i hotel polecam.
To straszne Robert co napisałeś, to my byliśmy tymi, którzy dbali o tego pieska. Barbarzyńcy i mordercy tego biednego, nikomu z turystów nie przeszkadzającego zwierzęcia zostaną przeze mnie opisani w internecie w każdym możliwym miejscu. Sieć Best Western powinna się wstydzić tego miejsca, firmując je swoją marką. Najgorsze miejsce w Egipcie w jakim byłam a zapewniam, że byłam wiele razy. Nie polecam absolutnie nikomu. Unikajcie tego miejsca jeśli jest w Was odrobina człowieczeństwa. Nawet gdyby nie doszło do opisanej sytuacji i tak moje zdanie o tym hotelu pozostałoby takie samo.
Marsa alam jest na prawde pieknym, spokojnym miejscem - tu mozna sie zrelaksowac w 100%, nie ma trabienia taksowek, naganiaczy.. po prostu swiety spokoj. nawet animacje sa takie raczej spokojne. dobry standard i serwis, dobre jedzenie, ladna plaza. polecam.
byłam tam na przełomie październik/listopad 2012. Pierwsze wrażenie nienajlepsze, jedzenie takie sobie. Po dwóch daniach znaczna poprawa. Pokoje standard Egipski jeśli nie za miliony, Obsługa superrr, nigdy nie mogłam złego słowa powiedzieć na nich, Mili i nie zniszczeni turystami ludzie, uśmiechnięci i pomocni, Rafa koralowa przy hotelu piękna, widziałam też ładniejsze ale przy hotelu taka rafa to rzadkość, problemem są wiatry i mocne prądy i niestety czasem nie da się wejść i popływać ... Jak dla mnie super wakacje. Do Egiptu lecę by pływać w Morzy Czerwonym i cieszyć się bogactwem tego morza a nie by siedzieć w pokoju lub jeść i pić, i narzekać. Chętnie tam wrócę
położenie i miła obsługa
...
Rzeczywiście hotel nie jest nowy i nie należy do luksusowych. Jest to hotel dla amatorów snurkowania, ponieważ warunki do tego są wspaniałe. Przy hotelu jest daleki pomost i po wejściu do morza kładziemy się na wodzie i od pierwszego metra jesteśmy w akwarium. Niestety jeśli ktoś się boi i potrzebuje większej stabilizacji niż zasolona woda, która sama nas unosi nie jest to dobre miejsce bo trafiamy na głębię. Plaża jest surowa, naturalna dla mnie piękna. Pokoje jak w każdym hotelu są różne, dostaliśmy byle jaki więc przenosiliśmy się po gratyfikacji 20 dolarów do innego, który nas zadowolił. Miał wielki taras i bliski widok na morze. Byłam z ukochanym mężem ( od 25 lat tym samym), poznaliśmy fajnych ludzi z Polski, z którymi spędziliśmy fantastyczne 2 tygodnie. Myślę, że to nie hotele zapewniają nam wypoczynek a nasze nastawienie, radość z urlopu i obcowania z przecudowną przyrodą. tylko od nas zależy jak spędzimy wakacje, przestańmy stresować się pierdołami i cieszmy się z życia i wspaniałych chwil!!!!
Hotel bezpośrednio przy plaży, mało turystów, duże pokoje z tarasami.
Hotel ma wiele lat ale dzięki temu zdążyły się rozrosnąć wspaniałe ogrody.
Rafa koralowa piękna w tym regionie ale pobyt nie w tym hotelu.
Jeżeli ktoś tak lubi to cicha i spokojna okolica jest. W dosłownym tego znaczeniu tylko hotel i w około pustynia. Rafa koralowa bardzo blisko plaży ale dostępna tylko z pomostu. Największa zaleta hotelu to bardzo dobra obsługa centrum nurkowego.
Z uwagi na rafę zakaz wchodzenia do wody z plaży. Często całkowity zakaz wstępu do morza z uwagi na wiatry. Leżaki i materace na plaży to kompletna ruina. Brak urozmaicenia posiłków na stołówce. Nawet na śniadanie to samo co na kolację np. ziemniaki. Brak alkoholu w drinkach oraz brak szklanek. Napoje podawane w kubeczkach plastikowych 0,1, często ciepłe i rozgazowane. Klimatyzatory w pokojach popsute. Większość barów na ternie hotelu nie działała. Brak fajnych sklepów z pamiątkami. Mieliśmy ciągłe konflikty z obsługą. Brak konkurencji organizujących wycieczki dlatego ceny ich są dwa razy wyższe niż w Hurgadzie.
Pierwsze wrażenie może byc troche słabe. Ale potem szybka zamiana zdania. Rozłożysty hotel z dużą ilością zieleni. Duże pokoje ,ładnie sprzatane.Obsługa w barach i na stołówce bardzo miła, w ogóle cała obsługa sie bardzo stara . Sympatyczni animatorzy Iza i Alik. Prowadzili agua areobik, stretching. latino, nauke arabskiego, taniec brzucha. A wieczorem show i dyskotekę ( newet jeśli na hotelu było tylko 40 osób). Przy hotelu jest centrum nurkowe. Sułtan uczy za free snurkowania w basenie i na morzu. Warto potem wykupic oferowaną wycieczke do zatoki Abu Dabba . A wniej łagodne wejście do morza, mniejsza fala, piękna rafa i pewne że zobaczy sie żólwie. Cały czas opieka Sułtana.Niezapomniane wrażenia. Na pożegnanie w piątek dyskoteka na plaży z niespodzianką od menadżera hotelu. Super hotel, spokojna okolica i dzięki temu błogi wypoczynek. POLECAM!
Przy samym morzu, z super pomostem nad piekną rafą i rewlacyjna obsługa .
Brzydkie drewniane leżaki przy basenie.
ogólnie dobry jak na egipskie warunki hotel w miare nowy i nie zdewastowany cisza spokój uprzejmi arabowie
cisza spokój kultura czysto duża i długa bardzo plaża dwa baseny ,posiłki dobre zwłaszcza kalmary wycieczki fakultatywne ciekawe przed hotelem szisza z prawdziwego zdarzenia za 2 dol
kiepskie białe wino o smaku denaturatu
Polecam okolica cicha i spokojna w hotelu mało Rosjan ,jest co robić jechałem z Itaki .Obsługa miła i przyjemna ..co ważne nie nachalna warunki do odpoczynku i rekreacji bardzo dobre dużym plusem jest ogromna plaża i molo skąd można podziwiac zwierzęta morskie a przy bezwietrznej pogodzie nurkować ,Super
Hotel czysty zadbany dostęp do wody pitnej bez ograniczeń miła obsługa ,wielka i długa plaża
brak dobrego białego wina
Nie należymy do wybrednych ,ale to były najgorsze wakacje w naszej karierze wakacyjnej!!!!!!!Nastawiliśmy sie że codziennie będziemy sobie chociaż 1 raz snurkować w morzu a weszliśmy 2x po 10 minut do wody przez 2 tygodnie z czego 1x mieliśmy problem z dopłynieciem ( mimo płetw)tak nas znosiło na pełne morze, a kolegę musiał innym razem holować ratownik!Dobrze że można było wykupić wycieczki na nurkowanie i snurkowania bo inaczej byśmy się zanudzili, a wycieczki były bardzo fajne - pływaliśmy z żółwiami, rafy przepiękne i chociaż na wycieczkach zjedliśmy pyszne obiady!!!!!Obsługa hotelu pozostawia wiele do zyczenia-barman potrafił wyjść z baru przy basenie na godzine lub dłużej i nawet wodę schował. Codziennie w godzinach od ok.9.00 do 11.00 nie było prądu - nawet nie mogliśmy sobie sparzyc naszej polskiej kawy...kilka razy nie było tez wody- raz przez 3 godziny i w toalecie spłukiwaliśmy wodą przynoszona przez nas z basenu w koszach na śmieci!!!- nikt nas nawet nie poinformował o tym wcześniej , ani nie przeprosił za tą sytuację.w restauracji kelnerzy pracowali chyba za karę bo miny mieli obrażone i z wielką łaska podawali posiłki. NIGDY naprawde nigdy nie pojedziemy do tego hotelu mimo ze jesteśmy wręcz zakochani w Egipcie a przede wszystkim w rafach - byliśmy już kilka razy w Sharm el Sheik, w Hurghadzie, Dahab - to był nasz pierwszy raz w Marsa Alam i niestety tak nieudany , ale w przyszłym roku tez jedziemy do Marsa Alam ale juz do innego hotelu!!!!!!! Do tego hotelu nigdy nie wrócimy!!!!!!
Połozenie hotelu wydaje sie być ok chociaż jest to hotel na uboczu - obok nie ma nic tylko pustynia i następne hotele ale to juz w jakiejś odległości od tego hotelu.Plaza przy hotelu, mozna przespacerowac sie plażą w obie strony i to dość daleko.I na tym kończa sie zalety tego hotelu.....jeżeli to można nazwać zaletami ......
Jedzenie tragiczne- co dziennie mieliśmy to samo do jedzenia na lunch i kolację( minęło juz ponad pol roku a my na marchewke i cukinie gotowana nie mozemy do dziś patrzeć)i do tego nie było bufetu tylko posiłki serwowane do stolikow,na śniadanie co dzień to samo tj: kawałeczek białego sera, 10 gramów masła 2 plasterki ichniejszej wędliny, kawałek pomidora i ogórka, malutki drzemik i pieczywo... do picia kawa i herbata zielona lub anyżowa,w barze przy basenie napoi prawie wcale- trzeba było sie o nie prosic i robić wiecznie awantury... piwa i wina( było w ofercie) nie widzieliśmy wcale.Wejście do morza z pomostu ale mozliwe bardzo rzadko(caly czas czerwona flaga)przybój fal taki silny ze mozna roztrzaskac sie o rafęlub znosilo na srodek morza!!!!!! Kąpiel naprawde niebezpieczna - nie należymy do poczatkujących jeżeli chodzi o pływanie , snurkowanie czy nawet nurkowanie.Codziennie wyłączany prąd,lub woda - kilka razy a raz 3 godziny.
oszczędność na jedzeniu, piciu, obsługa fatalna, zakaz kąpieli w morzu przez prawie cały pobyt, jedzenie - koszmar codziennie to samo, obrzydliwe i niezdrowe, nic się nie dzieje - sportu , rozrywek zero, mrówki, komary i woda z szamba do podlewania, tanio i paskudnie, dobre tylko dla ceniących spokój i zupełnie nie wymagających, wszystkożernych, niedowidzących Alfa Star za 2500 zafundowała nam koszmar, wszystko co fajne mieliśmy to zapłaciliśmy dodatkowo!!!
na pustkowiu, przestronny, piękne okolice i wycieczki
Jeśli jesteś pedantem i perfekcjonistą to odradzam ten hotel, natomiast normalnym ludziom bardzo polecam. Hotel nie jest molochem, posiada piękną roślinność, przepiękną rafę koralową przy samiutkim hotelowym molo. Posiłki bardzo smaczne, lecz mogłyby być bardziej urozmaicone (nie jest też tak źle). Na all inclusive po prostu nie da rady chodzić głodnym! Po każdym posiłku pełno różnych deserów, można spokojnie do drinków prosić o lód, gdyż nie jest robiony on z wody z kranu. Nie słyszałem aby ktoś dostał "zemstę faraona". Jedyny minus to naganiacze hotelowi, ale oni są wszędzie. Barmani potrafią zrobić pyszne kolorowe drinki. Pokoje codziennie sprzątane, ręczniki zawsze wymieniane jeśli się zażyczy.
Bardzo dobry hotel, położony bardzo malowniczo nad rafą. Największym problemem dla niektórych osób spędzających tu wakacje to niedostateczna ilość alkoholu. To śmieszne jak można spędzać wakacje pijąc od rana do wieczora.Dla tych "turystów" ten hotel nie polecam. Hotel posiada świetną siłownie , bezpłatne Wi-Fi ,można też skorzystać z centrum nurkowego, jest zaplecze sportowe ,wypożyczalnia quadów, plac zabaw dla dzieci itp. Naprawdę nie można się nudzić chyba że jedzie się na picie. Jedyny mankament to bardzo akustyczne pokoje. Wszystko słychać co się dzieje u sąsiadów więc jest to bardzo uciążliwe. Nie wiem czy to dotyczy wszystkich pokoi.
NIGDY WIĘCEJ!!! tego hotelu!!! Tylko w pokojach czysto a reszta do d... Drinki rozrabiane z wodą z kranu! Prawie wszyscy złapali klątwę!!! Posiłki jak za komuny. Codziennie prawie to samo- śniadanie obiad i kolacja - wołowina i ryż. Szklanki tylko płukane a nie myte. Drinki do zachodu?- bzdura są do 17 a zachód ok. 19. Masło tylko do śniadania. Żadnych lodów, jogurtów itp. Zawsze brakowało wódki, whisky a nawet piwa o coli już nie wspomnę. Piwo w plastikowym kubku 100 ml pół na pół z pianą! Tylko czasem schłodzone. Napoje do drinków robili z soków. Woda do kupienia tylko w recepcji 0,5l - 1 euro, cola 1l =3 dolary. Zakaz brania wody z dustrybutorów- chociaż podejrzewam, że tam też jest kranówa. 4 dni po powrocie dalej mam problem z żołądkiem. Animacje fatalne. Oczywiście roślinność podlewana ściekami codziennie. Dużo komarów (odporne na nasze kostki i inne środki) i mrówek. Gdyby nie prawie sami Polacy nie byłoby jak rozrywkowo spędzić czasu. Fajna tylko rafa. Widziałem nawet delfiny. W drodze powrotnej na lotnisko narzekali wszyscy z różnych hoteli, na wyżywienie, kradzieże itp. Wakacje w Egipcie już się skończyły!!! Tygodniowy pobyt w tym hotelu nie powinien kosztować więcej niż 1500 zł
hotel jest w porzadku mimo wielu drobiazgow ktore moga draznic, a to mrowki, a to klima nie dziala itd. plusem jest plaza i pomost, wiec do rafy nie trzeba sie przedzierac. Hotel nad otwartym morzem, jak jest wiatr nie da sie plywac, trzeba podpisac zaobowiazanie ze na wlasna odpowiedzialnosc inaczej czerwona flaga i ratownik rekami macha ze w zadnym wypadku. Dobrze wziasc wlasne kubki, gdyz w ramach oszczednosci w opcji all nalewaja do najmniejszch kubkow plastikowych jakie w zyciu widzialem, zenada troche. Hotel jest jednym z najtanszych w ofertach biur podrozy, i dlatego jesli zaplacicie do 1500 zl za tydzien to dostaniecie bardzo dobry stosunek jakosci do ceny. Zdecydowanie spokojne miejsce dobre dla par. Tymniemniej jesli macie nadmiar gotowki to lepiej dolozyc 300-500 zl i pojechac do jakiegos fajnego hotelu pieciogwiazdkowego chocby z tego powodu ze jestescie na pustyni i wlasciwie caly czas spedzicie w hotelu bo w okolicy nie ma nic
włąsnie tutaj jestem :-) nie czytajcie bzdur od malkontentów :-) przecudny hotel z piękną plażą i super basenami w tym jeden podgrzewany. Hotel idealny do wypoczynku. Bezpłatny kort ,internet i siłownia. Jedzenia nie za wiele ale smacznie . Mój szósty raz w Egipcie ,pierwszy w Marsa Alam . Cisza spokój ,mało naganiaczy i dobra cena na każdym kroku. Sper polecam . ja płaciłem 1500 za osobę i uważam to za super jakośc adekwatnie do ceny.Dużo Polaków w różnym wieku. Jeśli ktoś nastawia się na mega imprezę to nie tutaj !!!!