Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Tragiczny hotel z tragicznym jedzeniem i obsługą!Z całego serca nie polecam
Tylko basen
Jest ich bardzo dużo
Bardzo dobrze mi i mojej rodzinie spędzało się wakacje w tym hotelu.
Najbardziej mi się podobała lokalizacja hotelu,bliskość do basenu i morza oraz darmowe leżaki i parasole na plaży i przy basenie hotelowym
Brak animacji dla dzieci
Pokoje czyste, łazienka średnia, ohydne kabiny prysznicowe, pościel nie zmieniana. Jedzenie bardzo słabe - codziennie to samo! Obiad od kolacji niczym się za bardzo nie różni, ryz, makaron, pulpety ze słoika, kurczak… najlepszy jest arbuz i tez jest codziennie. Sałatka to czerwona i biała kapusta poszatkowana i surowa. Muchy w klopsach, larwy w sałacie. Lokalizacja i cała reszta na plus :) wybór drinków na All średni a nawet żaden. Wszyscy są traktowani lepiej od gości hotelowych. Leżaki od 8 już są zawsze zarezerwowane, na basen mogą wchodzić ludzie z zewnątrz. Którzy z automatu mogą korzystać z nowych stolików i krzeseł a dla all są wydzielone powycierane i połamane. Karaluchy w pokoju to normalką, biją się pod prysznicem a raz biły się w nocy na moich plecach. Owoce morza są z ryżem i bez mięsa (mięsa jest wyciągane). Czasem śmierdzi bo skorupy są przeleżane
Nic. Kelner na drink barze się stara za wszystkich
Traktowanie ludzi all in jak najgorszy sort
Hotel czysty, personel bardzo miły. Gorzej z jedzeniem - często brakowało, powtarzało się.
Basen; bliskość do morza
Jedzenie- monotonne; mało
Katastrofa, szczerze odradzam pobyt, maksymalnie 2 gwiazdki ale tylko dlatego ze jest duży basen, wymiana pościeli i ręczników tylko jak po drugim dniu złożyłem skargę w recepcji, śniadanie okropne jajko, jajko i jajko plus nie zjadliwa kiełbaska i dziwnie wyglądająca wędlina (szczerze odradzam próbowania) zero owoców, przy basenie oprócz alkoholu nic do picia, butelkowa woda tylko w sklepie zero lodów dla dzieci zero atrakcji dla dzieci, płac zabaw niby w opisie jest ale odradzam puszczania tam dzieci ( nie wyglada za bezpiecznie )przyjazd do hotelu był o 4 rano i do prawie 12 w południe spędziliśmy na krzesłach w recepcji i na sofie obok restauracji, dopiero po tym jak poszedłem po raz kolejny do recepcji dostałem pokój inaczej czekali byśmy do godziny około 3 tak jak niektóre osoby z naszej wycieczki KOSZMAR, w opisie hotelu jest „cicho i z dala od głośnych kurortów” nic bardziej mylnego, głośna muzyka I krzyki do prawie 4 rano, rozumiem ze młodzież chce się bawić, ale ITAKA nie powinna podawać w opisie takich informacji. „All inclusive”strata pieniędzy bo i tak trzeba płacić Obsługa słabo mówiąca po angielsku szybciej wytłumaczyć można na migi Podsumowując, spędziłem w tym hotelu 14 dni i szczerze po raz pierwszy nie mogłem się doczekać aż już minie, szczerze odradzam ten hotel szczególnie jak ktoś chce się wybrać z dziećmi, minusów mógł bym tak wymienić i wymienić ale myśle ze ta i inne opinie dadzą państwu jakiś obraz czego można się spodziewać po tym hotelu, jeszcze raz ODRADZAM POBYT W DLOCE VITA GOLEM Albania
Duży basen
Bardzo dużo
Świetna 4 gwiazdkowy hotel z dobrą lokalizacją, atrakcjami kulturowymi na miejscu gdzie każdy będzie dobrze się bawił. Jako, że hotel znajduje się w Golem gdzie nie ma zbyt dużo atrakcji to ten hotel jest najlepiej usytuowany i w dodatku bezpośrednio przy plaży. Dla fanów basenów jest rozległy zbiornik wodny otoczony palmami i kamieniami co nadaje klimatu.
Duży hotel. Dobre standardy pokoi. Świetna lokalizacja. Dobre wyżywienie. Atrakcje kulturowe. Kącik dla dzieci na świeżym powietrzu.
Czystość a raczej jej brak.
Wszystko by było do przeżycia gdyby nie jedzenie ,przez siedem dni na obiad udko z kurczaka , a na kolacje skrzydełka z kurczaka . Miałam opcje all i chodziłam do restauracji . Bardzo ładny i duży basen otoczenie hotelu Ok i bliskość plaży.
Hotel masakra, wykupilismy pokój z widokiem na morze,dostaliśmy na drzewa. Jedzenie okropne ,warto jechać bez wyzywienia. Zaraz przy hotelu bardzo fajne restauracje z pysznym jedzeniem i bardzo tanio. Leżaki przy basenie sprzedawane dla gości z zewnątrz. Chłopak siedzi od rana rozkłada reczniki na leżakach a pózniej je sprzedaje. Jednym słowem jedna wielka beznadzieja , nie polecam tego hotelu.
BRAK !!!
W opisie
ALANIA ZACHĘCA DO ODWIEDZIN ALE MUSI SIĘ JESZCZE DUŻO NAUCZYĆ W TEMACIE TURYSTYKI, PO POWROCIE ODCZUCIA MIESZANE...???? ALE ZACHĘCAM DO ODWIEDZIN DLA ZOBACZENIA INNOŚCI????
>położenie przy plaży,leżaki bezpłatne+parasol >miła obsługa >pościel wymieniana codziennie >2 baseny w tym brodzik dla dzieci >klimatyzacja i lodówka w każdym pokoju >zawsze świeża zupa na obiad i kolację >udostępnienie łóżeczka dla dziecka do lat 2 za free >blisko sklepy i knajpki
>uwaga hotel ma dodatkowe dwa budynki, z gorszym standartem i tam też kwateruje gości którzy wykupili wycieczki z zakwaterowaniem w 4* hotelu >śniadanie codzienie to samo przez 11dni(omlet, jajo gotowane, jajko sadzone, jedna wędlina przypominającą martadelę,małe kiełbaski nie zjadliwe, dżemy, miód,ogórek,pomidory,oliwki do picia kawa,soki z automatu blee >plac zabaw nie nadający się do zabawy wszystko brudne i w opłakanym stanie(jeśli można to nazwać placem zabaw) >głośna muzyka do 24 z hotelu obok, ulica + Dj DOLCE Vita >alkohole w opcji all inclusiv przelewane z dużych plastikowych butli-strach pić >walka o leżaki zarówno na plaży jak na basenie >dj puszcza straszne techno albańskie a od 22 hotel przy basenach organizuje dyskoteki dla Albańskiej młodzieży >brak możliwości wypożyczenia żelazka, brak suszarki do włosów >do obiadu i kolacji woda z dystrybutor >do obiadu i kolacji arbuz przez 11 dni-brak dodatkowych owoców >na przekąskach nektaryna lub melon, kanapki lub pizza
Zanim zdecydujesz sie na wybór tego hotelu to dwa razy należy sie zastanowić. Położenie hotelu ok basen ok. Ale jeśli chodzi o posiłki masakra, jajko jako sadzone i omlet z jajka na śniadanie i jeszcze raz jajko . Na obiad pierś z kurczaka i ,,PORK\\\" w sosie, frytki , pomidory ogórki i sałata i to samo na kolacje i tak mieliśmy przez 14 dni ( korzystalismy z restauracji przy hotelu)a przy tym zimne. Brak podgrzewaczy. Brak napoi do obiadu i kolacji serwowana tylko woda z baniaka. Brendy, wódka itd z baniaków rozlewana .Desery arbuz i melon .Zakąski to chleb z pozostałościami np sałatka z pomidorów. Jeśli chodzi o pokój to należało zapłacić to były wymienione ręczniki i dokładnie posprzątane. W opisie napisane miejsce do odpoczynku - haos niesamowity muzyka z trzech hoteli grała na raz do 24 godz. Organizator zapomniał zaznaczyć ze 2 budynki 4 piętrowe są bez windy i jeśli jedziesz z dzieckiem to targasz wszystko łacznie z wózkiem na 4 piętro. Hotel ogólno dostępny dla wszystkich łącznie z korzystaniem z basenu przez ludzi z zewnątrz. Wieczory tylko pod kontem Albańskiej młodzieży, muzyka puszczana pod nią nie pod turystów!!!!!! kto chciał to wchodził. Nie mam wymagań ale to co zauważyłam przez 14 dni dużo daje by dać nawet 2* a tym bardziej ŻAGIEL ITAKI. jestem zawiedziona. Kwotę która zapalaciliśmy nie adekwatna do całości. Nawet autokar nie podjezdza z turystami pod hotel zostawia przy głównej drodze i sam sobie radź!!!!!! Nie polecam
basen, plaża przy hotelu
MASAKRA !!!!!!!!!!!!!!!!POSIŁKI i to w dodatku zimne , BRUD PRZY BASENIE ,NIE MYTE LEŻAKI-STOLIKI
Nie polecam! Czuję się rozczarowana hotelem. Od 4-ch gwiazdek spodziewałam się czegoś lepszego. Nie można wypocząć. Muzyka na patio ryczała do 23.30. Gdy goście w lobby hałasowali o 1 nad ranem ( wrzaski, gwizdy, ryki) obsługa hotelu, mimo próśb, nie reagowała.
Czyste pokoje, basen i zalesiony teren.
Jedzenie skromne i podawane w metalowych foremkach a nie podgrzewaczach stąd często było zimne. Bardzo monotonne. Przekąski, to np. kanapeczki z serem. Owoce niedojrzałe, które niestety nie nadawały się do zjedzenia- takie były twarde. Napoje najtańsze, gazowane - lane z plastikowej butelki. Wino wlewane do plastikowego kubka - w restauracji, nie przy basenie. Natomiast kawiarnia przy basenie już płatna. Na hotelowej plaży brakowało leżaków dla gości hotelowych, które były odsprzedawane miejscowym za gotówkę ( z ręki do ręki). Zupełnie już wyprowadziła mnie z równowagi kradzież mojego ręcznika. Ktoś go sobie ,,pożyczył? razem z moim leżakiem. Interweniowałam i ręcznik się znalazł pod wieczór przy basenie! Niestety ten przykry incydent spowodował, że już nie zostawiałam swoich rzeczy na plaży i zabierałam je ze sobą gdy tylko opuszczałam plażę.