992 opinie
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Kompleks z hotelem Dreams Beach, z którego udogodnień można korzystać
Rafa koralowa przy plaży
Przyjemne baseny hotelowe
Dużo udogodnień dla dzieci: zjeżdżalnia wodna, Dwa baseny, miniklub (4-12 lat) działający w określonych godzinach, minidisco
Wspaniałe miejsce na spędzenie urlopu. Zadbany kompleks hotelowy, miła obsługa, czysto. Codziennie wieczorem kursują dwa bezpłatne busy do Naama Bay. Jedzenie wysmienite i urozmaicone. Trzy dni w tygodniu jest kuchnia międzynarodowa, raz francuska, raz włoska, raz orientalna (w piątki). Na plażę można dojść piechotą (ok 400-500 metrów) lub pojechać Taf-tafem (mini busik hotelowy) lub meleksem. Na terenie hotelu jest kilka barów, sklepy, bank. Obsługa zyczliwa i usmiechnięta. Ogólnie same pozytywy, jedyny minus to brak płytkiej wody na plazy. Przy zejściu z pomostu od razu jest bardzo głęboko (podobno 35 metrów) - jest za to rafa i mnóstwo kolorowych ryb podpływajacych pod sam pomost.
Naprawdę dobry hotel,a nawet dwa bo to jest kompleks 2 hoteli.Jedzenie to wiadomo rzecz gustu i inna kultura kulinarna,ale nikt głodny nie chodzi,bary ok,plaża niesamowita rafa z kolorowymi rybkami ,hotel niska zabudowa,czysty,niedaleko dwa centra handlowe typu zieleniak ze wszystkim,od złota do ciuchów,polecam wycieczkę do Izraela na 1 dzień z Betlejem,Jerozolimą i strefą Palestyńską(ważne dla tych,którzy chcą iść śladami Jezusa),chętnie odpowiem na pytania,Szczerze polecam.
...nie od dziś wiadomo, że w egipcie zostawia się napiwki...dlatego przy zakwaterowaniu dostaliśmy pokój z tarasem wychodzący na baseny (a nie jak niektórzy balkony na piętrze), jeśli chodzi o sprzątanie to ta sama reguła, jedzenie super przytyłam 5 kg, wycieczki kupować warto u ludzi w hotelu, ale nie rezydentów.polecam delfiny tylko patrzyłam ale napewno zdecyduje się następnym razem z nimi popływać (90$), nurkowanie z jachtu rewelacja, kair też ok...
jestem zadowolony wszystko bylo by cudowne gdyby nie fakt ze zniknelo mi 20 $ z pokoju,oczywiscie tylko z opcja all
Bardzo udany wyjazd, polecam gorąco ten hotel. Położony jest na klifie w przepięknej zatoce, która należy tylko do tego hotelu. Przepiękna i zadbana rafa koralowa. Obsługa hotelu wyśmienita. Idealne miejsce na wyjazd z dzieckiem-basen z podgrzewaną wodą, plac zabaw, mini zoo, mini disco- tu jedyny problem bo jest o 21.30. Jedzenie przepyszne - gorąco polecam!!!
Polecam ten hotel wszystkim! Piękne położenie, infrastruktura, duża ilość restauracji i basenów, świetna (miła i profesjonalna) obsługa wpływają, że ten hotel jest godny polecenia.
Byliśmy w tym hotelu we wrześniu poza sezonem, więc nie było bardzo wielu gości. Żadnych bitew o leżaki z Rosjanami i o dobry stolik w restauracji (przed wyjazdem czytałam opinie, że Rosjanie strasznie się w tym hotelu naprzykrzają). Hotel bardzo ładny, duży, zadbany. Mnóstwo wspaniałych basenów ze zjeżdżalniami i fontannami.
Przemiła obsługa, bardzo pomocni i uśmiechnięci kelnerzy. Posiłki raczej średnie, wszystko strasznie monotonne i prawie codziennie to samo. Jedyna alternatywa dla nas na lunche i kolacje było pyszne spaghetti. Ale za to śniadania - rewelacje, można się najeść za cały dzień. Hotel raczej dla osób nie poszukujących rozrywek, gdyż życie nocne w zasadzie tam wogóle nie istnieje.
Wieczorem nie ma nawet gdzie wyjść, bo ile razy można jeżdzić do jednego miasteczka w pobliżu Naama Bay? Polecam ludziom starszym i rodzinom z dziećmi. Młodzieży trzymajcie się od całego Sharm z daleka, nie ma nawet gdzie się pobawić!
Brzydkie, zaniedbane łazienki (rdza, niedomyte baterie łazienkowe, brudne szczotki do mycia wc), sprzątane niechlujne (nawet w przypadku otrzymywania codziennie napiwku) w miejsce tego fantazyjne układanie pościeli, niezbyt duży wybór jedzenia i nie do końca smaczne (prawie surowa ryba, niedogotowane ziemniaki), niestety hotel pełen Rosjan (głośnych, pijanych od rana do wieczora i niszczących wszystko wokół siebie), animacje niskich lotów, ręczniki na basenie raczej nie są prane (mężowi powiedziano, że zaraz dostanie nowe, bo wyschną - po kimś kto przed chwilą oddał). Pozytywy: piękna rafa, ładne otoczenie zieleni i kwiatów, dobre restauracje (Grill House) oraz meksykańska (płatna dodatkowo), dobra obsługa kelnerska przy basenie i w lobby (w restauracji już dużo gorzej), nie ma problemu z leżakami przy basenie o każdej porze (nie trzeba się zrywać rano).
Zbyt daleko do Nama Bay, brak długiej piaszczystej plaży. Zbyt mało propozycji wycieczek fakultatywnych (ale niestety wszędzie jest bardzo daleko - Jerozolima,Petra itp).
Byłam z rodziną (5 osób) w tym hotelu w marcu. Nie zgadzam się z opinią Pani Iwony zamieszczoną poniżej. Animacje w postaci zbierania staników albo butów poniżej poziomu i nie jest to kwestia umiejętności bawienie się czy też nie. Jedzenie niezbyt urozmaicone (dla Pani Iwony: w domu jadam znacznie lepiej i świetnie znam angielski), zaniedbane pokoje i łazienki, dobry serwis kelnerski na tarasie, dobra obsługa recepcyjna. Ładnie rozłożone baseny, więc nie ma problemu ze znalezieniem wolnego leżaka nawet późnym popołudniem.
Polecma gorąco Dreams Vacation- nazwa w pełni oddaje urok tego miejsca. WSZYSTKO BYŁO WSPANIAŁE!
Hotel naprawdę bardzo fajny, baseny czyste, pokoje zadbane, miła obsługa, wesołe animacje. Jedynym mankamentem było dla mnie jedzenie. Te smaki, te dania, zupełnie mi nie odpowiadały, choć wcale nie jestem wybredna i często jadam w naszych rodzimych "mleczakach". Tak naprawdę to wszystko miało dziwne smaki, albo w ogóle ich nie miało. Po wszystkim bolały nas brzuchy. Przez cały pobyt cierpiałam na "klątwę faraona" a po powrocie do Polski okazało się, że egipski aptekarz zamiast dać mi środek likwidujący bakterię pokarmową, dał mi tylko środek przeciwbólowy :( Dlatego też męczyłam się cały pobyt, gdzie w Polsce dolegliwości odeszły po jednym dniu, po odpowiednich lekach.
Rafa na plaży przepiękna, choć plaża nie nadaje się dla ludzi nie umiejących pływać, schodzi się od razu na 20 m głębokości, piękne kolorowe rybki. Na plażę piaszczystą można podskoczyć do Naama Bay.
Okolice bardzo ładne, jest gdzie pojechać, co pooglądać, mentalność ludzi trochę męcząca, ale da się przeżyć, choćby dla tego pięknego, krystalicznego morza.
fajnie by było gdyby na wycieczkach fakultatywnych takich jak rejs statkiem po narodowym parku (rafy) był polsko języczny przewodnik bo młodzi jak młodzi ale turyści w srednim wieku czy po 50-ce nie znają na tyle jęz anglieskiego żeby zrozumieć jak mają się zachowywać w wodzie a nurkowanie to nie do końća zabawa...
Powyższa ankieta oddaje ogólne wrażenie jakie odnieśliśmy wraz z mężem po urlopie w Sharm el Sheikh. Niezadowoleni byliśmy z wycieczki do Kairu, gdzie naszym zdaniem niepotrzebna była wizyta w perfumerii i muzeum papirusów. Wolelibyśmy zamiast tego zobaczyć inne osobliwości stolicy, które ona niewątpliwie posiada.
Koniecznie przeczytaj!!!!!!!!!!!
Witam wszystkich, chciałbym podzielić się swoimi uwagami jakie zaobserwowałem podczas mojej dwutygodniowej wycieczki. Plaża znajduje sie w odległości ok 400 m od hotelu, czasami można zabrać się tam busikiem jak sie trafi, jak nie to można się przespacerować i też jest ok. Na plaży nie ma piasku a jedynie rafy i do wody można się dostać po mostku. Woda super kryształ, widoczność na ok 30 m. natomiast głębokość początkowa 15-20m. Plaża super w porównaniu z naszym morzem to nie ma o czym mówić. Do nurkowania bez butli, bo nie trzeba jak się zobaczy te cuda które są codziennie dostępne w morzu. Baseny ilość ok 9. przy hotelu najładniejszy, woda czysta i jest pięknie. Leżaków brak jak jest tyle ludzi to trzeba przed 9:00 rezerwować, a jak nie to nie ma. WAŻNE: Należy zabrać ze sobą lekarstwa od biegunki bo faraon dopada większość Polaków. Lekarstwa przeciwbólowe i inne też trzeba zabrać (ja zachorowałem i wiem o czym mówie). Jak coś sie komuś stanie to jest kiepsko bo to 3 świat i ich pomoc lekarska jest daleko za nami. Nie pojechałbym tam na 2 tyg., raczej na tydzień. Jedzenie ma taki posmak że po tygodniu mażyłem o normalnym jedzeniu. Używają do gotowania ichniejszej wody, pewnie chlorowanej, która leci w kranie i trzeba nią myć zęby. Smak tej wody jest ochydny. Może to dla kogoś detale, ale 2 tygodnie i ma sie dosyć. Łazienka robiona na szybko i mnóstwo kiepskich wykończeń. Sprzątacze jak dostaną kase (dolara) to może coś wymyślą i się postarają, ale jest dużo złych wspomnień (atak przez sprzątacza jednej z turystek polskich na tle seksualnym). Nie zmieniaja czasami pościeli. Obsługa w barach też nie jest za dobra. Wszyscy pracownicy zanim coś zrobią dla Ciebie to najpierw pytaja się o pochodzenie. Zauważyłem rasizm i brak motywacji do obsługi Polaków, co jest wielkim minusem. Brak jest rozrywki i animacji dla Polaków, obsługa wogóle nie jest nastawiona na Polaków, a jest ich tam dość sporo jak czytają takie słodkie komentarze. I jak się patrzy codziennie jak z innych krajów turyści sie bawią to nie jest przykro i korzysta się tylko pośrednio z tych atrakcji, które są potrzebne wieczorami. Gdyby nie plaża i baseny to bym mocniej opisał ten hotel a raczej obsługę. Ogólnie jest pare fajnych miejsc i można odpocząć ale jak najmniej rozmawiać z obsługą i mówić że jest sie z Islandi to może nie załapią. Animatorzy i obsługa to zboczeńcy, podrywają każdą ładna laskę więc, czeka każdą pare i dziewczynę małe zaskoczenie. Jeżeli już ktoś się napalił i chce tam jechać to polece to miejsce ale tylko na tydzień, na dwa jak jesteś nie wymagający, ja taki nie jestem. Polecam zabrać trochę wody a jak nie to można ją kupić na miejscu, w sklepiku koło recepcji albo w mieście, oby nie w barach, bo tam kroja. Rurka i maska obowiązkowo, można kupić na miejscu i nawet taniej, niż w Polsce. Więcej tam nie pojade wybieram zdecydowanie Europe i cywilizowane kraje, bo tam jest bieda i dużo osób z bronią, co nie jest normalności na ulicach polskich miast. Uważam że ten hotel oraz obsługa nie jest dobrze nastawiona oraz przygotowana na gości z Polski. Nie wiedzą co to jest "Polish normal". To co napisałem jest moją opinią a także mojej partnerki oraz osób które miały podobne odczucia i wyraziły swoją opinię podczas naszego pobytu w Dreams Vacation.
Tydzień temu wróciliśmy właśnie z tego hotelu, w którym spędziliśmy wraz z mężem 2 tygodnie. Hotel jest godny polecenia, aczkolwiek uważam że brak jest możliwości w morzu kąpieli dla dzieci, gdyż nie ma łagodnego zejścia do wody; od razu po przebyciu kilkudziesięciometrowego pomostu wchodzi się na głębię. Baseny wokół hotelu bardzo czyste i można głębokość ich dostosować do swoich możliwości.
Na wstępie bardzo dziękuję Pani Magdalenie Pisarskiej z serwisu wakacje.pl za wyrozumiałość i cierpliwość co do moich natrętnych pytań. Wyjazd przez biuro Kopernik. Był to nasz pierwszy wyjazd z żoną więc opinia bardzo subiektywna. Ogólnie samo biuro jak najbardziej w porządku. Wszystko odbyło się bez problemów. Sam hotel jak dla mnie bomba. Dzięki bakszyszowi na wstępie dostaliśmy pokój chyba w najlepszym położeniu-koło basenu, na piętrze, niedaleko stołówki. Pokoje czyste, sprzątane codziennie. Animacje raczej trochę takie nudnawe-i raczej niskich lotów. Na szczęście samodzielnie można sobie czas wyśmienicie zorganizować. Wycieczki fakultatywne od rezydenta na wysokim poziomie-Kair, Ras Mohamed i Quady z wielbłądami-ostatnią najbardziej polecam.
Na początku przeżyliśmy rozczarowanie: spodziewaliśmy się luksusu (4*), a zastaliśmy pokój porównywalny do średniej klasy moteliku. Zwłaszcza łazienki pozostawiały wiele do życzenia...Ogólnie hotel fajny, godny polecenia. Plus za ofertę all inclusive, odległość od morza, baseny (woda mogłaby być trochę cieplejsza no i nie bardzo rozumiem dlaczego po zmroku nie można się kąpać), za jedzenie i obsługę podczas posilków (w barach-obsługa średnia), plus także za położenie (blisko do old marketu, naama bay i lotniska). Minus za recepcjonistę (nie warto dawać napiwku na poczet \"lepszego\" pokoju), łazienki (woda raz zimna raz gorąca; słabe wyposażenie), pokoje (kiepski tv, głośna klima), za kiepskie animacje i za okropne drinki
Bez kometarza , bo co bym nie napisał to i tak slowa tego nie oddadzą, po prostu bosko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Witam. Kilka opinii na temat hotelu i Egiptu. Pomimo paru zastrzeżeń przeżyliśmy wspaniałe wakacje. Hotel olbrzymi, więc trudno o kameralność. Trzeba wywalczyć pokój w cichej części kompleksu (nie daj Boże w pobliżu głównego basenu i przy amfiteatrze gdzie odbywają się głupkowate, ale za to głośne animacje). Baseny ekstra: duże, płytkie, głębokie, dla dzieci co kto lubi. Dobrze jest zarezerwować rano leżaki. Wspaniały hotelowy ogród, wprost proszący o romantyczne wieczorno-nocne spacery. Super! Plaża to wycięte w wysokim klifie tarasy. Wygląda urokliwie, ale kiepska do leżakowania i zamków z piasku też nie pobudujemy. Rafa koralowa robi wrażenie. Bajeczne ryby ocierają się o stopy jak chodzimy po pomostach. Jedzenie dość dobre. Na kolację polecam jednak restauracje inne niż główna. Częsć jest zawarta w pakiecie All, za część trzeba zapłacić (ok 25 dol za osobę) ale warto. Polecam Grill House - romantycznie i Namiot Beduinów- egzotycznie. Obsługa w restauracjach płatnych super, gdzie indziej dobra. Najgorzej w barach przy plaży, to chyba dla nich jakaś zsyłka. Pokoje duże, za 2 dolce dziennie sprzątane starannie (nowe ręczniki, prześcieradła - elegancko), ale już nieco "zmęczone ", co psuje wrażenie po sprzątaniu. Ogólnie polecam dla rodzin z dzieciakami. Można wspaniale naładować akumulatory, a dzieci Wam podzękują: basen i cola "za darmo" . Czy może być coś lepszego?
Polecam także wyprawę do Naama Bay- centrum rozrywkowe i Old Market - niby stary bazar. Z hotelu kursuje bezpłatny busik .Kupić nie ma co, ale obetrzemy się o świat arabski. Uwaga! Bez odpowiedniego znieczulenia po 10 minutach możemy eksplodować. Pozdrowienia
Tripadvisor