487 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Plaża 800 m od hotelu, prywatna, piaszczysta z rafą koralową
Przestronne pokoje
Duży basen ze sztuczną falą i wyspą
Dobra baza wypadowa do Izraela
Miszkałam w tym hotelu na przelomie listopada i grudnia 2010. Hotel ładny, obsługa miła jedyny mankament położenie całkiem na uboczu. Bardzo pięknie wygląda wieczorem. Obsługa w barze bywa kiepska. Dużym atutem pokoje, przestronne, czyste z dużym balkonem. Do plaży jakieś 300 m na skróty.Polecam wszystkim po 40-ce.
Witam. Hotel położony na skarpie z której trzeba zejsć do morza po 132 schodkach, plaża dość wąska, właściwie trzeba leżeć koło następnego lerzaka. Przepiękna rafa do której trzeba dojść pomostem. Na tą rafę przypływają wycieczki statakami, od których czuć zapach spalin. W grudniu woda w basenie zimna, choć da się wykąpać. Rekompensuje trochę ładny i zadbany ogród i ładna ifrastruktura hotelu. Jedzenie monotonne jak to w arabskich hotelach. Pokoje dosć skromne. Minus to wchodzenie i schodzenie na posiłki bar przy plaży - nie polecam rozcieńczane napoje. Ogólnie jak na 4 gwiazdki to skromny hotel, polecam go dla ludzi lubiących intymność i spacery po terenie hotelu, zwłaszcza wieczorem, kiedy jest ładnie oświetlony.
Przestrzegam innych przed wyjazdem lokalizacja jest fatalna wszędzie daleko, leżaki na plaży w opłakanym stanie, jeśli ktoś lubi męczyć się za własne wydane pieniądze lub ekstremalne wakacje to jak najbardziej.
Chyba tylko sztuczna fala w basenie, która była odpalana bardzo mało razy
Bardzo dużo nie sposób ich wymienić dość daleko do morza, monotonne jedzenie, napoje, piwo podawane w malutkich plastykowych kubeczkach jak dla krasnoludków, ciepłe piwo to zmora, obsługa barów jakby pracowała za karę, bardzo słabe animacje, pełno muzułmanów i rosjan woda do baniek w dystrybutorach napełniana prosto z kranu można nadziać się na zemstę faraona. Pierwszy dzień na dzień dobry brudna pościel i brak ręczników, prysznic syf brak odpływu wody, przeciekająca umywalka pełno wody na posadzce w łazience. I wiele innych wad po prostu nie chce mi się już pisać.
pobyt w kwietniu udany.jedyna wada to komary.Po kolacji wszyscy uciekali do pokoi
baseny,pokoje, wyżywienie,obsługa(poza recepcją)
komary!!!
Hotel jest ostatnim hotelem na wyspie, dalej to już tylko pustynia...Niestety nie zawsze ostatni oznacza piękny i gładki. Wydaje się jakby swoje już przeszedł a teraz już chyli się ku upadkowi. Byliśmy załamani standardem tego hotelu, recepcja to tylko kawałek brudnej lady , recepcjoniści nie znają angielskiego, są bardzo wolni i nic nie rozumieją, w tym hotelu mówi się tylko po egipsku i rosyjsku, hotel nie jest sprzątany dokładnie, a w niektórych miejscach chyba w ogóle! w pokoju na wejściu: syf w łazience, brak papieru toaletowego, za mało łóżek i pościeli, tylko ręczniki dali wyprane - żeby nie powiedzieć czyste bo byłe całe w plamach, śmierdziało moczem, panel prysznicowy pordzewiały i ledwo się trzymał, podłóg chyba nawet nie zamiatają, nie mówię o ich myciu!! nie zmieniają pościeli tylko ją poprawiają, na poduszkach czyjeś włosy, ohyda!!! A daliśmy dolara daliśmy ! wtedy tylko ułożyli nam na łóżku ręczniki w zabawne figury i wyrzucili śmieci. Nie działa oświetlenie, przepalone żarówki, w pokojach ogólnie jest bardzo ciemno, drzwi do pokoju jakby nie na wymiar szczelina na górze i na dole, stare krzesła plastikowe na mini - balkonie. Restauracja to już szczyt wszystkiego! ciemna, brudne podłogi, stoły i krzesła, na stołach ciągle te same brudne i wymiętolone obrusy, przez cały tygodniowy pobyt nie były zmienione! Kawa? tylko rozpuszczalna za słoika, typu śniadaniówka z Biedronki, śmietanka do kawy ta w proszku, przesypana do jakiegoś pudełka! brak małych łyżeczek, w ogóle deficyt na sztućce, wszystkie naczynia poobtłukiwane. o jedzeniu krótko: ohyda! Może śniadanie było w miarę dobre. Ogólnie jadłam tylko tyle żeby zaspokoić głód . Mój syn nie chciał w ogóle schodzić na jedzenie, później przekonał się do owoców deserów, które nawet były dobre! Żeby nie było : gwiazdą nie jestem i luksusów nie wymagam ale ten hotel to czysty żart, wymaga on generalnego remontu i sprzątania. Jak biuro podróży może coś takiego polecać! ?! I nie tylko ja mam takie zdanie. Poznaliśmy się tam ze wszystkimi Polakami, którzy byli w tym czasie na wczasach i wszyscy mieli te same zdanie! Jedna rodzina miała złożyć reklamację na cały wyjazd i żądać zwrotu pieniędzy.Odradzam absolutnie ten hotel!!
super animatorzy, baseny, ładny ogród
brud i syf łącznie z restauracją, recepcja i obsługa recepcji pożal się Boże! , na plaży: żal ściskał ,że nie mamy obok w hotelu wykupionych wczasów
23.06.2015 dojechalismy do hotelu i juz tego samego dnia prosilismy o przeniesienie. Olbrzymi hotel okolo 10 tys. pokoji, ale tylko okolo 100 klientow...koszmar!!!! Obsluga robi co moze sa mili. Hotel sie sypie. Prysznic praktycznie odpadl Nam od sciany , a wyjscie z lazienki wymagalo sily dwoch osob. Plaza cos strasznego!!!!!! Pusta, pelna smieci, brak muzyki, animacji. Nie jet to hotel dla Europejskiego turysty. Pozdrawiam Katarzyna ps. Hotel Park Inn tani, sliczny, piekna rafa, a jaki Aqua Park!!!! Cudo!!! tam Nas przeniesiono jak rozplakalam sie do telefonu rezydentowi.
brak
plaza
Na śniadanie plastikowe kubki i łyżeczki , do smarowania margaryna i allinclusive w postacci jajek i dżemu i wstrętnej kawy . Kpina i masakra . Wezyr pisze , że to 4 gwiazdki , ale to chyba ktoś był pijany i tylko mu się zdawało , nadając te gwiazdki . Na obiad zupa z pokrojonej kiełbasy ze sniadania połączona z wodą i marchewką . Ochyda . Muchy na terenie hotelu chca oczy powybijać . Omijajcie ten hotel dalekim łukiem .
żadnych zalet nie posiada, najgorszy hotel 4 gw. w mieście wg mnie i rezydenta Wezyra również
rezydent powiedzaił , że trafiłem do najgorszego hotelu w mieście , dlatego pomagał mi uciekać z tego okropnego miejsca
Hotel polecam mimo że jest troszeczkę oddalony ale za 1 dolara niebieskie busy zawiozą wszędzie. wycieczki do Petry i Jerozolimy lepiej kupić na mieście są o 1/3 tańsze niż u rezydenta Bilego a usługa taka sama gdyż łączone są z hotelowymi. Ten sam autobus, ta sama polska przewodniczka itd.
Nie jestem osobą wymagającą, ale to co zobaczyłam w tym hotelu zawarłam w wyżej wymienionych wadach... NIE POLECAM
położenie blisko morza i plaży-można dojść pieszo, duża ilość basenów
brudno w pokojach, aby zostały zmienione ręczniki trzeba było zostawiać napiwki, brudne okna w pokoju, prusaki w łazience, głośno pracująca klimatyzacja, jedzenie monotonne, powtarzające sie i z poprzednich dni, brudna stołówka, brud i smród w publicznej toalecie, zdarzało się, iż w barze brakowało wódki,codziennie wieczorami zieleń była podlewana wodą zmieszaną chyba ze ściekami (niesamowity smród), fatalna opieka rezydenta, większość towarzystwa to Rosjanie i Egipcjanie
Zalecam jechać z kufrem własnego jedzenia - posiłki są monotonne, niesmaczne a ich jakość i świeżość jest wątpliwa. W ostatnie dni przy okazji przechodzenia obok stołówki zbierało się nam na wymioty. Innymi słowy - jedzenie to jakieś totalne nieporozumienie; dobrze, że w okolicy jest McDonald i Burger King. Poza jedzeniem wszystko na przeciętnym poziomie.
Zalecam jechać z kufrem własnego jedzenia - posiłki są monotonne, niesmaczne a ich jakość i świeżość jest wątpliwa. W ostatnie dni przy okazji przechodzenia obok stołówki zbierało się nam na wymioty. Innymi słowy - jedzenie to jakieś totalne nieporozumienie; dobrze, że w okolicy jest McDonald i Burger King. Poza jedzeniem wszystko na przeciętnym poziomie.
Odradzam brania wycieczek fakultatywnych od rezydenta,my byliśmy narażeni na dodatkowe koszta o których nie byliśmy po informowani.Wzieliśmy snurkowanie za które zapłaciliśmy po 35 dolarów od osoby a na miejscu okazało się że mamy jeszcze dopłacić po 12 dolarów za wypożyczenie maski i płetw a nikt nas nie informował że jeszcze trzeba będzie coś dopłacać a jak chcieliśmy zrezygnować to nie chciano nam zwrócić całej wpłaconej kwoty tylko 50% tak więc snurkowanie wyszło 47 dolarów od osoby ,gdzie w innych biurach można kupić za 25 dolarów. Reszte o kiepskich animacjach których było bardzo mało i kiepskim powtarzającym się co dzień tym samym jedzeniu już wspominałem,błędne informacje o posiłkach śniadania napisane było że są do godz.10.30 a tymczasem jak byliśmy o godzinie 10.05 to już niestety nic do jedzenia nie było. Mimo wszystko ogólne wrażenie z pobytu pozytywne.
bardzo ładny teren hotelu wraz z basenami
za duża odległość na stołówkę i recepcję,nie zbyt ciekawa pusta plaża i kiepski bar,wieczorami praktycznie zero animacji
Hotel ogromny dzięki czemu nie było problemu ze znalezieniem leżaków przed basenem, baseny super, obsługa bez zarzutu, codzienne sprzątane pokoje łącznie ze zmianą pościeli. Do niczego nie można sie przyczepić poza restauracją- trochę uboga w porównaniu z resztą hotelu, brak obrusów, przy większej ilości osób brakowało sztućców, kelnerzy bardzo się starali wynagrodzić niedogodności, jedzenie bardzo dobre, świeże, urozmaicone. Ogólnie polecam,
Hotel bardzo duży, przestrzenny, dużo basenów
Restauracja przypomina bardziej stołówkę.
Hotel jest bardzo zaniedbany. Napoje w pojemniczkach 100-150 ml.
Brak.
Zaniedbany. Gryzące komary.
Byliśmy w tym hotelu pod koniec kwietnia 2014, wspaniała obsługa a szczególnie barmani Bassem i Roman. Świetne baseny ze sztuczną falą, ciepłe jacuzzi. Z jedzeniem szału nie ma, ale głodni nie chodziliśmy. Do plaży jest bus ale można dojść 300 m. Czystość typowo egipska. Wieczorem trzeba uciekać do pokoju bo gryzą komary.
kompleks basenów,obsługa
komary w godzinach wieczornych,jakość alkoholi \\\'paliwo lotnicze\\\',99 procent gości to Rosjanie
Po dwóch nocach spędzonych w Faraana byliśmy zmuszeni do zmiany hotelu. Odradzamy ten hotel wszystkim którzy chcą jeść w normalnych warunkach. Na stołówce brudy i prusaki. Jedzenie nieapetyczne, resztki jedzenia, te same przez dwa dni, walały się po podłodze. Brak dostępu do czystej pitne wody! Personel naprawdę się starał ale chyba nie rozumiał naszych pretensji. Zamieniliśmy na 3 gwiazdkowy Falcon Hills. Różnica kolosalna, choć to TYLKO 3 GWIAZDKI! Zapraszam organizatorów podróży do porównania oraz sprawdzenia stołówki Faraana. Pomimo wszystko urlop udany, dzięki zamianie. Przedstawiciel firmy Wezyr bardzo pomocny i uczynny. Szkoda tak pięknego obiektu, naprawdę! Byliśmy w Egipcie już kilka razy, mamy porównanie. Uwielbiamy urlopy nad morzem czerwonym i mamy nadzieję jeszcze tam wrócić. Natomiast do Faraany już nigdy!
Piękne położenie, śliczne, ogromne baseny, widok na morze. Pokoje duże i wygodne. Hotel robi dobre wrażenie
Stołówka bardzo brudna i zaniedbana. Biura podróży powinny sprawdzać czystość restauracji, bo to jest chyba najważniejsze. Brak WODY! Proponowano w zamian alkohole które można spożywać tyko w tej brudnej stołówce. Wynoszenie napoi na piękny taras z widokiem na morze SUROWO ZABRONIONY!
Ogólnie pobyt w hotelu el faraana heights wspominamy dobrze i miło, jednak na pewno nie polecę tego hotelu rodzinom z dziećmi i osobom lubiącym aktywny wypoczynek. Oprócz plaży z rafa koralową nie bardzo jest tam co robić. Do miasta i sklepów jest jakieś 20 minut drogi więc z małymi dziećmi takie wyjście może okazać się dość długą wyprawą. Pierwsze wrażenie (zwłaszcza gdy dojeżdża się nocą) jest niezbyt ciekawe - KONIEC ŚWIATA!!! Jednak hotel zyskuje po bliższym poznaniu. Miła i sympatyczna obsługa. Życzliwi kelnerzy i kucharze. Pokoje bardzo przestronne - jak na Egipt - dość czyste. Dużo miejsca wokół basenów i na plaży, nie ma tłoku. Jedzenie w restauracji dość urozmaicone, choć niekoniecznie dla dzieci. Polecam osobom które chcą odpocząć od gwaru, imprez, turystów i dzieci:)
ciche i kameralne położenie, rafa koralowa przy plaży, dużo przestrzeni i leżaków
tylko jedna działająca restauracja, w sezonie zimowym część basenów i jacuzzi - nieczynne, niezbyt czysta restauracja i pokoje
Ogolnie hotel nowy,ladny...jedynie brud na stolowce brzydzi jak rowniez kelnerzy bardzo brudni!Jestem zadowolona wszystko mi pasowalo pomimo,ze jest to ostatni hotel w Sharmie bardzo na uboczu.Noca wyglada przepieknie,jak male miasteczko,bajecznie.Personel mily,oprocz tych w recepcji.Duzo Ruskich gosci co niestety tez jest minusem.Polecam ten hotel...
Cicho,spokojnie, blisko pustyni,duze ladne pokoje, duza loga,piekny czysty hotel,wyglada przepieknie nocą,
W recepcji nie mozna sie niczego doprosic, robią cały czas łaskę, brudna stołowka i kelnerzy w brudnych ubraniach,po opuszczeniu pokoju o godz 12 nie bylo gdzie zostawic bagazy,wystawiono je prawie za hotel... nie dostalam prowiantu nacalodobowa wycieczke poniewaz nie byla wykupiona u rezydenta...
Jesteśmy zadowoleni z pobytu w tym hotelu-polecamy innym !
Duży, ładny kompleks hotelowy. Obsługa bez zarzutu, (nic nam nie ukradli :-), każdy miły i pomocny:) Pokoje stylowe, czyste, z suszarką do włosów, sejfem, klimatyzacją, telewizorem z polską stacją Polonia:), codziennie czyste ręczniki i pościel. Fajne animacje, sylwester dobrze zorganizowany.
Troszkę daleko od sklepów, ale spacerkiem można dojść :) Do plaży również kawałek, ok. 5-10 minut.
po za tym to hotel położony na zadupiu jedzenie monotonne
brak podgrzewanej wody w basenie i siłowni która jest w ofercie
Wszystko OK za wyjątkiem bezpieczeństwa (kradzieże).
Obsługa nie namolna co żadkie w Egipcie. Obsługa sympatyczna. Jedzenie smaczne i różnorodne. Duży resort.
Brak policjanta na wejściu, słaba ochrona (okradli 7 pokoi z mojego turnusu).
Tripadvisor