122 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Tuż przy hotelu wydzielona część publicznej, piaszczystej plaży z łagodnym zejściem do morza.
Rozrywka: animacje dla dorosłych i dzieci: zajęcia sportowe, muzyka na żywo.
Atrakcyjne położenie: w dzielnicy turystycznej Mali Robit, ok. 2 km od Golem, ok. 50 m od najbliższych barów.
Pobyt w hotelu uważam za udany,jeden z lepszych w okolicy,przede wszystkim zadbany, wyżywienie dobre,każdy znajdzie coś dla siebie,okolica straszna,brud i nędza,animator Itaki super,stara się jak może choć jest sam na cały ośrodek więc szału nie ma,basen czysty,chlorowany,na całej długości 150cm,brodzik dość głęboki ,wieczorna muzyka na żywo czy tez puszczana zbyt głośna monotonna ,raz w tygodniu wybór pary i dyskoteka z polskimi przebojami to tyle,jeden automat do kawy z wieczną kolejką choć kawa ochydna,bar przy plaży dodatkowo płatny, bar przy basenie czynny do 22.00 gdzie muzyka do 23.00 więc chcąc się napić trzeba przejść do płatnego baru,uważam to za wielki minus.Pomimo tych uniedogodnień hotel polecam.
Czysty,zadbany,miła obsługa,bliskość plaży,smaczne jedzenie,piękne pokoje,czysta plaża,
Słabe animacje ,wszechobecny plastik,brudne toalety ogólnodostępne,
Byliśmy w PREMIUM od 28 czerwca do 10 lipca i TO BYŁY BARDZO UDANE . Polecam go ludziom chcącym wypoczywać bo jest na miejscu wszystko co potrzeba do tego. Wierzcie mi byłem w wielu hotelach w różnych krajach . Albania dopiero rozkwita turystycznie i dużo im brakuje do Turcji , Tunezji pod względem rozrywek w hotelu i poza nim , ale za to jest spokój i dlatego wybrałem ten kraj , ten rejon i ten hotel. Czyste , klimatyzowane pokoje jak i cały hotel. Dobre , urozmaicone jedzenie, blisko basen i plaża tuż za basenem. Cały personel począwszy od Menago ( pan i pani) a kończąc na sprzątaczkach uśmiechnięty , pomocny i sprawny Dobry , polski animator Łukasz zatrudniony kilka dni temu, a dla dzieci animatorka , ale mówiąca po angielsku( jest brodzik dla dzieci). Transfer z lotniska i do trwa 1 h. Jeszcze wrócimy do PREMIUM.
Mnóstwo zalet dla chcących wypoczywać w spokoju i komforcie, czystości i ciepłym klimacie.
Materace na basenie brudne( nie wszystkie). Przez 12 dni nie była wymieniana woda w basenie , a jedynie filtrowana i wieczorami osypywana CHLOREM. Za mało ubikacji przy basenie a na plaży ich całkowity brak jak i przebieralni. Przydał by się bus wożący do Dures na zakupy oczywiście za opłatą. Za mało miejsca wieczorami przy basenie podczas wieczorków , za to przy barze płatnym dużo wolnych stolików co wywoływało u wczasowiczów oburzenie.
Hotel ładnie położony i zadbany ale daleko im do normalnej obsługi klienta. Dla osób mało wymagających
Tylko bliskość plaży i pokoje były ok.
Jedzenie zimne nawet nie starali się podgrzewać A wynosili z kuchni zimne. W smaku dobre ale wszystko ciągle było zimne nawet jajka na śniadanie. Zakaz korzystania z baru przy plaży. Wszystko płatne. Nawet nie pozwalali usiąść na krzesłach nad którymi było zadaszenie, bo to bar dla osób które coś kupią....W weekend mnóstwo osób z zewnątrz wpuszczano na basen....trzeba było pilnować leżakow, parasolki,materacy.....Bo zabierali dla gości z poza hotelu.....rezydent Itaki nie przyjmował zażaleń tylko sprzedawał wycieczki nic go nie interesowało....bar miał być otwarty do 22 skrócili czas do 21.30 bo tak im się chciało....notoryczny brak ręczników w pokoju.....
Hotel czysty. Bez przerwy były myte podłogi na korytarzach. Leżaków pod dostatkiem, nawet był pan \\\"leżakowy\\\" który przychodził rozkładał parasol i leżaki. Piach rano lub późnym wieczorem był czyszczony. Jak przychodziło się na plażę to piach był \\\"jak nowy\\\" Polecam
Lokalizacja wspaniała Kilka metrów do morza. Niedaleko miejscowe biuro podróży.
Dla mnie może nieważne, ale wieczorami animacje na marnym poziomie
Z hotelowej restauracji, baru i basenu korzystają klienci innych hoteli z sieci FAFA. Epidemia zachorowań. Z ponad 60 osób (spotkanie z kierownikiem hotelu) 48 było chorych. Brak możliwości zamieszczenia negatywnej opinii na stronie biura ITAKA.
Ładnie położony, pokoje przestronne, jedzenie smaczne
Epidemia w hotelu, prawie wszyscy chorowali: biegunka, wymioty, i gorączka. Brak pomocy rezydenta. Objawy typowe dla bakterii e cola. Mocne alkohole w barze nieznanego pochodzenia (wlewane z plastikowych 5l baniek).
Słaby serwis sprzątający przeterminowane jedzenie cały nasz turnus zatruł się gorączka wymioty rozwolnienie ... Zwiedzaliśmy tam głównie toalety
Wieczorki z muzyką blisko plaży
Cała nasza grupa około 50 osób zatruła się gorączka wymioty rozwolnienie przeterminowane jedzenie wystarczy zwrócic uwagę na etykietę oliwy z oliwek ważna do 2016 ...
Pobyt na początku lipca - wybór hotelu to strzał w \"dziesiątkę\". Polecam zarówno hotel, jak i Albanię - fantastyczny, piękny kraj, nie spotkaliśmy żadnych wysypisk śmieci, o których tak głośno na forach internetowych, jest bezpiecznie, ludzie są bardzo życzliwi, a w sklepach i restauracjach jest bardzo tanio.
Śliczny, elegancki, nowy hotel, bardzo czysty, wygodne, ładne pokoje, bardzo sympatyczna, pomocna obsługa, dobre jedzenie, ładne położenie, fajna, piaszczysta plażą, ciepłe morze.
Brak jakichkolwiek animacji zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych ( raz, dwa razy w tygodniu muzyka na żywo)
Pobyt w drugiej połowie września, na zakończenie sezonu, więc w hotelu niewielu gości. Mimo opisanych niżej negatywów pobyt oceniam jako udany. Pozytywy: hotel pachnący nowością, czysty, zadbany, zarówno powierzchnie wspólne, jak i pokoje (mój był codziennie sprzątany, z wymianą ręczników). Bardzo sympatyczny i uczynny personel. Pokoje od strony morza przestronne, wygodne, z balkonami. Woda w basenie krystalicznie czysta, codziennie rano basen jest dokładnie czyszczony. Plaża hotelowa również, pracownik hotelu codziennie przeczesuje piasek grabiami. Przy plaży działają już prysznice. Bezpośrednio przy hotelu kilka sklepów i małych barów. Mule i krewetki podawane na obiad lub kolację. Pyszne melony i arbuzy, sery, niezłe desery. Wyżywienie akceptowalne. Negatywy: odradzam pokoje od strony ulicy, zwłaszcza na niższych piętrach w części A (można trafić na balkon z widokiem na ścianę budynku oddaloną o jeden metr). Brak zasłony prysznica ? nonstop zalana łazienka. Malutkie i powolne windy, co przy większym obłożeniu może stanowić problem. Plaża (poza częścią hotelową) pełna śmieci, nikt tego nie sprzątał. Na dłuższy spacer lepiej założyć klapki lub sandały (potłuczone szkło, połamane plastikowe butelki itd.) Zdarzają się braki prądu (w całej okolicy, nie tylko w hotelu), warto mieć latarkę. Hotelowy generator dostarcza wtedy energię tylko do restauracji, lobby i recepcji. Mnóstwo komarów ? warto wziąć elektryczny odstraszacz, lub kupić w sklepach przy hotelu. Kiepska oferta napojów all: słabiutkie smakowo piwo, niepijalne białe wino, podobnie soki. Niepijalna kawa. Lepszą można zamówić w barze przy plaży za 1,50 euro. Pijalne brandy i całkiem dobra rakija. Informacje ogólne: brak dyskoteki, ale co wieczór w lobby muzyka na żywo lub z laptopa. Jeśli nie lubicie disco polo, weźcie swoją muzykę (dj bez problemu puszczał naszą z pendriva). Początkowo na łóżka dostaliśmy tylko poszewki (taki zwyczaj, w sezonie upał), ale na naszą prośbę bez problemu przyniesiono nam kołdry
miła i pomocna obsługa, czysty duży basen, czystość w hotelu, położenie nad morzem
małe i wolne windy, słaba oferta napojów w all, wiecznie zalana łazienka - brak zasłon w prysznicach
Hotel będzie atrakcyjny... za kilka lat. kiedy zostanie dokonczony. Okolica niestety fatalna, brudna plaza na ktorej mozna znalezc szklo i niedopalki... nie trzeba nawet dlugo szukac. Niestety Albania potrzebuje jeszcze duuuuzo czasu aby mozna bylo tam jechac na fajne, komfortowe wakacje Poza hotel ciezko wyjsc, brudno i baaardzo tandetnie. Sporo zebrajacych dzieci i kobiet. All dosc okrojony, monotonny. Brak atrakcji dla dzieci. Ogolnie nie polecam za te pieniadze ktore oferuja biura. A w szczegolnosci nie polecam biura Itaka, ktore okazuje sie byc nieprofesjonalne. A na koniec dodam ze przedstawiany pokoj to chyba apartament prezydencki niedostepny dla turystow... Dobrze ze mila byla chociaz obsluga.
Bedzie w przyszlosci atrakcyjny Duzy basen. Czysty
ponizej
Piękny, nowy hotel położony przy samej plaży. Plaża czysta, codziennie sprzątana , to samo basen i teren wokół hotelu. Przed wyjazdem czytając opinie byłam przestraszona a po przyjeździe jestem oburzona na ludzi, którzy wyjeżdżając na wakacje są niesprawiedliwi i nie zapoznają się wcześniej ze specyfiką kraju. Jedzenie dobre, duźy wybór , ciepłe posiłki. Sympatyczny, pomocny personel. Gorąco polecam wycieczkę do Macedonii. Całkowicie się zgadzam z opinią Pan Tomasza z sierpnia. Nie dajcie się nabrać na podłe opinie. Gorąco polecam ten hotel i kraj. Tanio i super.
Piękny nowy hotel z duźymi pokojami
Problemy z kanalizacją
Cena adekwatna do oferty. Jaka cena takie 5*. Za naprawdę niewielkie pieniądze (w opcji all inclusive ) trudno spodziewać się spektakularnych atrakcji. Hotel bardzo dobry. Polecam .
Hotel nowy , z dobrą obsługą, kameralny, czysty basen, dostęp do morza , fajna baza wypadowa na zwiedzanie Albanii.
Okolica - bez atrakcji.
Na wstępie potwierdzam , że Albania to nie Dubaj. Właśnie dlatego jadąc do Albanii wybraliśmy hotel 5 *, aby rozczarowań było jak najmniej. W Dubaju wystarczyłyby mi tamtejsze 3*. Do osób piszących iż robiąc zakupy w Biedronce oczekuje się opakowania Harrodsa mam prośbę aby nie obrażali Biedronki. Przypomnę że towary na początku funkcjonowania Biedronki były tam wykładane w kartonach na podłodze, a teraz Biedronka jest na takim etapie iż spokojnie konkuruje i jakością i serwisem z innymi sieciami. Niestety Hotel Meli Premium jest w tym miejscu w którym kiedyś była Biedronka... - W umowie z Itaką Meli Premium ma 5* (wg kategoryzacji biura i lokalnej), w rzeczywistości jest to hotel 4* - Położony w miejscowości Mali i Robit, a nie w Golem. Do centrum Golem jest 6.4km drogą. W bezpośrednim sąsiedztwie hotelu prowadzone są roboty budowlane, a teren jest rozkopany a wokół jest bardzo brudno - Fatalny serwis, brak sprzątania pokoi, zmiany ręczników, mycia podłóg, itp. - Posiłki niezmiernie monotonne. Serwowano identyczne potrawy niezależnie od pory dnia - Poważnym problemem była czystość na sali restauracyjnej i w tzw. barze all inclusive Obrusy na stołach nakrywane były fizelinowymi obleczkami, nie były zmieniane. Obsługa ograniczała się do ścierania pozostawionych przez poprzedników zabrudzeń a mycie naczyń do serwowania napojów w barach odbywało się przy obecności gości.Pochodzenie alkoholi było nieznane ? serwowane z nieoznakowanych plastikowych pojemników. To tylko wybrane ,,kawałki z tortu? Albania może być pomysłem na wakacje, bo kraj posiada potencjał, ale rekomenduję zaczekać kilka lat. Jak się wyrobią w obsłudze- będzie cudownie! Podstawowym problemem jest brak odpowiedniego egzekwowawania odpowiedniego świadczenia przez Hotel usług przez Kontrahentów takich jak Itaka. Nie ma bowiem znaczenia czy to Albania, czy Dubaj. Na wakacje w większości jedziemy raz w roku i jest nam przykro kiedy ktoś sprzedaje nam Mercedesa a na miejscu okazuje się że to Fiat 126p
Hotel jest po gruntownym remoncie, z ładnym lobby, posiada przestronne pokoje, no i to chyba wszytkie plusy. Cała reszta to długa lista negatywów
Za mało miejsca na wpis. Proszę przeczytać poniższy opis..
Pobyt 08-16.08.2016. Po przeczytaniu opinii z czerwca i lipca bałam się jechać do tego hotelu.Na miejscu stwierdziłam,że nie jest aż tak żle jak przedstawiono w opisach.Hotel jest nowy,ładny/jeśli się lubi bogaty styl/ i bardzo czysty. Pokoje duże z wygodnymi łóżkami codziennie sprzątano, każdego dnia wymieniano też ręczniki.Jedzenie smaczne ale mam zastrzeżenia co do temperatury potraw- często były zimne. Problemem też były długie kolejki po kawę i herbatę do posiłków. Zamiast udostępnić gościom ekspresy do kawy postawiono za barem chłopaka, który ręcznie, każdemu z osobna parzył kawę, co trochę trwało. Minusem był brak animacji wieczorem. Jeśli ktoś chciał potańczyć lub posłuchać muzyki na żywo musiał pójść do sąsiedniego hotelu ,bo tu nic się nie działo. W ciągu dnia nie było takiego problemu, każdy kto chciał poćwiczyć w wodzie czy na lądzie mógł to robić 3 razy dziennie z niezwykle żywiołowym i efektywnym w działaniu animatorem . Wspaniały i kompetentny animator, szkoda że nie z Itaki. Plaża piaszczysta ale trochę brudna i to nie tylko z powodu braku sprzątania. Nie wiem czy w całej Albanii tak jest,ale na tym wybrzeżu jest mnóstwo wodorostów, które są codziennie wyrzucane przez fale na brzeg, co potęguje wrażenie brudu. Plusem są łóżka do opalania i parasole dostępne za darmo. Reasumując, miejsce jest dobre dla rodzin z dziećmi i osób pragnących ciszy i spokoju.Nie polecam młodym, lubiącym nocne rozrywki bo nie ma takowych ani w hotelu ani w okolicy . Miejscowość jest w budowie, oprócz kilku sklepików nie ma nic. Albania jest biednym krajem, więc jeśli ktoś lubi eleganckie i cywilizowane miejsca nie polecam tego kraju.
położenie z dala od zgiełku ,nowy ,ładny,czysty hotel ,przyjazna obsługa
b rudna plaża,często zimne posiłki , kolejka po gorące napoje
Rewelacyjny urlop. Polecam dorosłym. Nie dajcie się nabrać na podłe opinie. Ludzie robią zakupy w Biedronce, a oczekują opakowania i obsługi z Harrodsa. Albania to nie Dubaj. Szanujmy kraj i ludzi których odwiedzamy. Czytając wypociny \\\" klientów\\\" mam wrażenie , że nigdzie nie byli, a jedyną przyjemność sprawia im narzekanie. HOTEL. Codziennie bardzo smaczne regionalne jedzenie: sery, owoce morza, desery , świeże owoce, alkohole , przekąski. Obsługa bez zarzutu, mili, uśmiechnięci, gotowi na każdy kaprys gości. Pomimo \\\"trudnych\\\" a czasem nawet chamskich zachowań gości dają radę. Nie wyciągają ręki po pieniądze. Mieliśmy dwie awarie usunięte natychmiast po zgłoszeniu. Pokoje duże, nowe, czyste. Codziennie sprzątanie i wymiana ręczników. Animacje po polsku od otwarcia do zamknięcia basenu. Muzyka na żywo, wieczór albański - wszystko w cenie. Tańce na tarasie do ostatniego chętnego. 80% gości to Polacy, 19% rodzin polsko -albańskich. Innych narodowości marginalna część . Na terenie hotelu obowiązują opaski, można korzystać z ALL INCLUSIVE zarówno przed jak i po zakwaterowaniu .Hotel to też idealna baza wypadowa , żeby zwiedzić Albanię. Bardzo dobrze zorganizowane wycieczki fakultatywne z polskojęzycznym pilotem. Tanie, bezpieczne taksówki , cena 20 km za 10?. ALBANIA - kraj kontrastów, biedny i brudny, ale z fantastycznym klimatem i przesympatycznymi ludźmi. Polacy są traktowani wyjątkowo uprzejmie. Polecam.
Piękny, nowy, czyściutki hotel z bezpośrednim dostępem do morza. Bardzo dobra obsługa i jedzenie. Cena pobytu adekwatna do oferty. Bardzo tanio.
Hotel mały, położony na niewielkim terenie. Brak ręczników plażowych , czynny tylko jeden bar, brak minibarku.
Hotel pierwsze wrażenie robi bardzo dobre: ładne przestronne lobby, ślicznie położony przy samej plaży. To chyba tyle zalet. Okolica: kiepska komunikacja, brak chodników, otwarte studzienki kanalizacyjne (ale to jest urok Albanii) Hotel: Ciągle trzeba prosić o ręczniki, czekać na nie a jak się straci cierpliwość to idzie się jeszcze raz, wtedy się dotanie. Niestety naczęściej w porze popołudniowej brakuje ciepłej wody. W łazience brak kabiny prysznicowej - więc łazienka jest ciągle zalana wodą. Pokoje sprzątane są pobieżnie (ogranicza się do wymiany ręczników - jak ma się szczęście lub do zabrania starych oraz do pościelenia łóżka). Telefon nie działa. Wifi dostępne jest w lobby, restauracji i na basenie, choć bardzo często nie działa (uratowała nas karta GSM kupiona lokalnie za 10Eur 2Gb). Obsługa: grzeczna, ale i tak robi to co chce. Kelnerzy obsługują jedynie gości, który płacą (są z zewnątrz). Brak profesjonalizmu: recepcjonistka trzyma na kolanach swoje dziecko, które jest z nią w pracy, to ja mówiłem pierwszy \"dzień dobry\" obsłudze, zdażyło się mi też że do pokoju wtargnęła szefowa pokojówek bez pukania. Restauracja: Kelnerzy nie radzą sobie ze sprzątaniem stolików. Trudno jest znaleźć nakryty stolik. Na obrusach są ślady jedzenia poprzednich gości. Jedzenie monotonne, niezbyt smaczne (choć do wyjątków należą arbuzy, melony i mule). Z ciast do wyboru był najczęściej jeden rodzaj, który i tak kończył się przed upływem pory wydawania posiłków. Na szczęście blisko są pizzerie i restauracje i zawsze można coś dojeść ;). Ogólnie - NIE POLECAM
ładne lobby, blisko plaży, blisko tanich pizzerii
kiepska obsługa, brud w restauracji i pokojach, nieprzyjemna okolica, kiepska komunikacja, wifi bardzo kiepskiej jakości, monotonne jedzenie
Spędziliśmy w tym hotelu dwa tygodnie , pierwszy tydzień to była tragedia począwszy od managera , który chodził jak święta krowa po ośrodku i jedyne co robił to zerkał w komórkę a jego pracownicy ruszali się jak muchy , obsługa zerowa w brudnych butach, posiłki jadaliśmy przy brudnych stołach ,papierowych obrusach nie wymienianych przez 7 dni , żeby cokolwiek zjeść musieliśmy sami sobie przygotować serwis J ?kelnerzy? kompletnie nie panowali nad tym co się dzieje w jadalni czy raczej w jadłodajni. Posiłki zimne niesmaczne, monotonne, odgrzewane , przerabiane na następny dzień , masła brak tylko margaryna roślinna ohyda , brak szklanek , brak łyżeczek za herbatą kolejka , za kawą kolejka , woda z automatu - kompletna porażka. W drugim tygodniu zmieniono managera i odrobinę się poprawiło (obsługa) bo, jedzenie nadal było fatalne. Do basenu i plaży nie mam zastrzeżeń , morze przy brzegu mętne ale, dalej czyściutkie (taki jego urok ) plaża sprzątana. Jedynie o co, mam pretensje to o to że na plaży hotelowej ( tak jest w ofercie itaki) bywali goście z poza hotelu, praktycznie codziennie od samego rana a w weekendy to już porażka cała tirana się zjeżdżała. Zwróciliśmy uwagę na to w recepcji wtedy dowiedzieliśmy się , że to plaża publiczna ale to nie prawda brali dodatkowe pieniądze byliśmy tego świadkami , wtedy dostawali opaski w innym kolorze. Pokoje hotelowe ładne , duże ale, Panie od sprzątania kiepskie , czasami miałam wrażenie , że w ogóle nie sprzątały , wc i prysznic raz na tydzień. Bardzo mi się podobała pogoda w Albanii 30-32 stopnie przyjemny wiaterek , niska wilgotność powietrza , przepiękne zachody słońca , mili ludzie , dobre ceny i bardzo bardzo pyszna pizza i ryby w restauracjach poza hotelem Proszę Państwa w Albanii będzie bardzo fajnie ale, za kilka lat , jak się nauczą pracy i zrozumieją , że jeśli chcą konkurować z Grecją czy Turcją to więcej pokory i ciężkiej roboty. Zamieszczam opinie na
+Bardzo ładny , nowiuteńki urządzony ze smakiem i gustem , ładne duże pokoje , fajna klimatyzacja
Bardzo słaba obsługa , niedobre jedzenie , all zerowy
NIE POLECAM. Hotel chce legitymować się pięcioma gwiazdkami. uważam, że nie zasługuje . Hotel dopiero oddany do użytku i niewykończony. Front i recepcja ładne dające nadzieję na dobre wakacje. Po wejściu do pokoju rozczarowanie, widok boczny na morze okazał się widokiem na gruzowisko a spojrzenie w kierunku morza po wychyleniu się z balkonu odbiło się od (pięknych) sosen. Z łazienki roznosi się nieprzyjemny zapach kanalizacji. w łazience jest natrysk bez kabiny a ułożenie płytek i wypoziomowanie posadzki takie, że przez cały dzień na posadzce łazienki zalega woda (do czasu przyjścia Pani sprzątającej ) Pani sprzątająca ( pomimo pozostawianych napiwków ) nie zawsze pozostawia świeże ręczniki o żel pod prysznic. Aby wieczorem się wykapać trzeba udać się do recepcji i bardzo poprosić - pani w recepcji wydaje ręcznik (na prośbę o żel pod prysznic dokonuje wpisu na karteczce twierdząc, że żel zostanie dostarczony niebawem - oczywiście na żel trzeba poczekać do dnia następnego i poprosić Panią sprzątającą). Pokój wyposażony był w łóżka z wygodnymi materacami i poduszkami, telefon (niepodłączony), zegarek- budzik ( nie działa ze względu na brak baterii), jest też szafa z kilkoma wieszakami i półkami, stolik, biurko i fotel. W pokoju nie ma wody mineralnej, co przy aspiracji do 5 gwiazdek nie powinno być niczym nadzwyczajnym. W hotelu obowiązuje zakaz zabierania ręczników na basen lub plażę - o czym biura turystyczne nie informują (niesmak). Jedzenie złej jakości - widać, że przygotowane z produktów najniższej jakości, zimne i niesmaczne (pozytyw - MOŻNA STRACIĆ TROCHĘ NA WADZE), po za tym na wszystkie posiłki jest prawie to samo. Napoje i drinki - najgorsze jakie kiedykolwiek spotkałem na wczasach. Na basenie i plaży ciasnota. NIE POLECAM.
Nowy, dają dużo papieru toaletowego.
Niewykończony, z okna widok na wokół gruzowisko, bardzo mało miejsca przy basenie i na plaży, morze brudne ( pływają w nim śmieci i odpady kuchenne)
Hotel FAFA Premium, bo takie oznaczenia wszędzie figurują to przede wszystkim hotel 4*, a nie 5*- jak oferuje to w swojej ofercie ITAKA (potwierdzają to zarówno oznaczenia na wyposażeniu pokojów, jak również pracownicy recepcji). Wyposażenie pokojów: nowoczesny tv , dobrze i cicho działająca klimatyzacja, w pokoju bezpłatny sejf. Łazienka wystarczająco duża, podświetlane lustro, duża umywalka. Mankamentem łazienki jest brak jakiejkolwiek osłony zamontowanej przy prysznicu. Po skorzystaniu z prysznica większość łazienki wraz z niefortunnie zamocowanym uchwytem na papier toaletowy zupełnie zalana, oprócz tego często nieprzyjemny odór z kratki ściekowej. Ręczniki zmieniane średnio co 2-3dni Posiłki niestety bardzo mało urozmaicone (przy pobycie 14 dniowym to dosyć uciążliwe). Śniadania jak wszędzie, warzywa, sery, dżemy, jajka na twardo, sadzone i jajecznica (niestety najczęściej zimna) często można trafić na zjełaczałe masło! Herbata i kawa wydawana tylko i wyłącznie w restauracji hotelowej przez barmana-często kolejka i konieczność czekania ok. 5 min, czasami dłużej. Zarówno do herbaty, jak i do kawy, plastykowe mieszadełko - dość uciążliwe jeśli dostało się herbatę w wysokiej szklance. Małe łyżeczki w czasie obiadów, włożone były w miseczki z przyprawami. Brak przyprawników (sól, pieprz itp) na stołach. Obrusy często zabrudzone, czasami kelner odwrócił na drugą stronę Obiady raczej skromne, często zimne(nawet warzywa z patelni), frytki czasem prawie surowe, codziennie mule, deser arbuz, melon i ciasto. Na kolacji zazwyczaj to co zostało z obiadu Alkohole w All w zasadzie można sobie odpuścić. Przynoszone w baniakach 5l.(brandy, raki, wino) smak niepowtarzalny tzn przed południem może smakować inaczej niż wieczorem Czasami brakowało piwa z beczki wtedy lane z butelek 1,5l - trochę lepsze. W barze szklanki myte poprzez zanurzenie (najczęściej dwukrotne) w pojemniku z płynem do mycia i opłukane pod bieżącą wodą. Czasami brak wody w hotelu. Generalnie nie polecam :(
Nowy, duże pokoje, tv, dobrze działająca klimatyzacja, bezpłatny sejf w pokoju, blisko plaży, ładne wnętrza i wyposażenie, bezpłatny internet w lobby
Niestety są, począwszy od fatalnej moim zdaniem obsługi(barman przy barze sprawia wrażenie jakby pracował tam za karę) przez kiepski All, posiłki bardzo mało urozmaicone i często ZIMNE !!! , alkohol Plaża i basen dostępny dla gości spoza hotelu w weekendy trudno znaleźć wolny leżak przy basenie jak i na plaży (chyba że ktoś lubi wstawać na wczasach o 6:00)
Trudno jest rozgraniczyć ocenę hotelu od oceny samej Albanii. Na pewno nie było tak źle, jak możemy czytać w niektórych opiniach, ale na pewno nie było też idealnie. Sam hotel jest bardzo ładny, nowy i czysty, z dużymi pokojami i ładnym widokiem. Ładny basen z ciepłą i czystą wodą, plaża zaraz przy hotelu, jednak z niezbyt czystą wodą. Hotel mieści się w miejscowości Mali i Robit, o czym nikt nie wspominał, jest to 2 km od Golem, 30 min. drogi autobusem od Durres. Przystanek nie jest 150 m od hotelu, ale ok. 20 min. pieszo w Golem. Jedzenie było niestety bardzo monotonne i niewielki wybór. Niektóre potrawy były smaczne, np. makarony czy niektóre mięsa, ale po kilku dniach przestaliśmy jeść w hotelu, ponieważ wszystko smakowało tak samo, a dodatkowo spowodowało u nas (i nie tylko u nas) problemy żołądkowe. Na mieście natomiast jedzenie bardzo tanie i bardzo smaczne. Polecam restaurację 4Stinet na promenadzie w Durres. Za bruschetty, pizzę, soki ze świeżych pomarańczy i piwo zapłaciliśmy 12 euro. Wszystko pyszne. Natomiast niedaleko hotelu jest knajpka z kebabem i pizzą, na zewnątrz dużo drewnianych ławek i sporo ludzi - również tanio i pysznie. Autobus z Golem do Durres kosztuje 60 leków (2 zł). Nie trzeba wymieniać pieniędzy na leki, bo wszyscy bardzo uczciwie przeliczają w sklepach kurs euro. 1 euro - 135 leków. Taksówki są drogie (w jedną stronę z Durres do hotelu od 10 do 20 euro), więc lepiej poruszać się autobusem. Sama Albania jest jeszcze bardzo słabo rozwiniętym turystycznie krajem. Na ulicach bardzo brudno, mnóstwo budowli, które nigdy nie będą skończone, słaba komunikacja między miastami i naprawdę prawie nikt nie mówi po angielsku, nawet w restauracjach czasami trudno się porozumieć. Chodniki są tylko w Durres i centrum Golem. Mimo wszystko Meli Premium to jeden z najładniejszych hoteli w okolicy. Polecam ten hotel, ale nie polecam Albanii. Być może za kilka lat sytuacja się zmieni, ale na razie kraj jest niegotowy na przyjmowanie turystów.
nowy, zdecydowanie najładniejszy w okolicy, czysty, duże pokoje, ładny widok z tarasu
na pewno nie zasługuje na 5 gwiazdek, monotonne jedzenie, nieciekawa okolica
Hotel nowy ładny i to tyle o plusach. Minusów cała masa! W hotelu brak opcji all. Drinki nalewane sa z plastykowych baniakow 5 l - brak jakiej kolwiek kontroli jakosci! W All tylko: rakija ( nie do wypicia), koniach, piwo i wino biale i czerwone. Wszystko nalewane z baniakow plastykowych po wodzie mineralnej ( niewiadomego pochodzenia!). Obsluga nie mila, aragancka i jakosc uslug i oslugi pinizej jakiejkolwiek standartow. W hotelu glowna restauracja otwarta na zewnatrz- w czasie posikow muchy latajace po posilkach! Brak klimatyzacj i restaracji i lobby hotelu! Jakosc posilkow slaba i codziennie to samo! Plus duzo arbuzow i melonow. Itaka sprzedaje hotel jako 5 gwiazdek a lokalnie wszedzie w hotelu ma on 4. Jest duzo oznaczen na sprzetach jako Fafa premium 4 gwiazki. Pracownicy recepcji potwierdzili oficjalnie ze hotel ma kategoryzacje lokalna na 4 gwiazki! Itaka wprowadza w blad sprzedajac ten hotel! Wiekszosc polakow przebywajacych w tym hotelu czuje sie oszukana przez biuro i sklada lub bedzie skladac reklamacje. W hotelu zdazaja sie bardzo anogancje zachowania obslugi hotelu do gosci z Polski! Rozmowy z rezydentem i menadzerem hotelu nie wiele daja! ( choc po jednej z awantur z kolnerem - menadzer restauracji zostal zwolniony). Pozytywne opinie o tym hotelu albo pisze sama Itaka lub jej rezydencji lub sa to osoby ktore nigdy nie byly w hotelach 4-5 gwiazdkowych i nie znaja standatow obslugi w takich hotelach. W hotelu jest za malo miejsca przy basenie - wszyscy leza jeden na drugim, halas i glosna muzyka nie do wytrzymania! Brak sprzatania w pokojach, walka o reczniki i notoryczny brakcieplej wody!!!!! Hotel nie do polecenia! Odradzam wszystkich i zachecam do zmiany rezerwacji na innykierunek! Albania moze za kilka lat! Hotel omijajcie z daleka!
Hotel nowy
jedzenie i fatalna obsługa. All zerowy!
Tripadvisor