646 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Tylko 400 m od centrum Naama Bay (zejście po schodach)
Rafa koralowa przy plaży
Dobra baza wypadowa do Izraela
Rafa koralowa
Miałem okazje spędzić tydzień w tym hotelu,goraco nie polecam,jedzenie zle,w pokojach brudno,chcialem skozystac z internetu nie dzialal pomimo ze był platny
Goraco nie polecam ,brud ,brud,jedzenie beznadziejne,jedyny plus to widok,na centrum
Polożenie hotelu prześliczne.Sam hotel wymaga gruntownego remontu.Pokoje sprzątane codziennie ręczniki wymieniane też.Teren wokół hotelu zaniedbany wymaga dobrego gospodarza.Plaża sprawia wrażenie jakby właściciel hotelu o niej zapomniał leżaki połamane pomost do wody zgroza i ciągle śpiący pracownicy pod pseudobarem.Na basenie kobiety miejscowe kąpiące się w brudnych ubraniach,w czym chodzą w tym się kąpią.Nie korzystaLam z basenu mimo że był zupełnie przyzwoity,bałam się zakażenia,choć basen codziennie był odkażany.Zadnych animacji nie było a była to druga połowa czerwca 2012r.Pan w recepcji zaczął być miły i dał względny pokój jak zobaczył 10 dolarów.Jedzenie smakowało kolacje były urozmaicone codziennie ciasto owoce na deser.Sniadania takie same ale w tych krajach zawsze tak jest świeży omlecik jajka sery gotowane warzywa.Kierownik sali posiłkowej kulturalny sympatyczny.W ogóle większość pracowników bardzo miła uśmiechnieta.Reasumując ogólnie jestem zadowolona widoki z hotelu do dziś mi się śnią.Cena którą zapłaciłam jest adekwatna do standartu choć lepszy gospodarz powinien zadbać o teren wokół hotelu i plażę.Hotel polecam osobom aktywnym które tylko prześpią się i dużo czasu spędzają na wycieczkach.
Hotel jest bardzo zaniedbany: grzyb przy toalecie i przy klimatyzacji, która jest bardzo głośna i nie ma regulacji temperatury i nawet jak działa w niewielkim stopniu ochładza pokój. Pierwszej nocy dostając pokój standard dostaliśmy pokój z zepsutą klimatyzacją, jedno z łóżek było połamane(brakowało połowy desek!), nie działał telefon, gniazdko. W recepcji powiedziano nam, że dziś już nie da się nic załatwić, ale jutro będzie można wymienić pokój na lepszy standard tylko trzeba zapłacić 10 dolarów, Chcieliśmy pokój z działającą klimatyzacją i łóżkiem małżeńskim. Powiedziano nam, że możemy miec albo jedno albo drugie - dostaliśmy więc 'wyższy' standard za 10 dolarów: głośna, choć względnie działającą klimatyzacje, ale dwa osobne łóżka. Idealnie jak na podróż poślubną! Jedzenie w restauracji było takie same każdego dnia, jedynie na wieczór naprzemiennie pojawiała się ryba z wołowiną. To czego nie zjedliśmy na lunch, jedliśmy na kolację i jeśli zostało to potem na śniadanie, np. ziemniaki, które były na lunch były podane w sałatce na wieczór, a gdy z wieczora został jeszcze jakiś składnik to zostawały na rano w nowej odsłonie. Czasem po prostu serwowano ziemniaki 3 razy dziennie. Zdarzyło się też zjełczałe masło, które zostało wymienione dopiero po interwencji rezydenta. Jeżeli chodzi o atrakcje i animacje w hotelu to takie pojecie nie istniało. Jedyną muzyką jaką słyszeliśmy w okolicach basenu i restauracji była muzyka z laptopa jednego z gości tego hotelu. Warunki do zabaw były - piękny amfiteatr na obraz figur ze światyni abu simbel, niestety nie było to wykorzystane ani razu. Jedyną atrakcją był pokaz derwisza, tańca brzucha i fakira, ale za niego też trzeba było dodatkowo zapłacić. Przejście z basenu na plażę to gruzowisko, żadnej roślinności, drzew, tylko gruz i śmieci. Teren hotelu był zazielony, ale co wieczór był podlewany czymś co miało zapach ścieków. Mogłabym pisać jeszcze wiele o mankamentów tego hotelu, ale nie chcę do tego wracać. Nasza podróż poślubna była udana, choć hotel robił wszystko, żeby tak.
Hotel ogólnie kiepski. Jadąc tam nie liczyłem na luksusy ale gdy już się tam znalazłem najbardziej zdziwiło mnie to że informacje podane przez biuro na temat hotelu są w dużej mierze oszustwem. Zapewniano mnie że jest to hotel 3+z sejfem w pokoju (na czym mi baardzo zależało) dostępem do pięknej piaszczystej plaży i kursującym busikiem do publicznej plaży( mimo dostępu do morza) a także ogólne zapewnienie że jak na warunki egipskie jest to NAPRAWDE dobry hotel z dobrą obsługom, dobrym jedzeniem i godziwym standardem. Pani powiedziała nawet że wysłała tam swoich przyjaciół w podróż poślubną, gdyz wielu znajomych chwaliło to miejsce. Na miejscu okazało sie że o busiku nawet nikt nie słyszał, dostep do morza co prawda był z plażą średniej jakości ale plażowy barek do dopiero była gratka....lód w zlewie, urzadzenie imitujące lodówkę podparte na cegłach i SYF. Sejfów w pokojach oczywiście nie było, były tylko n arecepcji ale po ogólnym wrażeniu i zapoznaniu sie z obsługą hotelową doszedłem do wniosku że chyba sobie daruje i będę nosił wszystko przy sobie..na wszelki wypadek. Ponadto skąpstwo i zachłanność na kazdym kroku chcieli pieniędzy. Wode jeszcze dawali ale juz ze sprajtemm w szczególności na plaży był duży problem gdyz pan po prostu chciał za niego pieniądze, a gdy mu sie nie dało to za drugim razem juz najzwyczajniej w świecie nie dawał. Raz nawet żałowano mi na stołówce smyczy herbaty gdy przyszedłem po obiedzie (oczywiście w czasie kiedy można jeszcze było korzystac z opcji all inclusive). Ogolnie obsługa nie zbyt miła poza wyjątkami np. pan basenowy był bardzo sympatyczny. Najgorsze było jednak to że przez pierwsze dwa dni na śniadanie dostawaliśmy MEGA śmierdzące masło, dopiero po interwencji u rezydenta i reklamacji u szefa kuchni masło była świeższe. Generalizujac jedzenie bardzo kiepskie: cały czas to samo, naprawde małe ilości ..wręcz przydziały, w smaku przęciętne ani złe ani dobre. Pokój średni co prawda z pieknym widokiem ale z zardzewiałą lodówka bez uszczelki i DUŻYM grzybem w prysznicu.
Hotel ogólnie kiepski. Jadąc tam nie liczyłem na luksusy ale gdy już się tam znalazłem najbardziej zdziwiło mnie to że informacje podane przez biuro na temat hotelu są w dużej mierze oszustwem. Zapewniano mnie że jest to hotel 3+z sejfem w pokoju (na czym mi baardzo zależało) dostępem do pięknej piaszczystej plaży i kursującym busikiem do publicznej plaży( mimo dostępu do morza) a także ogólne zapewnienie że jak na warunki egipskie jest to NAPRAWDE dobry hotel z dobrą obsługom, dobrym jedzeniem i godziwym standardem. Pani powiedziała nawet że wysłała tam swoich przyjaciół w podróż poślubną, gdyz wielu znajomych chwaliło to miejsce. Na miejscu okazało sie że o busiku nawet nikt nie słyszał, dostep do morza co prawda był z plażą średniej jakości ale plażowy barek do dopiero była gratka....lód w zlewie, urzadzenie imitujące lodówkę podparte na cegłach i SYF. Sejfów w pokojach oczywiście nie było, były tylko n arecepcji ale po ogólnym wrażeniu i zapoznaniu sie z obsługą hotelową doszedłem do wniosku że chyba sobie daruje i będę nosił wszystko przy sobie..na wszelki wypadek. Ponadto skąpstwo i zachłanność na kazdym kroku chcieli pieniędzy. Wode jeszcze dawali ale juz ze sprajtemm w szczególności na plaży był duży problem gdyz pan po prostu chciał za niego pieniądze, a gdy mu sie nie dało to za drugim razem juz najzwyczajniej w świecie nie dawał. Raz nawet żałowano mi na stołówce smyczy herbaty gdy przyszedłem po obiedzie (oczywiście w czasie kiedy można jeszcze było korzystac z opcji all inclusive). Ogolnie obsługa nie zbyt miła poza wyjątkami np. pan basenowy był bardzo sympatyczny. Najgorsze było jednak to że przez pierwsze dwa dni na śniadanie dostawaliśmy MEGA śmierdzące masło, dopiero po interwencji u rezydenta i reklamacji u szefa kuchni masło była świeższe. Generalizujac jedzenie bardzo kiepskie: cały czas to samo, naprawde małe ilości ..wręcz przydziały, w smaku przęciętne ani złe ani dobre. Pokój średni co prawda z pieknym widokiem ale z zardzewiałą lodówka bez uszczelki i DUŻYM grzybem w prysznicu.
Hotel atrakcyjnie usytuowany, blisko rozrywkowej dzielnicy, przy plazy, na klifie skad sa piekne widoki. Plusem jest to ze plaza ma lezaki i parasole bezpłatne-na plazy nigdy nie ma tlumu polowa lezakow jest wolna- wiekszosc osob przebywa przy basenie.Plaza piaszczysto-zwirowa. Jesli chodzi o rafe troche poniszczona ale za to duzo rybek :). Moim zdaniem obowiazkowe sa buty albo pletwy bo dno jest bardzo ostre. Natomiast klimatyzacja ciagle sie psula byla glosna i stara. Lazienka rowniez stara. za to pokoj wporzadku-czysty, wygodny.
zgadzam sie z ewa bylam tam na sylwestra 2011 pokoje i lazienki kompletny syf za to polozenie hotelu super na nasze szczescie poznalysmy tam super ludzi i to zrekompensowalo nam caly pobyt
PObyt zimowy 2011, hotel strasznie brudny ,zaniedbany, połamane lezaki podarte materace na plazy, bardzo brudna zaniedbana stołowka, obskurne łazienki, łozka połamane i brudne w pokojach. jedzenie gorzej niz zle, Opcja All z biura Exim Tours bez wody , tylko do posiłku, 3 posiłki nedzne, 1 gatunek miesa ,1 gatunek ryby. Brak owoców, ponoc opcja all nie obejmuje. Kolacja sylwestrowa ciut lepsza ale nawet bez kieliszka szampana. Nie polecam tego hotelu nikomu. Najwyższa pora zamknąc to a nie przyjmowac turystów. Czuje sie oszukana i ograbiona przez Exim Tours. Jedno ze zdj przedstawia przewód od lampki ..cud ,ze nie zabił nas prąd. To są prawdziwe zdjęcia z Halomy ,część tylko, brud wręcz nie do opisanie. łazienki aż strach i to w większości pokoi. Nie mozna tej nędznej budy traktowac jak hotelu i brac od ludzi cięzkie pieniądze.
To co reprezentuje soba HALOMY to \"wczesny Gierek\", raczej schronisko mlat 70 PRL. Tragicnie brudne , zaniedbane miejsce. Obsługa okropna. Opcja all - 3 posiłki dziennie, brak przekąsek, woda tylko do posiłków, Stołowka bardzo brudna, jedzenie ,1 gat ryby ...w kawałeczkach i 1 gatunek mięsa (trudno powiedziec jakie ?).Obtłuczone talerze i filiżanki, brudne sztućce. W pobycie zimowym brak animacji, tylko Sylwestrowa. Kolcja Sylwestrowa .. bez nawet 1 kieliszka szampana.Łazienki brudne, zniszczone, pokorodowane baterie. Prąd kopiący w łazience, cieknące krany. Łożka niewygodnae , wygniecione materace. Stare, bardzo sprane ręczniki, połamane lezaki na plaży, podarte materace.Widok piekny na zatokę ale tylko tyle.Obsługa niemiła ,arogancka.
nie polecam nikomu, nawet wrogowi, brudne , śmierdzace pokoje, łazienki tragiczne, niczym na dworcach PKS, zardzewiałe krany, prąd kopiacy przy myciu sie pod prysznicem. Stłowka brudna ,niczym z epoki \"wczesny Gierek\" zdjęcia polecam na poczcie ewab01@o2.pl Opcja All w tym hotelu to...tylko drinki a raczej piwo, brak wody do picia ,dostepna tylko w czasie posiłku, 3 posiłki dziennie, bez przekasek między ,1gatunek mięsa, 1gatunek ryby. Brak owoców , po awanturze z bossem pojawił sie melon i pomarańcz. Po wycieczce nie dostałam kolacji,obsługa zdzwiona ,że upominam. Brak animacji, tylko sylwestrowa. Bez kieliszka szampana w Sylwestra , po 1 w nocy koniec zabawy, muzyka puszczana przy barze dla kelnerów tylko techno
Hotel brudny, zaniedbany, posiłki codziennie takie same. Od czau do czasu zmieniali jedno danie. W pokojach śmierdzialo. Pojechaliśmy z biura Exim chcieliśmy zmienić hotel ale niestety nic nie zrobili w tym kierunku. Zaproponowali nam 1 hotel do którego trzeba było dopłacić 80$ za dobę... Nigdy nie byłam w tak obrzydliwym hotelu i nie wrócee już tam nigdy!!!Plusem była miła obsługa i położenie bardzo blisko centrum ale to nie wiele w stosuku do ogółu.
Hotel położony na klifie- piękny widok na morze i centrum Naama bay. Blisko do plaży i centrum. Pokoje bardzo słabe- ciasne, nie pierwszej świeżości z głośną, śmierdzącą klimatyzacją. Poza tym świetnie- miła obsługa, jedzenie dobre ale powtarzające się.
Super położenie przy samej rafie, czysto, obsługa w porządku
Hotel na żywo prezentuje się jeszcze piękniej niż na zdjęciach! położony w cudownie zielonym ogrodzie palmowym, widoki zapierają dech w piersi! jeśli chodzi o pokój to polecam poświęcenie 10$ przy zakwaterowaniu, a dostanie się pokój z tarasem/balkonem z widokiem na caaałą zatokę i okolicę- niezapomniane wspomnienia!!!
Hotel ma 3* i na tyle zasługuje. Remont by się przydał, ale dbaja o to co mają.Pokoje czyste, codziennie sprzątane, ręczniki zmieniane codziennie,pościel co 2 dni.Doskonale położenie hotelu z super widokami, rafa przy plaży (100m w prawo po zejściu z pomostu) bardzo fajna i żywa!ALL incl - śniadania zaawsze to samo, ale ok, smacznie, na lunch nie dotarliśmy... za gorąco było, kolacje super, doskonałe ryby! 2 x tyg kolacje na tarasie występy, bardzo miło.Bary 10-22,bez ograniczeń.Ogólne wrażenie doskonałe! Jak ktoś lubi inna,kameralna atmosferę, budownictwo w stylu arabskim (małe, białe, łuki itp),cudne widoki i naprawdę prywatną plażę to gorąco polecam. Hotel bez dziwactw, czysty i przyjemny. Skromny, ale miły i cudownie położony.
W tym hotelu spędziłam dwa cudowne tygodnie z mężem i dziećmi. Wszyscy byliśmy bardzo zadowoleni i na pewno tam wrócimy za rok. Obsługa super, jedzenie wyśmienite i urozmaicone. Pokoje bardzo przeciętne, ale czyste. Hotel położony w takim miejscu, że zapiera dech. Na plaży rafa-cudo! Jedyne sprostowanie to: brak animacji dla dzieci, brak przekąsek w ciągu dnia o czym piszą i opcja all jest od godz. 10 do 22, a nie do 23.
Rewelacyjne położenie, super rafa zaczynająca się od pomostu (w prawo ładniejsza za następnym hotelem), carrefour 15 min, centrum 5 min, widok na zatokę - marzenie. Polecam zwłaszcza dla snurfingu.
Niedawno wróciłyśmy z pobytu w Holumy, mały, kameralny hotelik, świetnie położony, piękne widoki z góry i pogłosy nocnej zabawy wieczorem ze wzgórza. Było super! Wszędzie bliziutko, 120 schodków i jesteście w centrum wydarzeń, a z drugiej strony kameralnie i bez hałasu. Plaża kamienista z wejściem po schodkach do wody, trzeba się rzucać na Rafki i o niczym innym nie myśleć. Basen spory, czysty i ze słodką wodą, cieplutka i milutka. Wycieczki brałyśmy od rezydentki Sun
Czytam opinie niektórych ludzi i nie mogę nadziwić się ich krótkowzrocznością. Trzeba wiedzieć, że w Egipcie żądzą prawa arabskie, i jak czytam, że obsługa pozwalała sobie na zbyt wiele w stosunku do kobiet to sorry. Arabowie lubią towarzystwo kobiet, a w ich naturze jest śmiałość do nich. Jadąc tam trzeba do tego przywyknąć. Moim zdaniem obsługa jest przesympatyczna. Jeżeli chodzi o pokoje to cóż - nawet w Hiltonie trzeba dopłacić żeby dostać lepszy. Oni po prostu z tego żyją. Jeżeli masz szczęście to od ręki dostaniesz super pokój, ale to prawdziwa rzadkość. Sama dostałam na dzień dobry pokój bez okna, więc wiem o czym pisze moja przedmówczyni, ale za dopłatą 20$ od razu znalazł się piękny pokoik z widokiem za całą zatokę. W Egipcie bez bakszyszu ( napiwku, a w ich mniemaniu podziel się swoim bogactwem ) nie załatwisz nic. Pokój zawsze był czysty, wysprzątany i nigdy nie brakowało świeżych ręczników ( w pokoju i na basenie ). Wybierając ten hotel trzeba pamiętać ile się zapłaciło za pobyt w nim. I jeżeli płacicie ok 1800 zł za osobę nie wymagajcie marmurów bo to nie realne. Ktoś pisze, że zapłacił 3000 zł - albo nieźle naciąga, albo jego naciągnięto:). Co do posiłków to krew mnie zalewa jak czytam - jedzenie monotonne, niesmaczne. Zapytajcie siebie sami jakie posiłki spożywacie na co dzień. Śniadanie - jajecznica lub parówki, obiad - ziemniaki ze schabowym + surówka, kolacja - kromka chleba z byle czym. Więc czego oczekujecie karbów, homarów, krewetek??? Takie jedzenie podaje się w hotelach, w których głównymi gośćmi są Grecy, Włosi, gdzie u nich kuchnia śródziemnomorska to normalne dania dnia. Byłam w tym Hotelu i w wielu innych, więc wiem czego mogę się podziewać za cenę, którą płacę. Ludzie zanim wybierzecie jakikolwiek hotel, zastanówcie się czego oczekujecie, i czego możecie spodziewać się za pieniądze które płacicie, a przecież to jedyny kraj w odległości ok 3500km od Polski gdzie można cieszyć się przejrzystością wody do 20m, pięknym podwodnym życiem i gwarantowaną pogodą przez 12 miesięcy w roku. Bogatszych zapraszam na Karaiby bądź do Australii:) Osobiście polecam ten hotelik i na pewno do niego wrócę już 01.06.2010r :) na przemiły wypoczynek. I to tyle co mam do powiedzenia. Co mądrzejsi zrozumieją:). Życzę wszystkim udanych wakacji gdziekolwiek się wybierają:)
Tripadvisor